- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (54 opinie) LIVE!
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (117 opinii)
- 3 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (62 opinie)
- 4 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (135 opinii) LIVE!
- 5 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (23 opinie)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
Trener Kaczmarek: Musimy coś zmienić
Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii liżą "rany" po inauguracyjnej porażce w ekstraklasie z Polonią Warszawa. To niepowodzenie jest szczególnie przykre dla Bogusława Kaczmarka. Szkoleniowiec, który prowadzi gdański zespół po 20-letniej przerwie, podczas pierwszej kadencji z biało-zielonymi zawsze wygrywał pierwsze mecze sezonu w Gdańsku.
Trudno się nie zgodzić się z pomocnikiem biało-zielonych, skoro z pięciu inauguracji w ekstraklasie gdańszczanom udało się wygrać tylko raz, i to jak za rywala mieli lokalnego rywala - Arkę Gdynia. Szczególnie nie idzie Lechii z Polonią, której uległa po raz drugi.
Można nawet powiedzieć, że trener Kaczmarek sięgnął nie po tych byłych podopiecznych, z którymi poprzednio pracował przy Konwiktorskiej. Adam Kokoszka, który "trzymał" stołeczną obronę, czy Paweł Wszołek, autor jednego z goli, a także Jacek Kiełb, którego Lech wypożyczył do Polonii, byli również w kręgu letnich przymiarek Lechii. Ostatecznie do Gdańska trafił z byłych polonistów tylko Andreu.
-Wiedziałem na co stać Polonię. Gołębiowskiego to ja wprowadzałem do ekstraklasy, Wszołka mamę namawiałem, aby puściła syna z Tczewa do Warszawa, a Brzyskiego jeszcze pracując w Górniku Łęczna wyciągnąłem z czwartej ligi na Lubelszczyźnie. Jednak teraz do Gdańska mogliśmy ściągnąć tylko tych piłkarzy, którzy mieli kartę zawodniczą na ręku i przyjęli zasady obowiązujące u nas, jeśli chodzi o indywidualne wynagrodzenie oraz prowizje menedżerskie - przypomina Kaczmarek, odbijając jednocześnie argument, że skompletował zbyt słaby skład w Lechii.
Gdy jesteśmy przy budowaniu drużyny to przypomnijmy, że Tomasz Brzyski, który głównie w pierwszej połowie wyłączył z gry na inaugurację Abdou Razacka Traore, mógł grać w Lechii już latem 2009 roku. Wówczas gdański klub skierował ówczesnego piłkarza Ruchu Chorzów na testy medyczne. Jednak wycofał się z zatrudnienia tego gracza, gdy okazało się, że popularny "Brzytwa" ma tylko... jedną nerkę.
20.08.2012 Lechia - Polonia Warszawa 1:3 (1:2)
29.07.2011 Polonia Warszawa - Lechia 1:0 (0:0)
8.08.2010 Lechia - Ruch Chorzów 0:0
31.07.2009 Lechia - Arka Gdynia 2:1 (2:1)
9.08.2008 Śląsk Wrocław - Lechia 1:1 (1:0)
Trener Kaczmarek poprawę grę Lechii przed poniedziałkowym meczem z Pogonią musi uzyskać bazując na tych samych piłkarzach. Od środy kadra poszerzyła się jedynie o bramkarza Bartosza Kanieckiego (czytaj więcej). Ponadto do "11" może wejść stoper Jarosław Bieniuk, który na inaugurację pauzował z powodu czerwonej kartki jeszcze z poprzednich rozgrywek. Szkoleniowiec może też spróbować wrócić do koncepcji z Brazylijczykami lub przynajmniej Brazylijczykiem z prawej strony. W okresie przygotowawczym na obronie wystawiany był Deleu, a w pomocy Ricardinho. W pierwszej kolejce obaj nie znaleźli się nawet na ławce rezerwowych.
-Mecz z Polonią pokazał, że musimy coś zmienić. Jednak przy planowaniu roszad trzeba uwzględnić nie tylko potencjał poszczególnych zawodników, ale również styl gry i atuty Pogoni - zastrzega się Kaczmarek.
Aby piłkarze jak najlepiej oswoili się z grą o godzinie 18.30, wszystkie treningi w tym tygodniu zostały przeprowadzone w porze spotkania w Szczecinie. Jedynie w niedzielę drużyna spotka się na rozruchu przed południem, gdyż zaraz po nim wyruszy na mecz z Pogonią. W sobotę zespół ćwiczyć będzie taktykę na drugą kolejkę ekstraklasy na zamkniętym treningu na PGE Arenie.
Zobacz aktualną kadrę Lechii
Dla trenera Kaczmarka to czwarty sezon w roli trenera Lechii, ale pierwszy od 20 lat i pierwszy w ekstraklasie. Za jego poprzedniej kadencji biało-zieloni dwukrotnie wygrywali na inaugurację w Gdańsku. W absolutnym debiucie szkoleniowca w pierwszej drużynie spotkanie ułożyło się doskonale, gdyż już w 2. minucie piłkę do bramki GKS Jastrzębia posłał Jacek Chociej. Natomiast dwa lata później jedynego gola w spotkaniu pierwszej kolejki zdobył z karnego obecny trener III-ligowych rezerw Lechii, Tomasz Unton.
Jednak trzeba od razu dodać, że rozstrzygnięcia z początku rozgrywek nie miały większego wpływu na późniejsze poczynania zespołu. Lechia pod wodzą Kaczmarka raczej dość pewnie utrzymywała się w ówczesnej grupie zachodniej II ligi, choć ani razu nie zdarzyło się, aby zwycięstw miała więcej niż porażek.
29.07.1989 Lechia Gdańsk - GKS Jastrzębie 3:1 (1:0)
II liga - sezon 89/90: 11 miejsce (11 zwycięstw, 15 remisów, 12 porażek, bramki 36:36)
28.07.1990 Miedź Legnica - Lechia Gdańsk 1:0 (0:0)
II liga - sezon 90/91: 12. miejsce (13 zwycięstw, 10 remisów, 15 porażek, bramki 40:43)
27.07.1991 Lechia Gdańsk - Chemik Police 1:0 (1:0)
II liga - sezon 91/92: 8. miejsce (12 zwycięstw, 8 remisów, 12 porażek, bramki 34:36)
Kluby sportowe
Opinie (106) ponad 10 zablokowanych
-
2012-08-25 13:14
jaki
klub taki trener
- 6 5
-
2012-08-25 13:19
We will say what time we will tell. Piłkarz jakiego klubo to powiedział??? (1)
hmmm?
- 6 2
-
2012-08-25 19:52
udinese calcio ???
- 1 3
-
2012-08-25 13:26
Rasiak był jedynym który wypracował sytuację na 2-2 odwalcie sie od niego .
- 2 5
-
2012-08-25 13:26
nie ma dobrych zawodnikow,porazka z Pogonia i szukamy trenera:)
- 8 3
-
2012-08-25 13:31
juz
niebawem bedziecie mieli najlepszy stadion w 1lidze jak sie nie wezmiecie za ten klubik w kibicach sila proponuje jakis protest wszyscy pod plot
- 7 4
-
2012-08-25 13:32
Z koroną też będzie wpiernicz, może z Piastem tradycyjny remis 0:0? (1)
potem znowu trzy mecze za zero co daje po 7 meczach 1 punkt.
Wtedy zmiana trenera na Czerwińskiego z Pomezanii...- 11 3
-
2012-08-25 16:28
Masz u mnie plus
Jeszcze jeden i w p..
- 1 2
-
2012-08-25 13:32
We will say what time we will tell. Powiedział po tym...
W Polsce już nie mieszkam i na pewno do niej nie wrócę. Interesuje mnie to, co dzieje się we Włoszech. Nie mam zamiaru więcej grać w polskiej lidze. Przez tych 16 meczów poznałem ekstraklasę od środka i zdążyłem się przekonać, jaki to brud, smród i obłuda. Wolałbym zakończyć karierę, zamiast znów grać w Polsce.
- 6 3
-
2012-08-25 13:46
Dobrze ze mnie diabeł nie podkusił aby kupić karnet.
Teraz ze spokojem mogę nie interesować sie tą kopaniną.
- 8 1
-
2012-08-25 13:55
nie chce mi się rymować,ale czy lepiej dalej nie kosić trawnika przed własnym domem (2)
o czym kiedyś w wywiadzie pisałeś?na razie masz chwilowy kredyt zaufania,mimo flirtu i kopa od arki,niby byłeś Lechistą...dobrze wszyscy piszą,gdzie Kacprzycki i młodzież,popatrz na Górnika,Miliki i inni,popatrz na dyskopolo jak nas ośmieszyli!!!zresztą sam widzisz że opierdzielać tyłek innym
jak to Lechia zle gra,to jedno,a zmienić coś to drugie,pamiętaj,porażka
w Szczecinie oznacza presje z Piastem,a wiadomo presja nie słuzy niczemu,
porażka z Wisłą,co raczej jest standartem oznacza kopa dla Ciebie,a to
ostatnia szansa w Twoim życiu by Lechie prowadzić!!także mnie nurtuje taka sprawa,nawet cienkie drużyny gdy grają u siebie,nawet z Legią czy amicą
cisną,atakują,stwarzają coś,a czemu od paru sezonów Lechia tego nie potrafi,
nie mówie o wygrywaniu,o stwarzaniu łycc,sytuacji?
tacy ciency?- 8 3
-
2012-08-25 22:01
bo pge arena jest dla nich stadionem obcym... (1)
czują sie tu jak na wyjezdzie! powiedz ile treningow mają na tym obiekcie? jeden czy dwa przed meczem!!!!!!!
- 0 0
-
2012-08-26 11:01
taa...
przyjezdne drużyny znają oczywiście lepiej PGE Arenę jak nasi grajkowie....pomyśl zanim coś napiszesz.
- 0 0
-
2012-08-25 14:05
zobaczymy na co stac nasz zespol
moze cos ugramy w Szczecinie.Aby tak sie jednak stalo,trzeba pokazac charakter i od pierwszych minut grac na maxa.Licze tez ze trener da odpoczac kilku zawodnikom i zobaczymy inna Lechie .
- 4 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.