- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (207 opinii)
- 2 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (22 opinie)
- 3 Żużel odwołany 5 minut przed startem (150 opinii)
- 4 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 5 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (16 opinii)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Organizacja i konsekwencja
Lechia Gdańsk
Bramki: Cetnarowicz 23, Rybski 44.
LECHIA: Kapsa - Pęczak, Wołąkiewicz, Manuszewski, Piątek - Andruszczak (63 Wiśniewski), Speichler, Kasperkiewicz, Rogalski - Rybski (82 Pietrowski), Cetnarowicz (77 Buzała).
GKS: Gorczyca - Krysiński, Cholerzyński, Kapias, Gajowski (70 Mielnik) - Jaromin (77 Sadowski), Markowski, Sierka, Prasnal - Nikodem (61 Pasko), Kaliciak.
Sędziował: Lyczmański (Bydgoszcz). Żółte kartki: Manuszewski, Cetnarowicz, Wiśniewski (Lechia), Prasnal, Jaromin (Katowice). Widzów: 6000.
- Wygrała drużyna dojrzalsza, lepsza w organizacji i konsekwencji gry. Mam wiele pretensji do swoich zawodników, że pozwolili się wciągnąć, iż przyjęli zaproszenie Lechii, a potem nie poradzili sobie z krzyżowymi podaniami, choć na to ich uczulałem - ocenił Piotr Piekarczyk. Sąd katowickiego szkoleniowca jest najlepszym komentarzem do tego spotkania. Gdańszczanie za wszelką cenę nie dążyli do tego, aby być przy piłce. Długimi fragmentami pozwalali rozgrywać akcje rywalom, ale jak już futbolówka znajdowała się przy nogach gospodarzy, to niemal zawsze inicjowany był przemyślany atak.
W 10. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Roberta Speichlera z piłką minął się bramkarz GKS, ale i Piotr Kasperkiewicz. Siedem minut później strzelał Maciej Rogalski - celnie, ale zbyt lekko, aby zaskoczyć Jacka Gorczycę. W 28. minucie Speichler uderzył bezpośrednio na bramkę i choć golkiper "wypluł" przed siebie piłkę, to nikt nie zdążył z dobitką.
Ale od czego Lechia ma najskuteczniejszych w tym sezonie. Cetnarowicz i Rybski przystępowali do gry z czterema golami na koncie, po pierwszej połowie mieli ich już po pięć. W 23. minucie "Ryba", zwany też przez niektórych "Rubikiem" (z racji podobieństwa fryzur z kompozytorem) rzucił prostopadłą piłkę do partnera z ataku. Piotr zrobił użytek ze swojej siły. Walcząc bark w bark z Szymonem Kapiasem nie tylko przepchnął rywala i zdołał strzelić, ale uczynił to na tyle precyzyjnie, że piłka wylądowała w siatce.
W 44. minucie Rybski strzelał przewrotką, ale niecelnie. Kilkanaście sekund później nie musiał się już popisywać techniką. Wystarczyła jego intuicja. Andrzej zamknął akcję Speichlera i Cetnarowicza, strzelając do siatki z najbliższej odległości.
Paweł Kapsa nie miał tego dnia wiele do roboty, ale w dwóch przypadkach wykazał się najwyższą klasą. W 34. minucie Krzysztof Kaliciak "zakręcił" Jackiem Manuszewskim i szukał "krótkiego" rogu. Ale golkiper Lechii tam właśnie był i sparował piłkę na róg. W 48. minucie niebezpieczeństwo znów sprokurował kapitan Lechii. "Manek" podał... do Kaliciaka, który przedłużył do Piotra Nikodema. Ten chciał jeszcze minąć Karola Piątka, ale gdański obrońca powstrzymał go faulem. Jedenastka! Jaromin strzelił w prawy róg, a Kapsa wybił futbolówkę! Była to niemal kopia interwencji Pawła, która dała Lechii wygraną w Pucharze Polski z Górnikiem Zabrze w karnych!
Potem katowiczanie najwyraźniej bali się już strzelać. W 55. minucie w obrębie "16" wymienili ze sobą kilka podań, za każdym razem oddając piłkę... gorzej ustawionemu koledze, aż wreszcie Nikodem kropnął nad poprzeczką. Jeszcze tylko Jaromin trafił w światło bramki, ale Kapsa nie po to bronił karnego, aby stracić czyste konto po niezbyt trudnym uderzeniu.
W 63. minucie na boisko wszedł Piotr Wiśniewski. Znów zademonstrował ciąg na bramkę. W 67. minucie wychodził sam na sam z bramkarzem, gdy został sfaulowany przez Tomasza Prasnala. Gdy sędzia zagwizdał, można było się zastanawiać tylko nad tym, czy katowiczanin od razu otrzyma czerwoną kartkę, czy "wyleci" z boiska po drugiej żółtej kartce, bo już miał wcześniej kartonik. Tymczasem arbiter ku osłupieniu wszystkich pokazał kartkę... Wiśniewskiemu! Błąd Adama Lyczmańskiego dla lechisty jest tym bardziej bolesny, gdyż oznacza przymusową pauzę w środowym pojedynku przeciwko Arce.
W 84. minucie powinno być 3:0. Paweł Pęczak uciekł rywalom prawą flanką i dośrodkował. Paweł Buzała zgrał do Wiśniewskiego, a ten strzelił z bliska, ale wprost w ręce bramkarza.
- W ofensywie mieliśmy więcej atutów. Piłkarze zrealizowali to, czego do nich oczekiwałem. Przede wszystkim za darmo nie oddali ani metra boiska - podkreślał Dariusz Kubicki. Szkoleniowiec miał powody do satysfakcji nie tylko z wyniku, ale również z reakcji publiczności na jego osobę. Po kłopotach z prawem trenera mogła ona być wszak różna. Tymczasem widownia przyjmowała "Kubę" cieplej niż zwykle, a po przerwie rozwiesiła nawet transparent wspierający go. Szacunek kibiców wyrażony napisem - "Prezes Maciek dziękujemy" - zyskał też Maciej Turnowiecki. Prezes Lechii przed niewiele ponad miesiącem zdecydował najpierw o zatrudnieniu, a w piątek o kontynuowaniu współpracy z Kubickim.
Pozostałe wyniki 14. kolejki: GKS Jastrzębie - Arka Gdynia 2:0 (1:0), Warta Poznań - Tiger Kmita Zabierzów 1:0 (0:0), Motor Lublin - Znicz Pruszków 1:0 (0:0), Wisła Płock - Tur Turek 1:1 (0:1), Odra Opole - Śląsk Wrocław 0:0, Polonia Warszawa - Stal Stalowa Wola 2:1 (2:0), ŁKS Łomża - Piast Gliwice 0:0, Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pelikan Łowicz 2:0 (0:0).
Tutaj znajdziesz aktualną tabelę Lechia Gdańsk
Kluby sportowe
Opinie (215) ponad 50 zablokowanych
-
2007-10-07 19:59
kto by chciał transmitować taki poziom szmacianki kopanej jaki reprezentują 2 ligowi kopacze.
nie mówiąc już o pokazywaniu masy tępaków która pojawi się na trybunach- 0 0
-
2007-10-07 19:59
do palantow z lechujki
juz w srode arka wskakuje na 4 miejsce cieniasy z danzinga.ps. dariusz K. naprawde potrafi kupowac mecze mimo takiego zamieszania odnosnie korupcji ale ARKA nie da sie kupic betoniarze
- 0 0
-
2007-10-07 20:02
do rydz
tak, życie dla ciebie i tobie podobnych matołów to rozpieprzanie przystanków, śmietników itp., lanie się po mordach, plucie na chodnik itp. jestyeście tępi i powinni pokazywać was w zoo
- 0 0
-
2007-10-07 20:02
do palantow z lechujki
wasz dariusz K. naprawde ma dobre uklady potrafiac kupowac mecze nawet gdy jest takie zamieszanie wokół korupcji. Ale ARKI nie kupi betoniarze. w Srode ARKA wskakuje na 4 miejsce
- 0 0
-
2007-10-07 20:11
gdzie macie szmatę szmaciarze
gdzie wmg?
- 0 0
-
2007-10-07 20:13
szmate mamy ...wasza władcy północy ...no po 10,10 będzie już ona wspomnieniem...śledzie wyłazić z neta i na kutry zasuwać na nocny połów
- 0 0
-
2007-10-07 20:14
NIE SKROILISCIE ZADNEJ FLAGI CWELUCHY!!!
- 0 0
-
2007-10-07 20:14
__________________LECHIA GDAŃSK_______________________
TRÓJMIASTO DO LECHI NALEZY
- 0 0
-
2007-10-07 20:16
ten gus to niezły palant być musi
chciałbym go poznać
która klatka w zoo?- 0 0
-
2007-10-07 20:17
Lechia
śledzik..wiecej szacunku dla Gdańszczan, jestes żenująco denny... ucz sie od Państwa z WMG,.KACZY smród nas gnębi... tzn mieszkanców przy Zatoce GDAŃSKIEJ. pozdro dla Szczurka, ARKA.. widze.. dno
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.