- 1 Arka: odwołanie od kartki, kontzujowani walczą (17 opinii)
- 2 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (142 opinie)
- 3 Gedania wyszarpała zwycięstwo (4 opinie)
- 4 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (11 opinii)
- 5 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (220 opinii)
- 6 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
Oj nie tak, panowie, nie tak...
Oo rutyniarzy o uznanych nazwiskach można było oczekiwać rozwagi, znajomości taktyki i zimnej krwi, tym bardziej, że gross z nich to wykształceni, elokwentni, dowcipni, dojrzali mężczyźni, często nauczyciele i już sprawdzeni trenerzy, uczący nowe pokolenie piłkarzy... Na boisku było aż 14 panów w wieku 28-35 lat, z których jedynie Borowski po stronie zwycięzców i Kalkowski wśród lechistów odznaczyli na widowisku sportową indywidualność. Zerkając na ich następców, niekoniecznie młodzieżowców, sądziliśmy, że zobaczymy talenty na miarę niegdysiejszych gdańskich odkryć, w środę lekko przyprószonych siwizną, trwale spowolnionych czwartoligowymi tempem i luzem. Młodzież chyba zapatrzyła się w dawnych idoli. Skuteczny Bławat jest na bakier z techniką, Biecke - nieprzytomny w polu bramkowym, Mazurkiewicz fauluje jakby chodziło mu o coś innego niż piłka nożna, szaleńczo zmobilizowany Szymański wyróżnia się tylko gdy gra przeciwko Lechii, jedyny agresywny, Laskowski, wchodzi z ławki, bo na co dzień cieniuje. Niski poziom adrenaliny w takim spotkaniu to zresztą największa zagadka derbów Gdańska. Niektórzy panowie kulali piłkę, jakby wyszli na sparing, w którym - z grzeczności - należy uważać na nogi rywala. Tu było pole do popisu dla szkoleniowców, tyle że oni sami się gubili. Bussler stracił głowę na początku II połowy, gdy wygrana wymykała się z rąk, Jastrzębowski jakby oślepł, kiedy jego podopieczni marnotrawili ogromną przewagę.
Wątła ławka rezerwowych to nie jest usprawiedliwienie w sytuacji, gdy przez 75 minut kłuje w oczy podwórkowa brasiliana w ustawieniu 4-4-2, realizowanym bez cienia konsekwencji. To uwaga do obu drużyn, niezdyscyplinowanych, słabo zorganizowanych mimo tylu mądrych głów. Nikt na gorąco nie szukał antidotum, ruch na murawie odbywał się tylko w okolicy piłki. Oba zespoły - grając słabo - obnażały niedostatki przeciwnika. To niedostatki, które każą wszystkim spokornieć. Oprócz Borowskiego, żaden z uczestników tego święta nie miałby szans w słabej, II-ligowej Arce.
Być może za lat kilka będą je mieli ci chłopcy, którzy - na oczach setek dorosłych - stoją prawie na linii bocznej boiska i za bramkami. Będą je mieli, jeśli któregoś z nich nie trafi silnie uderzona piłka albo petarda.
Kierunek Sztum
Sobotni mecz w Sztumie, mimo obaw lokalnych władz i policji, odbędzie się tak, jak miał się odbyć. Olimpia przygotowała dla gości z Gdańska połowę z 600 biletów.
29. KOLEJKA:
sobota - Gedania - Sparta (11.00), Olimpia - Lechia (12.00), Wisła - Wybrzeże (15.00), Bałtyk - Orlęta (16.00), Pomezania - Gryf '95 (17.00), Kaszuby - Cartusia (17.00), Chojniczanka - Sopot (17.00) Wierzyca - Pogoń (17.30); niedziela - Orkan - Powiśle (14.00).
Kluby sportowe
Opinie (14)
-
2004-05-20 22:05
POdoba mi się...
Ten artykuł jest po prostu dobry.
- 0 0
-
2004-05-21 07:37
Szkolenie
Ale mysmy ta szkole przechodzili. Tak zawsze bylo ze ci patrzacy chlopcy z linii mieli pokazasc gre za kilka lat i nic z tego nie wychodzilo. Panie star. co piszesz za glupoty!!
- 0 0
-
2004-05-21 08:02
Autor artykułu zbyt wiele chyba oczekuje od piłkarzy. Przecież to jest tylko IV liga, gdzie grają Połchowo, Dzierzgoń, Reda itd. Gdyby byli lepsi, już dawno ich by tu nie było.
- 0 0
-
2004-05-21 08:59
Stałem tam na tej linii i podawałem piłki i szkoda ,że "ty c****" to było najładniejsze co usłyszałem od kibiców.
- 0 0
-
2004-05-21 09:38
Tęsknota
Z treści artykułu bije tesknota za wielkimi meczami jakie na Trauguta j się odbywały.To co jest teraz to radosny folklor.Jezeli Lechia bądż Gedania nie mają zabezpieczenia organizacyjnygo to niech nie zawracają sobie d*** III ligą bo będziemy przezywali posmiewisko na całą Polskę.
- 0 0
-
2004-05-21 15:32
Układy Nordcoopu w PomZPN
"W środę po spotkaniu derbowym trener Gedanii Andrzej Bussler oznajmił dość niespodziewanie: "Mecz Orkan-Lechia będzie rozegrany, w tej chwili znany jest już jego termin - trzeciego czerwca". Niespodziewanie, bo sprawą dopiero dzień później zajmować miał się Wydział Gier Pomorskiego ZPN. Przysłuchujący się wypowiedzi Busslera Jerzy Jastrzębowski nie okazał zaskoczenia. WG ostatecznie żadnego oficjalnego komunikatu w czwartek nie wystosował, ale nie przyznał też walkoweru, więc należy oczekiwać, że Orkan stanie przed okazją do rewanżu. 3 czerwca jest tak powszechnie wymienianą datą, że pozostaje tylko pytanie - gdzie." Źródło: lechia.gda.pl
- 0 0
-
2004-05-21 18:35
Decyzja
WGiE nie potwierdzil ze mecz pomiedzy Orkanem Rumia a Lechia Gdansk sie odbedzie. Decyzje ma podjac Wydzial Dyscypliny. Takze jeszcze daleka droga do rozegrania meczu
- 0 0
-
2004-05-21 19:44
O artykule
To bardzo dobry artykuł odzwierciedlający faktyczny przebieg meczu tylko ten Borowski troche na wyrost zachwalony, Lechia to potęga Gdańska i jej zawodnicy będą umieli wyciągnąć wnioski z porażki, oczywiście trener też.Do boju panowie w następnym meczu w Sztumie i pokażcie wszystkim na co was stać. Pozdrowionka dla wszystkich sympatyków BIAŁO-ZIELONYCH
- 0 0
-
2004-05-21 22:24
Przepisy a PZPN
Oto co znalazłem dziś na stronce www.90minut.pl
Występujący w IV lidze śląskiej II, zespół Górnika Jastrzębie Zdrój zapewnił sobie prawo gry w meczach barażowych o udział w III lidze.
Do rozegrania pozostało jeszcze pięć kolejek, a Górnik ma w zanadrzu jedno zaległe spotkanie, jednak już wiadomo, że w najbliższej kolejce piłkarze z Jastrzębia otrzymają walkower za mecz z Koszarawą, który nie dojdzie do skutku. Na rozegranie zawodów nie zezwoliła policja, a Koszarawa nie zdążyła w regulaminowym czasie złożyć wniosku o przełożenie spotkania.
Zdumiewająca analogia do sytuacji sprzed tygodnia!!! Skoro PZPN, działa tak samo w całym kraju...to Klocek i spółka powinni zweryfikowac mecz Orkan-Lechia jako walkower dla Biało-Zielonych!!!!- 0 0
-
2004-05-22 18:13
ble ble ble
ej cioty przestancie z tym walkowerem dla bialo zielonych bo mogli byscie sami sie ugryzc w jezyk i okazac troche honoru.jak tak bardzo chcecie awansowac to pokazcie to gra na boisku a nie poza nim!!!!a mecz i tak i tak sie odbedzie!!!i na 100% nie na tym biednym stadionie na trauguta.skoro sztum pokazal ze moze to czemu nie.a moze ktos byl w sycewicach ? i widzial tamtejszy"stadio" jakos nikomu nie przeszkadzalo tam ze lechia przyjezdza :-) a prawda jest taka ze dwoch zawodnikow waszej lechii olalo was i mwoleli grac w jakims holidayu i to byl jedyny prawdziwy powod przelozenia meczu . podkresla przelozenia :-) pozdrawaim i do zobaczenia w rumii
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.