- 1 Badia debiutuje. Promocja na bilety (43 opinie) LIVE!
- 2 Arka rzuca się do odrabiania strat (28 opinii) LIVE!
- 3 Osłabiona Suzuki Arka nie dała rady (15 opinii)
- 4 Ci żużlowcy mogą trafić do Wybrzeża (89 opinii)
- 5 Gedania bez taryfy ulgowej (4 opinie)
- 6 Tylko jeden mecz rugby w Trójmieście (1 opinia)
Rugbistki napisały historię. Czas na złoto Mistrzostw Europy?
Polki zwyciężyły w pierwszym turnieju mistrzostw Europy rugby 7 rozgrywanym w Lizbonie i mają wielką szansę na złoty medal. Wszystko rozstrzygnie się w trakcie drugiej imprezy, która odbędzie się w Krakowie w dniach 1-3 lipca. Trzon kadry stanowią zawodniczki Biało-Zielonych Ladies Gdańsk.
Pierwszy turniej mistrzostw Europy w Lizbonie dla podopiecznych Janusza Urbanowicza zakończył się znakomicie. Biało-czerwone wygrały wszystkie swoje mecze i zajęły 1. miejsce. Dwa spotkania miały jednak dramatyczny przebieg. Polki zwycięstwo w starciu grupowym z Francją i finałowym ze Szkocją wyszarpały w ostatniej akcji! Dla reprezentacji Polski był to historyczny turniej z kilku względów.
- Po raz pierwszy polska reprezentacja rugby kobiet 7 wygrała turniej mistrzostw Europy i po raz pierwszy udało nam się pokonać reprezentację Francji. Był to zarazem kluczowy mecz grupowy, który dawał nam przepustkę do finału. Po samej rozgrzewce wiedziałyśmy, że jesteśmy w stanie je pokonać, bo czułyśmy się mocne. Zagrałyśmy fantastyczny mecz, który przeszedł do historii. Wygrana w finale ze Szkocją dała nam ogromny zastrzyk pewności siebie. Czujemy się bardzo mocne i chcemy osiągnąć kolejny historyczny sukces w Krakowie - powiedziała nam Klaudia Jaszczyszyn, kapitan reprezentacji Polski.
Polska - Francja 28:24
Polska - Czechy 41:0
Polska - Belgia 24:19
Polska - Walia 47:12
Finał: Polska - Szkocja 19:15
Postawa biało-czerwonych nie była jednak niespodzianką. Polki bronią bowiem tytułu wicemistrzyń Europy i były jednymi z kandydatek do sięgnięcia po złote medale. Podopieczne trenera Urbanowicza udowodniły to na boisku pokonując choćby reprezentację Francji, czyli wicemistrza igrzysk olimpijskich w Tokio.
- Przepracowałyśmy ciężko ten rok i zebrane doświadczenie z poprzednich lat zaprocentowało. Wcześniej to my przegrywałyśmy mecze w końcówce. Udało nam się to wszystko, czego się nauczyłyśmy pokazać w Lizbonie. Nie popełniłyśmy prawie w ogóle błędów i wykorzystałyśmy nasze doświadczenie, posiadanie piłki, co dało nam ten wynik - wyjaśniła rugbistka.
Teraz biało-czerwonym dodatkowo pomagać będą własne "ściany". Drugi turniej finałowy odbędzie się w Krakowie na stadionie Wisły w dniach 1-3 lipca. Polki bronić będą pierwszej pozycji, którą zajmują po zwycięstwie w Lizbonie. Przed biało-czerwonymi wielka szansa na złoty medal Starego Kontynentu. Przypomnijmy, że na klasyfikację końcową złożą się wyniki z obu turniejów.
- Na pewno jesteśmy faworytkami, ale nie będzie łatwo powtórzyć sukces z Lizbony. Każdy przecież chce pokonać najlepszy zespół, zgodnie z zasadą "bij mistrza". Nawet jeśli nie uda nam się wygrać, a zajmiemy 3. miejsce to i tak będzie to wielki sukces. Po raz pierwszy zagramy w Polsce, przed własną publicznością. To może zadziałać na naszą korzyść, ale też nałożyć więcej presji. Lubimy powtarzać, że "co ma być, to będzie". Ze swojej strony mogę obiecać, że będziemy starały się o jak najlepszy rezultat i będziemy walczyć do końca - zakończyła reprezentantka Polski.
Przypomnij sobie klasyfikację mistrzostw Europy 2021
Tym razem Polki w grupie zmierzą się z: Rumunią, Niemcami, Irlandią oraz Czechami. W drugiej zagrają natomiast: Francja, Włochy, Hiszpania, Belgia oraz Walia.
1 lipca
Polska - Rumunia, godz. 13
Polska - Niemcy, godz. 15:55
2 lipca
Polska - Irlandia, godz. 10
Polska - Czechy, godz. 13:40
3 lipca
Półfinały, godz. 10:44 i 11:06
Mecz o trzecie miejsce, godz. 15:50
Finał, godz. 16:15
W krakowskim turnieju reguły są nieco inne niż w Lizbonie i tym razem zespoły z miejsc 1-2 z obu grup zagrają w półfinale. Zwycięzcy awansują do półfinału. Trzecie zespoły z grup rywalizować będą o 5. miejsce, czwarte o 7., a najsłabsze o 9. miejsce.
Biało-Zielone Ladies trzonem kadry
Jako selekcjoner, Janusz Urbanowicz reprezentację opiera także przede wszystkim na klubowych podopiecznych. Wśród 15 powołanych na turniej w Krakowie aż 12 zawodniczek to Biało-Zielone Ladies, a na liście rezerwowej widnieje nazwisko kolejnej.
Julia Druzgała, Karolina Jaszczyszyn, Anna Klichowska, Sandra Kłak, Małgorzata Kołdej, Hanna Maliszewska, Marta Morus, Natalia Pamięta, Julia Schuster, Martyna Wardaszka, Sylwia Witkowska
Rezerwowa: Klaudia Respondek
Mężczyźni na drugim biegunie
Męska reprezentacja z Szymonem Sirockim z Arki Gdynia w składzie, nie zaliczy turnieju w Lizbonie do udanych. Z kompletem porażek zajęli oni ostatnie miejsce. Biało-czerwoni przegrali kolejno z Niemcami (5:40), Włochami (5:33), Litwą (20:21), Francją (7:56) oraz Gruzją (12:27).
Trener Andrzej Kozak nie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników, gdyż w tym samym terminie rozgrywane były mecze finałowe ekstraligi rugby. Teraz przez Polakami okazja do rehabilitacji przed własną publicznością. Biało-czerwoni zagrają kolejno: 1 lipca z Hiszpanią (14:50), Włochami (20:52), 2 lipca zmierzą się z Portugalią (12:34) oraz Litwą (17:08). 3 lipca odbędą się natomiast mecze o poszczególne miejsca według tych samych zasad, co u Pań.
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2022-07-02 00:42
Opinia wyróżniona
Brawo dla Pań, teraz po złoto!
Polska!
- 3 0
-
2022-07-01 17:58
Opinia wyróżniona
Najlepsze
Powodzenia
- 6 0
Wszystkie opinie
-
2022-07-01 16:27
No i jakie wyniki??
- 5 0
-
2022-07-01 17:58
Opinia wyróżniona
Najlepsze
Powodzenia
- 6 0
-
2022-07-02 00:42
Opinia wyróżniona
Brawo dla Pań, teraz po złoto!
Polska!
- 3 0
-
2022-07-02 20:22
Oczywiscie
Żadnych transmisji żadnych informacji.Lepiej pokazywać 7lige kopaną
- 0 1
-
2022-07-02 23:21
Tylko Folc (1)
Czas na Łysyego tylko on coś wygrywał z kadrą! Łysy come back!
- 2 0
-
2022-07-03 11:55
Czas na zmiany
Folcu na trenera! Tylko on zrobi awans dajesz Łysy
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.