• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stoczniowiec - GKS Tychy

Tomasz Łunkiewicz
19 listopada 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Po przerwie na udany dla polskiej reprezentacji turniej eliminacyjny do igrzysk olimnpijskich w Turynie na lodowiska wracają drużyny Polskiej Ligi Hokeja. W piątek w "Olivii" o godz. 18.00 rozpocznie się mecz Stoczniowca z GKS Tychy. W niedzielę o godz. 18.30 podopieczni Mariana Pysza zagrają w Krakowie z Cracovią.

Spotkanie Stoczniowca z Tychami będzie hitem dwudziestej kolejki. Rywalizować będą wicelider z liderem. Obie drużyny zagrają ze sobą po raz trzeci w tym sezonie. Pierwszy mecz w Tychach wygrał GKS 4:1. Bardzo emocjonujące było spotkanie w Gdańsku. Do 55 min "stocznia" przegrywała 2:5. W ostatnich pięciu minutach biało-niebiescy doprowadzili do wyrównania.

- Przerwa w rozgrywkach nie była aż tak długa - mówi Michał Smeja. - Koledzy grali w turnieju na Litwie. Po przerwie w rozgrykwach gra może być trochę gorsza. Zaczynamy od trudnego spotkania. Tychy to chyba najmocniejszy obecnie zespół w lidze. Z nimi jakoś nam nie idzie, ale na pewno będzimy walczyli. Z Cracovią gra się łatwiej. To młodsza drużyna, zbliżona wiekowo do nas. Po raz pierwszy zagramy na jej lodzie. Na pewno nie będzie łatwo. Naszym celem jest zdobycie do świąt jak największej liczby punktów, by okres przerwy był spokojny. Wierzę, że zdobędziemy punkty w ten weekend - dodał obrońca Stoczniowca.

- Jesteśmy bojowo nastawieni - zapewnia Mariusz Justka, były gracz "stoczni", obecnie zawodnik Tych. - Przyjeżdżamy walczyć o zwycięstwo. Po przerwie gra może nie być zbyt ciekawa.

Na zakończenie trzeciej rundy gdańszczanie wybierają się do Krakowa. W dwóch poprzednich konfrontacjach, które miały miejsce w "Olivii", zespoły podzieliły się punktami. Pierwsze spotkanie wygrała Cracovia 4:3. W drugim meczu górą byli biało-niebiescy (3:2).

- Solidnie przepracowaliśmy przerwę w rozgrywkach - zapewnia Henryk Zabrocki, drugi trener Stoczniowca. - Po turnieju na Litwie było kilka dni odpoczynku, a potem ciężka praca. Oprócz treningów na lodzie, prawie codziennie ćwiczyliśmy w siłowni. W ciągu 23 dni rozegramy dziewięć spotkań i trzeba na nie mieć pełne akumulatory. Po przerwie czekają nas dwa trudne mecze. Zaczynamy z liderem. Chcielibyśmy zagrać tak, jak w ostatnich pięciu minutach poprzedniego meczu z Tychami. Zdajemy sobie sprawę, że to będzie bardzo trudne spotkanie. W niedzielę, po długich latach przerwy ponownie zagramy w Krakowie. Słyszeliśmy, że niewiele się tam zmieniło, tylko wymieniono bandy. To trudny teren, ciężko się tam gra. Jedziemy walczyć. Chcemy do świąt mieć jak największy dorobek. Po kontuzji kolana na Litwie treningi wznowił Wachowski, ale na razie zastąpi go Błażowski, a miejsce Roberta w trzecim ataku zajmie Jankowski. Na treningach zawodnicy prezentowali się nieźle. Ich dyspozycję zweryfikuje lód.

Po meczu w Krakowie gdańszczanie zostają na południu Polski. We wtorek awansem zagrają w Sanoku z KH.

20. KOLEJKA, piątek:
Comarch Cracovia - GKS Katowice, Wojas Podhale - KH Sanok, Dwory S.A. Unia - Toruński KH.
21. KOLEJKA, niedziela:
KH Sanok - GKS Tychy, Toruński KH - Wojas Podhale, GKS Katowice - Dwory S.A. Unia.
Głos WybrzeżaTomasz Łunkiewicz

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (10)

  • Naprzód STOCZNIA Naprzód !!!!!!

    • 0 0

  • dobry

    Jankowski dobry w ataku dlaczego tak mało wykorzystuje go trener może musi włożyć podwójne szkła

    • 0 0

  • po ile są bilety??

    • 0 0

  • Z drogie

    ulg po 12 nor po 15 pozdro

    • 0 0

  • SOS

    Jankowski do drugiej piatki zamiast Kosteckiego !!!!!!

    • 0 0

  • 100cznia gool:)

    Żeby dziś wygrać na bramie musi stać Odrobny! pozdro dla wszystkich kiboli:) |100cznia MistRzem|

    • 0 0

  • Pechowy remis :(

    • 0 0

  • Kostecki Artur powinien zostać w drugiej piątce a Janek tez tam gdzie jest. Zremisowalismy z Tychami ponieważ po pierwsze w III tercji powinien zagrać Odrobny a nie BALON jak zawsze musi wpuscic szmate miedzy nogami to uniego jest standard, a po drugie pomieszal piątki w III tercji chyba trenerze nie wypalil ci ten manewr. Ewidnetna wina trenera Pysza rob tak dalej a napewno wygramy.

    • 0 0

  • STOCZNIA!!!!

    odborny powinien być pierwszym bramkarzem

    • 0 0

  • Marousz najlepszy zawodnik

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane