- 1 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (34 opinie)
- 2 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (49 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (5 opinii)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
Polska w półfinale Challenge Europejskiej Ligi Narodów
Reprezentacja Polski triumfowała w grupie B Dywizji Challenge Europejskiej Ligi Narodów w tenisie stołowym. Biało-czerwone z sześciu meczów wygrały aż pięć. Na zakończenie rywalizacji podopieczne Michała Dziubańskiego pokonały Anglię 3:0 w gdańskim Centrum Szkolenia PZTS W drużynie wystąpiły dwie wychowanki miejscowego MRKS
.Rywalizacja w Europejskiej Ligi Narodów rozłożona została na latach 2009-11. Polki wraz z siedmioma innymi drużynami trafiły do tzw. Challenge Dywizji, czyli drugiego poziomu w hierarchii rozgrywek. Wyżej jest tylko Premier Division (Niemcy, Hiszpania, Włochy, Chorwacja, Austria, Holandia, Rumunia, Węgry).
W dywizji Challenge nastąpił podział na dwie grupy. Polki trafiły do grupy B wraz z Anglią, Francją i Białorusią, a w drugiej grupie są Szwecja, Czechy, Serbia i Rosja. Każdy grał z każdym mecz i rewanż.
W Gdańsku biało-czerwone rozegrały mecz z ostatniej kolejki. Do gry przystępowały bez stresu, gdyż już wcześniej zapewniły sobie pierwsze miejsce w grupie i awans do półfinału dywizji. Pojedynek toczył się do trzech zwycięstw. Maksymalnie mogło być pięć gier.
Gdański selekcjoner kadry Michał Dziubański zdecydował się na skład bez naturalizowanych w naszym kraju Chinek. Mecz z Anglią zaczynała (Natalia Partyka) i kończyła (Klaudia Kusińska) wychowanka MRKS.
Obie grają teraz poza Gdańskiem, gdyż w naszym mieście nie ma ekstraklasowej drużyny. A szkoda, gdyż wtorkowy mecz pokazał, że przy w kameralnym obiekcie przy ul. Meissnera można stworzyć bardzo dobrą atmosferę do gry, co akcentował szkoleniowiec.
- Chciałbym podziękować tej grupie 300 kibiców, która stworzyła znakomitą atmosferę i klimat do gry - mówił Dziubański.
Jego podopieczne bez problemy rozprawiły się z Angielkami. Katarzyna Grzybowska, mimo obaw, które zawsze towarzyszą pojedynkom z tzw. defensorami, czyli rywalami, których gra ogranicza się głównie do przebijania piłkę na drugą stronę siatki i czekaniu na błąd przeciwnika, rozprawiła się z Joanną Parker, wygrywając dwie partie na przewagi.
Polki oddały przyjezdnym tylko jednego seta. Mimo że ta strata przydarzyła się Partyce, to szkoleniowiec właśnie ją chwalił najbardziej.
- Wygrana Natalki była najważniejsza, bo ona ustawiła pojedynek. W wykonaniu całej naszej kadry był to solidny mecz. Dziewczyny pokazały, że nawet w bardzo młodym składem mogą wygrywać na arenie międzynarodowej - podkreślał Dziubański.
Wyniki:
Natalia Partyka (SKTS Sochaczew) - Kelly Sibley 3:1 (11:7, 12:10, 13:15, 11:7)
Katarzyna Grzybowska (KS Polkowice) - Joanna Parker 3:0 (12:10, 14:12, 11:5)
Klaudia Kusińska (GLKS Nadarzyn) - Hannah Hicks 3:0 (11:3, 11:7, 11:5)
Polski z bilansem pięciu zwycięstw z sześciu meczów wygrały rywalizację w grupie z Białorusią, Francją i wspomnianą Anglią. W półfinałów rywalizacja toczyć się na krzyż, czyli pierwsze drużyny zagrają z drugimi z grupy.
Biało-czerwone w półfinale zagrają 22 marca (wyjazd) i 19 kwietnia (Polska), a ich rywalem będą zapewne Czeszki, które rywalizowały w grupie z Rosją, Serbią i Szwecją. Zwycięzcy półfinałów awansują do finałów, które odbędą się jesienią (25 października i 29 listopada).
Opinie (8)
-
2011-03-02 10:17
Czekamy na mecz Polska - Chiny ;) bo to zdaje się być ping pongowa "Brazylia" :D
Gratulacje dla Dziewczyn!- 5 0
-
2011-03-02 10:45
rzeczywiście fajna atmosferka i dobry meczyk
oby takich więcej w Gdańsku
- 4 0
-
2011-03-02 10:46
czegos tutaj nie rozumiem
Obie grają teraz poza Gdańskiem, gdyż w naszym mieście nie ma ekstraklasowej drużyny. A szkoda, gdyż wtorkowy mecz pokazał, że przy w kameralnym obiekcie przy ul. Meissnera można stworzyć bardzo dobrą atmosferę do gry, co akcentował szkoleniowiec.
dwie na trzy dziewczyny w kadrze sa z Gdanska a Gdansk nie ma druzny w ekstraklasie
ile to kosztuje??? prezydencie nie jest wstyd???- 5 0
-
2011-03-02 12:13
dobre i to (1)
chociaż w piłce nożnej taki byłby prawdziwym sukcesem
- 2 0
-
2011-03-02 12:21
nie sukcesem a sensacją
- 0 0
-
2011-03-02 17:04
Szkoda że nie widziałem nigdzie informacji o tym meczu bo chętnie bym obejrzał na żywo.
Następnym razem proszę o szerszą reklamę w mediach!!!- 0 0
-
2011-03-02 19:44
Byłem na meczu. Wszystko było na "+". Jedyne co rzuciło mi się w oczy to brak białego orzełka na dresach reprezentantek. Bądź
co bądź to reprezentacja, więc według mnie biało-czerwony dres sponsora to trochę za mało.
- 1 0
-
2011-03-02 22:12
CZEKAMY NA PIERWSZY MEDAL OLIMPIJSKI!!!!!!!
fury,komóry,wyników zero,1 runda MŚ i Igrzyska Olimpijskie aut!!!!!!
anglia????trochę szacunku.....- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.