Siatkarki Energi Gedania wygrały turniej ćwierćfinałowy mistrzostw Polski juniorek. W Policach gdańszczanki w pokonanym polu pozostawiły miejscowego Chemika, Budowlanych Toruń i AZS AWF Poznań.
ENERGA GEDANIA: Joanna Pomykacz, Aleksandra Drozd, Anna Makiewicz, Magdalena Lenz,
Berenika Tomsia, Aleksandra Staszyńska (libero) oraz
Maja Tokarska,
Aleksandra Pasznik, Sandra Bondzorewicz,
Żaneta Rzepnikowska,
Agata Durajczyk.
Gdańszczanki w mistrzostwach województwa pomorskiego zdobyły złoty i srebrny medal. Przed rywalizacją na szczeblu ogólnopolskim dwie drużyny połączone zostały w jedną. W Policach, gdzie awans do półfinałów czekał na dwa najlepsze zespoły, gedanistki promocję zdobyły już po dwóch pierwszych meczach, wygranych po 3:0. Ostatni pojedynek zawodów był grą o prestiż i korzystniejsze rozstawienie do dalszych rozgrywek. Energa Gedania pokonała w nim gospodynie, Chemik Police 3:2.
Trenera
Witolda Jagłę, który wspólnie z
Pawłem Kramkiem przygotowywał drużynę do rozgrywek, poprosiliśmy o swoistą spowiedź zwycięzcy, czyli charakterystyki poszczególnych meczów. Oto co powiedział:
-
Zespół z Poznania miał młode zawodniczki, ale o bardzo dobrych warunkach fizycznych. Za kilka lat będą na pewno groźne, ale na razie przewaga naszej drużyny pod względem wyszkolenia oraz doświadczenia była na tyle duża, że cała dwunastka Energi mogła pokazać się na boisku, a i tak panowaliśmy nad wynikiem. Torunianki to nasze dobre znajome. Graliśmy z nimi w 2003 roku w finałach mistrzostw Polski młodziczek, gdy w Toruniu zdobywaliśmy złoto, a one brąz oraz w finałach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. W Biłgoraju wygraliśmy wówczas mecz o trzecie miejsce zaledwie 3:2. Tym razem nie mieliśmy najmniejszych problemów. Najwięcej emocji przyniosło nam spotkanie z gospodarzem imprezy. Po przegranym na własne życzenie pierwszym secie, w którym prowadziliśmy już 23:21, mieliśmy huśtawkę formy. W drugiej partii graliśmy na normalnym poziomie, w trzeciej bardzo słabo, a w czwartej - bardzo dobrze. W tie-breaku cały czas goniliśmy. Przegrywaliśmy 1:4, 7:8 i 11:14! Obroniliśmy trzy piłki meczowe! W końcówce rywalki zepsuły zagrywkę oraz dwa ataki, a nam punkty przyniosły ponadto blok Pomykacz oraz as serwisowy Drozd. Bardzo pomogła w wygraniu tego seta ofiarna gra Durajczyk, której znakomite akcje w obronie pozwoliły naszemu zespołowi uzyskiwać punkty. W przekroju całego turnieju najlepiej spisywały się Pomykacz i Nuszel Wyniki turnieju ćwierćfinałowego: ENERGA Gedania - AZS AWF Poznań 3:0 (10, 16, 18), Chemik Police - Budowlani Toruń 3:0, ENERGA - Budowlani 3:0 (14, 19, 23), Chemik - AZS AWF 3:0, Budowlani - AZS AWF 3:0, ENERGA - Chemik Police 3:2 (-23, 17, -15, 14, 14).
Końcowa tabela turnieju
1. ENERGA Gedania Gdańsk 3-0 6 9:2
2. Chemik Police 2-1 5 8:3
3. Budowlani Toruń 1-2 4 3:6
4. AZS AWF Poznań 0-3 3 0:9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
