jag.
2005-01-15 18:09
Kiedyś Dziura powiedział, że naszym przeszkadzają rodzice, mężowie, dzieci itd. itp. Ja w to nie wierzę, ale może jednak ???
2005-01-15 19:54
To był ważny mecz.Kiedy czytam wyniki setów to widze oczami wyobrazni te gre. Wygrać na terenie przeciwnika ( w sumie niezlego przecie) w taki sposób to trzeba naprawde być zespołym i dobrym taktycznie i fizycznie i odpornym psychicznie.
Myślę że dzieczyny na wyjazdach grają bez obciążenia "musimy wygrać" natomiast zwycięstwo traktują ambicjonalnie. A ponieważ potrafią grać idzie im dobrze.
W domu spalają sie. I ja nie żartuje , ale wyjściem z tej sytuacji jest terapia szokowa.
2005-01-16 00:02
Że widzisz ten mecz tylko oczyma wyobraźni... Instynkt samozachowawczy na pewno nie pozwala Twojemu mózgowi nawet zbliżyć się do rzeczywistego obrazu... Ja to widziałem i powiem ,że takiego horroru dawno nie widziełem. Ze stanu 19=11 doszło do 19-19 , ale jednak udało się wygrać nam seta, tak na przykład. Był jeszcze sędzia co nie widział, żadnego doknięcia piłki w bloku, a piłka na aut musiała wyjść ponad pół metra , żeby nie pokazał pola.
No i trzęsiawka, trzesiawka, ale Legionovia zagrała też słabo i wygraliśmy. Relacja Strefie na godz.
2005-01-16 22:12
Jak grały w Gdyni to wygrywały wszystko, w Rumi pod halą płynie żyła wodna !
2005-01-17 12:20
Za halą stoi masz telefoni komórkowej!!! To nie pozwala im wygrywać!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
