- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (208 opinii) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (102 opinie)
- 3 Lechia rozbita. Zmiana lidera (16 opinii)
- 4 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (73 opinie)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (9 opinii)
- 6 Lechia prawie w ekstraklasie (303 opinie) LIVE!
Sebastian Mila: Mam dług wobec Lechii
Lechia Gdańsk
Sebastian Mila traktuje powrót po latach do Gdańsk jako nowy rozdział w życiu. Z biało-zielonymi zamierza odnosić podobne sukcesy jak ze Śląskiem Wrocław, z którym świętował m.in. mistrzostwo Polski. - Mam wobec Lechii dług wdzięczności i czas zacząć się "spłacać". Przede mną jeszcze wiele celów i nie chcę marnować ani minuty - deklaruje pomocnik reprezentacji Polski w pierwszym wywiadzie udzielonym trójmiejskim mediom po podpisaniu 3,5-rocznej umowy. Ponadto mówił o:.
Radości z transferu do Gdańska:
Miałem już spakowaną torbę na wyjazd do Turcji na zgrupowanie Śląska. We wtorek wieczorem dostałem sygnał, że rozmowy nabrały tempa i żyłem z myślą "kurczę, może to się uda". Cieszę się, że tak się stało. Wcześniej w różnych momentach kariery myślałem o powrocie, trochę tych podejść było. Blisko było już latem, ale pewne niuanse zadecydowały o tym, że wówczas się to nie udało.
To już za mną i jestem szczęśliwy. Prezes Mandziara bardzo heroicznie walczył bym teraz mógł tu wrócić. Wszyscy włożyliśmy w to niesamowitą ilość chęci. Jestem w klubie, w którym we mnie bardzo wierzą i nie ma nic bardziej ujmującego. Bardzo mnie zaskoczyło jak profesjonalnie prowadzona jest Lechia, wszystko jest tu dopięte na ostatni guzik.
SEBASTIAN MILA NA 3,5 ROKU W LECHII. ZOBACZ FILM ORAZ WEŹ UDZIAŁ W ANKIECIE
Celach związanych z grą dla Lechii:
Mam nadzieję, że z Lechią zrobimy nie tylko "milowy", ale ogromny krok do przodu. Chcę byśmy przyzwyczaili naszych kibiców do wygrywania, do tego by przychodzili na stadion wiedząc, że zagramy na dobrym poziomie i odnosimy sukcesy.
Zawsze gram o to, by być najlepszym. Czy chodzi o mecz, całe rozgrywki czy gierkę na treningu. Mam wiele celów i nie mogę marnować nawet minuty. Chcę pojechać na Euro 2016. Nasza reprezentacja jest w takim miejscu, że każdy z piłkarzy marzy, by wystąpić z orzełkiem na piersi. Myślę, że zmiana otoczenia dodatkowo zmotywuje mnie do tego, by utrzymać się w kadrze Polski. Nie chcę tutaj marnować czasu. Ani swojego, ani nikogo innego w klubie. Jeżeli będę czuł się dobrze, jestem przygotowany by grać dłużej niż te 3,5 roku.
TAK MILA WRACAŁ DO LECHII. CZY TO DOBRZE, ŻE ZAGRA W GDAŃSKU? ZAGŁOSUJ
Odejściu ze Śląska:
We Wrocławiu spędziłem wspaniały czas. To był niesamowity okres, za który jestem wdzięczny wszystkim pracownikom, prezesom, zawodnikom i kibicom Śląska. Pewien etap w moim życiu się jednak zakończył, a nowe wyzwania z Lechią napędzają mnie jeszcze mocniej. Chcę osiągnąć w futbolu jeszcze więcej i wiem, że Lechia mi to umożliwia.
Wiem, w którym miejscu jest teraz Lechia, a w którym Śląsk. Tym bardziej jestem zadowolony, że zostawiam wrocławski klub w dobrym położeniu. Teraz będę grał dla Lechii, z którą chcę osiągnąć podobne wyniki. Wiele osób odradzało mi ten transfer. Pytali: po co zmieniać klub kiedy mam wszystko dobrze poukładane? Jestem jednak człowiekiem, który musi szukać nowych wyzwań. Poza tym mam dług wdzięczności wobec Lechii, bo tutaj wychowałem się jako młody człowiek, darzę kibiców biało-zielonych wielką sympatią. Nadszedł czas żeby się "spłacić".
Grze przeciwko Lechii:
To były wyjątkowe mecze. Wiedziałem jednak, że im lepiej będę grał przeciwko swojej drużynie, tym większy będę miał szacunek u kibiców, z którymi się identyfikuję. Teraz to samo będę robił dla nich przeciwko Śląskowi.
Byciu nowym liderem biało-zielonych:
Nie wiem czy będę liderem w szatni. Chcę być częścią drużyny. Zawodnikiem, na którego koledzy mogą liczyć nie tylko na boisku, ale i poza boiskiem. Chcę by mi zaufali i uwierzyli we mnie. Zrobię wszystko, aby się dobrze wkomponować do zespołu. Budowali swój klimat, swój charakter i tożsamość tej drużyny. Muszę się do tego dopasować.
Nie było rozmów na temat tego czy będę kapitanem. Wybiorą go zawodnicy lub trener. Ja chcę by Lechia trafiła na właściwe tory, by kibice identyfikowali się z tym klubem tak samo jak ja identyfikowałem się przez te wszystkie lata. Ja w to wierzę i choćbym miał wyjść z siebie, dam z siebie wszystko.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O BIAŁO-ZIELONEJ PRZESZŁOŚCI MILI
Rywalizacji o miejsce w składzie:
Mam nadzieję, że nikt nie pomyślał, że ja mógłbym pomyśleć, że miejsce w wyjściowej jedenaste należy mi się z urzędu. Czeka mnie trudna rywalizacja z chłopakami, którzy ciężko trenują by być w składzie. Mają grać najlepsi. To będzie fajna i zdrowa rywalizacja. Każdy z nas będzie musiał pokazać na co go stać. Mocno analizowałem skład Lechii i wiem jak duży potencjał tkwi w tej drużynie. Tych piłkarzy stać na dużo więcej i to pokażą. Nie wiem czy przyczynię się do tego, ale jestem pewien, że tak będzie.
Reprezentacyjnych wzmocnieniach Lechii:
Transfery Grześka Wojtkowiaka i Kuby Wawrzyniaka to bardzo dobry ruch. Jestem zadowolony, że będę miał przyjemność z nimi grać. Wygrana nad Niemcami, jest już za nami i czas pisać nowy scenariusz. Najpierw z Lechią, aby była drużyną, którą inne drużyny szanują i czują do niej respekt.
Wyborze nowego numeru "6":
Moja córeczka obchodzi w tym roku szóstą rocznicę urodzin, w dodatku w dniu podpisania kontraktu wypada to święto mojej żony. Wszystko współgrało tak jak chciałem. Nowy klub, nowy numer i nowy rozdział w moim życiu, który będę pisał z "szóstką" na plecach.
Przyszłości po wygaśnięciu 3,5-letniego kontraktu:
Jak będę w dobrej dyspozycji, będę grał dalej. Oczywiście rozmawialiśmy na temat mojej przyszłości. Jeśli klub będzie chciał ze mnie skorzystać, będę do dyspozycji. Chciałbym zostać skautem, jeździć po małych miejscowościach w regionie i znaleźć młodych, fajnych, nieodkrytych piłkarzy, a wśród nich nowego Roberta Lewandowskiego.
Przybyli: Sebastian Mila (pozycja pomocnik, ostatni klub Śląsk Wrocław, transfer definitywny, kontrakt do 30.06.2018), Grzegorz Wojtkowiak (obrońca, TSV 1860 Monachium, Niemcy, wolny transfer, kontrakt do 30.06.2017), Donatas Kazlauskas (narodowość: Litwa, skrzydłowy, Atlantas Kłajpeda, Litwa, wolny transfer, kontrakt do 30.06.2018), Jakub Wawrzyniak (lewy obrońca, Amkar Perm, Rosja, wolny transfer, 30.06.2017), Przemysław Macierzyński (napastnik, SMS Łódź, 30.06.2017)
Przedłużony kontrakt: Marcin Pietrowski (pomocnik, do 30.06.2017)
Mogą przyjść: Tamas Kadar (Węgry, środkowy obrońca, Diossgyori VTK), Gerson Guimaraes Ferreira Junior (Brazylia, obrońca, Petrolul Ploiesti, Rumunia),
Ubyli: Danijel Aleksić (Serbia, pomocnik, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron), Tsubasa Nishi (Japonia, pomocnik, wypożyczenie do Widzewa Łódź do 31.12.2015), Diego Hoffmann (Brazylia, lewy obrońca, do rezerw), Tiago Valente (Portugalia, środkowy obrońca, FC Penafiel/Portugalia), Adłan Kacajew (Rosja, pomocnik, skrócenie wypożyczenia z Tereka Grozny), Henrique Ribeiro Miranda (Brazylia, lewy obrońca), Filip Malbasić (Serbia, lewoskrzydłowy) - obaj kontuzje
AKTUALNA KADRA PIERWSZEJ DRUŻYNY LECHII
Notował:
Kluby sportowe
Opinie (83) ponad 10 zablokowanych
-
2015-01-23 08:06
W Lechii trwa dmuchanie kolejnego medialnego balonu (1)
Znowu kibice Lechii dali się podpuścić mediom . Wiele osób znowu oczekuje awansu Lechii do pierwszej ósemki w tabeli ekstraklasy , a potem walki o miejsce w rozgrywkach europejskich pucharów . Przecież to jest kompletna bzdura . Nie pozwólmy ponownie robić z siebie idiotów . Wystarczy rzut oka na obecną pozycję Lechii w tabeli i wszystko staje się jasne . Ten sezon jest już bezpowrotnie stracony . Mając zdobyte tylko 21 punktów Lechia będzie musiała ciężko walczyć o utrzymanie się w lidze . To wszystko , o czym Lechia może obecnie marzyć . Dlatego dziwię się , że Sebastian Mila mówi o walce wraz z Lechią o najwyższe piłkarskie cele . W Lechii panuje chorobliwa mania wielkości . Prezesi , trenerzy i zawodnicy ciągle mówią nam , jaka to jest silna drużyna z ogromnym potencjałem . Niestety fakty mówią co innego . W tym sezonie Lechia była najgorzej grającą drużyną w całej lidze . Gdański zespół stracił mnóstwo bramek i jeszcze więcej kibiców . Frekwencja na PGE Arenie z meczu na mecz jest coraz niższa . Panowie z Lechii , nie macie z czego się cieszyć ani czym się pochwalić . Najpierw coś osiągnijcie w życiu , a dopiero potem możecie ludziom opowiadać bajki o swojej rzekomej potędze .
- 13 8
-
2015-01-23 11:24
Lechia i jej prezes megaloman
Święte słowa!
- 3 1
-
2015-01-23 08:43
a Lechia ma kilkanacie milionów długów wobec właścicieli... (4)
- 7 8
-
2015-01-23 11:21
Długi Lechii
Dokładne. Wernze pożycza kasę Lechii, a nie daje!
- 1 2
-
2015-01-23 08:44
Ty sie martw o swoje dlugi (2)
- 5 4
-
2015-01-23 09:56
Arka w czerwcu nie bedzie miala żadnych, od 2 lat regulatnie spłacają (1)
w tym roku mieli nawet dodatnie przychody
- 5 2
-
2015-01-23 10:02
dodatnie przychody
ujemne odchody
- 4 2
-
2015-01-23 11:19
MANDZIARA
Mandziara heroicznie o ciebie, Seba,to walczył dla siebie!! I dla twojego menago.
- 3 1
-
2015-01-23 11:13
Nas prawdziwych kibiców cieszą niepowodzenia lehji .... :)
- 4 7
-
2015-01-23 11:01
przyda się, może leń Vranjes zacznie sie bardziej przykładać do grania, bo jesień facio miał tragiczną....
- 10 2
-
2015-01-22 22:49
Nie gadać tylko działać. (6)
Seba tu gadających nadmiar mamy, czekamy na efekty pracy!!!
Witamy w Gdańsku!!!- 56 7
-
2015-01-23 00:03
Teraz ochy i achy... (5)
Teraz "witamy"...ale bydlo przyzwyczajone do ekstra, ktore mialo w d*p*e Lechie, kiedy grala w 5 czy 6 lidze, po pierwszym przegranym meczu zacznie drzec jape i pluc jadem. 90% lazacych teraz na Lechie to modnisie. Teraz modnie jest chodzic na Lechie, kupic sobie czapke, dresik, kurtke, majtki z emblematami Lechii...ale jeszcze nie tak dawno, mieli gdzies ten klub, bo jezdzil po Kartuzach czy Koscierzynach. Wtedy bez specjala, bez obstawy policji to nie mialo sie ochoty na bycie fanatykiem, wtedy wolalo sie lazic na balety, wtedy to bylo modne. Im wyzej Lechia w klasyfikacji, w tabeli, tym nizej, jesli chodzi o poziom kibicowania.
- 8 17
-
2015-01-23 00:50
Tuman (1)
Co ma za znaczenie kibic jest kibic co jestes leprzy ze jezdziles po wioskach masz ochote to idz na mecz a nie masz to siec w domu jak mialem dwadziescia a nawet trzydziesci lat to bywalem na prawie wszystkich meczach a teraz juz nie i jak mam ochote to ubieram dresik albo czapeczke i tez jest fajnie wszyscy kibice mile widziani bialo zielone barwy w sercu mam nadzieje ze wiosenna runda bedzie ciekawa i znow zaczne chodzic na kazdy mecz
- 14 3
-
2015-01-23 10:37
tak jest !
- 2 1
-
2015-01-23 10:32
najgłośniej krzyczą ci co na pge zaczęli łazić
Krowy doić synku
- 3 1
-
2015-01-23 08:24
Boże...
Nie pozwól rozmnażać się takim kretynom!
- 7 2
-
2015-01-23 00:20
idź się leczyć. Może jeszcze nie jest za późno
- 11 4
-
2015-01-23 10:13
to juz jest koniec
seba sie zmarnuje
- 4 6
-
2015-01-22 22:47
Wiecie co (2)
Pakę macie fajną w tym Gdańsku, ale kurde od trenerów i sztab i całych tych prezesów... to ja Wam kibicom współczuję. Współczuje też mieszkańcom całego regionu, bo taki duży stadion budowany z pompą na hurrrra, a ciężko go zapełnić. Zróbcie coś dobrego w tym Gdańsku i przyciągajcie w końcu ludzi czymś, jest deficyt na kibica.
- 48 11
-
2015-01-23 09:31
ja tam bym na Lechię połaził
ale żadnych kart kibica robić nie będę
- 9 4
-
2015-01-23 07:44
Ostatnio przyciagneli - była cala akcja promocyjna, agitowali w kolejce SKM
- 14 3
-
2015-01-23 09:14
mila to chwila - lipa to wieczność
- 7 7
-
2015-01-23 08:50
Mandziara po polskiemu mowi wow
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.