• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piotr Nowak: Fantastyczna pierwsza połowa

jag.
28 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 20:00 (28 lutego 2016)

Lechia Gdańsk

Triumfujący Piotr Nowak i Paweł Stolarski. Szkoleniowiec Lechii określił bramkę podopiecznego na 3:1 w meczu z Piastem jako wisienkę na torcie. Triumfujący Piotr Nowak i Paweł Stolarski. Szkoleniowiec Lechii określił bramkę podopiecznego na 3:1 w meczu z Piastem jako wisienkę na torcie.

O zwycięstwie Lechii nad Piastem Gliwice 3:1 przesądziła pierwsza połowa. - Zagraliśmy w niej fantastycznie, mieliśmy jeszcze kilka okazji do zdobycia bramki, a i w defensywie było bardzo dobrze. Natomiast trzeci gol to taka wisienka na torcie - cieszył się Piotr Nowak, szkoleniowiec gdańskich piłkarzy. - Z naszej strony do przerwy nie było w ogóle nic. Dopiero po czerwonej kartce dla rywali zaczęliśmy grać, mieliśmy jakieś szanse - przyznał Radoslav Latal, trener pokonanego lidera ekstraklasy. - Po meczu przeprosiłem kolegów za swoją głupotę - nie ukrywał Milos Krasić, którego w 48. minucie arbiter wyrzucił z boiska.



LECHIA - PIAST 3:1: VIDEO, FOTO, RELACJA, TUTAJ MOŻESZ WYSTAWIĆ OCENY PIŁKARZOM BIAŁO-ZIELONYCH

Mówi się, że potrzeba jest matką wynalazków. Sebastian Mila jest chory. Nie zagrał w sobotę, nie wiadomo, czy upora się z anginą, by pojechać na wtorkowy mecz do Lubina. Sławomir Peszko nabawił się kontuzji mięśnia zasłaniacza wewnętrznego uda. Wstępna diagnoza - 14 dni przerwy w treningach. Brak dwóch reprezentantów Polski zmusił Piotra Nowaka do gruntownego przebudowania drugiej linii, a także zmian taktycznych. Trafił bez pudła.

- Seba i Sławek są bardzo ważnymi piłkarzami tej drużyny. Liczę, że jak najszybciej się wykurują, gdyż wszyscy zawodnicy są potrzebni. Ci co zagrali potwierdzili swoje umiejętności. Widać było, że rozumieją się, gra się zazębia. Co prawda oczekiwałem bardzo dobrej gry przez 90 minut, a było tylko 45, ale po czerwonej kartce musieliśmy się lekko cofnąć. Natomiast od początku, zresztą jak i w poprzednich meczach, staraliśmy się grać bardzo odważnie - podkreślał Piotr Nowak.
Łącznie szkoleniowiec pokonał aż pięciu zmian w porównaniu z "11", która zaczynała w poprzedniej kolejce mecz z Koroną (2:4). Dzięki wystawieniu do gry czterech obrońców Lechia znalazła właściwą równowagę między defensywą a ofensywą. Ponadto mogli zagrać zarówno obrońcy z inauguracyjnego meczu jak i Grzegorz Wojtkowiak, chyba najlepszy gracz Lechii przed tygodniem w Kielcach.

MARIO MALOCA JEDYNY OBROŃCA LECHII, KTÓRY WIOSNĄ ZAGRAŁ WE WSZYSTKICH MECZACH

- Musimy nagradzać piłkarzy za ciężką pracę, by utrzymać w nich wiarę, że są potrzebni. Grzesio zdał bardzo dobrze egzamin w Kielcach, ma doświadczenie. Powiedzmy, że był w meczu z Piastem takim "pół wahadłowym" piłkarzem z prawej strony. Dużo pomagał mu Flavio Paixao. Ponadto już wcześniej mówiłem, że stawiamy na elastyczny system, by piłkarze mogli płynnie przechodzić z jednego do drugiego wariantu, by nie było szablonów w myśl, że trener coś narysował i tylko to robimy, a dostosowywanie się do tego co dzieje się na boisku. Widać, że pomału to zaczyna wychodzić, a piłkarze wierzą w powodzenie - dodał trener Nowak.
ZOBACZ PEŁNY RAPORT STATYSTYCZNY Z MECZU LECHIA - PIAST (.PDF)

Zabezpieczenie tyłów, przejście z systemu 1-3-5-2 na 1-4-4-2 wcale nie osłabiło ofensywy Lechii, gdyż pozwoliło wystawić aż trzech nominalnych napastników, pomieścić w składzie i braci Paixao, i Grzegorza Kuświka. Co więcej obaj skrzydłowi, poza Flavio także Michał Mak mogli skoncentrować się w większym stopniu na atakowaniu bramki przeciwnika, gdyż wiedzieli, że za plecami mają asekurację bocznych obrońców. Często biało-zieloni w ataku przechodzili do ustawienia 1-4-3-3.

- Pierwsza połowa była bardzo dobra, bo graliśmy pressingiem, odbieraliśmy szybko piłki, akcje się zazębiały. Bramek mogło być więcej. Sam w jednej dobrej sytuacji przestrzeliłem. Czułem dodatkowy dreszczyk emocji, gdyż grałem po raz pierwszy przeciwko bratu. Mieliśmy często styczność ze sobą na boisku, przy każdej okazji spoglądaliśmy na siebie, a nawet coś sobie szepnęliśmy do ucha. Na pewno była to ciekawa sprawa. Po meczu brat mi powiedział, że jest pod wrażeniem mojej bramki i postawy. A ja też pogratulowałem Matiemu gola, ale dorzuciłem, że musi jeszcze potrenować, by móc ograć Lechię - mówił Michał Mak, autor gola na 2:0 dla biało-zielonych.
Do przerwy była to zdecydowania najlepsza połowa gdańskiej drużyny w meczach ligowych i sparingowych za kadencji trenera Nowaka, a kto wie, czy i nie w całym bieżącym sezonie.

- Pierwszą połowę zagraliśmy fantastycznie. Mieliśmy jeszcze kilka okazji do zdobycia bramki, a i w defensywie było bardzo dobrze. Potem ponownie była czerwona kartka. Jasne, że w przerwie mogliśmy zredukować to zagrożenie, staraliśmy się zwrócić na to uwagę, ale nie sądziłem, że tak szybko znajdziemy się z tego powodu w trudnej sytuacji. Musimy na to uważać w kolejnych meczach, grać mądrzej, ale wiem też, że na boisku są emocje, impulsy. Dlatego nie mogę mieć do Krasicia żalu. Nie on pierwszy i ostatni wyleciał z boiska. Dobrze, że grając w osłabieniu zespół wytrzymał napięcie i przewagę Piasta. Dużo też dały zmiany, które zrobiliśmy w drugiej połowie, a trzeci gol to taka wisienka na torcie - podsumował trener Lechii.
Milos Krasić po meczu przeprosił kolegów - jak powiedział - "za swoją głupotę". Jednak po czerwonej kartce szybko będzie mógł się zrehabilitować. Nie musi pauzować i z powodzeniem może wystąpić we wtorek w Lubinie. Co więcej ponownie może wyprowadzić biało-zielonych do gry, gdyż to on przejął opaskę od chorego Mili.

ROZMAWIALI JAK SZWAGIER ZE SZWAGREM, CZYLI MARCIN PIETROWSKI O PIERWSZYM MECZU W GDAŃSKU PRZECIWKO LECHII

- Z naszej strony do przerwy nie było w ogóle nic. Zagraliśmy bardzo źle. Dopiero po czerwonej kartce dla rywali zaczęliśmy grać, mieliśmy jakieś szanse. Jednak Lechia wygrała zasłużenie - przyznał Radoslav Latal, szkoleniowiec Piasta.
Porażka w Gdańsku ma dla gliwiczan przykre konsekwencje. W niedzielę Legia Warszawa pokonała bowiem Ruch Chorzów i wyprzedziła Piasta w tabeli. Do zmiany lidera w ekstraklasie doszło po raz pierwszy od 5. kolejki i 15 sierpnia ubiegłego roku.

- Zagraliśmy chyba najgorszy mecz w tym sezonie. Zupełnie nie mieliśmy pomysłu, jak dobrać się do Lechii. Gospodarze byli bardzo dobrze zorganizowani. Dopiero czerwona kartka Krasicia otworzyła nam więcej możliwości w ofensywie, ale Lechia ustawiła się bardzo mądrze z tyłu i groźnie kontrowała. Nie mamy dobrego początku wiosny. Nie stwarzamy sobie bramkowych sytuacji, mamy kłopoty z organizacją gry. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu odbijemy to sobie - ocenił Marcin Pietrowski, wychowanek gdańskiego klubu, który po raz pierwszy zagrał przeciwko niemu na Letnicy.

Trybuny przed meczem Lechia - Piast. Pierwszy element oprawy.



Tak wyglądała oprawa meczowa z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych przed odpaleniem rac.



Pełna oprawa kibiców Lechii Gdańsk i odśpiewany hymn narodowy ku czci Żołnierzy Wyklętych



Typowanie wyników

1 marca 2016, godz. 20:30
3 pkt.
Zagłębie Lubin
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

29% 124 typowania Zagłębie Lubin
26% 115 typowań REMIS
45% 192 typowania LECHIA Gdańsk

Twoje dane



Tabela po 24 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Legia Warszawa 24 14 7 3 50:22 49
2 Piast Gliwice 24 14 5 5 40:28 47
3 Pogoń Szczecin 24 10 11 3 30:23 41
4 Cracovia 24 11 7 6 49:32 40
5 Ruch Chorzów 24 10 5 9 29:33 34
6 Jagiellonia Białystok 24 9 4 11 34:39 31
7 Zagłębie Lubin 24 8 7 9 30:34 31
8 Lech Poznań 24 9 4 11 29:33 31
9 Górnik Łęczna 24 8 6 10 29:35 30
10 Lechia Gdańsk 24 8 6 10 35:32 29
11 Korona Kielce 24 7 6 11 24:31 27
12 Podbeskidzie Bielsko-Biała 24 6 9 9 27:42 27
13 Śląsk Wrocław 24 6 8 10 23:31 26
14 Termalica Bruk-Bet Nieciecza 24 6 8 10 25:34 26
15 Wisła Kraków 24 5 10 9 30:27 24
16 Górnik Zabrze 24 4 11 9 29:37 22

* Przed sezonem Wisła Kraków oraz Górnik Zabrze zostały ukarane odjęciem jednego punktu za niespełnienie wymogów licencyjnych.

* Przed rundą wiosenną Lechia Gdańsk oraz Ruch Chorzów zostały ukarane odjęciem jednego punktu za opóźnienia związane z uregulowaniem zobowiązań finansowych

Tabela wprowadzona: 2016-02-28

Wyniki 24 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Piast Gliwice 3:1 (2:0)
  • Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 0:0
  • Cracovia - Zagłębie Lubin 1:2 (0:1)
  • Górnik Łęczna - Korona Kielce 3:2 (2:2)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2 (1:0)
  • Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 0:2 (0:2)
  • Pogoń Szczecin - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:1 (0:0)
  • Legia Warszawa - Ruch Chorzów 2:0 (1:0)
jag.

Kluby sportowe

Opinie (113) ponad 10 zablokowanych

  • Tabela jest ciasna

    żeby myśleć o pierwszej 8, trzeba wygrywać wszystko z bezpośrednimi rywalami i nie oglądać się za siebie. Ten zespół ma potencjał na pudło, Nowak musi go wskrzesić. W studio C+ powiedział, że na koniec sezonu Lechia będzie przed Piastem. Powodzenia Panie trenerze, ja aż takim optymistą nie jestem, wystarczy, gdy załapiemy się na pierwszą 8, a w przyszłym sezonie zaczniemy walkę o coś więcej.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

78% LECHIA Gdańsk
12% REMIS
10% GKS Tychy

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Ostatnie wyniki Lechii

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Relacje LIVE

Najczęściej czytane