- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (52 opinie) LIVE!
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (115 opinii)
- 3 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (62 opinie)
- 4 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (130 opinii) LIVE!
- 5 Sinusoidalna Arka kończy koszykarski sezon (5 opinii)
- 6 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (23 opinie)
Wraca Peszko, a trener Lechii ma ból głowy
Lechia Gdańsk
Sławomir Peszko wznowił treningi po kontuzji i przed niedzielnym meczem wyjazdowym Lechii Gdańsk z Górnikiem Zabrze znów jest do dyspozycji trenera Piotra Nowaka. Nawet jeśli skrzydłowy byłby w stu procentach gotowy do gry, ciężko będzie mu wrócić do wyjściowej jedenastki. - Mam duży ból głowy z zestawieniem składu, ale to dobrze. Nie jest tak, że wrzucam kulki z nazwiskami do bębna losującego. Piłkarzy wybieram konkretnie pod rywala i tak będzie również tym razem. W Zabrzu chcę zagrać tak, abyśmy pierwsi strzelili bramkę - zapowiada szkoleniowiec biało-zielonych.
LECHIA CHCE UHONOROWAĆ PIŁKARZY 70-LECIA. PROSI KIBICÓW O WPŁATY, BY SFINANSOWAĆ MURALE KORYNTA I PUSZKARZA
Na niedzielny mecz z Górnikiem Zabrze trener Piotr Nowak będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników za wyjątkiem Marco Paixao i kontuzjowanego od początku rundy Piotra Wiśniewskiego. W treningu jest już za to Sławomir Peszko, który w ostatnim czasie narzekał na uraz mięśnia zasłaniacza wewnętrznego uda.
Gotowość Peszki oraz Sebastiana Mili, który po chorobie zagrał ostatni kwadrans już w ostatnim meczu przeciwko Jagiellonii, zwiększa szkoleniowcowi pole manewru, które i tak jest w Lechii spore. Po porażkach Nowak wymieniał w podstawowym składzie po pięciu zawodników, ale teraz ma za sobą efektowne zwycięstwo nad Jagiellonią.
REWOLUCJE W SKŁADZIE POBUDZAJĄ LECHIĘ DO ZWYCIĘSTW
- Mam duży ból głowy jeśli chodzi o ustawianie składu, ale to dobrze. W ostatnich meczach swoją przydatność zarówno w wyjściowym składzie jak i w roli zmienników potwierdzili Michał Chrapek, Paweł Stolarski, Michał Mak czy Lukas Haraslin. Mogę wymieniać dalej, nie ma znaczenia kto wyjdzie w pierwszym składzie. Ważne jest to, że mam szeroką grupę fajnych ludzi, którzy wiedzą, jak prowadzić grę. To stanowi o sile naszej drużyny. Jeśli chodzi o Sławka Peszkę czy Sebastiana Milę, muszę ich tonować. Chcą grać jak najszybciej, ale muszą rozumieć, że na najbliższym meczu sezon się nie kończy - przyznaje szkoleniowiec biało-zielonych.
Nowak jeszcze nie podjął decyzji co do składu, który zabierze na niedzielny mecz do Zabrza. Z jednej strony dobre spotkanie rozegrał zespół wybrany przez niego na spotkanie z Jagiellonią. Z drugiej szkoleniowiec przyznaje, że nie zamierza ślepo trzymać się zasady, iż zwycięskiego składu się nie zmienia.
- Czeka nas jeszcze videoanaliza gry Górnika. Mam dwa dni na podjęcie decyzji. To nie jest tak, że ja wyjmuję kulki z nazwiskami i wrzucam je do bębna losującego, a zaskoczenie rywali ma być naszym głównym atutem. Zespół dobieram pod konkretne rozwiązania, które należy zastosować przeciwko danemu rywalowi. Wszystko widzę na treningach, a zawodnicy, którzy czekają na szansę, wiedzą, że ją dostaną. Tak było z Chrapkiem, który rozumiał, że musiał być cierpliwy. Swoją drogą jego ostatni udany występ naprawdę dał mi do myślenia - wyjaśnia Nowak.
Pewniakami do gry wydają się obecnie Grzegorz Kuświk, Flavio Paixao czy Milos Krasić. O miejsce w bramce w meczu z Górnikiem spokojnie powinien być Vanja Milinković-Savić co zresztą potwierdza sam trener Nowak. 19-latek, który debiutował przeciwko Jagiellonii otrzyma kolejną szansę.
Na swoją kolej znów będą musieli poczekać więc Łukasz Budziłek i Marko Marić. Ten drugi niebawem będzie mógł się wykazać w reprezentacji Chorwacji U-21. Właśnie otrzymał bowiem powołanie na mecze eliminacji mistrzostw Europy w tej kategorii wiekowej. 24 marca Chorwaci zagrają z Hiszpanią, a cztery dni później z Estonią.
PIŁKARZE Z TRÓJMIASTA W KADRACH NARODOWYCH
Trener Nowak jeszcze nie zdobył z Lechią punktów na wyjeździe. W Zabrzu przynajmniej teoretycznie, powinno być o to łatwiej. Górnik zamyka bowiem obecnie tabelę ekstraklasy. Szkoleniowiec uczula swoich podopiecznych, by takie myślenie ich nie zgubiło.
- Myślę, że na wyjazdach brakuje nam dopingu kibiców, który tak wspaniale niesie nas po zwycięstwa w Gdańsku. Co zrobić, żeby w Zabrzu sięgnąć po zwycięstwo? Myślę, że na wyjazdach kluczowe będzie dla nas zdobycie pierwszej bramki i do tego będziemy dążyli. Górnik zmienił ostatnio trenera i efekt nowej miotły musimy wziąć pod uwagę. Oni nie mają nic do stracenia. Z drugiej strony nasza kultura gry się nie zmieni, będziemy atakować. Liczę na otwarty i ciekawy mecz - kończy Nowak.
Typowanie wyników
Jak typowano
12% | 64 typowania | Górnik Zabrze | |
16% | 83 typowania | REMIS | |
72% | 370 typowań | LECHIA Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (94) 1 zablokowana
-
2016-03-10 19:36
Nie zdobył z Lechią na punktów wyjeździe
- 8 1
-
2016-03-10 19:58
błagam tylko nie PESZKO (1)
- 28 2
-
2016-03-10 20:16
Tylko nie Peszko trenerze tylko nie Peszko
- 6 2
-
2016-03-10 20:48
Ja nikomu źle nie zycze. Ale nie moze być jeszcze kontuzjowany.To dla dobra dla Lechii
- 20 2
-
2016-03-10 21:01
dla mnie obojętne kto gra
Trener ustala i jest odpowiedzialny za skład.
A piłkarze patałachy - mają grać !!!- 8 0
-
2016-03-10 21:21
tylko nie Peszko
wszystko zepsuje jak wejdzie
- 16 2
-
2016-03-10 21:48
Peszko niech posiedzi na ławce i popatrzy jak się gra w piłkę:)
- 18 2
-
2016-03-10 21:59
to będzie ból głowy - ale dla Nawałki o LG się nie martwię
czy powołać Peszko i Milę na Euro 2016. kadra a klub to dwa inne światy. Jak będą grzali ławę to co? trener chce aby kadrowicze grali regularnie w klubach ale czy jest sens powołania do REPREZENTACJI nowych twarzy na 3 miesiące przed Euro? powinno się stawiać na ten sam zespół co grał w eliminacjach , na eksperymenty nie czas. Choć Mila czy Peszko i tak będą rezerwowymi ale w razie kontuzji co mam nadzieję że się nie zdarzy...
- 13 1
-
2016-03-10 21:59
Powodzenia
Chcecie wygrać z Górnikiem??!!!Nie zabierajcie Peszki i Mili do Zabrza. Błagam!!!!!!!!
- 14 2
-
2016-03-10 22:24
Trener rządzi składem, ale jak wstawi Peszko i Milę i będą baty, to będzie głupia sprawa.
- 11 1
-
2016-03-10 22:31
Właściciel (3)
O składzie decyduje Madziara z warszawką a nie trener.Wiec oni zadecydują.
- 5 8
-
2016-03-10 22:55
po czynach jakos tego nie widac (2)
Marić niby od Hoffenheim, a jakos stracił miejsce w składzie na rzecz Budziłka i Vanji, pomimo ze uwazam ze Marić to najwiekszy talent wsrod naszych bramkarzy. A błedy to sie zdarzały Buffonowi, Casillasowi i innym. Więcej przykładów można znaleźć.
- 2 3
-
2016-03-11 00:21
Następny
Przejściowo.juz mają następnego bramkarza do promocji.Otworz oczy.Nie znasz się na handlu czy co?!!
- 0 1
-
2016-03-11 09:43
Maric mial sie u nas wypromowac ale jest za cienki, wpuszcza duzo szmat. Mecze z Legia najlepszym przykladem
Zarzad dal juz sobie z nim spokoj. I dobrze
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.