- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (74 opinie) LIVE!
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (71 opinii)
- 3 Czy Wybrzeże ma kasę dla juniorów? (179 opinii) LIVE!
- 4 Plagi egipskie w Arce, nóż na gardle Resovii (1 opinia) LIVE!
- 5 Udane kwalifikacje do IO Paryż 2024 (1 opinia)
- 6 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (26 opinii)
Atom Trefl uczy się holenderskiej siatkówki
2 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat)
Siedem siatkarek Atomu Trefla trenuje już pod okiem nowego szkoleniowca, Holendra Teuna Buijsa. Brakuje wszystkich zagranicznych zawodniczek, które przebywają razem z kadrami narodowymi oraz reprezentantki Polski Zuzanny Efimienko, a także Klaudii Kaczorowskiej. - Za nami dopiero trzy treningi więc ciężko powiedzieć coś o holenderskiej szkole trenowania - mówi środkowa sopockiej drużyny Justyna Łukasik.
KONKOL I RYŃSKI NOWYMI LIDERAMI ZIAJA CUP
Podczas zawodów obecny będzie także trener mistrzyń Polski, Teun Buijs. Wraz z dwiema siatkarkami Atomu Trefla weźmie udział w ceremonii dekoracji zawodników 4. odsłony turnieju, jak również zwycięzców klasyfikacji generalnej.
Już w hali, siatkarki Atomu Trefla spotkały się na pierwszych zajęciach 31 lipca. Nowy szkoleniowiec mistrzyń Polski ma obecnie do dyspozycji poza Justyną Łukasik: Bełcik, Mariolę Zenik, Annę Podolec, Julię Szeluchinę, Gajewską oraz Kuziak. Z polskiego składu Atomówek brakuje Zuzanny Efimienko, która razem z reprezentacją Polski zaczyna w piątek przygodę z World Grand Prix, a także biorącej udział w turniejach siatkówki plażowej Klaudii Kaczorowskiej.
EFIMIENKO JEDYNĄ BIAŁO-CZERWONĄ ATOMÓWKĄ NA WGP
Sopocianki do nowego sezonu, który 5 października rozpoczną ligowym meczem wyjazdowym z Chemikiem Police, przygotowują się na własnych obiektach. Z tego składu może jeszcze ubyć Bełcik, która została włączona do szerokiej kadry na mistrzostwa Europy. Wystartują one 6 września w Niemczech i Szwajcarii. Dopiero około pięciu dni po zakończeniu tej imprezy powinniśmy zobaczyć w Sopocie siatkarki, których obecnie brakuje. W tej grupie, poza Polkami, znajdują się: Kimberly Hill (USA), Judith Pietersen (Holandia), Briżitka Molnar (Serbia) - wszystkie powołane na WGP oraz Charlotte Leys (Belgia) - przygotowuje się do ME.
Swoje kadrowe zmagania zakończyła już w tym sezonie Łukasik. Z reprezentacją B zajęła ona 4. miejsce na letniej Uniwersjadzie w Kazaniu.
- Po tej imprezie jest pewien niedosyt. Szczególnie po starciu z Brazylią, gdzie w drugiej partii miałyśmy parę piłek setowych [przegrana 30:32 - red.]. Przy prowadzeniu 2:0 mecz ten mógł się zupełnie inaczej potoczyć. Co do naszych szans w turnieju, to Rosja była poza zasięgiem, gdyż wystawiła bardzo mocny skład. Z innymi zespołami mogłyśmy jednak powalczyć - uważa Łukasik.
UNIWERSJADA: POLKI BEZ MIEJSCA NA PODIUM
- W starciu o trzecie miejsce trafiłyśmy na rywalki, które prezentowały zupełnie inny styl siatkówki. Tajki grały kombinacyjnie i najwidoczniej sobie z tym nie poradziłyśmy - dodaje Łukasik.
20-letnia środkowa, która w zeszłym sezonie stała się jedną z podstawowych zawodniczek Atomu Trefla, zebrała w Kazaniu kolejne cenne doświadczenie.
- Ciężko porównać Uniwersjadę z jakimiś rozgrywkami. Każdy kraj wysyła tam inny skład. Nasza drużyna złożona była z zawodniczek, które mają stanowić przyszłość polskiej siatkówki. Rosja wystawiła pierwszy skład, z kolei parę reprezentacji wysłało drużyny uniwersyteckie, które w danym kraju powygrywały różne turnieje. Dlatego przekrój poziomu gry był bardzo duży - uważa Łukasik.
W nadchodzącym sezonie na jej pozycji przybędzie nowa konkurentka w postaci reprezentantki Polski Efimienko.
- Wiele nowych rzeczy jest teraz do nauki i to jest fajne. Jeżeli chodzi o konkurencję w składzie, to ze swojej strony mogę zapewnić, że zrobię wszystko, aby być w meczowej szóstce - kończy środkowa Atomu Trefla.
mad
Kluby sportowe
Opinie (1) 2 zablokowane
-
2013-08-02 16:20
Siatkówka
To co my nie mamy dobrej szkoły siatkarskie ?
- 8 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.