- 1 Arka na derby po wygraną i awans (160 opinii)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (66 opinii)
- 3 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (90 opinii) LIVE!
- 4 Neptun gotowy już na derby. A ty? (135 opinii)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 6 Ogniwo przegrało, ale zagra o złoto (6 opinii)
PGE Arena wraca do Gdańska!
Lechia Gdańsk
Lechia traci prawa do zarządzania PGE Areną, a tym samym kończy się podstawowy pomysł Andrzej Kuchara na piłkarski biznes wokół biało-zielonych. Do 6 kwietnia Lechię-Operator, która na dziesięć lat otrzymała prawa do gdańskiego stadionu, ma przejąć Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego. To miejska spółka, a zatem de facto kontrolę nad obiektem wybudowanym na Euro 2012 ponownie przejmie Gdańsk! Transakcja ma się dokonać przez przejęcie długów dotychczasowego operatora, które mogą wynosić już kilka milionów złotych.
Jednak Paweł Adamowicz - prezydent Gdańska - przyjechał na PGE Arenę, aby spotkać się z mniejszościowymi udziałowcami spółki Lechia, do której należy spółka Lechia-Operator. To ona otrzymała prawo zarządzania stadionem na dziesięć lat.
- Troska i odpowiedzialność za stadion, turniej EURO 2012, a także o drużynę Lechii Gdańsk były motywacją podpisania listu intencyjnego między miejskimi spółkami BIEG 2012 i GARG, a spółką Lechią - poinformował prezydent Gdańska.
List intencyjny jest objęty tajemnica negocjacji i obowiązuje do 6 kwietnia tego roku. Do tego właśnie dnia czas ma Lechia SA, by wypełnić postanowienia zapisane we wspomnianym porozumieniu.
Najważniejsze przepisy mówią o tym, że udziały spółki Lechia Operator zostaną przejęte przez miejską spółkę - Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego. Gdy umowa wejdzie w życie, to GARG zostanie nowym operatorem stadionu, a jednocześnie przejmie również długi, które wygenerowała Lechia-Operator do tego czasu. Nieoficjalnie mówi się, że mogą już one wynosić kilka milionów złotych.
Jak informuje biuro prasowe miasta: "głównym zadaniem nowego operatora będzie uzdrowienie sytuacji finansowej oraz jak najszybsza komercjalizacja stadionu". Oznacza to, że Lechia nie będzie już zarządzą obiektu, a jeśli będzie chciała tam nadal rozgrywać mecze, będzie musiała wynajmować obiekt, tak jak to wcześniej czyniła na stadionie przy ul. Traugutta.
Jak podano w dzisiejszym porozumieniu, "warunki korzystania ze stadionu przez klub piłkarski Lechia Gdańsk" zostały już uzgodnione.
Prezydent Adamowicz podkreślił, że ma nadzieję iż spokój, który nastąpi po dzisiejszym porozumieniu pozwoli drużynie Lechii poprawić formę i utrzymać się w ekstralidze, na czym bardzo zależy władzom miasta.
Mniejszościowi akcjonariusze Lechii SA, nie kryli zaskoczenia podjętymi decyzjami, a jeszcze bardziej mieli żal do właściciela większościowego klubu, że o tego typu działaniach nie byli uprzedzani, nie mówiąc o braku konsultacji w tej sprawie.
Lechia SA przyznała, że osiągnięte zostało "Porozumienie w sprawie stadionu". Jednocześnie klub zaznaczył, że dopiero z "początkiem kwietnia przewidziane jest podjęcie dalszych kroków w celu zawarcia ostatecznych umów i rozstrzygnięcia kwestii dalszej współpracy".
Przypomnijmy, że Lechia Operator w konsorcjum ze Sportfive i HSG Zander prawa do 10-letniego zarządzania gdańskim stadionem uzyskały w lipcu 2010 roku. Operator zobowiązał się, że co roku płacił miastu 2 mln zł i 5 proc. od przychodów (czytaj więcej).
Ostatecznie przekazanie obiektu operatorowi nie dokonało się do końca czerwca 2011 roku jak było w umowie. Pierwszy mecz na PGE Arenie odbył się dopiero 14 sierpnia (przeczytaj relację z inauguracji). Potem spółka miała kłopoty z wynajęciem lóż biznesowych i już od kilku miesięcy była w ogniu krytyki władz miasta.
Już w styczniu na swoim blogu prezydent Adamowicz nie ukrywał swego zdegustowania kondycją stadionu (przeczytaj argumenty prezydenta) i już wtedy groził, że obiekt w Letnicy wróci do zarząd miejski. Ostatnich miesiącach pracował wspólny zespół miasta i spółki, którego efektem prac jest m.in. dzisiejsze porozumienie.
Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego, która ma stać się operatorem stadionu 6 kwietnia, powstała w 2008 roku, a jej udziały w 100 procentach należą do Miasta Gdańska. Firma oferuje pełen wachlarz usług dla inwestorów krajowych i zagranicznych łącznie z propozycją lokowania inwestycji na atrakcyjnych terenach. Prezesem jest Alan Aleksandrowicz.
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (383) ponad 20 zablokowanych
-
2012-03-29 21:19
PO zbudowała za duży stadion, na EURO wystarczyłby ok. 10 tys. mniejszy. I teraz będziemy rok w rok płacić za ich nieudolność. (4)
Oczywiście może i stadion wyjdzie na zero (zwłaszcza przy użyciu kreatywnej księgowości), ale gdyby był optymalnej wielkości mógłby przynosić spore zyski nam wszystkim. Może Adamowicz ma rację, że zarządzanie jest nieudolne, ale za to, że wyniki finansowe są i będę złe główną część winy ponosi on sam!
- 14 4
-
2012-03-30 09:31
nie opowiadaj głupot (1)
stadion na około 30 tys w ogóle nie mógłby być stadionem na Euro.Wielkość stadionu to nie był wymysł ani Lechii ani Adamowicza tylko Uefy Wyskoczyłeś jak filip z konopii.... A opłacalność PGE jest już przy około 16 tys widzów - tak to obliczono i w zasadzie chodziło więcej kibiców (średnia jesieni to 18tys), mniej niż 16 było dopiero na ostatnich 2 meczach
- 1 3
-
2012-03-30 10:59
jakbyś chodził częściej to byś wiedział, że frekwencja poniżej 15k była już od połowy rundy jesiennej, z małymi wyjątkami jak mecz z Wisłą
- 1 0
-
2012-03-29 21:29
Nie tyle za dużo co za drogi... (1)
Dla kogo są te `loże wipowskie' w regionie gdzie ani nie ma
wielkiego sportu ani wielkiego biznesu... Politechnika ma wynająć
loże dla rektora? A może WUP?- 5 2
-
2012-03-30 08:50
Za drogi też oczywiście, to częściowo jest zależne od siebie.
Widzę, że jest tu 3 miłośników Adamowicza ;)
- 1 0
-
2012-03-30 10:53
Spójrzcie na to z drugiej strony
Większość kosztów w tych długach to pewnie i tak daniny na rzecz miasta
- 2 2
-
2012-03-30 10:51
POmniki Adamowicza
POmnikami Adamowicza powinna zająć się prokuratura. Takie marnotrawstwo publicznych pieniędzy jest skandaliczne i karygodne. Jak to możliwe, że Gdańsk przejmuje PRYWATNE długi Kuchara?! PO co buduje się centrum solidarności im. Lenina, którego w tej formie i POd tym zarządem prawie, nikt z mieszkańców Gdańska nie chce! A jeszcze muzeum naszej klęski a chwały obecnego "przyjaciela"
- 8 0
-
2012-03-30 10:48
UWAGA-PREZYDENT MIASTA JEST BOGIEM TRÓJMIASTA-MOŻE ROBIĆ CO CHCE
- 9 0
-
2012-03-29 23:38
Mówiłem i mówię ! Kasa ma iść na tworzenie miejsc pracy i na generowanie zysków ! (4)
nie na np. stadiony!
Biedak nie kupuje kryształów !
Najlepsze kąski oddają obcym = przynoszące zyski , a za pożyczki budują np. stadiony !
KRET.YNI !- 8 2
-
2012-03-30 10:37
A stadion i imprezy na nim nie daja miejsc pracy?
- 0 0
-
2012-03-29 23:42
ps. a gdy już "zajmiecie właściwą pozycję ekonomiczną" (2)
to sobie wybudujecie nawet i tor formuły 1
i nawet tego nie odczujecie.
glupi jestes Adamowicz , i co gorsza, utopisz nas w tej glupocie.
Znasz takie pojęcie jak koszt alternatywny ?- 2 1
-
2012-03-29 23:43
(1)
Igrzyska dla Biednych wiec trzeba i stadionu aby lud był cicho... Stara jak świat zasada
- 3 1
-
2012-03-29 23:46
Tak, ale teraz to za gruba kasa przepadła a ponadto
ludzie już zaczynają pojmować, że to ich kosztem gierki sobie robią...
- 3 0
-
2012-03-29 21:07
Ci co nawalili bezkarni. (2)
Ale kasę pobrali.
- 11 0
-
2012-03-30 10:33
A jaka miała by ich spotkac kara?
poza tym ze stracili pracę
- 0 0
-
2012-03-29 21:23
jaką kasę?
- 0 2
-
2012-03-30 10:33
"rewelacja"
"eksperci" narobili długów
co robią ich towarzysze z um?
przejmują długi za NASZE pieniądze
oto cała gospodarka odwiecznego wodza i jego przybocznej partyjnej świty
drogi jak na kaukazie
w centrum miasta powojenne dziury
ale za to jest stadion/pralnia przynszący straty
i piramida faraona miłośnika lenina ecs
tak sie da "rządzić" co nie spiep... to wezmę kasę z kieszni ludzi
ciekawe cóż robią eksperci od "sprawiedliwości" z prokuratur policji i sądów
pewnie tropią posiadaczy "zbrodniczych" wiatrówek czy innych asg- 5 0
-
2012-03-30 10:02
adamowicz zapłać długi z własnej kieszeni (1)
Dlaczego gdańszczanie mają ponosić koszty wydzimisie budynia. art. 296 kk - niegospodarność pole do popisu dla mizernej prokuratury
- 5 0
-
2012-03-30 10:26
daj spokój swiązane ręce i przytroczona cegła to samobójstwo a ty chciałbyś TĄ 'prokurature" zaangarzować w takie śledztwo/minę
- 0 0
-
2012-03-30 10:16
W normalnej firmie
przy stratach kilka tysięcy - wydalenie z pracy, czasami sąd. Tutaj mamy układ ze stratami liczonymi jak piszą w kilka mln zł --------- co dalej??? Kto za to zapłaci???
- 5 0
-
2012-03-30 10:15
Gdańszczanie uważajcie na swoje portwele
podniosą Wam podatki na 100%, trzeba utrzymać stadion.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.