• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sport Talent. Maksym Powszuk trenuje golf w Hiszpanii, ale reprezentuje Polskę

Damian Konwent
4 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (13)
Maksym Powszuk trenuje golf od 5. roku życia. Aktualnie ma 13 lat. Maksym Powszuk trenuje golf od 5. roku życia. Aktualnie ma 13 lat.

Pochodzący z Gdyni 13-latek otrzymał właśnie powołanie do reprezentacji Polski juniorów w golfie. To na Pomorzu stawiał swoje pierwsze kroki, choć od trzech lat trenuje w Hiszpanii, gdzie aktualnie również mieszka i się uczy. Na koncie ma sukcesy zarówno krajowe, jak i międzynarodowe. Maksym Powszuk to kolejny bohater cyklu Sport Talent. Poprzednio pisaliśmy o Polinie Flont. Natomiast 18 kwietnia zaprezentujemy koszykarza Olafa Rarowskiego-Gecklera.



Poznaj poprzednich bohaterów cyklu Sport Talent



Maksym Powszuk ma 13 lat i pochodzi z Gdyni. Jego pasją jest golf. Właśnie trenuje w Hiszpanii, gdzie ponadto bierze udział w turniejach organizowanych przez Federację Golfa Andaluzji oraz Hiszpańską Federację Golfa. Zresztą Hiszpan jest również jego trenerem. To Juan Ochoa, m.in. dzięki któremu nasz młody golfista został w poniedziałek powołany do reprezentacji Polski juniorów.

- Turniejów w Polsce i za granicą rozegrałem już bardzo dużo, ale moimi największymi sukcesami jest dwukrotne zdobycie tytułu międzynarodowego wicemistrza Polski juniorów do lat 10 w latach 2016-2017 oraz zdobycie tytułu międzynarodowego mistrza Polski juniorów do lat 10 w roku 2019. Zostałem również nominowany do plebiscytu "Polish Golf Awards" w dwóch kategoriach: Debiut Roku 2016 oraz Junior Golfista Roku 2016. Jego rozstrzygnięcie odbyło się w marcu 2017 r. i zdobyłem tytuł Junior Golfista Roku 2017 - zaczyna nasz bohater.


- Na arenie międzynarodowej moim największym osiągnięciem było zdobycie tytułu drugiego wicemistrza Niemiec w 2019 r. oraz tytułu mistrza Niemiec w 2020 r. w turnieju German Junior Golf Tour Championship w Berlinie. W 2020 r. we włoskiej Padwie zająłem drugie miejsce w prestiżowym turnieju Venice Open organizowanym przez jedną z największych organizacji światowego golfa na świecie U.S. Kids Golf. W zeszłym roku zakwalifikowałem się do turnieju Champion of Champions w Irlandii, zajmując piąte miejsce spośród 47 zawodników z całego świata w mojej kategorii wiekowej. Na swoim koncie mam również liczne zwycięstwa w Hiszpanii, finałowy turniej cyklu Circuito organizowany przez Real Federación Andaluza de Golf na legendarnym polu Valderrama Golf Club, który był zwieńczeniem całego sezonu 2022, gdzie zająłem drugie miejsce w kategorii 12-13 lat. W tym roku, mimo że jestem z Polski, zostałem również powołany do grupy roboczej kadry Andalzuji, moje osiągnięcia i umiejętności tutaj w Hiszpanii zostały zauważone i docenione przez trenera Santiago Jumeneza. To również daje mi większą szanse dostać się do głównej drużyny Kadry Andaluzji, a w przyszłości może i Hiszpanii - dodaje.

Helena Wąsowska - pływająca golfistka. Poznaj inną bohaterkę cyklu Sport Talent



Co ciekawe, wszystko to zaczęło się niepozornie, bo początkowo dyscypliną Maksyma nie miał być golf, a tenis.

- Rodzice już wcześniej mieli styczność z golfem i zachęcili mnie do tego, żebym też spróbował i zobaczył, jak to jest. Zajęcia odbywały się na polu Tokary Golf Club. W grupie początkujących u pani Karoliny Kulczykowskiej pierwszy raz trzymałem kij golfowy i próbowałem uderzać piłki. Jak na takiego malucha wychodziło mi to całkiem nieźle, a co najważniejsze udawało mi się w nie w ogóle trafić. Dawało mi to wtedy najwięcej frajdy. Moje pierwsze wrażenia po zajęciach były tak pozytywne, że poprosiłem rodziców, żeby na nie mnie zapisali. Nie chciałem już trenować tenisa, tylko golf. Moim pierwszym trenerem indywidualnym był śp. trener PGA Polska Wacław Laszkiewicz. W zawodach zadebiutowałem w wieku 5 lat, będąc najmłodszym w grupie. Od tamtej pory biorę udział w licznych turniejach organizowanych w Polsce i za granicą - zdradza 13-latek.


Dziś to wygląda zupełnie inaczej. Nasz bohater trenuje po 4-5 godzin, przez 4-5 w dni tygodniu. Zajęcia są w ośrodku treningowym, gdzie odbywają się głównie ćwiczenia techniczne, oraz na polu golfowym, na którym łączone są już wszystkie umiejętności.

- To przekłada się na moją grę w turniejach, a tych jest sporo. Taki sezon w Polsce trwa kilka miesięcy w czasie letnim. Z kolei w południowej Hiszpanii sezon golfowy trwa cały rok, a turniejów jest kilka w miesiącu. Jedne z nich trwają jeden dzień, a inne trzy. Czas jednej rudny to średnio 4,5 godziny.


Oczywiście treningi trzeba łączyć z nauką. Maksym od dwóch lat uczy się z domu w szkole online w tzw. "chmurze". W pogodzeniu wszystkich obowiązków pomaga mu plan dnia.

- Wstaję ok. godz. 8. Najpierw ćwiczenia ogólnorozwojowe, rozciąganie, medytacja. Później śniadanie i trening. Wracam do domu i po obiedzie siłownia z tatą, a następnie odrabiam lekcje. Szkoła w "chmurze" jest bardzo fajna, gdyż mogę dopasować sobie naukę do swojego rytmu dnia. Nie muszę wstawać rano i iść do szkoły na 8 godzin, tylko poświęcam tyle czasu, ile potrzebuję. Czasami to dwie, a czasami cztery godziny. Na przykład na biologię przeznaczam trzy tygodnie i w tym czasie opanowuję cały program, a następnie umawiam się na egzamin. Taka forma nauki umożliwia mi przede wszystkim spełniać swoje pasje golfowe. Po lekcjach mam czas wolny dla siebie. Na koniec kolacja i ok. godz. 22 kładę się spać - wyjaśnia Maksym.
  • Maksym Powszuk trenuje golf od 5. roku życia. Aktualnie ma 13 lat.


- Jak wspomniałem, lubię spełniać tę pasję, bo uwielbiam grę na różnych polach golfowych, w różnych miejscach, o różnych poziomach trudności. Podoba mi się również to, że trzeba myśleć też o małych szczegółach, jak np. kierunek wiatru, rodzaj trawy, powietrze, temperatura, wilgotność, czy są przeszkody itd. Trzeba być skoncentrowanym na sto procent. To przede wszystkim sport indywidualny, więc muszę liczyć na samego siebie - mówi golfista.

Maksym Powszuk na Facebooku



Trzeba mieć jednak świadomość, że golf to sport porównywalnie drogi do innych dyscyplin. Maksym ma jednak przy sobie rodziców, na wsparcie których może liczyć nie tylko w kwestiach finansowych, ale również innych.

- Są ze mną praktycznie na wszystkich treningach i turniejach. Planują wszystko. Gdy nie ma mojego trenera, to często pomaga mi tata. Nagrywa moje uderzenia, analizujemy je, dostaje od niego różne zadania. Natomiast mama pomaga mi od strony ogólnorozwojowej i dietetycznej. Robimy też razem rozciąganie i medytujemy. Bardzo dziękuję im również za wsparcie finansowe, bo im jestem starszy, tym moje utrzymanie staje się droższe - uważa maksym.


- Lokalny turniej to średni koszt ok. 100 zł. Natomiast suma wzrasta do kilku tysięcy zł, jeśli takie trwają po kilka dni, i często trzeba na nie dojechać. Do tego dochodzi sprzęt. Każdy kij przeznaczony jest do różnych uderzeń i dystansów. Mamy już irony, woody, hybrydę, driver, wedge, aproach i puttner. Do tego rękawiczka, oczywiście przeróżne piłeczki i potrzebne do nich kołeczki. Sprzęt dla początkującego może kosztować 1 tys. zł. Natomiast gdy ktoś zaczyna grać już na wyższym poziomie, wówczas sprzęt dobierany jest indywidualnie, co jest też droższe. Podczas fittingu, czyli przymiarek kijów, dobierany jest odpowiedni ciężar główki, sztywność czy długość szaftu - wyjaśnia mama Ewelina.
Czy to się opłaca? Być może za kilka lat, bo w dorosłości będzie można liczyć na nagrody o nawet sześciocyfrowych sumach. Póki co są to zazwyczaj puchary i medale, a także gadżety golfowe, jak np. piłeczki. I to zarówno w Polsce, jak i za granicą. Najważniejsze, że pasja jest pasją i to właśnie ten aspekt jest motywacją dla naszego młodego sportowca.

- Golf to sport, który wymaga zarówno precyzji, jak i wytrzymałości psychicznej. Największym wyzwaniem może być jednak zachowanie spójności gry na całym polu golfowym, co oznacza utrzymywanie dobrej formy i skupienia przez cały czas trwania rundy, która może trwać wiele godzin. Wymaga on również wielu umiejętności technicznych, takich jak: prawidłowe ustawienie ciała, mocny uchwyt i precyzyjne uderzenia. Dlatego też innym wyzwaniem dla graczy golfowych może być doskonalenie swoich umiejętności, aby uzyskać lepsze wyniki. Dodatkowo wiele pól golfowych posiada różne przeszkody: bunkry, wody, drzewa i krzewy, które mogą wymagać od graczy skomplikowanych uderzeń i decyzji, co stanowi kolejne wyzwanie. Do tego trzeba wziąć również pod uwagę czasami niesprzyjającą pogodę. Nieraz zdarzyło mi się grać w silnym wietrze czy deszczu. Tutaj sporą rolę odgrywa wtedy szczęście. Ostatecznie jednym z największych wyzwań dla mnie to fakt, że konkuruję z samym sobą oraz innymi graczami, aby uzyskać jak najlepszy wynik i poczucie zadowolenia - kończy 13-latek.

Cykl Trojmiasto.pl Sport Talent



Co drugi wtorek w serwisie sportowym Trojmiasto.pl prezentujemy młodych sportowców z rozmaitych dyscyplin sportowych. Pisząc o ich początkach, treningach, sukcesach, ale i wyrzeczeniach, a także nakładach finansowych, które ponoszą ich rodzice, nie tylko będziemy towarzyszyć w drodze nastolatków na sportowe szczyty, ale również na ich przykładzie zamierzamy przedstawiać realny obraz sportu młodzieżowego.

W naszym zamyśle jest nie tylko cykl, który służy nadaniu rozgłosu i przysporzeniu satysfakcji tym, którzy już mocno zaangażowali się w sport i mają pierwsze osiągnięcia, ale na ich przykładzie chcemy pokazać, jakie aspekty pod uwagę muszą wziąć ci, którzy dopiero zastanawiają się, jaką ewentualnie drogę aktywności fizycznej wybrać dla swojego dziecka.

Oczywiście czekamy na wasze opinie, sygnalizowanie spraw, które w tej kwestii najbardziej was interesują, czy też dyscyplin, o których najbardziej chcielibyście przeczytać. Jesteśmy również otwarci na zgłoszenia kolejnych kandydatów z Trójmiasta, którzy chcieliby zaprezentować się w tym cyklu.

Kontakt mailowy: sport@trojmiasto.pl z dopiskiem "Sport Talent".

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (13)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane