• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piłkarze Lechii Gdańsk obronili trenera. Marcin Kaczmarek: Wspólna walka do końca

Jacek Główczyński
11 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (108)

Lechia Gdańsk

Marcin Kaczmarek (z lewej) otrzymał wsparcie od piłkarzy w meczu z Miedzią Legnica. Dusan Kuciak (z prawej) nie puścił gola, a zawodnicy z pola strzelili 4 bramki. Marcin Kaczmarek (z lewej) otrzymał wsparcie od piłkarzy w meczu z Miedzią Legnica. Dusan Kuciak (z prawej) nie puścił gola, a zawodnicy z pola strzelili 4 bramki.

- To mnie cieszy, że zespół swoją grą, postawą, ale też takimi gestami, zadeklarował chęć walki wspólnej do końca dla Lechii Gdańsk - tak Marcin Kaczmarek podsumował zachowanie piłkarzy, którzy po strzeleniu trzeciego gola podbiegli wspólnie cieszyć się ze sztabem trenerskim. - Jeśli po trzech porażkach wygrywa się 4:0, to czuć pewnego rodzaju satysfakcję, ale jest pragmatykiem do bólu. Zdaje sobie sprawę że to zwycięstwo nic nam nie da, jeżeli za tydzień czy w następnych kolejkach nie będziemy punktować - dodał szkoleniowiec po sukcesie nad Miedzią Legnica.



Łatwiej o tytuł króla strzelców niż nowy kontrakt w Lechii Gdańsk? Przeczytaj, co na to Łukasz Zwoliński





Trener Lechii Gdańsk otrzymał wsparcie piłkarzy



Nie ma żadnej wątpliwości. Piłkarze Lechii Gdańsk murem stanęli za Marcinem Kaczmarek. To była odpowiedź na ciągnące się od dwóch tygodniu, od przegranej z Radomiakiem Radom 1:3 spekulacje o zmianie na stanowisku pierwszego szkoleniowca. Zespół obronił dotychczasowego trenera.

Lechia Gdańsk - Miedź Legnica 4:0 - przeczytaj relację, zobacz foto i video oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi



- To jest jasny sygnał od zespołu, że chce iść w jednym kierunku, że jest razem. To udowodniliśmy nie tylko postawą na boisku, ale właśnie takimi reakcjami, zachowaniem jak po trzecim golu. To jest bardzo budujące. Natomiast to wszystko trzeba przełożyć teraz na taką pracę codzienną w tygodniu i na następny mecz. Mam nadzieję, że to będzie dobry prognostyk przed kolejnymi równie ważnymi spotkaniami. Zawsze w piłce bardzo duże znaczenie będą miały: głowa i mental. W momencie kiedy zespół poczuje się dobrze i pewnie na boisku, reagować będzie w taki sposób. W tym momencie dostaliśmy pozytywnego kopa, dobrej energii i to było widoczne. Chciałbym, że tak zawsze drużyna reagowała, natomiast nie zawsze są takie okoliczności - ocenił Marcin Kaczmarek.


Marcin Kaczmarek: Zespół poszedł razem w jednym kierunku



Lechia Gdańsk na wygraną czekała od 29 stycznia. Między sukcesami nad Wisłą Płock (1:0) a Miedzią (4:0) było pięć meczów bez wygranej, w tym trzy ostatnie przegrane.

Sprawdź, jak trener, ale i kibice mobilizowali przed meczem Lechia Gdańsk - Miedź Legnica



- Wszyscy wiedzieliśmy, jaka jest sytuacja. Dla mnie odpowiedzią na to wszystko, co się działo, była taka praca codzienna. Myślę że w tym tygodniu w klubie wykonaliśmy bardzo dużo pracy takiej nad głowami, nad tym, żeby ten zespół poszedł razem w jednym kierunku, nie poddawał się. I tym meczu to udowodnił. Jeśli po trzech porażkach wygrywa się 4:0, to czuć pewnego rodzaju satysfakcję, ale tylko z tego dnia. Jest pragmatykiem do bólu. Zdaje sobie sprawę, że to zwycięstwo nic nam nie da, jeżeli za tydzień czy w następnych kolejkach nie będziemy punktować - dodał szkoleniowiec Lechii.


Piłkarze Lechii Gdańsk pokazali charakter i serce



Lechia Gdańsk na mecz z Miedzią Legnica wyszła w ofensywnym ustawieniu. Szkoleniowiec w "11" pomieścił zawodników, o których upominali się kibice choćby w opiniach pod artykułami na Trojmiasto.pl: Marco Terrazzino, Bassekou DiabateKevina Friesenbichlera. Było możliwe, gdyż zrezygnowano z jednego defensywnego pomocnika, a Austriak przesunięty został na lewe skrzydło.

Flavio Paixao i Dusan Kuciak razem. Czy ten patent znów zadziała w Lechii Gdańsk?



- Ciężar gatunkowy tego meczu był bardzo wysoki. Tym bardziej cieszę się, że to Lechia wytrzymała ciśnienie. Mieliśmy różne momenty w szatni, również w tych ostatnich tygodniach, szczególnie gdzie to się wszystko zupełnie nie kleiło. Ważne było, aby zespół pokazał że wspólnie chcemy tworzyć całość. To jest dla mnie bardzo istotne, bo bez tego nie byłoby szans, abyśmy myśleli o czymkolwiek więcej. Gdybyśmy my szli w innym kierunku, a zespół w innym, no to by ta współpraca w ogóle nie miała sensu. Cieszy mnie, że zespół swoją grą postawą, ale też takimi gestami, zadeklarował chęć walki wspólnej do końca dla Lechii. Dużo determinacji, dużo zaangażowania i jedności w zespole, i też w końcu trochę jakości. Strzeliliśmy bardzo ładne bramki, co mnie cieszy. Dziękuję zespołowi za to, że pokazał dużo charakteru i serca, tego co jest w piłce bardzo istotne - podkreślił trener biało-zielonych.


Szczęście i obrona przed stałymi fragmentami gry



Pod wodzą trenera Kaczmarka Lechia wygrała szósty mecz w ekstraklasie, w tym piąty, w którym nie straciła gola. To jeszcze bardziej podkreśla znaczenie gry na zero z tyłu dla wyników biało-zielonych. Przy niektórych groźnych stałych fragmentach gry gości, dopisało też szczęście.

Dołącz do debaty o obecnej sytuacji i przyszłości Lechii Gdańsk. Prześlij swoją opinię. Przeczytaj, co sądzi były pracownik klubu



- Stałe fragmenty gry to kwestia koncentracji. Nie da się też wszystkiego wybronić. Szczęście zawsze w piłce jest potrzebne. Tak było, jest i będzie. To jest taki pierwiastek, który czasami może zadecydować o pewnych sytuacjach. To wszystko co mamy w plecaku, ten cały bagaż doświadczeń ostatnich dni, ostatnich tygodni, dlatego powiedziałem, że to Lechia wytrzymała ciśnienie. Ta pierwsza bramka oczywiście była szalenie istotna. Zgadzam się, że do przerwy było sporo nerwowości, niedokładności, zresztą z dwóch stron. Później jak zdobyliśmy bramkę już było zdecydowanie lepiej, spokojniej. Nie będę opowiadał, że po pierwszej połowie byłem szczęśliwy z tego jak graliśmy, czy jak ten mecz przebiegał. Cały czas jest nad czym pracować, ale tej chwili nie zabierajmy zespołowi tej chwili radości. Mam nadzieję, że przekuje się ona w taką pozytywne energię, w większą wiarę w to co ta drużyna robi i potrafi. - przyznał szkoleniowiec.


10 finałów przed Lechią Gdańsk



Dopiero na koniec sobotnich meczów 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy dowiemy się, czy Lechia Gdańsk już wyszła ze strefy spadkowej, czy nadal tkwi na jednym z trzech ostatnich miejsc. Jednak bez względu na to, nadal swój los, utrzymanie w ekstraklasie ma w swoich rękach i nogach.

Lechia Gdańsk postawiła na psychoanalizę i nadal tkwi w tymczasowości. Jaka decyzja w sprawie trenera?



- Powiedziałem to w szatni. Mam nadzieję, że na bazie tego zwycięstwa zbudujemy coś, co pozwoli nam regularnie punktować. To jest początek drogi, bo przed nami jeszcze 10 spotkań, 10 finałów. Trzeba przygotować się jak najlepiej do meczu z Wartą. To jest mecz, który dał nam 3 punkty oraz wiarę w to, że ten zespół może być zjednoczony, skonsolidowany i iść w tym kierunku pod nazwą utrzymanie w ekstraklasie. Mam nadzieję, że tak będzie. To musimy podkreślać w następnych meczach. To jest dla mnie sprawa oczywista. Naprawdę dalej nasza sytuacja nie jest komfortowa, wręcz przeciwnie musimy cały czas walczyć o to, żeby tę ligę uratować, ale takie momenty na pewno konsolidują ten zespół - podsumował Marcin Kaczmarek.

Typowanie wyników

19 marca 2023, godz. 12:30
Grodzisk Wielkopolski
3 pkt.
Warta Poznań
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

39% 119 typowań Warta Poznań
24% 74 typowania REMIS
37% 111 typowań LECHIA Gdańsk

Twoje dane



Tabela po 24 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Raków Częstochowa 24 18 4 2 47:15 58
2 Legia Warszawa 24 14 7 3 37:26 49
3 Lech Poznań 24 11 7 6 32:22 40
4 Pogoń Szczecin 24 11 6 7 37:35 39
5 Widzew Łódź 24 10 7 7 30:26 37
6 Warta Poznań 24 9 7 8 28:23 34
7 Cracovia 24 9 7 8 27:20 34
8 Wisła Płock 24 9 5 10 32:31 32
9 Radomiak Radom 24 9 5 10 26:27 32
10 Stal Mielec 24 8 5 11 26:30 29
11 Śląsk Wrocław 24 7 8 9 24:33 29
12 Zagłębie Lubin 24 8 5 11 22:34 29
13 Jagiellonia Białystok 24 6 10 8 33:32 28
14 Piast Gliwice 24 7 6 11 26:27 27
15 Korona Kielce 24 7 5 12 27:37 26
16 Lechia Gdańsk 24 7 4 13 25:40 25
17 Górnik Zabrze 24 6 7 11 29:36 25
18 Miedź Legnica 24 4 7 13 25:39 19
Rozegrane zostaną 34. kolejki, w których każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Trzy pierwsze drużyny zapewnią sobie występy w europejskich pucharach. Taką możliwość otrzyma też czwarta drużyna, jeśli Puchar Polski zdobędzie ktoś z miejsc 1-4.
Z PKO BP Ekstraklasa zdegradowane zostaną trzy ostatnie drużyny.
Tabela wprowadzona: 2023-03-13

Wyniki 24 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Miedź Legnica 4:0 (0:0)
  • Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław 4:1 (1:0)
  • Korona Kielce - Radomiak Radom 2:1 (1:1)
  • Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin 0:1 (0:0)
  • Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze 2:1 (2:1)
  • Warta Poznań - Cracovia 0:0
  • Piast Gliwice - Lech Poznań 1:1 (0:0)
  • Legia Warszawa - Stal Mielec 2:0 (0:0)
  • Wisła Płock - Widzew Łódź 1:1 (1:0)

Kluby sportowe

Opinie (108) ponad 20 zablokowanych

  • Obronili wygrywając z czerwoną latarnią ligi.

    Wyczyn że hej.

    A ja powtórzę swoje - dobry trener to podstawa. I trzeba dać mu czas i swobodę w pracy.

    • 15 5

  • Niesamowity wyczyn.

    Przedostatnia drużyna wygrała z ostatnią. Już tylko Oscara dać. Śmieszni jesteście.

    • 15 4

  • Głównymi winowajcami są Właściciele Lechii (wielcy nieobecni), (4)

    tutaj nie można nic zaczarować?

    • 38 5

    • Właściciele nie biegają po boisku.

      • 2 7

    • Właściciel widmo z niemiec (1)

      Zaraz się okaże ze on nie istnieje i tylko Adaś ma wszystkie akcje.

      • 1 0

      • Bo ma tylko pośrednio. Jesy właścicielem spolki, ktora jest właścicielem Lechii. Dlatego bawia mnie wpisy o wyrzucaniu Mandziary z jego wlasnego biznesu. Adas w kazdej chwili moze zrobic co chce, a w szczególności moze w kazdej chwili oglosic bankructwo.

        • 1 1

    • Wszyscy nas oszukują

      Najpierw kupili od nas naszą lechię a teraz nawet nie wiemy komu sprzedaliśmy. Nikt go nie widział.
      Jak mamy go wyrzucić ,tego właściciela znaczy, jak nie mozemy go znaleźć ?
      Pozostaje nam tylko kupować bilety i pić z tej rozpaczy na meczach.

      • 0 1

  • Brawo trener, brawo zawodnicy. teraz walka do końca. Pseudo kibice walcie się.

    • 4 17

  • I to jest zwycięstwo, które może okazać się gwoździem do trumny (1)

    Znowu opowiadanie bredni i puszenie się Kaczmarka trenera za którego ktoś inny dokonał zmian, który nadal nie ogarnia i jest za cienki nawet na trzecią ligę. To człowiek który niczego nadal nie zrozumiał...

    • 11 8

    • Niech ojciec w końcu mu wytłumaczy ;)

      • 1 1

  • Zamiast cieszyć się z wygranej i podbudować piłkarzy, trenera jakimś śmiesznym ludzikom się nie podoba.

    • 4 9

  • (3)

    Negatywne opinie są wyrazem frustracji kibiców Arki lub małolatów.

    • 10 11

    • To wyraz świadomych chlopcze (1)

      • 1 2

      • Świadomych swojej nędzy w pierwszej lidze.

        • 1 0

    • Buhahaha

      Nawet jak wy nie spadniecie a my nie awansujemy to i tak MY jesteśmy w lepszej sytuacji ponieważ tylko cud da wam licencje na ekstraklapę w przyszłym sezonie :D

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Uwierzę w te deklaracje trenera jak zobaczę Diabate i Terrazzino w wyjściowym składzie, a jego pupili typu-Gajos czy (3)

    Bo z reguły było tak że jak taki Terazzino zagrał b.dobry mecz to w nagrodę następne mecze przesiadywał na ławie. To samo dotyczy Diabate . Wczoraj w oczy raziło że taki perspektywiczny i zdolny piłkarz nie jest zgrany z drużyną, gra na wyczucie, chaotycznie i widać brak rytmu meczowego. Podobnie z Terrazino.Ma papiery na granie ,inteligentny i traktowanie go jak zapchajdzury to sprawa z pogranicza zachowań irracjonalnych .

    • 32 5

    • Diabate ma potencjał, ale nie powinien grać na pozycji nr 10 jako rozgrywający. Tym bardziej, że nie są z nim zgrani.

      On powinien grać na skrzydle, albo jako wysunięty napastnik (ale to miejsce jest póki co zarezerwowane dla Zwolaka)

      • 4 0

    • Diabate przez półtora roku ani razu nie trafił w bramkę w meczach ekstraklapy. Ma problemy z komunikacją na boisku bo nie uczy się nawet podstaw języka. Żaden z trenerów na niego nie stawiał bo jest po prostu leniwy i cienki.

      • 1 2

    • Nic nie rozumiesz

      Nie trener układa skład

      • 1 1

  • Dobrze że sodówa nie uderza (1)

    bo w obronie to wyglądało wczoraj dalej słabo, lepszy zespól niż Miedź by to mógł wykorzystać. Abu Hanna - Maloca dają mnóstwo szans rywalom, kiedy wraca Nalepa?

    • 7 1

    • w punkt

      • 0 0

  • Dobry trener potrzebny natychmiast. Co tydzień nie będziemy już grać z ostatnią drużyną w tabeli. Ciemność, widzę ciemność... Ale najważniejsze u gawiedzi że podjarani sukcesem z ogórkami.

    • 4 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Wisła Kraków
11 maja 2024, godz. 17:30
HIT
35% Wisła Kraków
35% REMIS
30% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 32 66 65.6%
2 Łukasz Gawlik 32 65 59.4%
3 Mariusz Kamiński 32 64 62.5%
4 Mirosław P. 32 63 65.6%
5 Mateo Wycz 32 63 62.5%

Ostatnie wyniki Lechii

82% LECHIA Gdańsk
10% REMIS
8% GKS Tychy
27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane