• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Polacy obronili tytuły

Marta
9 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Damian Jonak wygrał walkę wieczoru podczas sobotniej gali boksu zawodowego, jaka miała miejsce w Gdyni. Polak już w szóstej rundzie zakończył pojedynek z reprezentantem Luksemburga Domingosem Nasimento Monteiro, której stawką był mistrzowski pas federacji IBC w wadze junior średniej.



Jonak miał walczyć z Carlosem Donqiuizem, ale rywal z Wenezueli najprawdopodobniej przez kłopoty z prawem i kłopoty wizowe nie przyjechał do Polski. Monteiro został zakontraktowany w ostatniej chwili. Przez pierwsze dwie, trzy rundy pojedynek był w miarę wyrównany. Z upływem czasu jednak dawała się zauważyć przewaga Polaka, który bił silniej, znajdując luki w gardzie przeciwnika.

Wreszcie w czwartym starciu Polak dwukrotnie posłał rywala na deski. Bokser z Luksemburga był liczony, a po jednym z ciosów stracił nawet ząb, odważnie stawał jednak do dalszej walki. W piątej rundzie Monteiro był liczony jeszcze raz, a w kolejnej przyklękając w ringu sam pogodził się z przerwaniem walki przez sędziego ringowego.

W sobotę w Gdyni wygrywali również inni Polacy. Bokser rodem z Pomorza, Tomasz Bonin stoczył wyrównany sześciorundowy pojedynek z wyższym od siebie Turkiem Serdalem Uysalem. Doświadczony Bonin wygrał stosunkiem głosów dwa do remisu, choć jego forma pozostawiała sporo do życzenia.

W wadze ciężkiej o pas młodzieżowego mistrza świata federacji WBC walczyli Andrzej Wawrzyk z Kenijczykiem Raymondem Ochiengiem. Polak wygrał w 5 rundzie, wcześniej posyłając trzykrotnie rywala na deski. Bokser z Kenii pod koniec walki wręcz słaniał się na nogach i jedynie klinczował Polaka.

Młodzieżowy, mistrzowski pas w wadze junior ciężkiej federacji WBC zachował także inny Polak Tomasz Hutkowski, który pokonał Bena Nsafoaha z Ghany. Polak zwyciężył jednogłośnie na punkty.

Swoją walkę pewnie wygrał również Jarosław Hutkowski, który nie miał żadnych problemów z pokonaniem Niemca Andreasa Roedera. Niemiec niższy i wyraźnie gorzej zbudowany od Polaka poddał się w drugiej rundzie.

Udany debiut na zawodowym, bokserskim ringu zanotował Maciej Miszkiń. Pokonał on Słowaka Miroslava Kvoćkę. Polak po jednym z ciosów sprawił, że rywal wylądował poza ringiem i w ten efektowny sposób zakończył walkę.
Marta

Opinie (11) 3 zablokowane

  • (1)

    pozdrawiam kibicow drukarki ktorzy chyba pomylili sporty na wczorajszej gali...

    • 7 3

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • boze jak ja nie lubie gdanszczan

    powoli macie maniery warszawiakow

    • 1 4

  • brawo!

    śledziki jesteście najlepszymi huliganami w Polsce! haaaahaaaa na gali boksu!!! hahahaaa Arka pewnie jest z was dumna.

    • 5 4

  • znowu arkowcy dali popis?

    • 1 1

  • medale dla pajaców (2)

    grupke tych pajaców którzy nazywają sie kibicami zapewne klub bezdomnych powinien udekorowac medalami za odwage, takiej żenady dawno nie widzialem, a na wyjsciu jeszcze ta biedna dziewczyne straszyli, WSTYD!!! Gala boksu zawodowege, wala o mistrzostwo świata, hołota pierwszej klasy. Zapewne kibice szparki są smutni gdyż niestety nie utrzyma sie w ekstraklasie i dobrze wam pajace przynajmniej wstydu ludziom nie bedziecie robic. pozdrawiam

    • 4 1

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • ochrona z Poznania jakaś pomyłka

    ochrona masakra...

    rozumiem, że byli z Poznania...
    ale prawie wywołali awanturę, która by się dobrze dla nich nie skończyła...

    Grupa chuliganów z Gdyni bardzo dobrze się zaprezentowała, odśpiewując 'Królowo Śląska tylko Polonia..."
    na koniec okrzyk Arka Gdynia,

    i wszystko było by okey gdyby ochrona troche myślała i zaakceptowała to że nie jest u siebie.

    a te lalunie to lafiryndy skonczone a do tego brzydkie.

    Pozdro TAG

    • 0 4

  • afera na trybunie (1)

    a o co w ogole poszlo bo siedzialem z drugiej strony i jedyne co widzialem to ze nagle 30 ochroniarzy i 30 kibicow na siebie krzyczalo:)

    • 0 3

    • błąd

      to nie byli zwykli kibice...

      to była nasza Gdyńska elita!

      a ochroniarze się troszke zapomnieli, mam nadzieję, że więcej żadnej imprezy nie dostaną w Gdyni.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane