- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (93 opinie)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (69 opinii)
- 3 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (159 opinii)
- 6 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
Po Politechnice jest finał
18 kwietnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat)
Podczas eliminacji olimpijskich Małgorzata Sadowska odesłała na trybuny bardziej rutynowaną Iwonę Łącz. Liczymy, że gdańskie piłkarki ręczne wezmą przykład z rywalizacji bramkarek na szczeblu reprezentacyjnym i awansują do finału play off. Aby grać o złoto, Dablex AZS AWFiS musi dwukrotnie pokonać AZS Politechnikę Koszalin. Pierwszy i ewentualnie trzeci mecz odbędą się w Gdańsku. Sobotnie spotkanie w hali przy ul. Górskiego rozpocznie się o godzinie 16.30. Portal trojmiasto.pl przeprowadzi bezpośrednią transmisję!
Politechnika zepsuła wielkie święto, jakim mógłby być w Trójmieście ten półfinał. Tabela sezonu zasadniczego wskazywała, że w tej fazie możliwe będą derby Dablex - Łączpol Gdynia. Jednak koszalinianki, choć startowały z szóstej pozycji, dwukrotnie ograły beniaminka tabeli. - Na pewno jest żal, ale nie zapominajmy, z jakiego punktu startowałyśmy. Gdy przed sezonem proponowałam zawodniczkom, aby w kontraktach zapisać, że mają obowiązek zająć miejsce w pierwszej "8" panicznie się tego bały - przypomina Beata Kłusewicz, prezes gdyńskiego klubu. Łączpol zamiast o medal zagra o miejsca 5-8. Teraz czeka go dwumecz z Piotrcovią. Pierwszy mecz na wyjeździe w najbliższą sobotę o godzinie 15.00.
Dablex spróbuje pomścić niepowodzenie lokalnego rywala, który nie dał rady Politechnice także w półfinale Pucharu Polski. Co ciekawe w ćwierćfinale tych rozgrywek w Koszalinie przegrały także akademiczki (20:27), ale wówczas nie grały w pełnym składzie. Natomiast w lidze w meczach między tymi zespołami w tym sezonie jest idealny remis. Wygrywały gospodynie spotkań: 30:28 (w Gdańsku) i 24:22 (w Koszalinie). Nie mamy nic przeciwko temu, aby ta prawidłowość dotyczyła także play off. Akademiczki mogą zagrać aż dwukrotnie u siebie.
- Rywalki mają w swoich szeregach kilka doświadczonych zawodniczek, aktualnych bądź byłych reprezentantek Polski. Na pewno to trudny i wymagający rywal. Jednak już mecze ze Zgodą pokazały, że najwięcej zależy od naszej dyspozycji. Gdy jest duża liczba błędów, tak jak w Rudzie Śląskiej, trudno o korzystny wynik. Natomiast jeśli zagramy to co potrafimy, czyli dobrze w obronie i z tego poprowadzimy kontrę, to o rezultat możemy być spokojni - podkreśla Jerzy Ciepliński, szkoleniowiec gdańszczanek, który po raz siódmy z rzędu doprowadził gdańszczanki do najlepszej "4" ekstraklasy. Politechnika nigdy w historii nie była tak wysoko.
Żeński półfinał jest wydarzeniem numer jeden weekendu w trójmiejskim szczypiorniaka, ale zapewne prawdziwych kibiców tej dyscypliny nie musimy zachęcać, aby w sobotę zarezerwowali sobie czas na dwa mecze. O godzinie 18.30 w hali przy ul. Górskiego męska drużyna AZS AWFiS zmierzy się z Travelandem Olsztyn. Zwycięzca tego meczu, bez względu na wyniki w dwóch ostatnich kolejkach, zapewni sobie utrzymanie w ekstraklasie. Jednak dla obu drużyn zły nie będzie także remis. Gdańszczanie muszą wreszcie przełamać kiepską passę z podopiecznymi Zdzisława Czoski, gdyż w tym sezonie przegrali z nimi wszystkie trzy mecze.
Drużyny, które zmierzą się w Gdańsku, mają pięć punktów przewagi nad Olimpią Piekary Śląskie i Techtransem Elbląg. Ci rywale też zagrają między sobą. Ten zespół, który przegra, zostanie zdegradowany.
Relacja LIVE
-
19 kwietnia 2008, godz. 16:30
Politechnika zepsuła wielkie święto, jakim mógłby być w Trójmieście ten półfinał. Tabela sezonu zasadniczego wskazywała, że w tej fazie możliwe będą derby Dablex - Łączpol Gdynia. Jednak koszalinianki, choć startowały z szóstej pozycji, dwukrotnie ograły beniaminka tabeli. - Na pewno jest żal, ale nie zapominajmy, z jakiego punktu startowałyśmy. Gdy przed sezonem proponowałam zawodniczkom, aby w kontraktach zapisać, że mają obowiązek zająć miejsce w pierwszej "8" panicznie się tego bały - przypomina Beata Kłusewicz, prezes gdyńskiego klubu. Łączpol zamiast o medal zagra o miejsca 5-8. Teraz czeka go dwumecz z Piotrcovią. Pierwszy mecz na wyjeździe w najbliższą sobotę o godzinie 15.00.
Dablex spróbuje pomścić niepowodzenie lokalnego rywala, który nie dał rady Politechnice także w półfinale Pucharu Polski. Co ciekawe w ćwierćfinale tych rozgrywek w Koszalinie przegrały także akademiczki (20:27), ale wówczas nie grały w pełnym składzie. Natomiast w lidze w meczach między tymi zespołami w tym sezonie jest idealny remis. Wygrywały gospodynie spotkań: 30:28 (w Gdańsku) i 24:22 (w Koszalinie). Nie mamy nic przeciwko temu, aby ta prawidłowość dotyczyła także play off. Akademiczki mogą zagrać aż dwukrotnie u siebie.
- Rywalki mają w swoich szeregach kilka doświadczonych zawodniczek, aktualnych bądź byłych reprezentantek Polski. Na pewno to trudny i wymagający rywal. Jednak już mecze ze Zgodą pokazały, że najwięcej zależy od naszej dyspozycji. Gdy jest duża liczba błędów, tak jak w Rudzie Śląskiej, trudno o korzystny wynik. Natomiast jeśli zagramy to co potrafimy, czyli dobrze w obronie i z tego poprowadzimy kontrę, to o rezultat możemy być spokojni - podkreśla Jerzy Ciepliński, szkoleniowiec gdańszczanek, który po raz siódmy z rzędu doprowadził gdańszczanki do najlepszej "4" ekstraklasy. Politechnika nigdy w historii nie była tak wysoko.
Żeński półfinał jest wydarzeniem numer jeden weekendu w trójmiejskim szczypiorniaka, ale zapewne prawdziwych kibiców tej dyscypliny nie musimy zachęcać, aby w sobotę zarezerwowali sobie czas na dwa mecze. O godzinie 18.30 w hali przy ul. Górskiego męska drużyna AZS AWFiS zmierzy się z Travelandem Olsztyn. Zwycięzca tego meczu, bez względu na wyniki w dwóch ostatnich kolejkach, zapewni sobie utrzymanie w ekstraklasie. Jednak dla obu drużyn zły nie będzie także remis. Gdańszczanie muszą wreszcie przełamać kiepską passę z podopiecznymi Zdzisława Czoski, gdyż w tym sezonie przegrali z nimi wszystkie trzy mecze.
Drużyny, które zmierzą się w Gdańsku, mają pięć punktów przewagi nad Olimpią Piekary Śląskie i Techtransem Elbląg. Ci rywale też zagrają między sobą. Ten zespół, który przegra, zostanie zdegradowany.
jag.
Kluby sportowe
Opinie (32) 2 zablokowane
-
2008-04-21 13:51
Do Dymka!
Widzisz gościu to było tak: za mecz z łącznościowcem wzieliśmy tyle kasy , że połowe wydaliśmy na mecz u siebie a drugą połowe wydamy u was i też kupimy mecz. Inaczej nie potrafimy!! A tak swoją drogą popracuj trochę nad stylem, bo szybciej piszesz niż myślisz.
- 0 0
-
2008-04-21 17:52
:)
dymek to frustrat, ale będzie cierpiał jak AZS zdobędzie tytuł:)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.