- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (180 opinii)
- 2 Żużel odwołany 5 minut przed startem (124 opinie)
- 3 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 4 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (9 opinii)
- 5 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
- 6 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (21 opinii)
Odblokowali się...
Lechia Gdańsk
Bramki: Piotr Cetnarowicz (40), Artur Andruszczak (79), Paweł Pęczak (89).
LECHIA: Bąk - Pęczak, Manuszewski, Wołąkiewicz, Fechner - Andruszczak, Kasperkiewicz, Rybski (85 Hirsz), Miklosik, Rogalski (65 Wiśniewski) - Cetnarowicz (78 Buzała).
PIAST: Humerski - Chylaszek (84 Wasecki), Banaś (44 Krzycki), Widuch, Kaszowski - Podgórski, Kompała, Gamla, Andraszak - Wróbel (63 Kukulski), Kędziora.
Sędzia: Bartos (Łódź). Żółte kartki: Andruszczak, Wiśniewski (Lechia), Podgórski (Podbeskidzie). Czerwona kartka: Andruszczak (80 - po drugiej żółtej). Widzów: 5 500.
Po przegranej z Turem 0:2 Tomasz Borkowski zapowiadał zmiany. Ostatecznie poprzestał na jednej roszadzie w wyjściowym składzie. Do gry wszedł Andruszczak, który nie mógł grać w niedzielę z powodu nadmiaru żółtych kartek, otrzymanych jeszcze w barwach Górnika Łęczna. - Uznałem, że powinienem dać się chłopakom zrehabilitować. Cieszę się, że pokazali charakter - podkreślał szkoleniowiec Lechii.
Gospodarze zaczęli z dużym impetem. Szybko wywalczyli trzy rzuty rożne, po których piłka bezkarnie przemierzała całe pole karne, ale nikt nie potrafił zamknąć akcji. Wprawdzie w dogodnej sytuacji znalazł się Piotr Kasperkiewicz, ale kopnął ponad bramką. Dwukrotnie centymetry dzieliły od skutecznego uderzenia Cetnarowicza. Gliwiczanie przed przerwą "odgryźli" się tylko raz. W 33. minucie Stanisław Wróbel uderzył zza "16", ale Mateusz Bąk był na posterunku.
- Naszym celem była neutralizacja środka pola, ograniczenie możliwości operowania piłką pomocnikom i napastnikom rywali - przekonywał trener Borkowski. - Chcieliśmy zagrać z kontry, ale przed przerwą w ofensywie graliśmy źle. W drugiej połowie nie było już czego bronić. Wynik nie odzwierciedla tego co działo się na boisku - ocenił Piotr Madrysz. I trudno się ze szkoleniowcem Piasta nie zgodzić. Lechia tego dnia wykazała się niesamowitą skutecznością. Oddała cztery celne strzały i zdobyła trzy gole! Nawet zagorzali kibice biało-zielonych przyznawali, że pierwszy gol padł "z niczego".
W 40. minucie Pęczak wrzucił piłkę z autu do Andruszczaka. Ten mógł tylko zdecydować się na dośrodkowanie. Ale wrzutka "Andruta" była tak precyzyjna, że zamykający akcję na drugim słupku Cetnarowicz celnie przymierzył głową z pięciu metrów! Do napastnika Lechii nie zdążył Adam Banaś. Obrońca Piasta już w tym momencie grał ze... wstrząśnieniem mózgu! Chwilę wcześniej zderzył się bowiem głową z Cetnarowiczem. Ostatecznie gliwiczanin nie dotrwał do przerwy, a karetka zawiozła go do szpitala. - Tej bramki potrzebowałem tak ja, jak i drużyna jak powietrza. Odblokowaliśmy się, gra zaczęła nam sprawiać przyjemność i każda kolejna bramka była ładniejsza od wcześniejszej - podkreślał "Cetnar".
Po zmianie stron obie drużyny miały swoje szanse. Bąk bronił m.in. po uderzeniach z dystansu Adama Kompały i Krzysztofa Kukulskiego, a przed polem karny ubiegł Wojciecha Kędziorę. Natomiast gdańszczanie zaczęli atakować głównie lewą stroną. Dwukrotnie nad bramką uderzał Maciej Rogalski, który w lidze nie może odnaleźć skuteczności ze sparingów (6 goli).
W 79. minucie najwyraźniej zdenerwował się Andruszczak, który na prawej flance praktycznie nie otrzymywał piłek. Artur zatem przeprowadził solową akcję. Z piłką przebiegł dobre czterdzieści metrów, "nawinął" kilku rywali, a potem strzelił obok bramkarza. - To była moja najładniejsza akcja w karierze. Ładniejszego gola już chyba nie strzelę. Z debiutu jestem bardzo zadowolony. Szkoda tylko tej czerwonej kartki. Sądzę, że gdyby sędzia pamiętał, iż miałem już wcześniej żółtą kartkę, to by mnie oszczędził. Sam wyraźnie był zdziwiony, że musi mi pokazać czerwony kartonik - mówił Andruszczak, który obie kartki zarobił po faulach na Tomaszu Podgórskim.
Końcowy wynik został ustalony, gdy Lechia grała w osłabieniu. Maciej Humerski przerwał kolejną akcję gdańszczan przed własnym polem karnym. Jednak tym razem bramkarz Piasta tak niefortunnie główkował, że piłka spadła pod nogi Pęczaka. Miejscowy obrońca z około 40 metrów natychmiast posłał loba do bramki! - Zgasiłem piłkę i idealnie uderzyłem. Musiał być gol. Ale i tak bramka Andruszczaka była ładniejsza - z uśmiechem mówił "Pęki". - Wierzę, że z tygodnia na tydzień będziemy grać coraz lepiej i do końca uciszymy niedowiarków i pesymistów - dodał trener Borkowski.
Komplet wynik i tabela w artykule "Zwycięstwo z ławki"
Kluby sportowe
Opinie (83) ponad 10 zablokowanych
-
2007-08-09 11:18
Co za poj..b
Kaszubi to Polacy, tak jak Ślązacy, Górole, Kociewiacy i inne regionalne kasty bucu jeden. Jak mnie wnerwiają tacy debile. I po jaki ch..j wygadujesz takie bzdury. Mogę tak samo powiedzieć, że jesteś potomkiem jakiegoś szwaba i co?? Weź sie lepiej za poprawę wizerunku tego twojego wolnego miasta bo rzygać się chce. Portowe miasto a z morzem to ma tyle wspólnego co nic. Ani porządnego terminalu, ani stoczni, nic. Wszystko upadło bo taką poje..ną mentalność mają ci wielcy gdańszczanie. Banda złodziei i tyle. A tak gwoli tematu to do Lechii nic nie mam ale kij wam w gardła za to wasze hamskie obnoszenie sie i totalne buractwo. (chociaż przyznać muszę, że wczoraj pierwszy raz widziałem normalnych kibiców - parę studentów chłopak i dziewczyna, aż zaniemówiłem).
- 0 0
-
2007-08-09 11:07
tag ćwoku
Sledzie to kaszuby jo a nie Polacy więc nie wiem jaką ty miałeś historię
- 0 0
-
2007-08-09 10:39
Do tego wyżej xD
No no, ale się Beton denerwuje :) Uważaj bo ci żyłka pęknie i nie będzie cię na meczu Arka - Lechia :D Czyli 5-0 :)
- 0 0
-
2007-08-09 10:36
Do antybuca
debilku jak twoja szparka bedzie grala w srode to bedzie 1000 gora bo jeszcze wiesniaki z polowow nie wroca
- 0 0
-
2007-08-09 10:26
Żenada !
5500 ludzi ^^ A taka napinaka ze strony Lechii była, żer na Arce tylko 7000 :D I co ? Bu ha ha !
- 0 0
-
2007-08-09 10:23
tylko nastepnum razem te kartofle mają być świeże, a nie takie zgniłki. i pamiętajcie o bimbrze
- 0 0
-
2007-08-09 10:15
LECHIA KUPOWALA MECZE
odblokowali sie zaraz w sobote jch zablokuja PZPN TERAZ ZABIERA SIE ZA OSTATNIE dziesiec lat za 4 lige i3 lige jak taka dziadoska lehijzbija awansowala PZPN DO ROBOTY
- 0 0
-
2007-08-09 10:13
a co masz do ryska k
osobiscie nic , jednakze wielkie pieniadze zawsze moga zniszczyc klub, a tym bardziej jego koneksje , ktore pewnie wam pomoga ale czy pomoga pilkarzom i czyz nie zniszcza innych klubow
ale wszystkich nie kupicie,- 0 0
-
2007-08-09 10:04
nareszcie
w końcu sędzia wziął ten wóz ziemniaków i 3 worki pietruszki. i od razu zwycięstwo. ale zastrzegł że następnym razem chce jeszcze tego bimbru od pana Zdzisia, inaczej nam nie wydrukuje 3:0
- 0 0
-
2007-08-09 09:31
Gratulacje dla Lechii, w końcu w miarę dobry mecz (bramki). Mam nadzieję, że na derbach też parę będzie i wygra lepszy.
Szkoda że dzieci neostrady zaśmiecają to forum, ale i tacy niestety mają kompy i net :)
Pozdrowienia dla naormalnych kibiców ARKI i LECHII
TAG- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.