- 1 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (66 opinii) LIVE!
- 2 Neptun gotowy już na derby. A ty? (128 opinii)
- 3 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (56 opinii)
- 4 Arka na derby po wygraną i awans (127 opinii)
- 5 IV Liga. Bałtyk z rekordowym zwycięstwem (23 opinie)
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
Matsui pożegna się z Lechią
Lechia Gdańsk
Wszystko wskazuje na to, że Lechia straci Daisuke Matsui. Japoński pomocnik w nowym roku chciałby kontynuować karierę w ojczyźnie, w dużej mierze z powodu sytuacji rodzinnej. Wkrótce 32-letni piłkarz po raz drugi zostanie ojcem, a jego żona - Rosa Kato jest w Azji znaną aktorką i modelką. Na jego odejściu gdański klub może nieco zarobić.
Daisuke Matsui w Lechii zagrał w 18 meczach w ekstraklasie i Pucharze Polski, strzelił 4 gole, zaliczył 3 asysty. Bramki zdobywał w pierwszym i ostatnim meczu na PGE Arenie. Był chwalony za technikę, dobry drybling i przegląd pola. Mimo że opuszczał mecze z powodu kłopotów zdrowotnych, w powszechnej ocenie uchodził za największą gwiazdę gdańskiej drużyny.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z DAISUKE MATSUI
Sam tak o sobie nie lubił mówić. Był skromny, a piłkarze z drużyny chwalili go za koleżeńskość. Matsui nie podkreślał, że ma za sobą m.in. 31 występów w reprezentacji Japonii, z którą grał także w finałach mistrzostw świata 2010.
Ponadto piłkarz chronił życie prywatne. Mimo że jego żoną jest znana japońska aktorka - Rosa Kato, która w ostatnich tygodniach przyleciała nawet do Gdańska, to starali się unikać miejsc publicznych. Jego partnerka życiowa nie była na żadnym meczu na PGE Arenie i raczej już nie będzie.
Wiele wskazuje na to, że spotkanie z Legią, w którym Matsui strzelił dwukrotnie z karnych, było jego pożegnalnym występem przed gdańską publicznością. Właśnie ze względów rodzinnych piłkarz chciałby kontynuować karierę w przyszłym roku w swoim kraju.
Daisuke gra w Europie nieprzerwanie od lata 2004 roku. Z wyjątkiem kilku miesięcy gry w Rosji, w tym kraju spędził ponad 8 lat. We wrześniu ubiegłego roku przeniósł się do Bułgarii, a latem tego roku trafił do Gdańska.
KIM JEST ŻONA DAISUKE MATSUI?
LECHIA CHCE WYPUŚCIĆ NOWE AKCJE O WARTOŚCI BLISKO 15 MLN ZŁ
Matsui chce wrócić do Japonii, gdyż wkrótce jego żona urodzi drugie dziecko. Pierwszy syn tej pary skończył 14 grudnia 2 lata. Kato szybko po porodzie planuje wznowienie kariery aktorskiej, gdyż na brak ofert nie narzeka.
Pomocnik czeka jeszcze rozwiązanie kontrakt w Gdańsku, który miał obowiązywać do 30 czerwca przyszłego roku. Nie powinno być z tym problemu, gdyż w umowie piłkarze jest klauzula odstępnego. Klub z japońskiej J-League nie powinien mieć problemów z wykupieniem zawodnika.
Daisuke nie było już na badaniach, które wraz z dziewięcioma innymi lechistami miał przejść dzisiaj.
Nawet po opuszczeniu przez Matsui Lechii, w drużynie mają być inni Japończycy. 1 stycznia kontrakt ma podpisać Tsubasa Nishi, grający dotychczas w III-ligowej Gwardii Koszalin, a w styczniu na testy może się stawić Atomu Tanaka, który jest polecany właśnie przez Daisuke.
Kluby sportowe
Opinie (147) ponad 10 zablokowanych
-
2013-12-17 18:09
kłamczuszki
Nadmuchiwanie balona zwanego Lechia.
Ostatnio artykulik o wzmocnieniach na pozycji skrzydłowego.Teraz odejscie podstawowego gracza...
A na to Lwy Północy swoje:
Wisła
Sląsk- 16 17
-
2013-12-17 18:03
Milę ściągnąć ze Śląska
I będziemy znów pić zdrowie LG w Kwadratowej z Sebą
- 11 18
-
2013-12-17 18:02
noooo toooo świetnie :(
- 28 0
-
2013-12-17 17:56
Szkoda ! Trudno. Powodzenia w Japonii.
- 58 5
-
2013-12-17 17:41
Ckolera, szkoda. Małecki go nie zastapi...
- 35 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.