- 1 Lechia chce pozyskać dwóch obrońców (40 opinii)
- 2 Wartość piłkarzy Arki w czubie tabeli I ligi (54 opinie)
- 3 Remis Polski z Francją w meczu "o honor" (28 opinii)
- 4 Wyższa frekwencja, ale nie mają hali (11 opinii)
- 5 Oficjalnie: Bychawski pożegnany przez Arkę (16 opinii)
- 6 Arka oddała i pozyskała napastnika (78 opinii)
Trener chce zostać, ale nie ma z kim rozmawiać
Energa Wybrzeże - żużel
Dopiero w następny poniedziałek poznamy nazwisko prezesa GKS Wybrzeże SA. Tak postanowiła komisja konkursowa, która na ten dzień po raz kolejny zaprosiła na rozmowy ubiegających się o to stanowisko Macieja Polnego i Roberta Terleckiego. - To wszystko trwa za długo. Stoimy w miejscu, gdy inne kluby pozyskują sponsorów i budują składy - niecierpliwi się Stanisław Chomski trener gdańskich żużlowców, któremu 31 października wygasła umowa z klubem. Szkoleniowiec pomimo innych ofert jest skłonny ją przedłużyć, ale jak na razie w Gdańsku nie ma z kim o tym rozmawiać.
- Ten konkurs odbywa się za późno i trwa za długo. Kluby pracują nad budżetami i składami nad przyszły rok, a my stoimy w miejscu - mówi Chomski.
Kontrakt szkoleniowca wygasł z końcem października, ale jak sam podkreśla, żywo interesuje się tym co dzieje się w Gdańsku. Pojawił się nawet na debacie z udziałem kandydatów na fotel prezesa, którą w miniony wtorek zorganizowali kibice (czytaj więcej).
- Spodziewałem się, że będziemy na niej rozmawiać o tym co dalej z klubem, tymczasem żaden kandydatów nie chciał odkryć konkretów, a obecni na sali roztrząsali głównie detale, które niekoniecznie są w tym wszystkim najważniejsze - twierdzi szkoleniowiec.
Chomski chciałby w Gdańsku zostać, ale wciąż czeka na decyzję komisji. Po pierwsze ma propozycje z innych klubów, zaś po drugie chciałby uniknąć sytuacji, w której przyjdzie mu budować zespół "za pięć dwunasta".
- Miałem zapytania z innych klubów, ale za każdym razem informowałem, iż do końca października nie będę rozmawiał na temat angażu. Nie mogę teraz chować głowy w piasek, a poza tym chciałbym szybko określić swoją przyszłość i zająć się budowaniem zespołu. Jeśli chodzi o Gdańsk to każdy dzień zwłoki działa na niekorzyść. Myśląc o powrocie do ekstraligi nie można marnować czasu, bo inne kluby już się zbroją, a sponsorzy też nie będą czekać w nieskończonosć - dodaje trener.
W niedzielę wieczorem podczas wystąpienia w telewizji Maciej Polny zaanonsował, że Chomski nie zamierza pracować w Gdańsku z innym zarządem niż ten dotychczasowy. Czy zatem ewentualne zwycięstwo Roberta Terleckiego oznacza, że ceniony nad morzem przede wszystkim za pracę z młodzieżowcami "Stanley" opuści klub?
- Wiadomo, że z Maciejem Polnym łatwiej i szybciej będzie mi się porozumieć w sprawie przedłużenia kontraktu, gdyż obaj wiemy czego po sobie się spodziewać. Jeśli dojdzie do zmiany prezesa to wszystko będzie zależało od niego. Podczas debaty Robert Terlecki przyznał, że będzie musiał bliżej przyjrzeć się ludziom dotychczas pracującym w klubie, więc spodziewam się, że dotyczy to również mnie. Ja nie wykluczam podjęcia rozmów, choć spodziewam się, że moich potencjalnych następców nie brakuje, bo tacy byli również obecni na sali podczas debaty - mówi Chomski mając na myśli Zenona Plecha, Grzegorza Dzikowskiego czy Gerarda Sikorę.
Szkoleniowiec chciałby kontynuować pracę nad morzem. Ma jednak nadzieję, iż nawet w wypadku rozstania z Wybrzeżem jego następca zatroszczy się o to by trzyletnia praca z młodzieżowcami nie poszła na marne. To bowiem pod wodzą Chomskiego gdańscy juniorzy znów zaczęli odnosić sukcesy w swojej kategorii wiekowej.
- Duże znaczenie będą miały warunki pracy. W Gdańsku nigdy nie należały one do najłatwiejszych, gdyż przez spory czas za klubem ciągnęły się wcześniejsze problemy, ale zrobiliśmy sporo dobrego. W klubie bardzo uważano na to, by nie powtórzyć błędów z przeszłości i znów nie narobić długów. Dlatego też budowaliśmy taki skład, a nie inny. Myślę, że prezes czy to nowy czy to obecny będzie musiał przede wszystkim bardziej wykorzystać potencjał reklamowy żużlowców, częściej wysyłać ich żeby reprezentowali klub poza torem, co jest atrakcyjne dla kibiców i sponsorów. Takie działania pozwolą pozyskać wsparcie, które będzie można inwestować nie tylko w pierwszy zespół, ale i kosztowną pracę z młodzieżą. Trzeba by być niemądrym człowiekiem by zmarnować to, co przez ostatnie lata osiągnęliśmy na tym polu - kończy trener.
Kluby sportowe
Opinie (104) ponad 20 zablokowanych
-
2012-11-06 10:00
Zawsze o krok w tyle
Od lat obserwuje poczynania jesienne klubu .Od lat kiedy inni sa zawodniczo i budzetowo ustawieni na przyszly sezon ci dopiero sie budza ( mam tu na mysli rowniez Glownego Sponsora ktory permanentnie opoznia decyzje dot swojej pomocy dla klubu a przez to te pieniadze nie przynosza zamierzonego efektu z ogoloconego z lepszych zawodnikow ).Czy tak trudno wyciagnac trafne wnioski skoro to sie wciaz powtarza ?????
T.- 7 1
-
2012-11-06 11:29
czy nie za często stawiamy na tych samych średnich zawodników , którzy mają się odbudować? (1)
Czy nie powinniśmy opierać się na zawodnikach , którzy również w EL będą gwarantować odpowiednią ilość punktów , anie jak co roku budowanie drużyny od podstaw.
A co do frekwencji na stadionie , to nie ma się co dziwić że przychodzi tylko taka ilość kibiców , jak w zamian dostają tak kiepski produkt.
Jeżeli już awansować , to nie walczyć wiecznie o utrzymanie i na tak wiele spotkań zdobyć kilka punktów w sezonie , tylko być dobrym średniakiem , a trybuny będą pełne jak zawsze i kasa w klubie będzie się zgadzać.- 7 0
-
2012-11-06 13:51
Każdy by tego chciał, ale to bagno, które jest nie pozwala na to czyt. Polny itd.
- 4 0
-
2012-11-06 11:31
Dosc Chomskiego. (1)
I jego durnych tlumaczen,ze tor zly,zawodnicy zawiedli,Chrzanowski nie pojechal,mlody sklad ktory musi sie spasowac z torem itp. A kto budowal ten sklad ? p.Chomski to totalne zero!
- 0 19
-
2012-11-06 16:52
masz poparcie noname hehe
- 0 1
-
2012-11-06 12:19
Chomski musi zostać!
Dzikowski czy Sikora będą jeszcze gorsi. Ja możliwej alternatywy dla Stacha nie widzę. U nas nawet toromistrza na etacie nie ma więc Chomski jako człowiek orkiestra doskonale się tutaj sprawdza. Nie można tylko pozwolić, żeby za dużo działał przy budowaniu składu, ale to już rola nowego prezesa.
- 16 2
-
2012-11-06 12:24
Za ponad 3 bańki można zbudować tego typu skład i na awans styka: (4)
1.THJ
2.Suchecki
3.Bogdanovs
4.Kildemand/Sundstroen/Bach/Michelsen
5.Świderski
6.Kossakowski
7.Pieszczek
8.Szymko- 1 11
-
2012-11-06 13:52
(2)
Pisałem już, ze Świderski idzie do Tarnowa, za niego Gapiński lub Ułamek
- 3 0
-
2012-11-06 14:18
Chris Harris byłby spoko na lidera w 1 lidze (1)
..a kuternoga się nieźle ustawił - mam nadzieję, że w Tarnowie też będzie woził 2 pkt w meczu!
- 6 0
-
2012-11-06 15:09
ja mam nadzieje ze kuternoga prosto w bande w pierszym luku pojedzie
- 2 3
-
2012-11-06 17:35
pod 4 jeszcze bym dolozyl Lebiediew i najlepiej 2 z nich na zmiane jeszcze do walki
- 0 0
-
2012-11-06 13:23
Chomski
Chomski nie miał żadnego wpływu na skład drużyny , to tylko prezes przyjął takich zawodników , aby kolejny rok siedzieć na stołku , bo liczył że jak co roku się jakoś uda objechać sezon.
- 2 9
-
2012-11-06 13:42
Chomski.
Nie ma pojecia o budowaniu skladu !!! O taktyce I zestawianiu par na mecze tez nic nie wie. Trener z niego do niczego . Nawet tor robil pod gosci .
- 3 12
-
2012-11-06 15:07
rozmowy Chomskiego trwaja w najlepsze
w rozmowach uczestnicza: Hlib, Chrzanowski, oszust i menda zwany kulawym, Szymko, podobno tez szykuja sie na powrot Sperza w roli seniora prowadzacego pare, no i prawdziwego lidera trzeba zakontraktowac: Kuciapa lub Ząbik
- 2 9
-
2012-11-06 15:17
Polny I Chomski.
OUT Z GDANSKA !
- 4 11
-
2012-11-06 17:09
To jest zamach na zamach wykonany helem i trotylem
Ja się pytam: Gdzie byli rodzice no gdzie??
- 2 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.