- 1 Lechia przegrała. Świętowanie odłożone (213 opinii) LIVE!
- 2 Plagi egipskie Arki, nóż na gardle Resovii (54 opinie) LIVE!
- 3 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (136 opinii) LIVE!
- 4 Porażka koszykarzy Arki na koniec sezonu (7 opinii)
- 5 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (29 opinii)
- 6 Trefl poznał pierwszego rywala w play-off (14 opinii)
Vitoria nie zamierza oddać miejsca Janickiemu
Lechia Gdańsk
Steven Vitoria skutecznie zastąpił w obronie Lechii Rafała Janickiego, gdy ten pauzował za kartki. Kanadyjczyk może teraz stracić miejsce w wyjściowym składzie, ale liczy na to, że w dwóch ostatnich meczach ekstraklasy będzie jeszcze miał okazję pomóc kolegom w walce o mistrzostwo Polski. - Nie myślę o tym, czy te mecze będą decydowały o mojej pozycji na kolejny sezon. Najważniejsze jest teraz zwycięstwo w niedzielnym meczu. Jeśli nie wygramy z Pogonią, może okazać się, że na ostatni mecz do Legii pojedziemy już tylko prestiżowo - mówi obrońca.
SCENARIUSZE DLA LECHII W WALCE O MISTRZOSTWO
W Lechii Steven Vitoria pojawił się w sierpniu podpisując 3-letnią umowę. Kanadyjczyk z portugalskimi korzeniami w rundzie zasadniczej ekstraklasy zagrał tylko w czterech spotkaniach i to tylko raz w pierwszym składzie.
W ostatnich meczach przeciwko Jagiellonii i Lechowi zastąpił jednak pauzującego za kartki Rafała Janickiego i ku zaskoczeniu licznych sceptyków, dobrze wywiązał się z tej roli. Biało-zieloni zaliczyli czwarty i piąty mecz z rzędu bez straty bramki.
- Wcale nie byłem się z myślami przed czy postawić na Stevena. Byłem przekonany, że sobie poradzi. Widziałem jak się prezentuje na treningach i nie brakuje mu doświadczenia. To była tylko kwestia dobrania mu odpowiedniej pozycji. Wcześniej grał w środku bliżej prawej strony, teraz przesunęliśmy go do lewej. Razem z Jakubem Wawrzyniakiem świetnie poradził sobie chociażby z Cillianem Sheridanem - komplementuje podopiecznego trener Piotr Nowak.
MAŁY SZPITAL W LECHII PRZED MECZEM Z POGONIĄ
Na niedzielny mecz z Pogonią do składu wróci Rafał Janicki. Vitoria, choć po meczu z Lechem Poznań narzekał na uraz barku, liczy na to, że dostanie jeszcze szansę, aby pomóc Lechii w walce o mistrzostwo. Piłkarz nie ma wątpliwości, że jest do tego przygotowany.
- Jestem tą samą osobą, którą byłem przez cały ten czas odkąd trafiłem do Gdańska. Nie wszystko można mieć od razu, ale lepiej późno niż wcale. Zostały nam jeszcze dwa mecze i razem z drużyną chcę zrobić wszystko, aby udanie zakończyć sezon. Mam z Lechią kontrakt jeszcze na dwa lata. Nie myślę o tym, czy te mecze będą decydowały o mojej pozycji na kolejny sezon. Teraz nie liczy się nic innego jak zwycięstwo w dwóch ostatnich meczach - mówi Steven.
JERZY JASTRZĘBOWSKI: POKONAĆ POGOŃ, POSTRASZYĆ LEGIĘ
Na zakończenie rundy zasadniczej Pogoń pokonała Lechię na własnym boisku 3:1. Obecnie zespół ze Szczecina jest jednak daleki od optymalnej formy. Jeśli wziąć pod uwagę znakomitą dyspozycję Lechii w defensywie i fakt, że biało-zieloni po raz ostatni w sezonie zagrają przed własnymi kibicami, faworyt może być tylko jeden. Vitoria uczula jednak, aby nie lekceważyć rywala.
W NIEDZIELĘ LECHIA POŻEGNA WIŚNIEWSKIEGO I BĄKA
- Oczywiście, że każde kolejne czyste konto buduje naszą pewność siebie. Żaden mecz nie jest jednak taki sam. Fakt, że nie straciliśmy gola w poprzednim meczu, nie będzie miał znaczenia jeśli na następny nie wyjdziemy z takim samym zaangażowaniem i nastawieniem mentalnym. W tej rundzie każde spotkanie to finał. Z Pogonią nie będzie lżej niż z innymi. Szanujemy każdego rywala, ale musimy też być pewni siebie. Ostatni mecz z Legią może decydować o mistrzostwie, ale jeśli nie wygramy z Pogonią, może okazać się, że do Warszawy pojedziemy już tylko prestiżowo. Dlatego dla mnie niedzielny mecz jest ogromnie ważny - podkreśla obrońca.
Typowanie wyników
Jak typowano
91% | 550 typowań | LECHIA Gdańsk | |
6% | 35 typowań | REMIS | |
3% | 17 typowań | Pogoń Szczecin |
Kluby sportowe
Opinie (42) 1 zablokowana
-
2017-05-27 16:55
LGD 3-0 POG
- 2 0
-
2017-05-27 14:02
(5)
W niedzielę każdy daje maximum, bez oszczędzania się i puchary są w zasięgu.
- 5 1
-
2017-05-27 14:51
(1)
popieram hokeistów, łyżwiarzy i skoczków, jestem za olimpiadą w Zakopanym.
- 2 2
-
2017-05-27 16:54
Popieram i dodaje ze jestem za uniwersjada w Trzepowie
- 1 1
-
2017-05-27 14:58
załatwmy jutro wszystko
- 1 1
-
2017-05-27 14:08
My nie chcemy grać w pucharach. (1)
- 0 3
-
2017-05-27 14:27
Wy nie chcecie, ale my chcemy a nas jest wiecej
- 5 0
-
2017-05-27 16:05
Styl Nowaka.
I znowu trener Nowak dokona zmiany w swoim stylu, zamieni lepszego Vitorir na gorszego Janickiego.
- 3 5
-
2017-05-27 15:31
czuje ze Lechia wygra a Legia i Lech przegraja.
- 4 0
-
2017-05-27 15:12
Jeśli nie wygracie z Pogonią .... to was pogonią z klubu
- 6 1
-
2017-05-27 13:56
Jesli nie wygracie to macie do przebiegniecia 100 karnych kolek dookola stadionu, na boso (1)
Prosze o nie wstawianie do skladu meczowego Krasicia i Flavio.
Zapraszam Chrapka, Maka i Gino- 9 12
-
2017-05-27 14:26
Bede pilnowal!!!
- 1 2
-
2017-05-27 13:17
Panowie ciekawie zapowiada się pojedynek 5 ligi (4)
Wikęd Luzino podejmie na swoim stadionie Sokoła Elganowo, warto dodać że w podstawowym składzie Wikędu, od pierwszej minuty na boisku zameldują się Paweł Buzała oraz Karol Piątek dzięki, którym Luzino w tym sezonie zapewniło już sobie awans do IV ligi
Buzała i Piątek :) Pamiętacie jeszcze te nazwiska?- 56 0
-
2017-05-27 14:24
Buzi buzi buzała
Pewnie że się pamieta- 12 0
-
2017-05-27 14:20
W Luzinie gra jeszcze Tomasz Kotwica. Piłkarz z bogatą historią, zakończoną przez kontuzje.
''...W naszym regionie najbardziej zapamiętany jest z występów w Gryfie Wejherowo, z którym przeżył pucharowa przygodę zdobywając m in. bramkę w historycznym meczu w ćwierćfinale Pucharu Polski, kiedy to Żółto- Czarni zremisowali na Łazienkowskiej z Legią Warszawa 1:1 po bramce właśnie Kotwicy...''
- 3 0
-
2017-05-27 13:20
(1)
Buzała poważnie gra gdzieś w 5 lidze?
- 11 0
-
2017-05-27 13:56
Tak
Grał gdzieś w Lublinie 3liga... Tam doznał kontuzji i ogłosił koniec kariery, ale jak widać tylko teoretycznie. teraz gra w Luzinie 5liga i wraz z K.Piątkiem zapewnili awans drużynie do 4ligi, ponadto wraz z Piątkiem prowadzą akademie piłkarską dla młodszych roczników, zasiadając tym samym na ławce trenerskiej
- 9 0
-
2017-05-27 14:03
albo mistrz albo 4 miejsce (1)
Nie ma sensu zaczynać "pucharów " pod koniec czerwca.
- 2 11
-
2017-05-27 14:06
o 1 miejscu zapomnij, realne są puchary.
- 1 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.