• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Presja na 3:0

jag
18 lutego 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Siatkarki w serii A I ligi zdążyły zainaugurować rundę rewanżową sezonu zasadniczego, choć po stronie zaległości mają jeszcze mecze z czwartej kolejki. Dzisiaj te anomalnia terminarzowe zostaną usunięte. Energa Gedania i Nafta Gaz Piła uczynią to, co miały zrobić już 20 grudnia. Wówczas priorytet nad ligą otrzymała reprezentacja. Dzisiaj o godzinie 17.00 przy ul. Kościuszki nic nie przeszkodzi siatkarkom.
Pilska drużyna to najbardziej utytułowany team ostatnich lat w żeńskiej siatkówce w kraju. W latach 1999-2002 czterokrotnie sięgała po mistrzostwo Polski, dzielnie walczyła w Lidze Mistrzów. Załamanie przyszło w ubiegłym roku, a rozpoczęło się od... zmiany trenera. Wprawdzie szybko podziękowano Leszkowi Milewskiemu i znów dano szansę Jerzemu Matlakowi, ale było zaledwie piąte miejsce. To musiało zakończyć się zmianą warty. Obecnie na odbudowę naftowo-gazowej potęgi pracuje Roman Murdza, a istotne zmiany zaszły na pozycjach rozgrywającej, libero i wśród wysokich zawodniczek. Właściwie tylko Małgorzata Kupisz, wystawiająca piłki, która zmieniła Irinę Archangielską, oraz Katarzyna Styskal, następczyni Anny Malujdy, nie mają ani mocnych nazwisk, ani centymetrów (jako jedyne w drużynie mierzą poniżej 180 centymetrów). Ale dysponują doświadczeniem. Obie urodziły się w 1974 roku.
Na linii Nafta - Winiary doszło do wymiany reprezentacyjnych środkowych bloków. W zamian za Marię Liktoras do Piły przeleciał "Skowronek", czyli Katarzyna Skowrońska. Średnią wzrostu poprawiła także była siatkarka... Gedanii, Eleonora Staniszewska. W Pile spotkała znajomą z ul. Kościuszki, Milenę Rosner.
W Gdańsku grałam pięć sezonów. Sentyment jest zrozumiały. Oczywiście będę grała jak najlepiej potrafię, ale nie potrafię w sobie wyrobić jakiegoś wrogiego nastawienia do tego przeciwnika, czy choćby zezłościć się na gdańszczanki. Kilka z nich to moje koleżanki. Ten wyjazd traktuję także w kategoriach towarzyskich mówi 24-letnia Rosner.
Była reprezentantka Polski nie mieści się obecnie w podstawowym składzie Nafty, co tylko jeszcze bardziej świadczy o sile pilanek. Podstawowy skład uzupełniają Agata Karczmarzewska, Irina Beżenar i Agnieszka Orłowska. A przecież z powodu kontuzji odniesionej na mistrzostwach Europy nadal nie może grać Joanna Mirek.
Wczoraj o godzinie 13.00 odbyłyśmy trening, a zaraz po nim ruszyłyśmy do Gdańska. Trochę chorujemy, ale grypa nikogo nie przykuła do łóżka. Jest presja, aby z drużynami z dołu tabeli wygrywać po 3:0 dodaje Rosner.
Co na to gedanistki?
Głos Wybrzeżajag

Kluby sportowe

Opinie (34)

  • Jej...

    Jak znam zycie to chwilę po pojawieniu się mojej opinii, "zwali" się mi na głowę krytyka. Wiem, że większość z Was, choćby nie wiem co będzie murem stała za Gedanią i zawodniczkami. Wcale się nie dziwię. Tylko... dziwi mnie ton Waszych wypowiedzi. Zgadzam się, grały bez wiary, bez "radości" z gry, jakieś takie przytłumione. Co prawda nie widziałem pierwszego seta, lecz dwa pozostałe oceniam nieco inaczej niż Ci którzy tu wypowiadali się przede mną. Po pierwsze, zawodniczką którą bym zmienił bez chwili zastanowienia była... Pani Bełcik. Wiem, że kadra itd., ale grała totalną kaszanę. Przez dwa sety widziałem dwie poprawnie rozegrane piłki. I nie zrzucajcie winy na przyjęcie. No i te Jej kiwki... to jakaś pomyłka. Dziwi mnie także, że dziewczyny decydując się na kiwkę zamiast ataku przebijały piłkę tuż za blok, gdy "po prostej" cały tył boiska był wolny (7, 8, 9 m). Mogły tego nie widzieć, ale... co na to trener?
    Wiem, wiem każdy potrafi krytykować. Ale jesli jest to konstruktywna krytyka, to dlaczego nie?
    Na koniec życzę wszystkiego naj w najbliższym meczu i liczę na zwycięstwo. Byle tylko dziewczyny uwierzyły, że mozna wygrać.

    • 0 0

  • A nikt nie zauważył że są grube i wolne?

    Poza Izką oczywiście.

    • 0 0

  • Autokar wiozacy do domu zawodniczki Nafty ulegl wypadkowi. Poobijane zawodniczki trafily do szpitala. Stan jest dobry, na obserwacje zostala Skowronska. Reszta juz wyszla...

    • 0 0

  • Opinia, przestroga i takie tam..........

    Szkoda, że mecz Winiarek z Gedania nie bedzie odbywal sie w Gdansku. Na pewno pani Fratczak i Pani Liktoras nie oderwalyby sie od rzucajacych sie na nie fanow!!! Tylko czekam kiedy dziewczyny przyjada do Gdanska.
    Mam nadzieje na pewno jak i inni fani Gedanistek, ze urwą choc jednego seta Winiarom choc to duza sztuka.
    Oby gra pań: Siwki i Kuczynskiej...
    ...sie poprawila, a pana Mierzwinskiego zastapilabym panem Jagla (mysle ze czasami trener w czasie przerwy powinien krzyknac-zmotywowac zawodniczki do gry, bo inaczej dziewczyny nie rusza do walki!), bo pan Jagla to jeden z najlepszych trenerow (to moja osobista opinia-prosze nie komentowac)!!! Licze na Gedanie i zycze powodzenia!!!!!!!!!!!!!!! Kibice Gedanii laczcie sie!!!!!!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane