• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Surma: Chcemy zrobić postęp

jag.
7 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Lechia Gdańsk

Wszystko wskazuje na to, że Lechia rozpocznie sezon takim samym składem, który nie dał się pokonać hiszpańskiemu Villarreal. -Mamy zagrać z równą walecznością i odwagą, a być jeszcze skuteczniejsi - zapowiadał już przed tygodniem Tomasz Kafarski. Na inaugurację ekstraklasy gdańscy piłkarze w niedzielę o godzinie 14.45 zmierzą się przy ul. Traugutta z Ruchem Chorzów. W tych rozgrywkach biało-zieloni celują co najmniej w szóste miejsce.



Matar Coly z Senegalu nie przeszedł testów medycznych, a Bate Borysów i Dynamo Miński, w których to drużynach również Lechia szuka pomocnika i napastnika, grają nadal w europejskich pucharach. Tym samym mimo wysiłków gdańszczanie w minionym tygodniu nie pozyskali żadnego nowego piłkarza.

- Nic nie będziemy robić na siłę. Ci co do nas przyjdą, muszą być wzmocnieniem - spokojnie czeka na rozwój wypadków trener Kafarski. Mecz z Villarrealem pokazał, że przy odpowiednim zaangażowaniu piłkarzy biało-zielonych stać na dobrą grę i w tym zestawieniu.

- Jednak każdy dobry piłkarz jest w naszej szatni mile widziany. Pod warunkiem oczywiście, że pasować będzie do naszej drużyny pod względem mentalnym. Powalczy za innych i podtrzyma dobrą atmosferę, którą mamy. Chcemy mieć bowiem własny styl i charakter, a także robić postęp, aby nie być przeciętną drużyną, bo takich nikt nie pamięta - zapowiada Łukasz Surma, który został nowym kapitanem drużyny. - Nigdy nie bałem się odpowiedzialności. We wszystkich drużynach, w których grałem wcześniej, zawsze byłem kapitanem - przypomina 33-latek.

Przez ostatnie lata opaską dzielili się Karol Piątek i Hubert Wołąkiewicz. Ten pierwszy latem przeniósł się do I-ligowej Niecierzy, drugi zaś dopiero w tym tygodniu wrócił do treningów z pełnym obciążeniem. Jednak nie stan zdrowia, a wciąż niepodpisany nowy kontrakt z klubem sprawił, że stoper nie jest już kapitanem. Dotychczasowa umowa wiąże go z Lechią jeszcze przez rok.

Miejsce Wołąkiewicza w niedzielę jest w zasadzie jedyną zagadką w składzie Lechii na niedzielny mecz. Do dyspozycji trener Kafarski ma bowiem tylko 17 piłkarzy z pola. Jeśli Hubert zostanie na ławce rezerwowych, to wówczas ponownie na stoperze zagra Krzysztof Bąk. Tym razem poza "18" pozostał Damian Szuprytowski.

- W sparingach byłem rzucany, raz grałem z prawej strony obrony, potem na środku. Dla mnie to właściwie wszystko jest nowo-starą pozycją. Sezon jest długi, będą pewnie kontuzje, kartki, trzeba być na to przygotowanym. Ja nie zagram ja, będzie kto inny. Najważniejsze, aby drużyna miała jak najwyższe miejsce. A kto wyjdzie przeciwko Ruchowi, to już zadanie dla trenera - mówi Bąk, który przyszedł do Lechii jako stoper, a cały poprzedni sezon spędził na prawej obronie.

W defensywie gdańszczanie w tym sezonie, po transferach Brazylijczyka Deleu oraz Litwina Vytautasa Andriuskeviciusa, którzy zapewne w niedzielę zadebiutują w ekstraklasie, nie powinni mieć kłopotów kadrowych. Także nie powinna się lękać Ruchu, który w porównaniu z poprzednim sezonie, którego był rewelacją (3. miejsce) straciła dwóch najlepszych napastników: Artura Sobiecha i Andrzeja Niedzielana.

Natomiast w Gdańsku w związku z przedłużającymi się negocjacjami w sprawie pozyskania ofensywnego pomocnika oraz napastnika, można niepokoić się o stan przednich formacji, do których dołączyła na razie tylko młodzież.

- Mecz z Villarrealem pokazał, że jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie. Nie ustępowaliśmy hiszpańskiej drużynie szybkością, a w wielu momentach ją nawet pod tym względem przewyższaliśmy. Pokazaliśmy, że możemy rozgrywać składnie piłkę, budować dobre akcje, jeśli nie ma "dziury" między Paweł Nowakiem a Tomkiem Dawidowskim. Aby ona się nie tworzyła, to właśnie ja i Marko Bajić musimy sporo biegać - wyjaśnia Surma, który z obecnych ligowców plasuje się na drugim miejscu pod względem liczby gier w ekstraklasie.

Najwięcej meczów ma na koncie Tomasz Kiełbowicz (Legia) - 363, a pomocnik Lechii zaliczył 332 pojedynki. - Jeśli zdrowie pozwoli, to chciałbym grać jak najdłużej. Przede mną w tej klasyfikacji są sami wybitni piłkarze i warto jest być w ich towarzystwie na kartach historii - dodaje Łukasz.

Osiemnastka na Ruch:
Bramkarze:
1. Paweł Kapsa, 33. Sylwester Małkowski
Obrońcy:
26. Deleu, 5. Krzysztof Bąk, 4. Sergejs Kożans, 3. Vytautas Andriuskevicius, 21. Hubert Wołąkiewicz, 2. Rafał Janicki
Pomocnicy: 8. Łukasz Surma, 23. Marko Bajić, 22. Paweł Nowak, 17. Marcin Pietrowski, 16. Jakub Popielarz
Napastnicy: 11. Ivans Lukjanovs, 10. Tomasz Dawidowski, 14 Piotr Wiśniewski, 20. Paweł Buzała, 15. Jakub Zejglic

Bilety na mecz z Ruchem, jak również karnety na rundę jesienną można jeszcze kupować w sobotę w trzech miejscach:
* kasach stadionu od 10.00 do 18.00, w niedzielę w godz. 9.00 - 14.00.
* sklepie sportowym SPORT SHOP w Galerii Alfa od 9.00 do 21.00
* na stoisku Lechii na Jarmarku św. Dominika (punkt przy studni Neptuna) od 10.00 do 18.00.

Punkty te czynne będą również w niedzielę, ale w dniu meczu wejściówki będą o 10 złotych droższe.

Cennik biletów i karnetów na rundę jesienną
Ulgowy - bilet jednorazowy 10 zł/karnet 70 zł
Zegar - 20/140
Prosta - 30/210
Skrajna - 40/280
Centralna - 50/350
jag.

Kluby sportowe

Opinie (175) ponad 20 zablokowanych

  • murzyn w LECHII TAk

    • 46 13

  • protest

    ok nawet rozumiem pobudki LP ale forma jest do dupy - trzeba bronic pewnych relacji i nie dać sie uprzedmiotowić jako kibic dostarczyciel kasy ale myślę ,ze cisza na stadionie to przegięcie zarząd pęknie i tak jak dobrze w mediach sprawe sie nagłosni i poza lwami wtedt poprą proyest wszscy kibice - a jak stracimy punkty to nikt ich nam potem nie odda - zapowiada sie cieżki sezon kazdy pkt sie liczy - no chyba ze dla kogoś wazniejszy jest hajs z vatu niz lechia w ekstraklasie

    • 25 7

  • powodzenia

    Zyczy normalny kibic z gdyni

    • 66 5

  • Sopot 100% Lechia

    Oczywiście że Lechia musi wygrać gdyż Ruch gra w osłabieniu a Lechia po Villarrealu zapowiada się dość dobrze

    • 45 14

  • :)

    Po remisie z Villarrealem możemy wygrać. Chociaż znajdzie się jakiś as który coś zwali.

    • 14 14

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 33 66 63.6%
2 Wojciech Tabis Tabis 33 65 63.6%
3 Łukasz Gawlik 33 65 57.6%
4 Marek Sowiński 33 64 60.6%
5 Mariusz Kamiński 33 64 60.6%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 32 20 5 7 57:29 65
2 Arka Gdynia 32 18 8 6 51:31 62
3 GKS Katowice 33 17 8 8 67:35 59
4 Motor Lublin 33 15 8 10 47:41 53
5 Górnik Łęczna 33 13 13 7 34:29 52
6 Wisła Płock 33 14 9 10 45:44 51
7 GKS Tychy 32 16 3 13 42:40 51
8 Wisła Kraków 33 13 11 9 62:47 50
9 Odra Opole 32 14 7 11 39:31 49
10 Miedź Legnica 33 12 12 9 48:35 48
11 Stal Rzeszów 33 14 6 13 52:58 48
12 Znicz Pruszków 33 12 6 15 34:42 42
13 Chrobry Głogów 32 9 9 14 32:49 36
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 32 8 11 13 47:51 35
15 Polonia Warszawa 32 7 10 15 38:48 31
16 Resovia 33 8 7 18 37:59 31
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 32 4 11 17 25:56 23
18 Zagłębie Sosnowiec 33 2 10 21 21:53 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 33 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - ARKA GDYNIA (niedziela, godz. 20:30)
  • Znicz Pruszków - Wisła Płock 2:1 (1:0)
  • Resovia - Motor Lublin 1:3 (1:2)
  • Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica 1:2 (0:0)
  • GKS Katowice - Wisła Kraków 5:2 (2:1)
  • Górnik Łęczna - Stal Rzeszów 1:3 (0:1)
  • niedziela
  • Polonia Warszawa - Odra Opole
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - GKS Tychy
  • poniedziałek
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - Chrobry Głogów

Ostatnie wyniki Lechii

11 maja 2024, godz. 17:30
HIT
33% Wisła Kraków
34% REMIS
33% LECHIA Gdańsk
82% LECHIA Gdańsk
10% REMIS
8% GKS Tychy

Relacje LIVE

Najczęściej czytane