Firma należąca do rodziny Kucharów miała udzielić pożyczki Lechii Gdańsk. Chodzi o Green Post i kwotę 1,7 mln zł. Jest to współpraca doraźna i na razie nie mam mowy o powrocie byłych większościowych akcjonariuszy do klubu. - Nigdy się nie obrażam. Jednak moja rodzina ma żal o to, jak zostaliśmy potraktowani - mówi nam Andrzej Kuchar. Biało-zieloni nie komentują tej sprawy, ani przymiarek transferowych. Z Austrii płyną wieści o możliwym pozyskaniu obrońcy Lukasa Rotpullera.
PRZECZYTAJ CO MÓWIŁ W CZERWCU PREZES LECHII O PIENIĄDZACH I TRANSFERACH W LECHII- Nie ma zagrożenia, że któryś piłkarz rozwiąże kontrakt, gdyż nie dostaje wynagrodzenia. Mamy pewne harmonogramy płatności, które są uzależnione od tego, kiedy otrzymujemy pieniądze od naszych sponsorów. Piłkarze o tym wiedzą, jesteśmy dogadani. Nie ma zaległości co do premii - zapewniał w połowie czerwca Adam Mandziara, prezes Lechii.Przypomnijmy, że z raportu Deloitte wynika, że
aż 81 procent gdańskich przychodów z 2016 roku zostało przeznaczonych na płace. Daje to kwotę 33,63 mln zł. Ostatnie posunięcia transferowe klubu wskazywały, że dąży on do zredukowania tych wydatków. Stąd rozstania m.in.: z
Mario Malocą czy
Rafałem Janickim, a także liczebne zmniejszenie kadry zawodniczej.
Jednak pieniędzy na wydatki klubowe wciąż potrzeba więcej niż gwarantują to przychody. "Przegląd Sportowy" informuje, że Lechia pożyczyła ostatnio pieniądze od Green Post. Ma chodzić o 1,7 mln złotych.
To jedna z firm, która należy do rodziny Kucharów, czyli poprzednich właścicieli większościowego pakietu Lechii. Przypomnijmy, że w styczniu 2014 roku to właśnie od nich odkupił akcje niemiecki ETL.
PIŁKARSKA LIGA FINANSOWA DOKŁADNIE O PRZYCHODACH I PŁACACH LECHII- Mogę powiedzieć jak to mają w zwyczaju politycy: nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Obowiązuje bowiem klauzula poufności - mówi nam Andrzej Kuchar. Sprawy, a przede wszystkim powodów, dla których Lechia musiała pożyczyć pieniądze, nie komentuje klub.
-
- Nie skomentuję tych informacji - tak brzmi krótka odpowiedź Darii Wollenberg z biura prasowego Lechii Gdańsk. PRZECZYTAJ WIĘCEJ JAK ETL PRZEJMOWAŁO PAKIET LECHII OD RODZINY KUCHARÓWZ naszych informacji wynika, że to
Lechia sama zwróciła się do firmy Kucharów po pożyczkę. Jeszcze w czerwcu prezes Mandziara zapewniał, że inwestycja ETL w klub będzie kontynuowana.
- Projekt, z którym trzy lata temu przyszliśmy do Gdańsk, podlega modyfikacjom, ale w głównych założeniach konsekwentnie jest realizowany. Gdy przyszliśmy do klubu, to na początku robiliśmy duże zmiany, aby iść do góry na wszystkim poziomach. To się udało. Teraz stawiamy na stabilizację - mówił wtedy Mandziara.Na wszelki wypadek rodzina Kucharów miała zabezpieczyć zwrot pożyczki wpływami, które klub otrzymuje z Ekstraklasy SA. Z tego tytułu Lechia tylko w poprzednim sezonie zarobiła ponad 10 milionów złotych.
TAK EWA ANDREASIK-KUCHAR WYJAŚNIAŁA POWODY ZAKOŃCZENIA WSPÓŁPRACY Z LECHIĄPrzypomnijmy, że gdy w 2009 roku Lechia musiała powołać spółkę akcyjną, by sprostać wymaganiom licencyjnym ekstraklasy, udziałowcami zostali: Andrzej Kuchar jako osoba fizyczna oraz Wrocławskie Centrum Finansowe, kontrolowane przez
Ewę Andreasik-Kuchar. Potem wszystkie akcje z tego pakietu skupione zostały w WCF. To właśnie tę firmę sprzedano ETL, gdy przejmował on Lechię.
Na razie o zmiana powrotna nie jest planowana.
- Nadal lubię Lechię Gdańsk. Nigdy też się nie obrażam. Jednak moja rodzina ma żal o to, jak zostaliśmy potraktowani. Dlatego o powrocie do klubu nie ma mowy - mówi nam Andrzej Kuchar.24 listopada 2013 roku podczas meczu Lechia - Ruch biznesmen był obrażany przez kibiców. To po tym spotkaniu Andreasik-Kuchar oświadczyła, że kończy współpracę z gdańskim klubem. Na dobre też ruszyły rozmowy z kontrahentami o sprzedaży pakietu większościowego piłkarskiej spółki, choć już wcześniej spekulacji w tym względzie nie brakowało.
SPRAWDŹ, O JAKIE ZACHOWANIA PUBLICZNOŚCI MA ŻAL RODZINA KUCHARÓWObecna Lechia, by potwierdzić, że nadal ma aspiracje czołowej siły w ekstraklasie, musi się wzmocnić. O takiej konieczności mówił m.in.
Piotr Nowak po porażce ze Śląskiem we Wrocławiu. Austriacki portal laola1.at informuje, że do Gdańska może trafić
Lukas Rotpuller.
To 26-letni środkowy obrońca, który od 1 lipca jest wolnym zawodnikiem, czyli można go pozyskać bezgotówkowo. Mierzy 188 cm. W austriackiej Bundeslidze rozegrał ponad 100 meczów. Grał w Lidze Europy oraz kwalifikacjach Ligi Mistrzów oraz w narodowych reprezentacjach do lat 20 włącznie. Od 2005 roku związany był z Austrią Wiedeń, a jedynie na sezon 2011/12 trafił na wypożyczenie do SV Ried.
LECHIA STRACIŁA NA WARTOŚCI BEZ GWIAZD. TRENER ZAPOWIADA WZMOCNIENIA
Typowanie wyników
Gdańsk, Pokoleń Lechii Gdańsk 1
3 pkt.
LECHIA Gdańsk
Górnik Zabrze
Jak typowano
| 73% |
417 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
| 12% |
70 typowań |
REMIS |
|
| 15% |
84 typowania |
Górnik Zabrze |
|
Tabela po 3 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Jagiellonia Białystok
|
3
|
3
|
0
|
0
|
4:1
|
9
|
|
2
|
Zagłębie Lubin
|
3
|
2
|
1
|
0
|
3:1
|
7
|
|
3
|
Górnik Zabrze
|
3
|
2
|
0
|
1
|
7:5
|
6
|
|
4
|
Wisła Kraków
|
3
|
2
|
0
|
1
|
5:4
|
6
|
|
5
|
Arka Gdynia
|
3
|
1
|
2
|
0
|
3:1
|
5
|
|
6
|
Lech Poznań
|
3
|
1
|
1
|
1
|
5:2
|
4
|
|
7
|
Korona Kielce
|
3
|
1
|
1
|
1
|
5:4
|
4
|
|
8
|
Legia Warszawa
|
3
|
1
|
1
|
1
|
4:4
|
4
|
|
9
|
Cracovia
|
3
|
1
|
1
|
1
|
4:5
|
4
|
|
10
|
Wisła Płock
|
3
|
1
|
1
|
1
|
2:3
|
4
|
|
11
|
Lechia Gdańsk
|
3
|
1
|
0
|
2
|
4:4
|
3
|
|
12
|
Pogoń Szczecin
|
3
|
1
|
0
|
2
|
3:4
|
3
|
|
13
|
Śląsk Wrocław
|
3
|
1
|
0
|
2
|
3:5
|
3
|
|
14
|
Sandecja Nowy Sącz
|
3
|
0
|
2
|
1
|
0:2
|
2
|
|
15
|
Bruk-Bet Termalica Nieciecza
|
3
|
0
|
1
|
2
|
1:3
|
1
|
|
16
|
Piast Gliwice
|
3
|
0
|
1
|
2
|
3:8
|
1
|
Tabela wprowadzona: 2017-07-31
Wyniki 3 kolejki
- ARKA GDYNIA - Wisła Płock 1:1 (1:1)
- Śląsk Wrocław - LECHIA GDAŃSK 3:2 (2:0)
- Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Zagłębie Lubin 1:1 (0:0)
- Legia Warszawa - Sandecja Nowy Sącz 2:0 (0:0)
- Górnik Zabrze - Wisła Kraków 3:2 (1:0)
- Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0)
- Lech Poznań - Piast Gliwice 5:1 (2:0)
- Korona Kielce - Cracovia 4:2 (3:2)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
