Przed tygodniem walczyli w Gdańsku najlepsi do lat 20, a w najbliższą sobotę w halach nr XI i XII AWF stawią się najlepsi w kraju floreciści i florecistki. Stawką rywalizacji, która rozpocznie się o godzinie 9.00 będą punkty do klasyfikacji Pucharu Polski i rankingu PZSzer. oraz Puchar Rektora AWF. Na planszy stawią się m.in. trzy wicemistrzynie olimpijskie z Sydney oraz dwóch wicemistrzów świata z Nimes.
W mistrzostwach świata i Europy w reprezentacji są cztery miejsca. Ich obsady dokonuje się na podstawie punktów zdobytych w zawodach krajowych i zagranicznych. Każdemu zawodnikowi liczą się po trzy krajowe i trzy zagraniczne starty. W Gdańsku zwycięzcy zainkasują po 60 punktów. Dla porównania podajemy, że więcej można zarobić tylko za medal mistrzostw Polski seniorów czy mistrzostw świata juniorów oraz miejsca w pierwszej "16" seniorskich Pucharu Świata i mistrzostw świata.
W sezonie 2001/2002, który w szermierce rozpoczął się w grudniu, floreciści zdążyli już zdobyć drugie miejsce drużynowo w Kairze, a wspólnie z koleżankami po fachu walczyli w pierwszej eliminacji Pucharu Polski we Wrocławiu. Tam najlepsi byli:
Magdalena Mroczkiewicz i
Krzysztof Walka (oboje Sietom AZS AWF Gdańsk). O ile sukces "Mrówki" nikogo nie zdziwił, gdyż od pół roku nie ma sobie równych na krajowych planszach, o tyle wygrana Walki była zaskoczeniem bowiem florecista ten po 7. miejscu na mistrzostwach świata w Kapsztadzie mocno spuścił z tonu. W tym roku jest poza kadrą olimpijską.
Obecnie
Stanisław Szymański, fechtmistrz Sietom i reprezentacji stawia na szóstkę:
Piotr Kiełpikowski (Legia Warszawa),
Tomasz Ciepły (Warta Poznań),
Ryszard Sobczak, Wojciech Szuchnicki (obaj Sietom),
Sławomir Mocek (Polonia Leszno) i
Adam Krzesiński (AZS AWF Warszawa).
- Ci dwaj ostatni otrzymają w sobotę wolne, a pozostałym może zagrozić na przykład Przemysław Fogt, czy też najlepszy w kraju junior, Radosław Pietrusiewicz. Oczywiście liczę także na innych gdańszczan - zapowiada Szymański.
Znacznie mniejszy jest krąg kandydatek do podium wśród kobiet. Jedynie sprzyjające rozstawienie może sprawić, że w finale znajdzie się zawodniczka spoza olimpijskiej kadry A (Mroczkiewicz,
Anna Rybicka, Sylwia Gruchała, Katarzyna Kryczało - wszystkie Sietom,
Małgorzata Wojtkowiak - Warta Poznań i
Anna Janas - AZS AWF Warszawa). Z zainteresowaniem patrzeć będziemy na występy Gruchały, dla której jest to pierwszy start po kontuzji. Ponadto warto zwrócić uwagę na
Oktawię Składanowską. Była zawodniczka stołecznego AZS AWF po raz pierwszy w Gdańsku wystąpi w gdańskich barwach. 20-latka, który ubiegły sezon straciła z powodu kontuzji, debiut miała udany. We Wrocławiu była trzecia.