• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sanepid objął opieką współpasażerów chorego na koronawirusa

Ewa Palińska
4 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Koronawirus raport zakażeń 11.01.2023 (środa)
Współpasażerka mężczyzny, u którego minionej nocy wykryto koronawirusa, podróżowała do Kaliningradu z przesiadką na Dworcu PKS w Gdańsku. Jest już u celu i nie ma objawów choroby. Współpasażerka mężczyzny, u którego minionej nocy wykryto koronawirusa, podróżowała do Kaliningradu z przesiadką na Dworcu PKS w Gdańsku. Jest już u celu i nie ma objawów choroby.

W środę rano minister zdrowia potwierdził, że w Polsce odnotowano pierwszy przypadek zarażenia koronawirusem. Pacjent przyjechał z Niemiec do Zielonej Góry i potwierdzono, że podróżowało z nim 12 osób z Pomorza - zalecono im kwarantannę domową. W tym samym autobusie była też obywatelka Rosji udająca się do Kaliningradu, z przesiadką na dworcu PKS w Gdańsku. Kobieta jest już u celu, znajduje się pod opieką rosyjskich służb sanitarnych i nie ma objawów choroby.



O pierwszym przypadku wykrycia koronawirusa w Polsce poinformował minister zdrowia w środę 4 marca podczas specjalnej konferencji.

- Jest to pacjent w województwie lubuskim, przebywa w szpitalu w Zielonej Górze, czuje się dobrze - mówił minister Łukasz Szumowski. - Pacjent przyjechał z Niemiec. Wszystkie osoby, które miały z nim styczność są objęte kwarantanną domową. Wszystkie procedury zadziałały tak, jak powinny zadziałać.

Koronawirus w Zielonej Górze. Z zarażonym miały kontakt osoby z Pomorza



Identyfikacja współpasażerów i zalecenie kwarantanny domowej



Z "pacjentem zero" podróżowało m.in. 12 osób z Pomorza - dziewięciu podróżnych, dwóch kierowców i jedna pilotka.

- Nasi powiatowi inspektorzy prowadzą w tej chwili dochodzenie epidemiologiczne, kontaktują się z tymi osobami, wydają stosowne zalecenia i decyzje - informowała Anna Obuchowska, rzecznik pomorskiego sanepidu.
Państwowi Wojewódzcy Inspektorzy Sanitarni, na których terenie zamieszkują pozostali pasażerowie z przejazdu z "pacjentem zero", w większości wypadków wydali decyzje o kwarantannie domowej.

- Z częścią tych państwa kontakt był utrudniony, bo nie wszyscy odbierali telefony - informuje Anna Obuchowska.
Pomorska Wojewódzka Stacja Sanitarna przedstawi podsumowanie podjętych działań w tym zakresie w czwartek rano. Opublikujemy je niezwłocznie po otrzymaniu.

Koronawirus - co musisz wiedzieć


Do Kaliningradu, z przesiadką w Gdańsku



Kontakt z mężczyzną, u którego wykryto koronawirusa, miała też podróżująca do Kaliningradu obywatelka Rosji. Kobieta jechała tam przez Gdańsk (z przesiadką do innego autobusu na dworcu PKS) i jest już na miejscu.

- Zgodnie z procedurami Głównego Inspektora Sanitarnego, została poinstruowana przez właściwego Powiatowego Inspektora Sanitarnego o tym, że powinna pozostać przez 14 dni w kwarantannie domowej w Kaliningradzie, prowadzić samoobserwację stanu zdrowia - informuje Anna Obuchowska, rzecznik pomorskiego sanepidu. - W razie wystąpienia jakichkolwiek objawów polecono pani zgłosić się do miejscowego szpitala i koniecznie poinformować, że jechała autokarem z osobą, u której wykryto wirusa SARS-CoV-2.

Koronawirus - o sytuację na Pomorzu pytamy ekspertów

Identyfikacja współpasażerów i zalecenie kwarantanny domowej



Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Gdańsku nawiązał kontakt ze służbami sanitarnymi Federacji Rosyjskiej i poinformował o zdarzeniu.

- PPIS w Gdańsku ustalił, że dziś odbędzie się [prawdopodobnie już się odbyła - przyp. red.] dezynfekcja tego autokaru, którym jechał "pacjent zero" - informuje rzecznik pomorskiego sanepidu. - PKS w Gdańsku zbiera listę pasażerów autokaru relacji Gdańsk-Kaliningrad. Jak ustali, listę wszystkich przekaże do Inspektora Powiatowego w Gdańsku. Sprawa nie jest prosta, bo różni operatorzy sprzedawali bilety na ten przejazd (sprawa jest cały czas w toku). Po otrzymaniu listy, z każdym pasażerem PPIS w Gdańsku nawiąże kontakt i obejmie go nadzorem epidemiologicznym.
Jak się zachować, jeśli podejrzewamy zarażenie koronawirusem?

  • z podejrzeniem koronawirusa nigdy nie powinniśmy zgłaszać się do lekarza rodzinnego ani na szpitalne oddziały ratunkowe
  • każda osoba, która w ciągu ostatnich 14 dni przebywała w krajach aktywnej transmisji zakażeń SARS-CoV-2 (w Chinach, Korei Południowej, Północnych Włoszech, Iranie, Japonii, Tajlandii, Wietnamie, Singapurze, Tajwanie) powinna telefonicznie skontaktować się z właściwą ze względu na miejsce zamieszkania/obecnego pobytu Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną
  • do szpitali zakaźnych powinni zgłaszać się wyłącznie pacjenci, którzy w ciągu ostatnich 14 dni byli na obszarach, w których rozprzestrzenia się wirus (informacje na bieżąco zamieszcza na swojej stronie internetowej Główny Inspektorat Sanitarny) i u których jednocześnie występują: wysoka gorączka, kaszel, duszność i problemy z oddychaniem
  • w przypadku wątpliwości zadzwonić na całodobową infolinię NFZ - 800 190 590
  • Stacje Sanitarno - Epidemiologiczne w Trójmieście:

WSSE w Gdańsku

ul. Dębinki 4, tel. 605 602 195

PSSE Gdańsk

ul. Wałowa 27, tel. 698 941 776

PSSE Gdynia

ul. Starowiejska 50, tel. 605 462 480

Graniczna SSE w Gdyni

ul. Kontenerowa 69, tel. 608 358 721

PSSE Sopot

ul. Kościuszki 23, tel. 663 399 599

Opinie (138) ponad 10 zablokowanych

  • Fajna ta zalecana kwarantanna domowa. Mam L4, po piwko też do sklepu pod domem wyskoczę... (2)

    Żyć, nie umierać...

    • 5 3

    • Niestety pomniejszone o 20%, jak na zwolnieniu, więc z tym piwkiem nie poszalejesz.

      • 0 0

    • Jeśli masz odłożone zaskórniaki

      Bo to będzie bezpłatne l4

      • 0 0

  • to propaganda PIS / DUDY (14)

    w kampanii usłyszymy :
    - państwo zadziało super
    - Polska liderem w poradzeniu z korona wirusem
    - prezydent to dzięki NIEMU , ale jak się na peronie stawia ławkę z długoPISem
    - służba zdrowia jest wspaniała ( a w największej przychodni w sopocie nie było nawet dozownika )
    a jak był dozownik to był pusty
    - ministerstwo zdrowia przelało pieniądze dla lubuskiego , a nie zrobiło tego bo to nie ich bastian
    - polska jest naj , w propagandzie

    jesteśmy chorym pazernym katolickim narodem za 500+ niestety , ja płacę podatki na państwo i nie chcę być dyskryminowany - to może podzielmy polskę na wschodnią i zachodnią , odnoszę wrażenie że polska jest tak podzielona że wybory są ostatnią szansą by odzyskać minimum demokracji

    wzrośnie sprzedaż makaronu i kaszy przez panikę - oni też to wykorzystają - w tvp info / tvp pis wiadomosciach - puszki jeszcze

    • 102 81

    • Dozownik pusty, powiadasz....

      No pusty. Rano była butelka z płynem, a w południe został już sam dozownik. Butelka dostała nóżki.

      • 0 0

    • (5)

      I jak było wg Ciebie za złotych czasów demokracji POPSL? Zasadniczej różnicy nie widzę, sądy na telefon, służby niesprawne, służba zdrowia równie tragiczna jak dzisiaj, wojsko podobnie. Zamiast rozkazów z Waszyngtonu były z Brukseli/Berlina. Demonstracje pacyfikowane, górnicy pałowani, cenzura w mediach równie jak dzsiaj. TVP było jedynie mniej toporne. Afery gospodarcze, kradzież OFE, prezydent p***c zamieszany w afery z WSI. No na czym różnica polegała, bo nie dostrzegam. Jest to samo bagno co było.

      • 29 18

      • ciąg dalszy odpowiedzi (2)

        inne afery obecnego rzadu PIS: Afera NBP czyli dwórki Glapińskiego zarabiają ponad 50 tysiecy miesiecznie i pracuje tam żona Ministra Kamińskiego na stanowisku dyrektora, Afera premiera Morawickiego tajemnicza ziemia kupiona od kurii przepisana na żonę warta 70 mln, a także niejasna sprawa wynagradzania go gdy był szefem banku Santander (powiazane z Opus Dei) Afera premii rzadu Beaty Szydło (te pieniadze nam sie należały) premie po ok 70 tysiecy dla kazdego ministra do dzisiaj nierozliczone a przecież mieli oddac. Afera Polskiej Fundacji Narodowej 633 mln, afera MON z Misieiwczem i Macierewiczem (CBA aresztowało Miśka ale wyszedł i cicho sza) itd itp...
        Jeszcze a propos "afery" OFE to za POPSL dano ludziom wybór: zostajesz w funduszu czy wracasz do ZUS, ja zostałem w OFE i nic nie straciłem, a teraz zapłacę czy chce czy nie chce bo PIS potrzebuje kasy. Prezydent Komorowski nie był zamieszany w żadne WSI a afera SKOK Wołomin (nastepna afera PISu) nie miała z nim nic wspolnego, mało tego głowny oskarżony w tej aferze dawał kasę Sasinowi z Pis. Przeczytaj sobie raport sieci obywatelskiej WatchDog na temat nepotyzmu w społkach skarbu państwa nawet jest porównanie ile było tego za POPSL przez 8 lat i okazuje się że rząd PIS pobił w nepotyzmie poprzednią ekipę w ciagu pierwszego roku rządzenia. Czyli w ciagu roku zatrudnli "swoich" na stołkach tyle ile POPSL przez całą kadencję. I tak mniej wiecej wyglada ta twoja symetria

        • 5 6

        • Jak pięknie łykasz wszystko... Z OFE mówisz nic nie straciłeś? Przecież z Ofe PO zabrało 51,5% środków (1)

          Zabrali więc nam wszystkim.

          • 5 3

          • nie zabrali kłamco pisowski, tylko przełożyli z kieszeni ofe do zusowskiej, na twój indywidualny rachunek

            to Pinokio kradnie 15% z tego co zostało!

            • 0 1

      • ale przecież miało być inaczej... (1)

        miała być dobra zmiana. Bez kolesiostwa, nepotyzmu i przekrętów. Miało być prawie i sprawiedliwie. Jak jest?

        • 14 7

        • Co wy z tymi podatkami. Każdy osobno płaci marne grosze tych podatków, a pisze jakby mu chleb od ust odejmowano. Pochwal się ile płacisz podatku. 500 zł ?

          • 2 5

    • kilkanaście godzin trwało dotarcie SANEPiDu do chorych (2)

      przez ten czas nikt nie wiedział o jaki kurs autobusu chodzi, milczano o mieście docelowym (przez przypadek to 'niemiecki' Gdańsk), przez ten czas te wszystkie osoby potencjalnie mogły zarażać, bo nie były świadome, ze jechały autobusem z pacjentem 'zero'

      kompletny brak odpowiedzialności PISowskich struktur rządowych, niewydolne państwo z papieru toaletowego

      • 6 4

      • Boże, jak się takie głupoty spanikowanych czyta... (1)

        Właśnie dlatego nie mówiono, gdzie ten autobus dalej jechał, żeby w tych miastach, w których się zatrzymywał nie wybuchła panika. Zresztą już było za późno. Zobacz na chronologię zdarzeń.

        - Niedziela - Polski pacjent zero wraca autobusem z Niemiec do Polski - autobus jedzie dalej z pozostałymi pasażerami.
        - Poniedziałek - Pacjent Zero źle się poczuł i zadzwonił do lekarza. Nie wiemy o której to było. Czy rano o 8, 10, czy 13. Trafia karetką do szpitala z podejrzeniem. W tym czasie pozostali pasażerowie już są w domach, może nawet zdążyli pójść do sklepu, pojechać autobusem do szkoły, pracy. No niestety, w tym momencie, jeśli któraś z tych osób jest chora i zaraża to już zdążyła potencjalnie zarazić kilkanaście osób.

        • 3 1

        • Bezedura

          Aby zarażać następnych, virus musi się namnożyć w "dawcy". To nie jest tak, że ja nachylę się do 0 i już jestem zakaźny na innych, następnego dnia kichnę w sklepie i już 5 osób zarażonych natychmiast...
          To trwa po parę dni za każdym razem (o ile w ogóle się zarazisz, niektóre odporne jednostki się nie zarażą mimo kontaktu)

          • 1 1

    • ta, Kaczyński przed wyborami wirusa w świat puścił, takich głupot to się nie czyta przyjemnie bo to znaczy, że chorzy umysłowo ludzie chodzą na wolności i mają dostęp do internetu

      • 6 4

    • Jak widać ciebie już dopadł wirus głupoty

      • 6 3

    • wybor innej partii: kraj umarl
      wybor mojej partii: szansa na minimum demokracji jezeli wybierzecie to co ja chcem

      place podatki, to wymagam.
      powiedzial janusz

      • 0 5

    • PiS i Duda są w zmowie z Chińczykami

      A Chińczycy w zmowie z kosmitami

      • 12 5

  • Śmiesznie oni gadają (14)

    To że ktoś nie ma objawów, to nie oznacza, że po drodze z autokaru do domu nie zarazili kogoś przypadkowego. Napewno trafił się jakiś kierowca ubera albo taxi albo innego przewozu, który zabierał kogoś z tych osób i dostał wirusa gratis, on też nie musi mieć objawów a przenosić to g*wno dalej... Fakt jest taki że w autobusie był gościu z wirusem i chcąc czy niechcąc sprzedał napewno komuś tego wirusa. Pytanie czy u tych osób wystąpią objawy czy może one też podadzą dalej. Myślę że za 14 dni będzie już 50 przypadkow

    • 98 6

    • Bzdura (4)

      To tak nie działa, że jedziesz autobusem z kimś zarażonym i od razu jesteś zarażony. Nawet jakbyś się zaraził, to musi minąć trochę czasu zanim sam będziesz rozsiewał wirusa.

      • 4 17

      • No i szybko poszlo,

        bo jest już osoba zarażona od tego pasażera

        • 0 0

      • Tak działają witusy (2)

        Możesz być zarażony i nie mieć żadnych objawów a w między czasie podawać wirus dalej.

        • 20 2

        • Ale nie od razu po zarażeniu. Możesz nie mieć objawów, fakt, ale wirus musi się namnożyć. To nie trwa godzinę, ani pięć.

          • 1 0

        • PISowcowi nie wytłumaczysz

          • 4 1

    • Oni powinni być wszyscy w izolatkach i mieć robione już pierwsze testy (3)

      Wyjdą negatywne, to po 2 dniach kolejne. Domownicy także. No, ale nie jesteśmy w Anglii czy Korei, gdzie starają się dotrzeć do wszystkich zakażonych i wykonują tysiące testów dziennie, tu władzy zależy na życiu jak widać - zaleca się samo kwarantannę. Śmiechu warta reakcja.

      • 32 6

      • Oni powinni być w klatkach

        I pokazywani na rynku

        • 1 1

      • Ludzie za późno, za późno...

        Tak powinno się robić na początku epidemii...w Chinach
        Teraz mleko się rozlało
        Wirus hula po świecie aż miło.
        O tym czy gdzieś jest go oficjalnie więcej decyduje liczba wykonanych testów.

        • 7 0

      • Nie będą przecież testować wszystkich, bo ktoś ma katar, czy utyka. Nie można popadać w paranoję. Jak na prawdę będą potrzebne testy, to się okaże, że wszystkie zużyte na przewrażliwionych pacjentów.

        • 5 2

    • I myślicie , że oni będą siedzieć w domu ??? (2)

      A jedzenie, to skąd będą brali ??? Wiadomo , ze sklepu. Jeżeli na telefon, to dostawca rozniesie dalej. Domowa kwarantanna to mit. Ich powinno się od razu odizolować i zrobić testy na obecność koronawirusa.

      • 23 0

      • Za późno na izolację

        • 3 0

      • Tylko kto za to zapłaci. To nie tylko koszt testu, ale i dojazd lekarza, dezynfekcja i sterylizacja. A izolacja? Nie ma tylu miejsc, by byle podejrzanego trzymać w zamknięciu. A jaki procent testów okazałby się pozytywny?

        • 2 1

    • Dokladnie. A potem za powiedzmy 10 dni sie zapytaja jednego z pasazerow co robil 16 dni temu dokladnie i napewno bedzie pamietal ze byl w piekarni jechal taxi itp... dajcie spokoj . Pozatym ludzie maja gdzies , moi znajomi pojechali sobie na wycieczke gdy wirus juz byl w Europie, wrocili i teraz maja kwarantanne ale co z tego jak wiekszosc sie nie stosuje, wierzycie ze ludzie siedza np 9 dni w domu i nigdzie nie wychodza? Ktos to sprawdza?

      • 11 0

    • Śmiesznie ludzie myślą,

      jak idę do przychodni to spotykam wielu chorych ludzi, a jednak jakoś nie zarażam się od nich każdą chorobą. Każdy (oby) z nas ma coś takiego jak układ odpornościowy. Jedyne z czym układ ten poradzić sobie nie może to z głupotą, która przenosi się na człowieka za pośrednictwem mediów. Mamy XXI wiek, a mimo tego ludzie zamiast wzmocnić organizm spożywając owoce i warzywa, bądź też witaminy czy suplementy diety, wykupują maski i środki dezynfekujące...

      • 9 4

  • Powinni zostać umieszczeni w szpitalu pod nadzorem

    Co to niby jest "kwarantanna domowa" - taki ktoś może sobie wszędzie wyjść i nikt go nie pilnuje.

    Jak już ma siedzieć w domu, powinny zostać szczelnie zatkane wszystkie kanały wentylacyjne, a pod drzwiami powinien stać policjant pilnując żeby nikt nie wszedł ani nie wyszedł.
    Jedynie rodzina powinna mieć prawo dostarczać jedzenie plus wchodzić odpowiednio zabezpieczeni lekarze.

    • 0 1

  • 30 tys ludzi z calego świata w Gdyni (5)

    Za chwilę przyjedzie na maraton. Ciekawe ilu zarażonych bezobjawowych?

    • 6 0

    • (1)

      Jestem prawie pewien, że najdalej za tydzień odwołają.

      • 2 0

      • No jasnowidzem jestem, odwołali :D

        • 0 0

    • maraton w Gdyni

      Co za nieodpowiedzialność władz Gdyni. maraton powinien zostać odwołany!!! Tak dba się o zdrowie i życie mieszkańców. Epidemia koronawirusa wisi w powietrzu. Dlaczego naraża się zdrowie a może i życie ludzi?

      • 5 0

    • maraton w Gdyni

      Co za nieodpowiedzialnosc władz Gdyni. Tak dbają o zdrowie i życie mieszkańców. Maraton powinien być odwołany!!! Na 100% ludzie będą mieli koronawirusa i oczywiście bedzie to ukrywane, jak zwykle.

      • 7 0

    • a potem sezon na wycieczkowce...

      • 3 0

  • Włochy

    Pewne młode małżeństwo z Sopotu w tamtym tygodniu wybrało się świadomie do Włoch na narty, powrót w ten weekend. Wszyscy pracownicy obawiają się zarażenia. Co w tej sytuacji robić?

    • 2 0

  • Sanepid? Cóż dzięki mediom mogliśmy zobaczyć twarz tej instytucji w osobie pewnej pani dyrektor... Pełen profesjonalizm. 100% zaufania.

    • 1 0

  • L4 (3)

    A jak ktoś ma to zalecenie kwarantanny domowej to dostaje l4?

    • 56 1

    • Z tego co mówił prawnik (1)

      masz bezpłatny przymusowy urlop.
      Czyli przez chorobę tracisz zgodnie z prawem zarobek, nie zapłacisz rachunków i na bruk

      • 5 13

      • chodzi o to, żeby jak najwięcej majątków przejąć i uwolnić budżet od zobowiązań emerytalnych

        to się nazywa (zsynchronizowany program depopulacji)

        • 1 0

    • Tak

      • 8 0

  • skandaliczny BRAK działania rządu PIS i niezrozumiała próba utajniania informacji - amatorszczyzna i kompletny brak (6)

    cieszę się żę portal/autorka zajeła sie sprawą, być może także dzięki mnie (wczoraj o tym alarmowałem)

    co do tyutułu wpisu - to jest wwłasnie opisanie przykładu jak NIE powinny dizałać służby w przypadku zagrożeń epidemiologicznych

    oto bowiem wczoraj dowiedzieliśmy się, ze jeste JAKIŚ jeden przypadek koronawirusa gdzieś na zachodzie kraju, którym już zajmują się rządzący z PIS i nie ma żadnego problemu

    potem okazało się ze człowiek jechał autobusem rejsowym

    potem dopiero, że autobus jechał 'gdzieś na północ Polski'

    nikt nie podał jaka trasa, jaki autobus, nu,mer czy cokolwiek, co mogło zidentyfikować ludzi

    a teraz policzcie sobie ile czasu stracono na głupkowate konferencje nic nie wnoszące do sprawy, oprócz efektu propagandowego dla PIS, i ile osób mogło zostać przez to zarażonych

    to że sanepid dotarł do pasażerów, to jedno - to ile czasu potencjalnie mogli zarażać innych, bo nie byli tego świadomi - to jest cały problem

    procedury? chyba jakaś kpina - to jest proszenie się o pandemię

    • 12 10

    • Takie komentarze to sianie paniki i teorie spiskowe koloportowane przez totalną opozycję dla kompletnie niemyślących. (2)

      Czy ty serio myślisz, że to co w mediach to tak rzeczywiście wyglądało?
      Oni wszystko to wiedzieli od początku, tylko takich informacji jak jaka była to dokładnie trasa numer autobusu się nie podaje, żeby nie siać paniki niepotrzebne w narodzie. Podobnie postępuje się w innych krajach.

      A listę pasażerów trzeba było uzyskać od przewoźnika, gdzie zwykle masz tylko imię, nazwisko i numer telefonu jeszcze. Owszem, do większości zadzwoniono, ale nie wszyscy odbierali, bo, a to telefon się rozładował, a to mają zablokowane połączenia od nieznanych numerów, a to w pracy nie mogą rozmawiać i telefony trzymają w szafce. Przy tych warunkach i ilości posiadanych danych kilkanaście godzin na dotarcie do wszystkich jest czymś normalnym. Owszem, w niektórych przypadkach pewnie wystąpiono do operatorów o dane osobowe klientów, możliwe, że nawet ktoś został osobiście odwiedzony w domu i poinformowany o sytuacji.

      Z epidemiami jest ten problem, że zanim gdzieś objawi się pierwsza osoba zarażona, to wirusa wykryć czy zatrzymać się nie da przed tym momentem. I do tego właśnie momentu każdy wirus może się swobodnie przenosić między ludźmi.

      Z drugiej strony, wybacz... skoro pacjent zero przyjechał tym autobusem w niedzielę, a źle poczuł się w poniedziałek, wtedy popołudniu lub wieczorem trafił do szpitala, zanim wyszły wyniki to była noc z wtorku na środę... to było już trochę za późno, nieprawdaż?
      Pozostali pasażerowie już dawno byli w domach, w poniedziałek zanim on w ogóle zgłosił lekarzowi POZ, że się źle czuje, możliwe, że poszli do pracy, szkoły...

      Jedyną w 100% pewną metodą, żeby do tego nie doszło byłoby profilaktyczne robienie testu na koronawirusa i zatrzymywanie na granicy/lotnisku/statku każdej osoby chcącej wjechać do kraju, aż do uzyskania wyniku, co nie jest możliwe bo to są setki tysięcy ludzi dziennie. Zresztą czy jakieś państwo tak robi, albo całkowicie zamknęło swoje granice?

      • 3 2

      • ty musisz być chory umysłowo lub nienawidzieć ludzi (1)

        jeśli jest problem, to go się rozwiązuje a nie chowa głowy w piasek

        to nie jest jakieś 'polowanie' na mordercę,który ucieka, ale do takiego, który strzela na ulicach do każdego

        tacy jak ty tego nie rozumieją i dlatego w PISlandii jest taki bajzel

        epidemia choroby wysoce zakaźnej i do tego o wysokim odsetku umieralności to nie s,a zabawy na twoim infantylnym poziomie rozumowania

        • 0 3

        • Ale on bardzo dobrze rozumuje. Nie mieszkamy w Korei Północnej, tam pewnie od razu byłby wjazd na chatę i przymusowy wyjazd do obozu odosobnienia. A i tak byłoby za późno. Dopiero w poniedziałek (zapewne pod wieczór) było podejrzenie choroby. W środę rano było wiadomo, że jest wynik pozytywny. Zgodnie z Twoją logiką, to wszyscy, co przyjechali z Niemiec, Włoch powinni od razu trafiać na kwarantannę. Tylko tak dałoby się ograniczyć rozprzestrzenianie choroby. I jest to niewykonalne, po prostu.

          • 0 0

    • masz rację

      dlatego to się bedzie plenić

      • 0 0

    • radio ZET podaje że SANEPiD dotarł do wszystkich w ciagu uwaga

      kilkunastu godzin

      teraz sobie wyobraźcie ile osób spotykacie przez te kilkanaście godzin, z iloma się witacie, całujecie, podajecie rękę, itd...

      kilkanascie godzin zarażania tylko dlatego, że PIS utajniał informacje

      • 3 3

    • brak odpowiedzialności - ucięło tytuł

      • 2 1

  • Procedury zachowane? (2)

    Autobus powinien być zatrzymany w Zielonej Górze i pasażerów należało tam poddać kwarantannie.
    Teraz to już raczej pozamiatane.

    • 9 1

    • Bo duh św powiedział

      Że tam jedzie korona

      • 0 0

    • Tak by było, gdyby ten pan już wtedy się źle czuł i wykazywał objawy.

      Ale nie było, bo pan pacjent zero, wrócił w niedzielę, a źle czuć zaczął się w poniedziałek.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane