- 1 Arka na derby po wygraną i awans (178 opinii)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (72 opinie)
- 3 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (115 opinii) LIVE!
- 4 Bardzo wysokie wygrane Bałtyku i TLG (23 opinie)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 6 Neptun gotowy już na derby. A ty? (136 opinii)
Unia Tarnów - Lotos Gdańsk
Energa Wybrzeże - żużel
Drugi sezon z rzędu kibice Lotosu będą emocjonować się meczami barażowymi. Z pewnością dobrze pamiętają ubiegłoroczny dwumecz ze Startem Puls Gniezno. Rywalizacja toczyła się nie tylko na torze, ale i poza nim. Najwięcej kłopotów było z terminami. Powodem były starty w Grand Prix Krzysztofa Cegielskiego. W tym roku takich kłopotów nie będzie. Terminy spotkań barażowych wyznaczono po zakończeniu rywalizacji o tytuł indywidualnego mistrza świata. Problemem może być aura. W październiku pogoda lubi płatać figle...
Kibiców najbardziej interesuje to w jakim składzie gdańska drużyna pojedzie w Tarnowie. Czy wystąpią bracia Cieślewiczowie? Na razie ich szanse są niewielkie. - Cieślewiczowie nie odzywali się - stwierdził trener Grzegorz Dzikowski. - Marek jest na zwolnieniu chorobowym, a Tomek nie dzwonił. Najprawdopodobniej pojedziemy w takim samym składzie jak przeciwko Polonii w Gdańsku - dodał szkoleniowiec gdańskiej drużyny.
- Zarząd klubu na razie nie podjął decyzji w sprawie braci Cieślewiczów - mówi Marek Formela, prezes Wybrzeża. - Czekamy na informacje od trenera. Od zawodników zależy czy chcą jeździć i zarabiać, czy nie. Marek Cieślewicz w tym sezonie na czysto zarobił 100 tysięcy złotych. Jeśli opowiada, że nie stać go na jazdę tramwajem, to znaczy, że żyje zbyt rozrzutnie. Tak dobrych warunków jakie miał w tym sezonie w Gdańsku, może już nigdy nie mieć. Nie podjęliśmy jeszcze żadnych kroków dyscyplinarnych wobec braci. Czekamy na ich ruch - dodał prezes Wybrzeża.
Wszystko wskazuje więc na to, że w dwumeczu z "Jaskółkami" pojadą: Tomasz Chrzanowski, Robert Kościecha, Adam Fajfer, Mirosław Giżycki, Kai Laukkanen i Brian Karger. Z kim przyjdzie im rywalizować? Najprawdopodobniej tarnowianie wystawią Petera Karlssona, Grzegorza Rempałę, Stanisława Burzę, Janusza Kołodzieja, Sergieja Darkina, Tomasza Rempałę, Roberta Wardzałę i Marcina Rempałę. Gdańszczanie wydają się mieć równiejszy duet obcokrajowców. Również seniorzy Lotosu powinni być skuteczniesji od tarnowian. "Jaskółki" mają zdecydowaną przewagę jeśli chodzi o juniorów.
W składzie Unii nie brakuje znanych na krajowych torach nazwisk. Tarnowianie minimalnie przegrali bój o ekstraligę z faworyzowanym RKM. O awansie decydował ostatni mecz w Rybniku. Krajowym liderem Unii jest Kołodziej, jeszcze junior. Już w poprzednim sezonie zainteresowany tarnowianinem był Atlas. Równo jeździ Karlsson. Mniej regularni są pozostali zawodnicy. Na swoim torze powinni być jednak bardzo groźni. Słabiej mogą wypaść w Gdańsku. Wydaje się, że zdobycie w Tarnowie przynajmniej 40 punktów będzie dobrą zaliczką. Porażka większą różnicą niż 10 "oczek" może być nie do odrobienia.
W gdańskiej ekipie trwa praca przy silnikach. Sprzęt może odegrać istotną rolę w dwumeczu. - Odbudowałem silnik, który rozsypał się w Lesznie - przyznał Tomasz Chrzanowski. - Jazda z dwoma silnikami w meczu w Tarnowie byłaby trochę ryzykowna. Lepiej mieć coś w zanadrzu. Trzeba być przygotowanym na każde warunki. Chcę mieć trzy dobrze przygotowane silniki - zapewnił lider Lotosu.
Kluby sportowe
Opinie (52)
-
2003-10-02 10:40
no troche jest w tym racji --mi sie wydaje jednak ze gizol troche sie wyrobil
- 0 0
-
2003-10-02 12:41
mam pytanie dlaczego nie dziala strona wybrzeze.gdansk.pl? Wie ktos?
- 0 0
-
2003-10-02 14:36
Jasne dekaracje Panie Prezesie
Jeśli czeka Pan na informacje od trenera, to żle świadczy o wzajemnej komunikacji a jeśli czeka Pan na ich ( Cieślewiczów ) ruch to na pewno nie pojawią się u Pana w gabinecie. W ogóle cała ta sytuacja jest bardzo dziwna, bo jeśli prawdą jest, że Cieślewicze przywłaszczyli sobie motory klubowe, to wezwij Pan policję, ale jeśli to nie prawda to znaczy, że nie tylko oni są winni. Panie Prezesie oni mają trudne charaktery, ale gdyby Pan wykazał więcej dobrej woli i dyplomacji jestem pewny, że Cielaki wrócili by do drużyny a Pan zaskarbił by sobie sympatię kibiców. Przecięż w tamtym sezonie jeździli za mniejsze pieniądze- czyż nie?
- 0 0
-
2003-10-02 14:53
Chrzanek
Tomek - zostań w Gdańsku. Toruń Cię nie chce:)
- 0 0
-
2003-10-02 15:05
Zgoda buduje...
Już starożytni wiedzieli, że zgoda buduje, a niezgoda rujnuje. Jeśli chcemy się utrzymać w e-lidze, to musimy to zrobić razem, nawet razem z Cielakami. Inna sprawa, że traktowanie wszystkich żużlowców jako ludzi dorosłych i odpowiedzialnych to przesada. W GKS-ie takich żuzlowców jest ze dwóch (Chrzanik i Kostek), pozostałych trzeba ciągle prowadzić za rączkę, żeby się momentalnie gdzieś nie zgubili. Jeśli szanowny Trener i wielmożny Prezes tego nie widzą, to znaczy, że się do tego sportu nie nadają. Mówiąc wprost - to oni pierwsi muszą wyciągnąć dłoń, bo Cieślewiczowie są gotowi "na złość babci odmrozić sobie uszy". Taki gest jest tym bardziej potrzebny, że wiele niepotrzebnych słów krytyki pod ich adresem padło ze strony Trenera. Cholera mnie bierze, kiedy patrzę na tych Panów, co to z obawy, że im spadnie korona z głowy, czekają z założonymi rękami na ruch "marnotrawnych synów". Panowie, jesteście od tego, żeby temu klubowi służyć, a nie obnosić się ze swoim wielkopaństwem. Stosunki zarządu z zawodnikami zawsze były w GKS-ie beznadziejne (w polskiej wersji kapitalizmu jest tak samo), ale sukces może osiągnąć tylka taka firma, gdzie wszyscy pracują na wynik i wsperają się wzajemnie. Dosyć strojenia fochów Panie Fomella i Panie Dzikowski! Czas się wziąć do roboty. Do barażów coraz mniej czasu!!
- 0 0
-
2003-10-02 15:42
ala
Gdyby były tu zdjęcia zawodników Unii Tarnó to by było ok
- 0 0
-
2003-10-02 15:56
Nic nie mam do Gizola
Jezeli chcemy sie utzymac w ekstralidze to musi pojechac Marek.co to za głupoty ze Gizol sie wyjezdzil.Tak sie wyjezdzil ze na wlasnym torze z Pila zrobil az 1 punkt to naprawde sie wyjezdzil.W Tarnowie zdobedzie 0 punktuw po co nam taki zawodnik Marek zdobedzie 4-7 punktów.Panowie z zarzadu zrubcie cos zeby Marek wrucil i pomugl utrzymac ekstralige dla Gdanska.
- 0 0
-
2003-10-02 18:12
podpisuje sie....
PODPISUJE sie pod kolega. Bez Marka nic nie zrobimy, niestety.
Jego 4-5 pkt bedzie na wage e-ligi (i bytu GKS)- 0 0
-
2003-10-02 18:37
Jasne dobrze byloby gdyby Marek pojechał. Myśle że prezes powinien zadzwonić chociażby do Marka i zapytać chociaż czy ten pojedzie. Pokusić go jakimiś premiami za u3manie, wtedy napewno kolano się zagoi:). Powinien oczywiście wczesniej z łaski swojej wpaśc na jakiś trening bo tak bez treningu to on nie zrobi więcej niż Giżycki. No i wąłśnie tu jest pytanie. Czy taki Marek co nie jeździł już jakiś czas będzie lepszy od regularnie trenującego Giżola? Ja nie jestem ewny....
- 0 0
-
2003-10-02 19:12
Dzieki Micjes
bez Marka sie nie urtrzymamy moze sie myle zobaczymy 19 pazdziernika
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.