• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rumunki przeciwnikami Naty AZS AWF

jag.
26 lutego 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
"Byle nie do Rumunii" - pisaliśmy wczoraj wsłuchując się w oczekiwania odnośnie losowania Challenge Cup w akademickim obozie. Niestety, w ćwierćfinale tych rozgrywek piłkarki ręczne Naty AZS AWF Gdańsk trafiły właśnie na drużynę z tego kraju. Universitatea Ursus Cluj Napoca, zgodnie z terminarzem, ma ugościć zespół Jerzego Cieplińskiego 15 lub 16 marca, a do rewanżu powinno dojść tydzień później w Gdańsku.

- O wynikach losowania dowiedziałem się dopiero przed chwilą - przyznał Jerzy Ciepliński, którego odnaleźliśmy w Jelniej Górze. Na gorąco mogę powiedzieć, że na pewno losowanie mogło być dla nas bardziej korzystne. Z drugiej strony, w ćwierćfinale europejskich pucharów trudno oczekiwać łatwych rywali. Przed nikim nie można klękać. Co prawda, nie jesteśmy jeszcze takim zespołem, który może podbić Europę, ale jesteśmy na dobrej drodze ku temu. Potrzebujemy przede wszystkim większego doświadczenia, a mecze z Rumunkami pod tym kątem będą bardzo pożyteczne.

Teoretycznie Ursus jest najsłabszym z rumuńskich zespołów, które trafiły do europejskich pucharów. W rozgrywkach ligowych w minionym sezonie z 30 meczów 14 wygrał, 3 zremisował, a 13 przegrał. Ten dorobek wystarczył do zajęcia szóstego miejsca (za Oltchim Ramnicu Valcea, Silcotub Zalau, Universitateą Remi Deva, Rapidem Bukareszt i Selmontem Baia Mare). Do Challenge Cup Cluj Napoca dostał się tylko dlatego, że zespół Remi w 2002 roku zdobył to trofeum. Przypomnijmy, że Rumunki w ćwierćfinale dwukrotnie wygrały ze Startem Elbląg 30:18 i 28:27.
W tegorocznych rozgrywkach rywalki Naty plasują się na piątej pozycji, a ich dorobek to 9 wygranych przy czterech porażkach. Jednak w drodze do ćwierćfinału Challenge Cup wygrały wszystkie mecze. Najpierw wyeliminowały Toulon Feminin (Francja) 26:18 i 34:20, a w 1/8 finału okazały się lepsze od Pirinu Błagojewgrad (Bułgaria) 27:22 i 25:20.

- O naszych ćwierćfinałowych rywalkach nic nie wiem. Może uda się uzyskać kasetę z ich meczów we Francji bądź Bułgarii. Generalnie należy spodziewać się zespołu o bardzo dobrych warunkach fizycznych, bo w Rumunii odbywa się wzorcowa selekcja. Nastolatki dzielone są nawet na grupy pod względem tego, czy szybciej czy wolniej dojrzewają. Stąd biorą się sukcesy Rumunii w juniorskich imprezach rangi mistrzowskiej. Później dzieje się coś nieprawidłowego, gdyż gdy prowadziłem reprezentację Polski seniorek, z Rumunkami wygrywaliśmy bez większych problemów. Inna sprawa, że na międzynarodowej arenie drużyny z tego kraju zawsze lepiej radziły sobie w relacjach klubowych niż narodowych - dodaje trener Ciepliński.

Pozostałe pary Challenge Cup:
Merignacais HB (Francja) - Selmont Baia Mare (Rumunia), Thriamvos Ormi Patras (Grecja) - Borussia Dortmund, DJK/MJC Trier (obie Niemcy) - Skuru IK (Szwecja).
Głos Wybrzeżajag.

Opinie (1)

  • JAK DŁUGO JESZCZE NA "OFICJALNEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! STRONIE KLUBU" NAJWIEKSZYM SUKSECEM BĘDZIE SZÓSTE MIEJSCE W EKSTRAKLASIE. ????????

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane