- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (92 opinie)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (102 opinie)
- 3 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (10 opinii)
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (16 opinii)
- 5 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (8 opinii) LIVE!
- 6 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (6 opinii)
Nie żyje Roman Korynt, piłkarska legenda. Pogrzeb w czwartek
Lechia Gdańsk
Nie żyje Roman Korynt. Zmarł w wielu 88 lat. Był piłkarską legendą przede wszystkim Lechii Gdańsk i reprezentacji Polski, ale nie tylko. Do ostatnich dni bywał na meczach wielu trójmiejskich klubów. Od lat to do Niego należało pierwsze kopnięcie w noworocznych spotkaniach gdyńskich oldbojów. Msza żałobna odbędzie się w czwartek 19. lipca o godzinie 10:30 w kościele OO. Redemptorystów przy ul. Portowej 2 w Gdyni. Pogrzeb na cmentarzu w Pierwoszynie tego samego dnia o 12:30.
BILANS PIŁKARZY TRÓJMIEJSKICH KLUBÓW W REPREZENTACJI POLSKI. ROMAN KORYNT ROZEGRAŁ NAJWIĘCEJ MECZÓW
Roman Korynt urodził się 12 października 1929 roku w Tczewie. Przygodę ze sportem rozpoczął od... boksu. Krzyżował pięści na ringu w gdyńskim Gromie. Jednak już w tym klubie próbował sił w piłce nożnej, z którą następnie związał się na dobre na całe życie. Zresztą nie tylko On. Dochował się następcy. Tomasz Korynt był uznanym piłkarzem ligowym, zagrał również w reprezentacji Polski seniorów. Tym samym ród Koryntów należy do nielicznych w Polsce, który doczekał się ojca i syna w biało-czerwonych barwach.
Roman Korynt z Gromu w 1948 roku trafił do Gedanii, a następnie upomniała się o Niego armia. Służbę wojskową rozpoczął w OWKS Lubliniance, ale szybko dostrzeżono Jego talent i przeniesiono do Centralnego Klubu Wojskowego, czyli Legii Warszawa. To w jej barwach doczekał się debiutu w pierwszej reprezentacji Polski. 25 maja 1952 roku zagrał w Bukareszcie z Rumunią (0:1).
Do 1959 roku rozegrał 35 spotkań w narodowych barwach. Był też kapitanem kadry Polski. w 1959 i 1960 roku wygrywał plebiscyty katowickiego "Sportu" na najlepszego polskiego piłkarza. Natomiast czytelnicy "Głosu Wybrzeża" nie mieli wątpliwości, kto zasłużył na tytuł Piłkarza 50-lecia Wybrzeża.
PRZYPOMNIJ SOBIE O NOMINACJI ROMANA KORYNTA DO MIANA HONOROWEGO OBYWATELA GDAŃSKA
Po latach, w uznaniu Jego zasług otrzymał nominację do Klubu Wybitnego Reprezentanta Polski. Jego nazwisko zostało uhonorowane oczywiście również w Alei Gwiazd Lechii na stadionie przy ul. Traugutta. Natomiast w 2015 roku po raz kolejny otrzymał dowód na to, że pamięta się o Jego zasługach. Razem ze Zdzisławem Puszkarzem został wybrany najpopularniejszym piłkarzem 70-lecia Lechii Gdańsk.
Wśród pozasportowych laurów, które stały się udziałem Romana Korynta, warto wspomnieć tytuł Honorowego Obywatela Gdańska oraz Krzyż Kawalerski i Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.
Pytany o najbardziej pamiętny mecz w reprezentacji Polski tak odpowiadał:
- W 1957 roku w Chorzowie pokonaliśmy ZSRR 2:1. Około 80 tysięcy ludzi było na trybunach. Kibice nie tylko na ramionach znieśli nas z boiska, ale weszli także do naszej szatni i pod prysznicem zaoferowali, że umyją nogi panom piłkarzom.
Mógł wystąpić na igrzyskach olimpijskich w 1960 roku w Rzymie, ale został skreślony z kadry z przyczyn politycznych. Takie to było wówczas czasy...
Zobacz jak przyjmowano Romana Korynta do Klubu Wybitnego Reprezentanta Polski.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O PLEBISCYCIE 70-LECIA LECHII
To właśnie w biało-zielonych barwach Roman Korynt stał się legendą. Jako piłkarz Lechii aż 32 razy zagrał w reprezentacji Polski. Gdańskiemu klubowi był wierny od 1953 aż do końca kariery, w 1967 roku. Wystąpił ponad 200 razy z Lechią w ekstraklasie. Był filarem obrony zespołu, który w 1956 roku zdobył brązowy medal w ekstraklasie. Do dziś ten wynik nie został poprawiony. Ponadto Lechia z Koryntem w składzie po raz pierwszy w historii zagrała w finale Pucharu Polski (1955).
Będąc ikoną Lechii stanowił jednocześnie zaprzeczenie antagonizmów, które panują w trójmiejskiej piłce. Jego syn - Tomasz zaczynał karierę w Lechii, najskuteczniejszym piłkarzem w historii gier w ekstraklasie został w Arce Gdynia, a potem występował jeszcze w Bałtyku Gdynia.
Wraz z synem do ostatnich dni bywał na wielu trójmiejskich stadionach. Od lat to do Niego należało pierwsze kopnięcie w noworocznych spotkaniach gdyńskich oldbojów. Będzie Go brakowało nie tylko tam...
Roman Korynt zmarł w nocy z soboty na niedzielę o godz. 1:15. Msza Św. odbędzie się w czwartek 19. lipca o godzinie 10:30 w kościele OO. Redemptorystów przy ul. Portowej 2 w Gdyni. Natomiast wyprowadzenie zwłok z kaplicy na cmentarzu w Pierwoszynie odbędzie się o godzinie 12:30.
Kluby sportowe
Opinie (70) ponad 10 zablokowanych
-
2018-07-15 11:31
Prawdziwa legenda.
Wyrazy współczucia dla rodziny.
- 272 1
-
2018-07-15 11:38
szkoda
- 157 1
-
2018-07-15 11:40
pożegnanie (5)
Wielki piłkarz, wspaniały człowiek, wyrazy głębokiego współczucia od kibiców Arki Gdynia.
- 275 2
-
2018-07-15 13:22
Można normalnie, można ! (3)
Dziękuję jako kibic Lechii za te słowa.
- 79 4
-
2018-07-15 15:07
och och jakie wzruszenie
a za chwilę znów będzie ustawka troglodytów na obwodnicy albo napad na skm
zdelegalizować tę całą patolię a nie ją promować na Jasnej Górze- 17 46
-
2018-07-15 15:57
PO-JE-DNA-NIE
dla pa-PIE-ŻA
- 11 9
-
2018-07-15 22:44
Arka umie sie tea czesto pozadnie zachowac.Dziekujemy
...Lechia Gdansk
- 10 0
-
2018-07-15 19:16
Pisz za siebie a nie za kibiców!
- 2 11
-
2018-07-15 12:00
RIP (*)
To smutne, że odchodzą ludzie dla których ważna jest trójmiejska piłka a nie konkretne kluby.
Żadnych animozji w tym smutnym dniu !- 189 1
-
2018-07-15 12:17
To był Wielki Człowiek i Piłkarz! Cześć Jego Pamięci!
- 155 2
-
2018-07-15 12:22
(5)
Smutek !
Nie doczekał mistrzostwa Lechii- 95 8
-
2018-07-15 14:42
Choćby i 1000lat żył to by tego nie dożył (1)
- 16 38
-
2018-07-16 07:19
Śledź
To jest jednak stan umysłu.Wasze rybie głowy są niereformowalne.Żadnych zasad
- 6 1
-
2018-07-15 19:18
Beka z mistsza lehjii (2)
Nie, rozmieszać to ty potrafisz...
- 4 19
-
2018-07-15 23:04
Co to jest lehji??? (1)
- 2 3
-
2018-07-16 11:02
skrót od le chi chi chi chi
- 1 3
-
2018-07-15 12:23
Pamięć. (4)
Mój ojciec wspominając naszych piłkarzy zawsze zaczyna od Pana Romana Korynta.
- 123 1
-
2018-07-15 14:33
Mój tez
- 20 0
-
2018-07-15 16:09
(2)
gedania to tradycja póżniej poszedł do śmieci
- 1 29
-
2018-07-15 20:57
(1)
masz na myśli gdynię gdzie spędził ostatnie lata życia?
- 7 4
-
2018-07-17 18:19
czytaj ze zrozumieniem nie ostatnie lata życia ale wszystkie
bo gdyni mieszkał gdy grał w lechii jeśli szukacie symbolu piłkarza trójmiasta to lepsze nie znajdziecie
- 1 0
-
2018-07-15 12:25
Wielki człowiek
- 141 1
-
2018-07-15 12:46
Prawdziwa legenda!
- 102 2
-
2018-07-15 12:54
legenda
Na zawsze zostanie w Naszej pamięci.
- 107 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.