Biało-Zielone Ladies Gdańsk mają aż 12 reprezentantek Polski w rugby kobiet
Polskie rugbistki zdobyły Challenge Trophy podczas rozgrywek Emirates Airline Dubai Rugby Sevens. - To jeden z najlepszych turniejów na świecie. Zagrałyśmy bez kompleksów ze
znakomitymi zespołami - podkreśla Karolina Jaszczyszyn, kapitan reprezentacji, na co dzień zawodniczka Biało-Zielonych Ladies Gdańsk. W lutym biało-czerwone zagrają w Australii.
PRZECZYTAJ RELACJĘ ZE STARTU POLEK W DUBAJU PRZED ROKIEM
Polskie rugbistki udanie rozpoczęły przygotowania do przyszłorocznych mistrzostw Europy oraz World Series, w których to rozgrywkach zadebiutują. Podobnie jak przed rokiem wybrały się na turniej Emirates Airline Dubai Rugby Sevens.
- Potrzebujemy jak najwięcej zawodów na wysokim poziomie - podkreśla Janusz Urbanowicz, selekcjoner reprezentacji Polski i trener Biało-Zielonych Ladies Gdańsk.
BIAŁO-ZIELONE LADIES LIDERKAMI MISTRZOSTW POLSKI PO JESIENI
Selekcjoner drużynę narodową oparł na swoich klubowych podopiecznych, siedmiokrotnych z rzędu mistrzyniach Polski. W roli asystenta wspiera go była zawodniczka, Dagna Westfeld. Na boisku zaś gdańszczanki w Dubaju stanowiły dokładnie połowę kadry. Grały: Laura Abucewicz, Karolina Jaszczyszyn, Anna Klichowska, Hanna Maliszewska, Marlena Mroczyńska i Monika Pietrzak.
- To jeden z najlepszych turniejów na świecie. Zagrałyśmy bez kompleksów ze znakomitymi zespołami - zapewnia Jaszczyszyn, kapitan reprezentacji.
Polki trafiły do grupy C rozgrywek "International Invitation Woman". Przegrały wszystkie mecze z: Walią: 7:26, MO Sistas (Anglia) 14:15 i Rosją 10:19. Przypomnijmy, że nasze reprezentantki w tym roku dopiero debiutowały w najwyższej dywizji mistrzostw Europy, kończąc rywalizację na 8. miejscu. Natomiast Rosjanki zdobyły złoto, Anglia uplasowała się na 4., a Walia na 5. miejscu.
- Wszystkie mecze były bardzo wyrównane. Zabrakło nam dosłownie niuansów, by zakończyć je korzystnymi wynikami - zaznacza trener Urbanowicz.
POLSKIE RUGBISTKI NA ÓSMYM MIEJSCU W EUROPIE
fot. Gonga Rugby/materiały prasowe
Do dalszej fazy tej rywalizacji awansowały dwie najlepsze drużyny z grupy. W finale australijski zespół Randwick Magic pokonał młodzieżową Irlandię 15:10. Natomiast Polki trafiły do półfinałów rozgrywek Challenge Trophy. Tutaj nie miały sobie równych.
Polki trafiły do grupy C rozgrywek "International Invitation Woman". Przegrały wszystkie mecze z Sistas. Tym razem angielski zespół został pokonany przez biało-czerwone 27:12.
- Nasz skład od ostatnich mistrzostw Europy zmienił się. W Dubaju zebrałyśmy kolejne cenne doświadczenie. Wracamy do domu jeszcze bardziej zmotywowane do cięższej pracy. Chcemy systematycznie się rozwijać i piąć w górę - deklaruje Karolina Jaszczyszyn.
Okazji do konfrontacji sił z najlepszymi na świecie w przyszłym roku nie zabraknie. Nim dojdzie do mistrzostw Europy i World Series, naszą reprezentację czekają mecze w Australii.
- Wylatujemy tam na początku lutego. W turnieju Super Brisbane Series będziemy mieli okazję zmierzyć się z najlepszymi na świecie: Australią, USA, Fidżi i Francją - mówi Janusz Urbanowicz.
Przypomnijmy, że wszystkie te reprezentacje grały w igrzyskach w Rio de Janeiro 2016, gdzie żeńskiej rugby debiutowało w olimpijskiej rodzinie. Australia sięgnęła po złoto, Amerykanki zajęły 5., Francuzki 6. miejsce, a Fidżi uplasowało się na 8. pozycji wśród 12 drużyn.