- 1 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (54 opinie)
- 2 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (5 opinii) LIVE!
- 3 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 4 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (30 opinii)
- 5 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (7 opinii)
- 6 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
Pawluk/Redmerski mistrzami, dwa medale dla Stali
12 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat)
Żeglarzom klasy 505 udział w Gdynia Sailing Days spodobał się do tego stopnia, że wrócili do tego miasta również na mistrzostwa Polski. Podobnie jak przed dwoma miesiącami najlepsza okazała się stołeczna załoga Jakub Pawluk i Michał Redmerski w barwach Henri Lloyd Racing, ale dla kolejne medale zdobyli reprezentanci miejscowego YK Stal
.W ramach Gdynia Sailing Days po raz pierwszy rozegrano Puchar Polski w klasie 505. Wówczas regaty odbywały się równolegle z międzynarodowymi mistrzostwami Polski, w których brylowali Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki, a tym samym "505" były nieco w cieniu. Wygrali Pawluk z Redmerskim.
Teraz było równie tłoczno na wodzie, gdyż we wrześniu pogoda sprzyja żeglarzom i sezon jest maksymalnie długo przedłużany. -Na wodzie było wręcz biało od jachtów - relacjonuje Jakub Pawluk. -Niekiedy trzeba było pływać slalomem - dorzuca pół żartem pół serio Mirosław Majcher, który w tym roku zdobył już dwa mistrzowskie tytuły.
Na początku lipca w gdańskich Górkach Zachodnich, w ramach Baltic Nord Cup gdyński żeglarz zdobył złote medale na jachtach Hornet i Nautica 450. Tym razem student Akademii Morskiej poprzestał na brązie.
W Gdyni klasyfikację ustawił pierwszy z trzech mistrzowskich dni. Kierunek wiatru od brzegu powodował częste zmiany trasy. Ostatecznie zawodnicy spędzili aż dziewięć godzin na wodzie, ale rozegrali cztery zaplanowane wyścigi! We wszystkich wygrywali Pawluk z Redmerskim, ale nie mogli w pełni cieszyć się z sukcesów.
-Po zejściu z wody okazało się, że w kadłubie jest pęknięcie długości dłoni. Już podczas wyścigów jacht nabierał wody, którą musieliśmy ręcznie wybierać - relacjonował Kuba.
Mimo to obrońcy tytułu w kolejnych startach zdołali zachować przewagę. Ostatecznie złoto zapewnili sobie w biegu numer osiem, który ponownie wygrali. Tytuł wicemistrzowski zdobyli Bartosz Makała i Łukasz Skrzycki (Stal Gdynia).
W ostatnim wyścigu najwięcej emocji dostarczyła walka o brąz. O wszystkim decydował rzadko tak zacięty w żeglarstwie finisz. Majcher i Piotr Juckiewicz zaledwie o kilka metrów wyprzedzili poznańską załogę Antonina Żółtowska/Piotr Żółtowski. Tym samym gdynianie zrównali się punktami z rywalami, a w dodatkowej punktacji byli lepsi i to oni stanęli na najniższym stopniu podium.
jag.
Opinie (2) 2 zablokowane
-
2011-09-12 11:18
brawo Kuba (1)
dobrze że tyle dzieje się w żaglacha trojmiasto o tym pisze
- 6 1
-
2011-09-12 23:34
sharkgdynia
bravka widzialem pozdrawiam Pawła
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.