- 1 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (31 opinii)
- 2 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (196 opinii)
- 3 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (53 opinie)
- 4 Stal - Wybrzeże. Awizowane składy (15 opinii)
- 5 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (24 opinie)
- 6 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
Wychowanek Motoru Lublin 15 lutego skończył 27 lat. W lubelskiej drużynie startował do 1995 roku. Po spadku lublinian z ekstraligi przeszedł do Grudziądza. Jako zawodnik GKM odniósł największy sukces w karierze zdobywając w 1998 roku tytuł indywidualnego mistrza świata juniorów. W dodatkowym biegu pokonał Krzysztofa Jabłońskiego. W sezonie 1999 startował w cyklu Grand Prix.
Cztery lata temu Dados miał groźny wypadek motocyklowy na ulicach Grudziądza. Po rehabilitacji przeszedł do Wrocławia, gdzie jeździł przez trzy lata. Przed rozpoczęciem obecnego sezonu został wypożyczony przez klub z Lublina.
W ubiegłym roku dwukrotnie próbował popełnić samobójstwo. Trzecia próba, podjęta tydzień temu, była ostatnią. Zawodnik przez tydzień leżał w szpitalu podłączony do respiratora. Wczoraj oficjalnie poinformowano o jego śmierci. W pamięci kibiców pozostanie na zawsze jako bardzo dobry zawodnik.
Opinie (7)
-
2004-12-14 12:52
Odszedł Robert Dados
To bardzo przykre i bolesne. takich ludzi jak Robert nie ma wielu na świecie jest (bo dla mnie zawsze bedzie) człowiekiem wyjątkowym. Do zobaczenia, bo jak zawsze napewno się spotkamy.
- 0 0
-
2004-04-08 20:28
jedno pytanie: DLACZEGO DADI, DLACZEGO??? pozostaniesz na zawsze w naszej pamieci!!
- 0 0
-
2004-03-31 17:44
ile jeszcze???...
Gdańsk wspolczuje R.I.P.
- 0 0
-
2004-03-31 17:27
świezka od lublina-rodzinnego miasta roberta
- 0 0
-
2004-03-31 15:38
Dados
zapalmy świeczke po Robercie odszedł wojownik czarnego toru .Szkoda ze tak głupio
- 0 0
-
2004-03-31 07:30
:(
Moze "tam" bedzie mu lepiej....skoro tak bardzo chcial stad odejsc...Zegnaj Robert!!!!!
- 0 0
-
2004-03-30 22:34
Taka była twoja wola...
Jestem z Wrocławia i chodziłem na wyścigi swojej drużyny Atlas Wrocław, w której jak juz napisano jeździł Dados trzy lata. Będzie nam go brakowało... Nie wiem czemu chciał popełnić samobójstwo, ale tego chyba się nie dowiemy.
Pozostanie w naszej pamięci....
Rafał ::PEACE::- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.