• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Siostry o finał

jag.
20 stycznia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Katarzyna Kryczało po raz drugi, a Radosław Glonek po raz trzeci z rzędu triumfowali w turnieju O Buzdygan JM Rektora AWFiS Gdańsk. Na planszach w akademickim obiekcie rywalizowało 120 florecistek i florecistów. Nie walczyły m.in. Sylwia Gruchała i Anna Rybicka, które do treningów wracają po kontuzjach. Zawody były zaliczane do klasyfikacji Pucharu Polski Sietom Tour.

Aż do półfinałów Kasia wygrywała bardzo pewnie. Pewne kłopoty pojawiły się dopiero, gdy naprzeciw niej stanęła... starsza siostra. Alicja, która na co dzień przebywa w USA i coraz rzadziej bierze floret do ręki, przegrała walkę o wejście do finału 12:15.

W pojedynku o pierwsze miejsce jeszcze na 20 sekund przed końcem Karolina Chlewińska remisowała z Kryczało 9:9. Żadna nie czekała na dogrywkę. Zadano jeszcze cztery trafienia. To decydujące, na 12:10 na dwie sekundy przed upływem regulaminowego czasu zadała Kasia. - W "Przeglądzie Sportowym" napisano o mnie jako o nowej liderce polskiego floretu. Bardzo chciałabym nią być. Bardzo podbudował mnie psychicznie złoty medal w drużynie na mistrzostwach świata w ubiegłym sezonie - przyznała triumfatorka.

Największą niespodzianką była przegrana gdańszczanki Magdaleny Mroczkiewicz w 1/8 finału z koleżanką klubową, Joanną Bórkowską 11:12. Tym samym "Mrówka" zajęła 9. miejsce. Cztery lokaty wyżej uplasowała się kolejna drużynowa mistrzyni świata. Małgorzata Wojtkowiak uległa w ćwierćfinale Chlewińskiej 11:14.

Jedyną zawodniczką spoza Gdańska, która stanęła na podium była Marta Łyczbińska. Trzecie miejsce przedstawicielka Budowlanych Toruń zdobyła po wygranej nad Bórkowską 9:8 oraz porażce z Chlewińską 8:15.

Klasyfikacja Pucharu Polski Sietom Tour po dwóch turniejach:

1. Kryczało 130 punktów, 2. Chlewińska 108, 3. Magdalena Knop 85, 4. Wojtkowiak, Bórkowska, Małgorzata Susfał po 80.

W turnieju florecistów Paweł Kawiecki przegrał w ćwierćfinale ze Sławomirem Moskiem 11:12. - Jednego trafienia zabrakło, abyśmy w czołowej "4" mieli czterech gdańszczan - podkreślał fechtmistrz Stanisław Szymański. Kawieckiemu na pocieszenie pozostało piąte miejsce w tych zawodach oraz utrzymanie pozycji lidera PPST.

Po raz trzeci z rzędu buzdygan powędrował do kolekcji Glonka. 25-letni gdańszczanin w finale po pierwszej tercji prowadził z Mockiem 6:5, ale druga była już jego popisem. Zadał dziewięć trafień, tracąc tylko jedno. - Podkręciłem tempo walki i rywal chyba tego nie wytrzymał - ocenił zwycięzca. - Czułem się zmęczony, gdyż miałem ciężką drogę do finału, a ponadto pomiędzy pojedynkami praktycznie nie dostałem czasu na odpoczynek - narzekał leszczyninin. To obecnie dwaj najlepsi polscy floreciści, jedyni, którzy mają szanse na awans do igrzysk w Pekinie.

Cieszy trzecie miejsce 19-letniego Pawła Osmańskiego, który potwierdził, że zasłużył na powołanie do reprezentacji Polski na zawody Pucharu Świata. Na najniższym stopniu podium stanął z nim inny gdańszczanin, Andrzej Witkowski.

Natomiast zamiast na zawody w sobotę na salę... zabiegową udał się Wojciech Szuchnicki. Etatowy w ostatnich latach reprezentant kraju nabawił się poważnego urazu kolana podczas... ferii na nartach.

Klasyfikacja Pucharu Polski Sietom Tour po dwóch turniejach:

1. Kawiecki 105, 2. Mocek 95, 3. Leszek Rajski 80, 4. Witkowski i Osmański po 78, 6. Michał Majewski (AZS-AWF Warszawa) 70.
jag.

Opinie (2)

  • nanananana

    Gratuluje kotek!

    • 0 0

  • a kto to kotek?

    pani kasia?pan radek? :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane