- 1 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (35 opinii)
- 2 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (50 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (5 opinii)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
Lechia Gdańsk - Ogniwo Sopot 12:36. Jednostronne derby, dobry mecz młodzieży
20 kwietnia 2024
(8 opinii)Porta Ogniwo bez końca...
Ogniwo Sopot
Przypomnijmy, że zarząd klubu odwołał Kacałę i Hodurę, a na ich miejsce mianował Szymańskiego. Ale nowy szkoleniowiec tylko na dwóch pierwszych treningach miał odpowiednią frekwencję. Potem przychodziło do niego coraz mniej zawodników. Większość trenowała z Kacałą i Hodurą.
Wydawało się, że do decydującego starcia dojdzie na wtorkowym posiedzeniu zarządu klubu. Stawili się na nim obecny i poprzedni trenerzy. Jednak ci drudzy poproszeni zostali o wyjście.
<>- Nie jestem stroną w tym konflikcie. Zależy mi na oczyszczeniu atmosfery oraz decyzjach dobrych dla drużyny, aby można było normalnie pracować. Najważniejsze, aby zapadły szybko - przyznał Szymański.
I zarząd - jak zapewnia Michał Karwacki - takie postanowienia poczynił. - Klub zamknął sprawę obsady trenerskiej. Drużynę poprowadzi Jakub Szymański. Na pewno przystąpimy do rozgrywek w ekstraklasie. Gdyby okazało się, że mamy za mało zawodników, to zawsze można poczynić przesunięcia między drugą a pierwszą drużyną i wycofać rezrwy z II ligi. Jednocześnie wystąpiliśmy do Lechii o przesunięcie meczu. Uzyskaliśmy zgodę. Teraz nasze postanowienie powinien zaakceptować związek - informuje dyrektor sopockiego klubu.
Kacała i Hodura nie składają broni. Jeszcze wczoraj rozmawiali z Jackiem Karnowskim, prezydentem Sopotu, a później poprowadzili... trening. Wcześniej próbował mediować Jan Kozłowski, prezes PZR.
- Pomóżcie klubowi, by drużyna przystąpiła do rozgrywek - to słyszeliśmy w ostatnich dniach od naszych rozmówców. Ale zawodnicy oczekują, że to my będziemy prowadzić ich dalej lub w najgorszym wypadku, że nie będzie to Szymański. Obietnica, że po sezonie odbędą się w klubie nowe wybory, nie przekonuje nas, bo to samo słyszeliśmy jesienią - przyznaje Kacała.
Kluby sportowe
Opinie (70)
-
2004-03-25 23:05
HAHA
JESTEM CIEKAW JAK ONI ZNAJDĄ SKLAD WLACZAJAC 2 LIGOWCOW ??? SMIESZNE
MOCNO SIE SKUPIAJĄC WYCHODZI
6x - zawodnikow 2-ligowych, mysle ze ci lepsi co trenuja dluzej niz 3 miesiace zsolidaryzuja sie 1 ligą.
2x - plich
Juniorzy oprocz wyzej wymienionego plicha nieczlapia sie grac !!
czy 6 +2 = 8
Kopyt zaprasza.....
...NO COMENT!!- 0 0
-
2004-03-26 09:55
zmeczony
Jestem zmeczony afera w Ogniwie.Moze piszmy o czyms innym.
- 0 0
-
2004-03-26 14:58
BRAWO GRZESIEK,SYLWEK I DRUZYNA OGNIWA
TRZYMAJCIE SIE JESTESMY Z WAMI KIBICE OGNIWA
- 0 0
-
2004-03-26 14:59
Panowie nie dajcie się wodzić, nie grajcie dla zarządu. Jak się zdecydują na zmiany wtedy zagrajcie. O całej aferze jest już powiadomiona PKS i zamierza wsząć postępowanie wyjaśniające
FORZA OGNIWO - bez Jakubowskiego i Karwackiego- 0 0
-
2004-03-26 15:01
SZABLEWSCY SIĘ CIESZA A POWINNI PŁAKWĆ , SZYMAŃSKI WCIĄŻ JEST A POWINNO GO NIE BYĆ, DRUŻYNA CHCE GRAĆ A ZARZĄD NIE MOŻE POJĄĆ DLACZEGO NIE TRENUJĄ,
- 0 0
-
2004-03-26 15:02
do pana szymanskiego
czy ty nie widzisz naprawde ze nie zagra z toba zaden PRAWDZIWY OGNIWIAK daj spokuj nie osmieszaj sie bardziej I WRACAJ DO GDYNI
- 0 0
-
2004-03-26 15:05
DO ZDRAJCY SZYMANSKIEGO
DO GDYNI MOZESZ SOBIE WRACAC ALE NIE DO NASZEJ ARKI
- 0 0
-
2004-03-26 15:18
NOWY SKLAD OGNIWA
JAKIE SA WASZE PROPOZYCJE?MOJA KARWACKI ..........A KTO NASTEPNY?
- 0 0
-
2004-03-26 16:41
Tylko stare Ogniwo
Trzymajcie sie Panowie niema litości dla czerwonych pająków.Niema Zadnego kompromisu.Jakubowski i reszta błazenady musi odejść.Szymański TY również,i nieczaruj że nie jestes stroną w konflikcie.Wszyscy wiem jak sie wpasowałes do Ogniwa na krzywdzie Sylwka i Grzeska.Odpuść stary niemasz za grosz szacunku dla ludzi ktorzy zostyawili serce w Ogniwie!
- 0 0
-
2004-03-26 19:47
rugby
RUGBY Dlaczego nas nie lubią?
Piątek, 26 marca 2004r.
W Polskim Związku Rugby nie lubią tych, którzy wysuwają się przed szereg. Zawodnicy zespołu Blachy Pruszyński Budowlani przodują w ekstraklasie. Działacze należą do najlepszych i najbardziej dynamicznych w Polsce, organizując związkowe spotkania na niespotykanym gdzie indziej poziomie. To kłuje w oczy zazdrośników, nic zatem dziwnego, że rzucają nam kłody po nogi.
Ostatnio, po wielotygodionowym zastanawianiu się działacze związku zwiększyli karę dla utalentowanego łódzkiego rugbisty – Artura Marosa – dyskwalifikując go na pół roku.
W Warszawie nieudolnie tłumaczą się, że karę uczyniono surowszą i bardziej dotkliwą po ponownym uważnym przeanalizowaniu protokołu z feralnego meczu, w którym łodzianin starł się z rywalem.
To się kupy nie trzyma. Czy to oznacza, że wcześniej protokół wpadł w ręce związkowych analfabetów, którzy nie potrafią dokładnie przeczytać sędziowskich zapisków? A może ktoś usłużny szepnął słówko, że Maros może być potrzebny łodzianom w walce o tytuł, więc dla dobra innych lepiej na długie ligowe tygodnie odsunąć go od grania.
Komisja Gier i Dyscypliny PZR ma jednak szansę na rehabilitację. Gotowa jest, dostrzegając własne błędy popełnione w prowadzonym postępowaniu, jeszcze raz zająć się sprawą, po odwołaniu przesłanym przez łodzian. Oby tym razem wyrok był naprawdę sprawiedliwy!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.