- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (240 opinii) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (110 opinii)
- 3 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 4 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (79 opinii)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 Lechia prawie w ekstraklasie (312 opinii) LIVE!
Czy i komu Lechia zalega pieniądze?
Lechia Gdańsk
Ciąg dalszy nie najlepszych informacji transferowych i finansowych wokół Lechii. Klub przyznał, że stracił prawo do Antonio Colaka i musi licytować się z innymi o prawo wypożyczenia napastnika. Natomiast "Przegląd Sportowy" donosi, że gdańszczanie nie zapłacili Śląskowi Wrocław około 250 tysięcy złotych z tytułu transferu Sebastiana Mili. Z kolei o 90 tysięcy euro przed Sądem Arbitrażowym FIFA walczyć będzie były trener biało-zielonych, Joaquim Machado.
ANTONIO COLAK NIE JEST PIŁKARZEM LECHII
W ŚRODĘ NA PGE ARENIE PRZED MECZEM TOWARZYSKIM Z SCHALKE PREZENTACJA PIŁKARZY LECHII
Nie ma obaw, że z tego powodu Sebastian Mila nie będzie mógł grać w Lechii. Nawet, jeśli Śląsk poskarży się PZPN, a ten zleci sprawę do zbadania Komisji Licencyjnej, to na gdański klub ewentualne sankcje mogą zostać nałożone dopiero w przyszłym roku.
- W grudniu wszystkie długi muszą być wyzerowane, a najpóźniej w pierwszym kwartale przyszłego roku. To jest warunek, by uzyskać zgodę na występy w kolejnych rozgrywkach - powiedział PS szef Komisji Licencyjnej Krzysztof Sachs.
PZPN PRZYZNAŁ LICENCJĘ, ALE NAŁOŻYŁ KARĘ I NADZÓR FINANSOWY NA LECHIĘ
Przypomnijmy, że w maju Lechia otrzymała licencję na występy w ekstraklasie w sezonie 2015/16 z tzw. nadzorem finansowym. Komisja Licencyjna uznała, że zachodzi konieczność "monitoringu ogólnej sytuacji finansowej, w tym w szczególności w zakresie realizacji prognozy finansowej"
Ponadto na Lechię nałożona została kara finansowa 40 tysięcy złotych "w związku z nieprawidłową prezentacją niektórych zobowiązań transferowych we wniosku licencyjnym" Gdańszczanie mieli niewłaściwie opisać transfery Pawła Dawidowicza, który został sprzedany do Benfiki Lizbona oraz Macieja Makuszewskiego, który najpierw był wypożyczony, a latem został wykupiony z rosyjskiego Tereka Grozny.
BOGUSŁAW KACZMAREK: LECHIA POWIELA WŁASNE BŁĘDY TRANSFEROWE
Klub nie potwierdził, że chodziło o te właśnie przypadki, ale odwołał się od kary. Stracił na tym kolejne 10 tys. złotych, gdyż tyle wynosiła kaucja za rozpatrzenie tej sprawy ponownie przez Komisję Licencyjną. Wniosek Lechii został odrzucony.
KOSZTOWNE LICENCJE DLA TRÓJMIEJSKICH KLUBÓW
Jak tłumaczy się gdański klub w sprawie Mili?
Nie chcemy odnosić się do konkretnych zapisów w umowie transferowej, bo objęta jest klauzulą poufności, ale chcę podkreślić, że Lechia nie dopuści do sytuacji, by jakakolwiek transakcja nie została w pełni rozliczona. Jeśli gdziekolwiek pojawiło się opóźnienie, na pewno zostanie uregulowane - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" rzecznik prasowy Lechii Kacper Suchecki.
Jednak to nie koniec podjętych zobowiązań, z których Lechia miała się nie wywiązać. Wirtualna Polska poinformowała, że Joaquim Machado domaga się około 90 tysięcy euro, a sprawa dotyczy przedwczesnego rozwiązania kontraktu. Szkoleniowiec miał pracować w Gdańsku 2 lata, a został zwolniony po niespełna 3 miesiącach.
- To prawda, że wciąż nie dostałem pieniędzy od Lechii i skierowałem sprawę do FIFA. Nie chcę jednak na razie nic więcej mówić. Czekam na rozwój wypadków - przyznał w rozmowie z Wirtualną Polską Joaquim Machado, który obecnie jest trenerem w portugalskiej Vitorii Setubal.
Tutaj gdański klub tłumaczy, że nie otrzymał żadnej informacji ze strony FIFA, iż są takie roszczenia.
LECHIA ZAREZERWOWAŁA W BUDŻECIE PIENIĄDZE NA SPRAWY PRZEGRYWANE PRZED ORGANAMI PZPN I FIFA
Przypomnijmy, że w przeszłości Lechia przegrywała już procesy z byłymi piłkarzami i trenerami tak przed organami PZPN jak i FIFA. Chodziło o kwoty powyżej miliona złotych. Natomiast przed sądem powszechnym przegrała sprawę z byłym członkiem władz klubu, któremu nie chciała wypłacić należnej odprawy.
"W poprzednim i obecnym sezonie zarząd musiał uwzględnić w budżecie środki na spłatę zobowiązań, wynikających z niewłaściwie prowadzonych w latach ubiegłych spraw sportowych - przyznał w listopadzie 2013 roku przedstawiciel poprzedniego większościowego akcjonariusza gdańskiej spółki, Andrzej Kuchar.
BYŁY DYREKTOR LECHII WYGRAŁ PROCES Z KLUBEM O PIENIĄDZE
Natomiast w październiku 2014 roku Lechia przegrała proces z byłym dyrektorem, członkiem zarządu i prezesem jednej ze spółek klubu. Chodziło o trzymiesięczną odprawę.
Kluby sportowe
Opinie (123) ponad 10 zablokowanych
-
2015-07-22 10:34
(1)
Masakra, to jakich specjalistów od finansów ma Lechia! Raz przeoczyli termin zobowiązania, a teraz nie rozliczyli kasy z transferu i kontraktu!
- 28 6
-
2015-07-22 11:27
No przecież zdarza się najlepszym. Tak jak np. Barcelonie w przypadku Neymara.
- 5 3
-
2015-07-22 11:05
(1)
Sachs powiedział że wszelkie zaległości muszą być uregulowane w pierwszym kwartale przyszłego roku i tego się trzymajmy. Ewentualny problem będzie po tym czasie. Wg mnie są to tanie sensacje warszawskiego dziennikarzyny (podobno, prawdopodobnie). Wielki skandal że Lechia nie zapłaciła 2 rat za Milę. Skandalem to jest to że w Ekstraklasie graja drużyny mające po kilkadziesiąt milionów długu.
PS. Z piątki najlepszych drużyn poprzedniego sezonu wgrała jedna a pozostałe przegrały. Mam wraqżenie że tylko u nas powstał niesłychany lament. Dajmy chłopakom czas.
Inna sprawa - niestety nie jesteśmy kochani ani przez dziennikarzy ani przez sędziów ani przez PZPN - wide takie artykuliki, ustawienie terminarza rozgrywek (teraz gramy w piątki, wcześniej graliśmy w poniedziałki - idealne terminy na bicie rekordów frekfencji)- 22 12
-
2015-07-22 11:20
tak sobie tłumacz
Chcesz żeby Lechia była finansowo w sytuacji Wisły? Ale tam przynajmniej mieli lata tłuste, zanim przyszły chude, a u nas ostatni sukces to puchar Polski w 1983!
- 11 4
-
2015-07-22 10:58
Lubie takie informacje z rana
- 19 22
-
2015-07-22 10:48
A te wszystkie sparingi z tymi super zespołami,były po to żeby kasę uzbierać na transfery wielkich gwiazd ,ale coś frekwencja nie dopisała .
- 12 3
-
2015-07-22 10:34
Jak nie mają kasy to może Colaka jednak odpuścić?
- 17 6
-
2015-07-22 10:34
Oddajcie go z powrotem do Śląska..
- 67 4
-
2015-07-22 10:29
Panie Mandziara na dywanik!
Jaka jest wasza wiarygodność? Opowiada pan o transparentności a widać tu plątaninę sprzecznych interesów, na których zyskuje nie Lechia a inwestorzy (Rogon!) i menedżerzy pościągani z Warszawy.
Kibice a gdzie są wasi strażnicy - akcjonariusze mniejszościowi? Kto z nich sprzedał akcje, a kto je zachował? Co to za powiązania z właścicielem Hoffenheimu - czekam na wyjaśnienia.- 52 7
-
2015-07-22 10:27
Z deszczu pod rynnę...
Mamy pecha do tych właścicieli.
- 66 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.