- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (44 opinie)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (41 opinii)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (50 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (28 opinii) LIVE!
- 5 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (47 opinii)
- 6 Ogniwo o finał, Arka może pomóc (3 opinie)
Rozstrzygnie trzeci mecz
Energa Wybrzeże - żużel
INTAR: Mikael Max 8 (2,1,3,2,0), Charlie Gjedde 5+1 (0,3,2*,0), Mariusz Węgrzyk 9 (3,2,0,2,2*), Łukasz Jankowski 10+3 (2*,1*,3,1*,3), Peter Karlsson 15 (3,3,3,3,3), Marcin Liberski ns, Morten Risager 1+1 (1*,0), Sebastian Brucheiser 3 (2,1,d,0).
LOTOS: Bjarne Pedersen 19 (3,3,2,3+3,3,2), Grzegorz Knapp 1 (1,0), Krzysztof Jabłoński 2+1 (0,0,1,1*), Artur Pietrzyk 4 (1,2,0,1,0), Tomasz Chrzanowski 10+1 (2,2,2,2,1,1), Cyprian Szymko 0 (0), Billy Forsberg 5+1 (3,1,0,d,1*,0).
Do czterech razy sztuka - tak mówią zapewne w Ostrowie. Dopiero w czwartym meczu tych drużyn w tym sezonie Intar odniósł pierwsze zwycięstwo. Szanse gdańszczan na sukces zmalały już przed pojedynkiem, gdy okazało się, że ból ręki Andrija Karpowa jest na tyle dokuczliwy, że uniemożliwia Ukraińcowi jazdę. Tym samym w zgłoszonym wcześniej do protokołu składzie nie pokonano żadnych przetasowań na pozycjach seniorskich, gdyż Forsberg pojechał jako młodzieżowiec.
Mecz rozpoczął się po myśli gdańszczan. Szwed zrobił to co do niego należało, czyli wygrał inauguracyjną gonitwę. W drugiej niezwykle szybki dziś Pedersen i wracający do składu po przerwie Knapp triumfowali 4:2. Tym samym goście objęli prowadzenie (7:5). Niestety, tylko na... jeden bieg. Grzegorz tego dnia jeszcze tylko raz pokazał się na torze, ale punktu już nie zdobył. Trenerzy bardziej wierzyli w Forsberga, który jechał aż sześć razy, ale w seniorskim gronie nie zajął lepszego miejsca niż trzecie. Co gorsza kiepsko startował kapitan drużyny. To właśnie Jabłoński z Pietrzykiem przegrali trzeci wyścig 1:5. Dzięki temu Intar osiągnął korzystny wynik (10:8) i nie oddał go już do końca zawodów.
Miejscowym największy opór stawiał Pedersen, wspomagany przez Chrzanowskiego. Duńczyk przegrał tylko dwukrotnie z Karlssonem, w tym w ostatniej gonitwie, przed którą był już znany zwycięzca meczu. W siódmym biegu ci zawodnicy ścigali się tylko we dwóch, bo pozostałym zdefektowały maszyny, w tym Forsbergowi już na starcie. Bjarne w biegu nr 11 jako joker przywiózł sześć punktów i przy pomocy Pietrzyka sprowadził wynik z 24:35 do 31:37. Potem jeszcze trzy razy z rzędu (Forsberg, Jabłoński, Chrzanowski) gdańszczanie odwołali się do rezerwy taktycznej, ale zamiast wrócić do walki o zwycięstwo, jeszcze tylko powiększono straty.
Bieg po biegu:
I. Forsberg, Brucheiser, Risager, Szymko 3:3
II. Pedersen, Max, Knapp, Gjedde 2:4 (5:7)
III. Węgrzyk, Jankowski, Pietrzyk, Jabłoński 5:1 (10:8)
IV. Karlsson, Chrzanowski, Forsberg, Risager 3:3 (13:11)
V. Pedersen, Węgrzyk, Jankowski, Knapp 3:3 (16:14)
VI. Karlsson, Pietrzyk, Brucheiser, Jabłoński 4:2 (20:16)
VII. Gjedde, Chrzanowski, Max, Forsberg 4:2 (24:18)
VIII. Karlsson, Pedersen, Brucheiser (defekt), Forsberg (defekt) 3:2 (27:20)
IX. Max, Gjedde, Jabłoński, Pietrzyk 5:1 (32:21)
X. Jankowski, Chrzanowski, Forsberg, Węgrzyk 3:3 (35:24)
XI. Pedersen (JOKER), Max, Pietrzyk, Brucheiser 2:7 (37:31)
XII. Pedersen, Węgrzyk, Jankowski, Forsberg 3:3 (40:34)
XIII. Karlsson, Chrzanowski, Jabłoński, Gjedde 3:3 (43:37)
XIV. Jankowski, Węgrzyk, Chrzanowski, Pietrzyk 5:1 (48:38)
XV. Karlsson, Pedersen, Chrzanowski, Max 3:3 (51:41)
Nie ma rozstrzygnięcia także w drugim półfinale play off. Stal wyrównała stan rywalizacji po zwycięstwie na własnym torze nad RKM Rybnik 56:34. Trzecie, decydujące starcie za tydzień w Gorzowie.
Kluby sportowe
Opinie (49) 4 zablokowane
-
2007-08-19 20:47
tak tak
Tylko nadzieje pozostaly ale szanse sa bardzo marne.
- 0 0
-
2007-08-19 20:59
kmo
za tydzien 53-37 kmo kmo kmo
- 0 0
-
2007-08-19 21:30
o postawe Bjarne o Tomka za tydzien jestem spokojny ale wystep calej reszty to jedna wielka niewiadoma a Knappa ledwo trzymajacego sie na motocyklu lepiej wogole przemilczec
- 0 0
-
2007-08-19 23:19
Czy sprzedajesz czy nie
Ja i tak kocham Cię
lalalalaaa!!!- 0 0
-
2007-08-20 00:03
już za cztery lata......
Co za lipa,panowie tak się nie można kompromitować,z czym do ludzi?
Jak GKS odpadnie z dennym Ostrowem to będzie porażka po całej lini, choć w obecnej sytuacji to jest prawie pewne....
Nie ma składu,nie ma kasy,nie ma pomysłu, Sawina ciagle durnie skład rotuje, prezes słaby,ogólnie porażka...
Jak już duńska pipka wzieła się w garść to Chrzanek osłabł, o Jabłońskim nie wspominam,bo zachowuje się jak idiota a jeździ coraz gorzej i to jego punktów zabrakło oraz startu Karpowa:(
A może znowu puszczamy meczyki jak z Tarnowem?
Dzieje się źle, jak Jabłoński za tydzień nie pojedzie tak jak się od niego wymaga,Forsberg i Karpov nie pojadą jak w zasadniczym to jest po sezonie....- 0 0
-
2007-08-20 09:50
Ostrów słaby wg Was a po zasadniczym wyżej od Lotosu. Coś tu nie pasuje.
Poza tym o jakim sprzedawaniu meczów piszecie. KMO ma dość swojej kasy.- 0 0
-
2007-08-20 11:23
SZKODA SLOW
NIE OSZUKUJMY SIE NIE MAMY SZANS ZA TYDZIEN NIE STETY ILOSC ZAWODNIKOW NIE POSZLA W JAKOSC.MZOE ZA ROK.
- 0 0
-
2007-08-20 11:43
wyjazd
przestańcie krytykować jest jeszcze jeden mecz napiszcie lepiej czy jest organizowany jakiś autokar na ostrów bo teraz niestety nie mogłem jechać
- 0 0
-
2007-08-20 13:35
Do tego wyżej
Jest jescze jeden mecz i co? Niech zdarzy sie cud i wygramy. I co potem? Nastepne kompromitacje z Gorzowem a pozniej w barażach?
- 0 0
-
2007-08-20 15:14
AWANS ZOSTAL PRZEGRANY NA POCZATKU SEZONU
Niestety, awans przegralismy pare miesiecy temu, po kompromitujacych porazkach z Gnieznem, Poznaniem, Grudziadzem i Rybnikiem. A wystarczylo wygrac tylko dwa mecze z tych czterech i awans w kieszeni, a tak rozpacz, lzy i dupa blada!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.