• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trener Rudkowski przegrał w debiucie

mat.
14 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Szczypiornistki AZS AWFiS Gdańsk od porażki rozpoczęły rywalizację w grupie ekip broniących się przed spadkiem z ekstraklasy. Gdańszczanki, grające po raz pierwszy pod wodzą trenera Ireneusza Rudkowskiego, przegrały z Ruchem Chorzów 24:29 (15:13), choć przez blisko trzy kwadranse dyktowały warunki gry.



AZS AWFiS: Brzezińska, Zych - Neumann, Jędrzejczyk 4, Białek 4, Kowalewska 5, Jakubowska, Kordunowska 3, Rostankowska, Malich 3, Taczyńska 5.

RUCH: Wasiuk, Wąż - Sęktas 5, Radoszewska 6, Samsel 2, Lanuszy 6, Lesik 1, Szyszkiewicz 3, Wawrzyńczyk, Maroń 4, Rzeszutek 2.

Sędziowali: Rajkiewicz, Tarczykowski (Szczecin).

Kibice oceniają

Trener Rudkowski niewiele zmienił w składzie i ustawieniu drużyny po Jerzym Cieplińskim, gdyż nie ma innych zasobów kadrowych w drużynie. Jeśli ktoś obroni ekstraklasę dla AZS AWFiS, to właśnie te szczypiornistki.

Gdańszczankom nie można odmówić woli walki, ale po raz kolejny okazało się, że przy agresywnej obronie rywalek mają kłopoty z rzutami z drugiej linii. Ta bolączka, wraz z upływem sił sprawiła, że w ostatnim kwadransie do głosu doszedł Ruch.

Co prawda chorzowianki jako pierwsze zdobyły dziś bramkę (kołowa Karolina Radoszewska), ale gospodynie odpowiedziały aż czterema trafieniami z rzędu. Hasło do ataku dała Marta Taczyńska, popisując się dwoma udanymi akcjami.

Jeszcze przed przerwą Ruch próbował kontratakować, zbliżając się m.in. na 4:5, ale na ogół gdańszczanki utrzymywały 2-3 bramki przewagi. W końcówce pierwszej połowy było nawet 15:11 i wielka szkoda, że nie udało się utrzymać tego rezultatu do odpoczynku, bo może chorzowianki nie atakowałyby z taką werwą po zmianie stron.

Dopiero w 43. minucie Natalia Lanuszny wyprowadziła przyjezdne na prowadzenie 19:18. Przez kolejne dziewięć minut się ważył. Akademiczki na każde trafienie rywalek potrafiły odpowiedzieć skuteczną akcją. Tak dobrnęliśmy do ostatniego remisu tego dnia 23:23...

Dopiero końcówka zdecydowanie należała do Ruchu. W ostatnich ośmiu minutach chorzowianki zdobyły aż sześć bramek, a straciły tylko jedną. Na dziś to one są głównymi faworytkami do wygrania rywalizacji o 9. miejsce w końcowej tabeli, choć na razie tę lokatę zajmują jeszcze akademiczki.

Tabela po 23 kolejkach

Piłka ręczna - Orlen Superliga kobiet
Drużyny M Z R P Bilans Pkt
9 AZS AWFiS Gdańsk 23 5 3 15 575-644 13
10 Ruch Chorzów 23 5 2 16 524-603 12
11 Słupia Słupsk 23 4 2 17 503-686 10
12 AZS AWF Warszawa 23 0 0 23 539-839 0
Tabela wprowadzona: 2009-03-15


W drugim meczu o miejsca 9-12 AZS AWF Warszawa przegrał ze Słupią Słupsk 22:31 (10:13).



mat.

Opinie (16)

  • (1)

    BRZEZIŃSKA (K 1/4), Zych - KOWALEWSKA 5 (K 1/2), TACZYŃSKA 5 (2 min.), BIAŁEK 4 (2 min. Ż), Jędrzejczyk 4 (K 3/3, 2 min. Ż), KORDUNOWKA 3, MALICH 3 (2 min.), JAKUBOWSKA 0 (2 min. Ż), Neumann 0, Rostankowska 0, Drobińska -, Kempa -, Wójcik -

    • 8 0

    • AZS CZEŚĆ,CZEŚĆ,CZEŚĆ!!!

      A już myślałem,że dadzą radę...pierwsza połowa była dość dobra ale druga to już cieniutko.Strasznie mnie nerw brał ale fakt faktem,że Ruch rzeczywiście twardo zagrał w obronie i przy braku rzutów z dystansu musiało się tak skończyć.Trudno mam nadzieję,że dziewczyny do spółki z trenerem Rudkowskim dadzą radę się utrzymać.Dziewczyny gołym okiem widać,że macie potencjał!!!
      Do następnego meczu!

      • 6 2

  • monia

    Monia i tak byla naj naj ruch

    • 0 8

  • Szkoda że dziewczyny z Gdańska nie wygrały tego meczu. Zaangażowanie ,umiejętności i prowadzenie prawie w całym meczu powinny dać im tę zasłużoną wygraną. Jednak nieraz to"prawie" stanowi wielka różnicę. Szkoda. Ale i tak wielkie brawa dla nich. Walczcie dalej. Powodzenia.

    • 7 0

  • ZAPRASZAMY

    JUTRO - WTOREK ORAZ W ŚRODĘ I CZWARTEK NA GODZINĘ 19.00 DO ELBLĄGA DO HALI MOPSU PRZY ULICY KOŚCIUSZKI 77A NA MECZE GRUPOWE NASZYCH JUNIOREK W RAMACH FINAŁÓW MISTRZOSTW POLSKI JUNIOREK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    GRAMY KOLEJNO Z MTS KWIDZYN (WTOREK), MKS TRUSO ELBLĄG (ŚRODA) I KSS KIELCE (CZWARTEK)
    W PIATEK JEST DZIEŃ PRZERWY O TERMINACH I GODZINACH MECZÓW WEEKENDOWYCH POINFORMUJEMY W PIATEK

    JESZCZE RAZ ZAPRASZAM, POMÓZMY DZIEWCZYNOM OBRONIĆ TYTUŁ MISTRZOWSKI

    • 12 0

  • (1)

    PIŁKA RĘCZNA Zabijanie sportu
    wczoraj

    Zespół szczypiornistek AZS AWFiS Gdańsk, to takie dwa w jednym. Niby jeden zespół, ale grający na dwóch frontach. Osiem juniorek występuje bowiem jednocześnie w ekstraklasie i mistrzostwach Polski juniorek. To efekt przymusowego awansu do ekipy seniorek, o który młode dziewczyny nie zabiegały. Po prostu akademicki zespół rozpadł się w trakcie rozgrywek i teraz młodzież próbuje ratować dla klubu miejsce w ekstraklasie. Ta sytuacja trwa już od wielu tygodni i dla nikogo nie może być zaskoczeniem.
    W najbliższych dniach zbiegają się termin ligowej kolejki i finałowego turnieju mistrzostw Polski juniorek. Wspomniana już "8" juniorek AZS AWFiS rozegra sześć spotkań w ciągu sześciu dni. We wtorek, środę, czwartek w Elblągu w fazie grupowej MP, w piątek w Gdańsku ligowy mecz ze Słupią Słupsk, a w sobotę i niedzielę mecze o miejsca w MP, w których gdańszczanki bronią mistrzowskiego tytułu. Kiedy usłyszałem o tym maratonie nie chciałem uwierzyć, że to prawda.
    Przecież honorowy prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce prof. Janusz Czerwiński i prezes klubu dr. hab. Tomasz Tomiak to ludzie którym nie trzeba tłumaczyć jak bardzo wyczerpujący, fizycznie i psychicznie, będzie dla młodych organizmów taki sportowy maraton. To gwałt na zdrowiu tych dziewcząt, którego skutki mogą być widoczne od razu, albo w najbliższej przyszłości. To nie tylko zabijanie sportu, ale też zabijanie przez sport.
    Wydawało się więc, że - aby zapobiec tej sytuacji - najbardziej oczywiste jest przełożenie ligowego meczu, na przykład na środę przyszłego tygodnia, ze Słupią. Proste... ale nie dla wszystkich. Nawet jestem w stanie zrozumieć brak akceptacji ze strony Słupii, która na zmęczeniu młodych gdańszczanek może skorzystać, ale już zupełnie nie rozumiem braku reakcji ze strony władz związku. Przecież w takiej nietypowej sytuacji można było przenieść ligowy mecz "z urzędu", tylko potrzebna była dobra wola takich ludzi jak prezes Andrzej Kraśnicki czy szef wyszkolenia Jerzy Noszczak, tym bardziej, że za kilkanaście dni trzy zawodniczki z Gdańska potrzebne będą juniorskiej reprezentacji Polski. Wszystkim wymienionym panom wyraźnie jednak odebrało rozum, bo innego wytłumaczenia nie widzę. AZS AWFiS ma w piątek o 17 zagrać jednak ligowy mecz z Słupią.
    Gdybym ja był tatą Agnieszki Białek czy siedmiu innych jej koleżanek, to tym wszystkim mądralom na stanowiskach i z tytułami pokazałbym "gest Kozakiewicza" i zabrał córki w piątek o 17 na lody. Bo zdrowie jest jednak najważniejsze...
    Janusz Woźniak - POLSKA Dziennik Bałtycki

    • 12 1

    • smutna prawda

      Wreszcie ktoś odważył się napisać prawdę o eksploatacji ponad miarę tych bardzo młodych zawodniczek, u których już widać zmęczenie i zniechęcenie oraz pojawiają się coraz częściej kontuzje. Tylko co na ten temat myślą panowie i panie profesorowie, docenci, doktorzy z katedry sportowej AWFiS oraz działacze klubowi? Zapewne robili i robią badania oraz zdobywają tytuły i stopnie naukowe także i w temacie rozwoju i obciążenia organizmu podczas nadmiernej eksploatacji w trakcie czynnego uprawiania sportu. Również zapewne wiedzą, że przy takiej eksploatacji organizmów potrzebna jest odnowa biologiczna, regeneracja sił, odpowiednie odżywianie, witaminy, etc... bo te organizmy dalej się rozwijają. Ale czy wiedzą o tym, że zawodniczki zamiejscowe, mieszkające w internacie, bardzo często (z powodów czasowych, ale nie tylko) były na treningach głodne, bo nie jadły obiadu, a po powrocie z treningu do internatu, często bardzo późno, nikt im tego obiadu nie zabezpieczał. Dopiero po dłuższym czasie, jak powiedziały o tym p. Cieplińskiemu, to załatwiono im obiady na uczelni, bo wcześniej nikogo to nie interesowało. Czy wiedzą również, jak czuły i czują się te zawodniczki, gdy widzą śniadania swoje i zawodników z SMS - obfitujące w jogurty, owoce, dobrą wędlinę, a ich bardzo skromne i z bardzo tanich produktów? Zapewne nie, bo co ich to obchodzi. Czy wiedzą o tym, że podczas meczów wyjazdowych, czy turniejów oraz sporadycznych wyjazdów do domów, te zawodniczki powinny być wyprowiantowane ze stołówki internatowej i otrzymać z tego tytułu pieniądze, które mogłyby wydać choćby na zakup owoców? Zapewne nie, bo własne dobre samopoczucie jest ważniejsze. Wiem, zaraz się odezwą głosy, że rodzice powinni dawać pieniądze, etc., etc. toteż odpowiadam; rodzice dają tyle ile mogą, nie każdy ma miliony, a na pewno robią dużo i na ile ich stać, ale ich w Gdańsku nie ma, są za to inni ludzie, którzy nie powinni myśleć tylko własnym samozadowoleniu, ale również o tych zawodniczkach, reprezentują one przecież klub i miasto. Panie Tomiak, gdzie są te zaległe pieniądze, które rzekomo już wypłacacie zawodniczkom od miesiąca? Łatwo mówić, słowo nic nie kosztuje, a papier wszystko przyjmie.Podziwiam te zawodniczki, które pomimo tylu kłód rzucanych pod nogi, robią swoje.Dlaczego? Bo kochają, to co robią i są bardzo ambitne, mają również swój honor sportowy w przeciwieństwie do działaczy i pseudonaukowców (piszę pseudonaukowców, gdyż człowiek mieniący się tytułem naukowca nie zezwoliłby na to, co dzieje się obecnie w AZS AWFiS), którzy myślą tylko o tym, aby grzać się w sławie - na którą nie zasłużyli - i czerpać z tego korzyści dla siebie. Ciekawe co na to ZPRP? Czy tak wg. nich kieruje się rozwojem sportowym młodych ludzi? Bo jeśli tak jest, to życzę im dalszego dobrego samopoczucia.

      • 6 0

  • (1)

    Tyle że mecz 'akademiczek' zaplanowany jest na piątek na godzinę 17, a siatkarzy trefla na 18 ... ;/
    dziewczyny będą grały na XII ??

    • 0 2

    • a kogo obchodzą Bezdomni Gdańsk??? Niech na swojej hali grają kołobrzeska, kościuszki, Zukowo, Puck, Rumia .........

      • 0 3

  • Wyluzuj Pampeluna:)))))

    • 1 2

  • MPJ - DZIEŃ 1 (1)

    Dzisiaj niestety nasze Dziewczyny przegrały z MTS Kwidzyn 30:32 (14:16)
    ZYCH (K 1/9), Brylowska - ROSTANKOWSKA 11 (2 min.), KEMPA 5 (K 3/3), JĘDRZEJCZYK 4 (K 1/2 6 min.=CZ), MALICH 4 (4 min. Ż), Cywińska 2 (K 1/1), JKUBOWSKA 2 (Ż), NEUMANN 2 (4 min.), Bartczak -, Matejaszczyk -, Ruszkowska -, Truszkowska -.
    W drugim meczu naszej grupy KSS Kielce zremisowały z Truso Elbląg 28:28 (12:16)
    Tabela
    1. Kwidzyn 1 2 32:30
    2. Elbląg 1 1 28:28
    Kielce 1 1 28:28
    4. Gdańsk 1 0 30:32

    Wyniki i tabela grupy E
    Olimpia Nowy Sącz - Pogoń Handball Szczecin 33:28
    Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Sambor Tczew 21:33
    1. Tczew 1 2 33:21
    2. Nowy Sącz 1 2 33:28
    3. Szczecin 1 0 28:33
    4. Piotrków 1 0 21:33

    Jutro nastepujące mecze
    10.00 Tczew - Szczecin
    12.00 Piotrków - Nowy Sącz
    17.00 Kielce - Kwidzyn
    19.00 GDAŃSK - ELBLĄG

    • 1 0

    • mała poprawka ...

      ... w Bramce obok Asi Zych zagrała Magda Ruszkowska, a nie Natali Brylowska

      • 0 0

  • Oczywiście dziennikarzy trojmiasto nie interesuje piłka ręczna. Kiedyś można tu było poczytać nawet o rozgrywkach juniorskich. Teraz klub, związek wszyscy robią sobie kpinę ze zdrowia dziewczyn, a zobaczył to tylko redaktor Woźniak. Wielki szacun dla tego Pana. Może, gdyby miał odrobinę wsparcia od kolegów AZS AWFiS nie rozpadłaby się. Ale lepiej odrabiać pańszczyznę niż dać coś od siebie. Popisać się, pokazać. Niestety! to tylko odległe marzenia

    • 7 0

  • Syzyfowa praca , czy jeszcze coś gorszego?

    Po przeczytaniu obydwu artykułów autorstwa Redaktora Janusza Wozniaka chylę czoło przed w/w za odważne przedstawienie sprawy społeczeństwu, z jaką mamy obecnie w AZSAWFiS-sie.Wielkie brawa. Jeden z winowajców zaistniałej tam sytuacji " Rektor Honorowy " Janusz Czerwiński twierdzi, że o całej sprawie dowiedział się dopiero w poniedziałek??? Młodzież by to określiła jednym słowem Ś C I E M A !!! Zastanawiające jest w tym tylko jedno, jak długo jeszcze będzie mógł ten pseudo klub uczelniany przy uczelni sportowej zwodzić za nos młode zawodniczki i ich rodziców. Przecież każda zawodniczka jak i jej rodzice wiążą konkretne plany z uprawianiem tej dyscypliny sportu. Od kilku lat, jak były sukcesy poprzedniej ekipy zawodniczek pod wodzą Trenera Cieplińskiego klub nie potrafił przekuć tych osiągnięć na konkretnego sponsora. Zauważyć można było raczej tendencje do niszczenia tej drużyny niż do jej budowy. Klub z uczelnią olał całkowicie sygnał , że zawodniczki mają już tego dość i ich cierpliwość się wyczerpała. Przyjęto jedynie hasło - strachy na lachy- przypuszczając że to ultimatum zaowocuje odejściem pojedynczych zawodniczek. Nawet w najczarniejszych snach nie dopuszczali do myśli, że jednego dnia odejdzie cała drużyna z zawodniczkami rezerwowymi włącznie. Te które odeszły to tylko te które przez kilka lat się łudziły , że jutro będzie lepiej , że jutro ktoś doceni i zauważy ich wysiłek i sukcesy i że jutro będzie ...! Co z tych złudzeń wyszło wszyscy widzimy. Ale w tym klubie dalej zwodzi się, nie wiadomo w jakim celu, że jutro będzie lepiej i teraz jedzie się na naiwności tych młodych bardzo ambitnych juniorek. Te dziewczęta tak jak ich poprzedniczki mają swoje marzenia sportowe i chęci do pracy nawet ponad siły. Przez kilka lat z rzędu, te które traciły nadzieje odchodziły do innych klubów bądz kończyły przygodę z piłką ręczną nie widząc sensu dalszego łudzenia się obiecankami. Tym razem praktycznie cała drużyna spakowała manatki dając sygnał ,że tak dalej być nie może . I jakie mamy efekty? A no takie, że tym razem zajeżdża się psychikę młodziutkich zawodniczek stawiając je na granicy fizycznej wytrzymałości pod czujnym okiem dydaktycznym profesjonalistów z uczelni sportowej! Gdzie są teraz ci co tak krzyczeli, że Trener Ciepliński zajeżdża zawodniczki na treningach? I najważniejsze ,co na to sami rodzice zawodniczek? Będziecie następnymi którzy dadzą się wodzić bezkarnie za nos ale tym razem z ryzykiem ,że spotka wasze dzieci krzywda? Bo jeszcze tak tragicznie to wszystko w tym klubie nie wyglądało!!!

    • 15 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

AZS Łączpol AWFiS Gdańsk

 

Największe osiągnięcia:
Mistrzostwo Polski w sezonie 2003/04;
II miejsce w Ekstraklasie w sezonie 2004/05 oraz 2007/08;
III miejsce w ekstraklasie w sezonach: 2001/02, 2002/03, 2005/06;
Puchar Polski w sezonie 2004/05;

Siedziba:
Ul. Astronomów 9
80-299 Gdańsk

Hala:
Hala AWFiS Gdańsk, pojemność 2500
ul. Górskiego 1

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Relacje LIVE

Najczęściej czytane