Piłkarki Sztormu AWFiS przynajmniej do końca rundy jesiennej będą grały we Władysławowie. Boisko na gdańskiej AWFiS wymaga modernizacji, której koszt wyceniany jest wstępnie na 1,4 mln zł. - Mamy połowę tych środków, czekamy na dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Najwcześniej boisko będzie gotowe za kilka miesięcy - wyjaśnia rektor uczelni Waldemar Moska. W niedzielę o godz. 11 Sztorm zagra na obiekcie COS Cetniewo z AZS Wrocław.
Latem 2013 roku piłkarki Sztormu przeniosły się z Gdyni do Gdańska. Ze wsparciem miasta oraz pod szyldem AWFiS występowały w I lidze na boisku należącym do gdańskiej uczelni.
PIŁKARKI SZTORMU PRZENOSZĄ SIĘ DO GDAŃSKAPierwszy sezon po przeprowadzce zakończyły na trzecim miejscu w grupie północnej I ligi. W następnych rozgrywkach były już najlepsze i zapewniły sobie awans do ekstraligi. Wywalczyły go jednak na boisku we Władysławowie, gdzie występowały od rundy wiosennej. Obiekt AWFiS nie spełniało bowiem wymogów licencyjnych przede wszystkim ze względu na fatalny stan płyty.
GDAŃSKIE PIŁKARKI MUSZĄ GRAĆ WE WŁADYSŁAWOWIEWydawało się, że podopieczne trenera
Roberta Chałaszczyka jeszcze w tym roku będą mogły wrócić do Gdańska. W końcu miasto dofinansowuje klub, a ten chciałby by piłkarki występowały przed własną publicznością. Przynajmniej w najbliższym czasie, szanse na to są jednak znikome. Uczelnia ma tylko połowę środków potrzebnych na remont obiektu, zapewnionych przez gdański magistrat.
80 TYS. ZŁ NA PROMOCJĘ OD GDAŃSKA DLA PIŁKAREK SZTORMU AWFiS- Rzeczywiście, boisko jest w fatalnym stanie i wymaga niezwłocznej modernizacji. Wstępny kosztorys oszacowaliśmy na 1,4 mln zł. Chcemy, by piłkarki dalej występowały pod naszym szyldem. Mamy jednak dopiero połowę tej kwoty. O dofinansowanie pozostałej części złożyliśmy wniosek do Ministerstwa Sportu i Turystyki. Jeśli tylko zostanie nam przyznana lub wcześniej uda nam się zbyć jedną z nieruchomości, od razu przystąpimy do procedury przetargowej - wyjaśnia rektor uczelni Waldemar Moska.
Najbardziej optymistyczny scenariusz zakłada, że "Sztormówki" wrócą do Gdańska najwcześniej na wiosnę. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że nastąpi to dopiero w przyszłym sezonie.
- Sam remont to w okresie jesienno-zimowym kwestia sześciu do ośmiu miesięcy. Trzeba również pamiętać, że i procedura przetargowa może trochę potrwać - dodaje zastępca kanclerza AWFiS Wojciech Kozłowski.Wszystko wskazuje więc na to, że gdańszczanki debiutancki sezon w ekstralidze rozegrają we Władysławowie na obiektach COS Cetniewo.
- We Władysławowie na nasze mecze przychodzi około 300 do 500 osób i wygląda to całkiem fajnie. Dziewczynom dobrze się tam gra, choć oczywiście wolelibyśmy, aby nasz zespół występował w Gdańsk. Nie będziemy już nic zmieniać. Czekamy na boisku AWFiS i myślę, że w końcu się doczekamy. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Gdy tylko wrócimy do siebie, wynagrodzimy to kibicom. Póki co, trzeba uzbroić się w cierpliwość - odpowiada prezes Sztormu Krzysztof Własny.SZTORM AWFIS ZREMISOWAŁ Z MISTRZYNIAMI POLSKIGdańskie piłkarki po trzech kolejkach ekstraligi zajmują w tabeli piąte miejsce. Podopieczne trenera Chałaszczyka mają na koncie jedno zwycięstwo i dwa remisy. Tydzień temu sensacyjnie zdobyły punkt w wyjazdowym meczu z mistrzyniami Polski Medykiem PoloMarket Konin. W niedzielę o godz. 11 zagrają we Władysławowie wyprzedzającym je o punk AZS Wrocław.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
