- 1 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (38 opinii)
- 2 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (103 opinie)
- 3 Lechia: Mocny gong, wielka złość (117 opinii)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (18 opinii)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (45 opinii)
- 6 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (196 opinii) LIVE!
Tadić z golami i kontuzją
Lechia Gdańsk
To miał być generalny przegląd stanu posiadania Lechii, ale z uwagi kontuzje i choroby w grze wewnętrznej biało-zielonych nie mogło zagrać aż sześciu piłkarzy z ubiegłorocznej kadry drużyny. Ponadto podczas spotkania urazu nabawił się strzelec dwóch goli Josip Tadić, a nowy nabytek gdańszczan, Patryk Tuszyński tylko biegał wokół boiska, gdyż naciągnął mięsień dwugłowy. Aby można było kontynuować pojedynek 11 na 11 w drugiej połowie w ataku wystawiono... bramkarza, Michała Buchalika
.Na doskonale przygotowanej murawie przy ul. Traugutta stawiło się 23 piłkarzy, w tym trzech bramkarzy. Tylko na tej pozycji Paweł Janas miał pole manewru. Z nowych piłkarzy zaprezentował się Alexandre Guruli. 26-letni Gruzin, który od jesieni 2008 roku występował w ukraińskiej drużynie Karpaty Lwów, zaprezentował się na prawej pomocy. Zagrał poprawnie, acz bez fajerwerków po jednej połowie w obu drużynach i dzięki temu zdobył miejsce na zgrupowanie w Niechorzu, które gdańszczanie rozpoczną w poniedziałek.
Nie było Enara Jaagera. Estoński obrońca otrzymał od klubu warunki indywidualnej umowy, ale z zastrzeżeniem, że ma stawić się na kolejne testy. Jeśli przystanie na to, ma dojechać do Niechorza. Jeśli nie, klub szukać będzie innego prawego obrońcy.
O pechu może mówić Patryk Tuszyński. Zaraz po tym, gdy 22-latek podpisał 3,5-letni kontrakt z Lechią (czytaj więcej), nabawił się kontuzji mięśnia dwugłowego. Udział w ostatnim treningu w Gdańsku ofensywny gracz ograniczył do biegania wokół boiska. Jednak jak zapewnia sztab medyczny drużyny uraz nie jest groźny i już w pełni sił piłkarz ma trenować w Niechorzu.
Na zgrupowanie mają pojechać również ci, których z gry wewnętrznej wykluczyła choroba, czyli podstawowi jesienią piłkarze: Ormianin Lewon Hajrapetjan i Rafał Janicki. Z drużyną pojedzie również Luka Vućka, który w sobotę też tylko biegał wokół boiska, gdyż odczuwa jeszcze skutki uraz przywodziciela z końcówki rundy jesiennej.
Ponadto nie było na boisku piłkarzy, którzy jesienią przeszli zabiegi operacyjnej: Mateusza Machaja i Aleksandra Sazankowa oraz mającego od kilkunastu tygodni kłopoty z kolanem, Jakuba Popielarza. Natomiast Łukasz Kacprzycki pojechał z juniorami na turniej do Niemiec.
Nie było też Freda Bensona. Jak informowaliśmy Holender otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu klubu, choć klub na razie tego nie potwierdza. Umowa z napastnikiem jest bowiem taka, że jak nie znajdzie pracodawcy, wróci do Gdańska, bo z Lechią ma ważny kontrakt jeszcze przez 1,5 sezonu.
Skoro trenerowi Janasowi zostało wraz testowanym Gruzinem szesnastu piłkarzy z pola to zdecydował on, aby kadrę zasilić piłkarzami z drużyny rezerw. Szansę otrzymali: napastnicy Adam Duda, który w dziesięciu ostatnich meczach jesienią dla III-ligowych rezerw strzelił aż 8 goli i wracający po kontuzji Tomasz Bobrowski, który w pierwszej drużynie strzelał bramki w sparingach już przed rokiem oraz obrońcy Krzysztof Iwanowski i Jakub Kawa, były młodzieżowy reprezentant Polski, który w Lechii już w sezonie 2008/09 zaliczył pięć meczów i jednego gola w ekstraklasie.
Wszyscy rezerwiści trafili do drużyny "Niebieskiej", a wśród "Pomarańczowych" był skład, który z powodzeniem mógłby wyjść do gry w ekstraklasie. I ci drudzy szybko uzyskali przewagę. Już w inauguracyjnym kwadransie Josip Tadić strzelił dwa gole, oba po asystach Pawła Nowaka, w tym przy pierwszym po dośrodkowaniu z rogu.
Niestety, drugie trafienie Chorwat okupił kontuzją. Maciej Kostrzewa próbował zablokować strzał wślizgiem, ale trafił w nogę napastnika. Tadić prosto z boiska, mocno kulejąc udał się na konsultację lekarską. Jednak pierwsza diagnoza nie jest zła. -Doszło do skręcenia stawu skokowe. Noga jest spuchnięta. Założyliśmy sztywny opatrunek, który ma pomóc w szybkim powrocie do zdrowia - informuje Robert Dominiak, trener odnowy biologicznej Lechii.
Już do końca pierwszej połowy "Pomarańczowi" grali w osłabieniu. Przewagę uzyskali "Niebiescy", kilkakrotnie wykazać się musiał Wojciech Pawłowski -Gramy w dziesiątkę, trzeba zapierd..." - mobilizował głośnym okrzykiem kolegów Łukasz Surma.
W drugiej połowie meczu, który trwał 2x30 minut trener Janas wsparł "Pomarańczowych" Michałem Buchalikiem, który zajął miejsce zwolnione na środku ataku przez Tadicia. -Grywałem już tak w sparingach, ale wolę stać między słupkami - powiedział golkiper, który choć się starał, strzału na bramkę nie oddał.
Natomiast końcowy wynik, jeszcze po koniec pierwszej połowy ustalił Duda. 21-letni wychowanek Lechii potwierdził smykałkę do strzelania bramek. Rosły napastnik (188 cm) wyszedł do sytuacji sam na sam z Pawłowski i pewnie posłał piłkę do siatki.
POMARAŃCZOWI - NIEBIESCY 2:1 (2:1)
Bramki: Tadić 8, 14 - Duda 26
POMARAŃCZOWI: Pawłowski - Deleu, Bąk, Kożans, Andriuskevicius - Bajić, Surma - Guruli, Nowak, Dawidowski - Tadić (31 Buchalik)
NIEBIESCY: Buchalik (31 Małkowski) - Kawa, Iwanowski, Kostrzewa, Łuczak - Poźniak, Pietrowski - Wiśniewski, Bobrowski, Lukjanovs - Duda.
Kluby sportowe
Opinie (113) ponad 20 zablokowanych
-
2012-05-13 10:58
Tory
AleĹź oni zakĹadajÄ amnezjÄ i gĹupotÄ ludzi na kaĹźdym kroku, w kaĹźdej sjewoj wypowiedzi!!!Ot jeden z setek przykĹadf3w, ĹwieĹźy. CaĹkiem niedawno w jednym z wywiadf3w Donald Tusk rozwodziĹ siÄ nad tym, jak to rozczarowany dĹugo planowaĹ odejĹcie z Unii WolnoĹci.A ja, o dziwo, pamietam, Ĺźe rf3wnie dĹugo czyniĹ usilne starania o szefowanie temu ugrupowaniu.Schizofrenik czy cynik? Tertium non datur.
- 0 0
-
2012-01-08 11:26
sportowcy od siedmiu boleści (1)
ile jeszcze razy tak będzie? jak są sprawdzani zawodnicy przed kupnem??
- 34 8
-
2012-01-09 18:28
PODOBNO OBECNIE JEST KILKU GRACZY Z DOBRĄ PENSJĄ KTÓRZY...
....Z POWODU KONTUZJI NIE ZAGRAJĄ DO KOŃCA ROKU, MOŻE ICH TEŻ NIECH LECHIA KUPI, PRZYNAJMNIEJ NIE BĘDZIE NIESPODZIANEK ŻE NIE GRAJĄ...
- 0 0
-
2012-01-09 16:35
PATRZĄC NA ICH "OSIĄGNIĘCIA" TO SZPITAL JEST W LECHII OD POCZĄTKU SEZONU
- 1 0
-
2012-01-09 15:48
Lechia
Juz się lepiej szparka nie wypowiada na temat nie swojego klubu. Co chcecie byc jak dyskopolo? Wpierdzielać się do klubów derbowych nie interesując się swoim własnym? a może u was nic się nie dzieje?
- 1 0
-
2012-01-09 13:20
Kucharowi szczena opadnie jak zobaczy frekwencję na stadionie
On myśli, że będzie tak jak na jesieni.
- 3 0
-
2012-01-08 22:18
3900 (2)
W ramach protestu zawodnicy Arki swoje mecze będą rozgrywac na parkingu przy bubel arenie !
- 3 3
-
2012-01-09 10:19
3900-Arka tonie (1)
wciśnij swego ptaka w dłonie
Ruszaj skórką szarp napletek
przecież z Ciebie Gdański Mietek- 0 1
-
2012-01-09 11:58
marszczyfredy się odezwały :)
hehehehe
- 1 0
-
2012-01-08 12:42
(1)
Lechia ma 2 stadiony ile ma arka?????
- 17 12
-
2012-01-09 11:55
nie ma żadnego , bo to bezdomni :)
- 1 0
-
2012-01-08 11:22
lg (5)
No to szykuje się spadek
- 42 74
-
2012-01-08 22:16
Arki do II ligi ! (1)
- 3 3
-
2012-01-09 11:35
tylko fakty
arka=korupcja
- 1 0
-
2012-01-09 11:15
Z takim skladem to napewno
okno transferowe jest jeszcze otwarte mozna by bylo kupic 1-2 klasowych zawodnikow z extraklasy i uratowac przed spadkiem. Ale nie prezesi maja w d*pie jak spadnie to sprzedadza klub a zyski schowaja do swoich grubych kieszeni. Lechia dobrze zarobila w 1szej polowie sezonu (na4 miejscu pod wzgledem zarobkow) wiec gdzie sa pieniadze ?!?!?!..... W lechi zamiast pilkarzy mamy bande kopaczy z youtube ( z maltymi wyjatkami) wszyscy zadarmo lub nie trafione transfery ,chce mi sie plakac jak patrze na ten sklad jesli sie utrzymamy jakims cudem w extraklasie to tylko bedzie swiadczylo jak biedna pod wegledem pilkarkim jest polska liga.
- 1 0
-
2012-01-08 11:48
(1)
ale dlaczego?
- 4 3
-
2012-01-08 12:02
bo sledzie tam sa, i ich to boli- to sobie podleczaja ambicje piszac takie bzdury.
- 22 11
-
2012-01-09 10:22
Na wiosne strzelimy 9 goli i juz jest lepiej (1)
- 1 1
-
2012-01-09 11:08
no i puchary tyż
- 0 0
-
2012-01-08 20:51
10,5mln (2)
Niezła sumka w plecy, jestem pod wrażeniem!!!
A tu co poniektórym wzmocnienia się marzą.- 6 1
-
2012-01-09 09:39
7 a nie 10,5 (1)
- 0 0
-
2012-01-09 10:28
Smutne ale prawdziwe
Na 30 czerwca 2011 roku straty spółki wynosiły 10,5 mln zł (suma 12 mln zł jest pomniejszona o kapitał zakładowy równy 1,5 mln zł).
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.