- 1 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (88 opinii)
- 2 Arka nie złamała regulaminu. Wyjaśniamy (59 opinii)
- 3 Finał pucharu znów nie dla Gedanii (6 opinii)
- 4 Wyniki potrzebne Arce do awansu 12 maja (173 opinie)
- 5 Kasprzak przed IMP: Tytuły przede mną (32 opinie)
- 6 Reprezentacja Polski wraca do Ergo Areny (3 opinie)
Najlepsi żużlowcy Europy przyjadą do Gdańska?
Energa Wybrzeże - żużel
GKS Wybrzeże SA nie zarobiło na organizacji półfinału drużynowych mistrzostw świata juniorów na żużlu. Gdański klub otrzymał jednak za nią pochlebne recenzje, a co ważniejsze, zaliczył prawdopodobnie decydujące przetarcie przed przyznaniem jednego z finałowych turniejów indywidualnych mistrzostw Europy. Oficjalne decyzje w tej sprawie mają najpóźniej na początku czerwca.
Cześć kibiców z pewnością odstraszyła pogoda, a co więcej, wiszące nad stadionem chmury zagrażały w ogóle rozegraniu zawodów. Jury międzynarodowej federacji motocyklowej FIM z sędzią Craigiem Ackroydem ze względu na nieprzychylne prognozy zdecydowało się na przyspieszenie zawodów o 15 minut.
Takie rozwiązanie miało na celu zwiększyć prawdopodobieństwo, że uda się rozegrać wymagane do zaliczenia turnieju trzy serie startów. Ostatecznie deszcz tylko niegroźnie pokropił, a zawody rozegrano w całości. Działacze i zawodnicy chwalili gdański klub za przygotowanie nawierzchni, która przez wcześniejsze dni przyjęła sporo wody na skutek ulew, które przeszły nad Trójmiastem.
- Byliśmy dobrze przygotowani, a nasz toromistrz wypełnił swoje zadanie i pokazał, że zna się na rzeczy jak mało kto. Jury kierując się prognozami podjęło taką, a nie inną decyzję o przyspieszeniu zawodów i trudno im się dziwić, bo niewiele brakowało, a wszystko tu mogło po prostu pływać - powiedział nam prezes Wybrzeża Robert Terlecki.
BIAŁO-CZERWONI NAJLEPSI W GDAŃSKU
Imprezę gdańskiemu klubowi przyznano jeszcze na skutek rozmów, które w minionym sezonie z międzynarodową federacją prowadził ówczesny włodarz czerwono-biało-niebieskich Maciej Polny. Nowy zarząd mógł z tych ustaleń się wycofać, ale zdecydował się podjąć roli organizatora.
Spółka na półfinale nie zarobiła, a według naszych ustaleń, poniosła nawet straty, gdyż to do niej należało pokrycie kosztów startujących zawodników. Jak się jednak okazuje, być może nie na darmo.
- Przede wszystkim był to dla nas sprawdzian przed dużą imprezą, która czeka nas w najbliższym czasie. O szczegółach nie chciałbym jednak na razie mówić - stwierdził tajemniczo Terlecki.
Nie trudno się domyślić, że chodzi o organizację jednego z finałowych turniejów indywidualnych mistrzostw Europy. Impreza rozgrywana od tego roku w nowym formacie ma nie tylko przywrócić blask rywalizacji o miano najlepszego żużlowca Starego Kontynentu, ale także stanowić poważna konkurencję dla cyklu Grand Prix.
W stawce zawodników znalazły się takie znakomitości światowego żużla jak Tomasz Gollob, Nicki Pedersen czy Emil Sajfutdinow. Wszystkie turnieje finałowe transmitowane będą do blisko 60 krajów przez telewizyjną stację Eurosport. Pula nagród w pojedynczych zawodach wynieść ma nawet 50 tysięcy euro.
GDAŃSK KANDYDATEM DO ŻUŻLOWYCH ME
O planach organizacji w Gdańsku jednego z czterech turniejów cyklu pisaliśmy jeszcze w styczniu. Nad morzem rozegrany miałby być pierwsza czterech imprez planowana na 27 lipca, a więc w dniu otwarcia Jarmarku Św. Dominika (pozostałe zaplanowane są na 10 sierpnia i 14 oraz 29 września).
Propozycja zyskała wstępne poparcie ze strony Urzędu Miasta, choć koszt praw do przeprowadzenia turnieju może wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych. W najbliższych dniach mają zapaść oficjalne decyzje w sprawie wyboru gospodarzy i wszystko wskazuje na to, że jednym z nich będzie właśnie Gdańsk.
- Decyzja w sprawie miast gospodarzy zostanie ogłoszona najpóźniej w pierwszym tygodniu czerwca. Do tego czasu wszelkie informacje na ten temat pozostawiamy bez komentarza - mówi Sławomir Kryjom, dyrektor sportowy europejskiego cyklu.
Kluby sportowe
Opinie (53) 6 zablokowanych
-
2013-05-28 18:22
Prezesie tylko teraz lepiej zapłać temu co trzymał ściankę za podium, co by się znowu nie poskładała
- 9 3
-
2013-05-28 18:25
Nikomu ten zuzel do szczescia nie jest potrzebny w Gdansku ! (1)
- 5 19
-
2013-05-28 19:39
Mow za siebie !
A nikomu to ty nie jestes potrzebny w Gdansku !
- 5 5
-
2013-05-28 18:40
Bolo wypad patafianie Gdańsk kocha żużel
- 9 6
-
2013-05-28 19:19
Będzie wtopa
Niestety przewiduję kolejną klapę organizacyjną. Dziś nazwiska Gollob , Pedersen czy Sajfutdinow niestety to nie magnes dla kibiców,wystarczy wspomnieć poprzedni sezon i pustawe trybuny na meczach. Dla gdańskich fanów jak widać na tym forum, znacznie większą atrakcją są grudziądzkie gwiazdeczki. Czasy gdy tłumy przychodziły zobaczyć Johna Davisa czy Steve Schofielda minęły dwadzieścia lat temu.Tyle samo lat minęło od Cameli i Winterthurów. Poza tym każda "wielka" impreza tradycyjnie zmaga się u nas z pogodą. Drużynowy Puchar Świata był finansowym grobem dawnego GKS Wybrzeże i oby to się nie powtórzyło. A chwalenie się organizacją imprezy, która polegała na jak najszybszym odbębnieniu 20 biegów, bez przezentacji, jakichkolwiek atrakcji / nie licząc zawalenia się ścianki na podium/ to lekuchna przesada. Krzywe trybuny, zużyta tablica wyników, najmniejsze w Polsce kiełbaski i rozsypujące się kasy to jeszcze za mało jak na Eurosport.
- 10 9
-
2013-05-28 19:50
Żużel powinien wejść na PGE Arenę (2)
- 8 7
-
2013-05-29 08:32
Teraz to se można.... (1)
PGE Arena powinna być projektowana również pod pod kątem żużla. Teraz zwijanie trawy, wysypywanie a potem zbieranie setek ton granitu, montowanie bandy udupi finansowo każdą imprezę. Jeśli do koncertu trzeba dokładać miliony przy cenie biletu powyżej 100 zł to co powiedzieć o żużlu. Zapłacicie 100-150 od łebka za obejrzenie Golloba? Bo na 40.000 widzów nie liczcie.
- 2 0
-
2013-05-29 08:36
dla 3000 kibiców żużla wynajmować PGE Arenę i płacić za murawę ?!?!?!? bilety były by po 2000 pln
- 2 2
-
2013-05-28 20:33
Bolo na prezesa !
przynajmniej nie będzie narzekania na kasę non stop, jak nie będą jeździć to zlikwiduje klub i tyle
- 5 6
-
2013-05-28 20:50
thj w szpitalu
Tomek mial wlasnie dzwona w szwecji....no comments
- 5 3
-
2013-05-28 20:53
THJ .
Fatalny upoadek ?
- 2 3
-
2013-05-28 20:53
właśnie ten lamus jonason
połamał się w szwecji
- 2 8
-
2013-05-28 20:54
I co teraz bedzie ? (1)
Bez THJ nie damy rady .
- 5 5
-
2013-05-28 22:31
z/z
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.