- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (29 opinii)
- 2 W Arce na derby po półmaratonie? (67 opinii)
- 3 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (31 opinii)
- 4 Lechia nie bierze remisu w derbach (79 opinii)
- 5 Żużel. Awans Kasprzaka i dwucyfrówki (70 opinii)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
Transferowy hit na początek spółki
Lechia Gdańsk
Walne zgromadzenie akcjonariuszy Lechia SA dokonało zmian we władzach. Do zarządu wszedł Paweł Bartosiewicz, były prezes Śląska Wrocław. To pierwszy krok w procesie przejmowania władzy w gdańskim klubie przez biznesmena Andrzeja Kuchara. Na początku funkcjonowania drużyny w strukturach spółki możemy doczekać się transferowego hitu. Na powrót do Gdańska namawiany jest Marcin Mięciel!
1 lipca Ośrodek Szkolenia Piłkarskiego, który przeprowadził Lechię z VI ligi do 12. miejsca w ekstraklasie, przekaże piłkarzy do Lechii Spółki Akcyjnej. Pakiet kontrolny ma w niej Wrocławskie Centrum Finansowe. Wczoraj wieczorem nowy właściciel wprowadził swoich przedstawicieli do władz klubu. W zarządzie miejsce zajął Bartosiewicz. Były prezes Śląska na co dzień urzędować będzie w Gdańsku. Zastąpił Andrzeja Duffka, który był wiceprezesem.
Ponadto do pięciu osób powiększono Radę Nadzorczą. Do Henryka Brodnickiego, Jarosława Czarnieckiego i Dariusza Krawczyka dołączyli dwaj przedstawiciele inwestora Piotr Kuriata i Bogdan Magnowski. Ten pierwszy został przewodniczącym tego gremium. Przyjazd samego Kuchara spodziewany jest w przyszłym tygodniu.
W ostatnich dniach pojawił się list kibiców, który w niepochlebnych słowach ocenia działalność obecnych władz. Najlepiej oczyścić atmosferę może duży transfer. Na nowe otwarcie doskonale nadaje się pozyskanie Mięciela. 34-latek ma co prawda w Bochum jeszcze umowę ważną przez rok, ale i klauzulę, że może opuścić Niemcy już w to lato i to bezpłatnie!
W Bundeslidze Mięciel wystąpił w Bochum (2007-09), a wcześniej w Borussii Moenchengladbach (2001/02) w 104 meczach, strzelając 22 gole. Marcina chętnie widzieliby u siebie znów Grecy, gdyż grał w Salonikach w latach 2002-2007, strzelając dla Iraklisu i PAOK 40 goli w tamtejszej ekstraklasie (131 meczów). Jednak piłkarz, który 22 grudnia skończy 34 lata zamierza wrócić do Polski. Do walki o niego już stanęły dwa kluby - Lechia i Legia Warszawa.
Popularny "Miętowy" grał w obu tych drużynach. Do Gdańska trafił z Wisły Tczew, której jest wychowankiem w 1990 roku. Po niespełna trzech sezonach, w niezbyt jasnych okolicznościach wraz z Grzegorzem Szamotulskim został sprzedany do Pogoni Konstancin, która wówczas była stajnią piłkarską Janusza Romanowskiego. Stamtąd trafił do Legii, w której z przerwą na wypożyczenie do ŁKS Łódź, występował do 2001 roku. W ekstraklasie strzelił 57 goli (189 meczów).
Wybierając nowy klub Mięciel z pewnością kierować się będzie dwoma czynnikami: finansowym i piłkarskim. W Bochum jego zarobki szacowano na 400 tysięcy euro. W Polsce takich pieniędzy nikt mu nie zapłaci. W tym względzie Legia teoretycznie ma większe możliwości niż Lechia, choć jak mówi się nieoficjalnie - gdańszczanie mogliby zaoferować piłkarzowi zarobki ma poziomie 60 tysięcy złotych miesięcznie. To byłaby już godna oferta.
Pod względem piłkarskim atutem Legii jest gra w Lidze Europejskiej oraz walka o tytuł mistrza Polski, ale i większa konkurencja o miejsce w składzie. Natomiast w Lechii Marcin otrzymałby etat i miałby szanse na bycie snajperem numer jeden. W zakończonym wszak sezonie żaden piłkarz Lechii nie strzelił więcej niż trzy gole. Ponadto Mięciela na Gdańsk może przekonać Radosław Michalski, dyrektor sportowy klubu oraz Łukasz Surma, z którymi wspólnie grał w Legii.
Właśnie pozyskanie klasowego napastnika jestem celem numer jeden Lechii. Na testy zostali zaproszeni Słowak Roland Stevko, były król tamtejszej ekstraklasy oraz Piotr Kwietniewski, który w III-ligowej Kaszubii Kościerzyna strzelił w minionym sezonie 10 goli. Gdyby z ekstraklasą pożegnała się Cracovia, wówczas Lechia może złożyć ofertę transferową Bartoszowi Ślusarskiemu.
Kluby sportowe
Opinie (136) 7 zablokowanych
-
2009-06-09 10:34
Arkowcy przypomnijcie sobie Białystok
Ile bramek strzelił wam FRANEK????
A on jest starszy od Marcinka
oj już się boicie derbów???/- 13 5
-
2009-06-09 10:32
CO ZA GŁUPOTY PISZECIE
Marcin urodził się w Gdyni, gdyż wtedy w Arce grał jego OJCIEC!!!!
sam nie grał nigdy w Arce
jest wychowankiem Wisly, a potem z lechii ktoś go pod stołem sprzedał do Warszawy- 15 1
-
2009-06-09 10:27
Kupiliby Messiego
;)
- 5 0
-
2009-06-09 10:06
Wiadomo, że śledziom nikt nie dorówna, bo ooooo Arka najlepszy skład w Polsce ma...
- 9 7
-
2009-06-09 10:01
trzymając się za ręce (1)
- 3 3
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-06-09 09:54
Arka Geje (2)
kazdy arkowiec ma dwoch ojcow:) Matek brak.
- 45 29
-
2009-06-09 10:00
oceny jeszcze nie wystawione a Ty nie w szkole?! (1)
- 14 5
-
2009-06-09 10:01
On chodzi do "zerówki", a tam obecność nie jest obowiązkowa.
- 12 4
-
2009-06-09 09:58
Żadnych śledzi, żadnych morświnów!
- 22 12
-
2009-06-09 09:34
pewnie że śledź, w końcu urodził się w Gdyni. Arka też go pozdrawia.
Prawda też taka że w wieku 34 lat to szału nie ma a jak koledzy z szatni zobaczą jego kontrakt to za "miętowo" nie będzie. Radek mu krzywdy nie da zrobić...- 13 6
-
2009-06-09 09:15
Kupcie Teveza bogacze :D (1)
- 9 9
-
2009-06-09 09:28
Tevez nie da sobie rady w polskiej lidze
- 8 0
-
2009-06-09 09:20
Mięciel
następny emeryt piłkarski.
- 23 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.