- To naprawdę wyjątkowa chwila. Do meczu z Irlandią podchodzimy z pokorą, ale równocześnie jesteśmy pewni siebie. Nikt z nas nie myśli o barażach. Liczy się tylko zwycięstwo - zapewnia Jakub Wawrzyniak. Lewy obrońca Lechii Gdańsk zapewne zagra w podstawowym składzie w ostatnim spotkaniu grupowym eliminacji mistrzostw Europy 2016. Na Stadionie Narodowym awans da biało-czerwonym każde zwycięstwo oraz remis 0:0 lub 1:1. Przy po podziale punktów po wyniku 2:2 i w wyższych rozmiarach, potrzebować będziemy porażki Niemiec u siebie z Gruzją. Początek gry w niedzielę o godzinie 20:45.
ZAGŁOSUJ - CZY I W JAKI SPOSÓB POLSCY PIŁKARZE AWANSUJĄ NA EURO 2016?
zwycięskim remisem na wagę awansu, czyli 0:0 lub 1:1
20%
pomogą nam Gruzini, gdyż ograją Niemcy, a my zremisujemy 2:2 lub wyżej
2%
będzie 2:2 lub wyższy remis, a że Niemcy nie przegrają, gramy w barażach
3%
Czwartkowe rozstrzygnięcia: remis Polski w Szkocji oraz wygrana Irlandii nad Niemcami sprawiły, że w grupie D nadal nikt nie ma bezpośredniego awansu na Euro 2016.
Na placu boju pozostały trzy reprezentacje. W niedzielny wieczór cieszyć się będą dwie z nich, a trzeciej pozostanie baraż, czyli listopadowy dwumecz z drużyną z 3. miejsca z innej grupy. Rywal zostanie przydzielony w drodze losowania.
Najprostszym sposobem awansu dla Polski w Warszawie jest uniknięcie straty gola w pojedynku z Irlandią. Wówczas bez względu na to czy coś uda się strzelić, czy nie, biało-czerwoni pojadą do Francji na Euro 2016.
W SZKOCJI DOSKONAŁY POCZĄTEK I KONIEC. POLSKA NADAL Z DUŻYMI SZANSAMI NA BEZPOŚREDNI AWANSPrzypomnijmy, że
w przypadku osiągnięcia przez dwie lub większą liczbę drużyn na koniec eliminacji jednakowej liczby punktów, kolejność ustalana jest na podstawie wyników w bezpośrednich meczach między nimi. Jeśli wedle tego kryterium nie uda wskazać się lepszego, pod uwagę bierze się bramki z całych rozgrywek.
Na pewno jedno miejsce na Euro 2016 obsadzone zostanie na Stadionie Narodowym w Warszawie. Polacy nadal nie muszą oglądać się na wyniki na innych stadionach.
Awans zdobędą sami, jeśli: wygrają z Irlandią bądź też zremisują 0:0 lub 1:1.
Gdyby padł wynik 2:2 lub remis w wyższych rozmiarach, wówczas nasz los będzie w rękach Gruzji. Ta drużyna musiałaby wygrać w Lipsku z Niemcami, gdyby Polska awansowała z 2. miejsca.
Mecze 10. kolejki grupy D, początek wszystkich spotkań godzina 20:45POLSKA - Irlandia
Niemcy - Gruzja
Gibraltar - Szkocja
Tabela grupy D po dziewięciu kolejkach z dziesięciu:kolejno mecze, punkty, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki
1. Niemcy 9 19 6 1 2 22: 8
2. POLSKA 9 18 5 3 1 31: 9
3. Irlandia 9 18 5 3 1 18: 5
4. Szkocja 9 12 3 3 3 16:12
5. Gruzja 9 9 3 0 6 9:14
6. Gibraltar 9 0 0 0 9 2:50
* awans bezpośredni do Euro 2016 dla dwóch najlepszych drużyn, trzecia zagra w barażach
Gdy w Lipsku wygrają gospodarze lub dojdzie tam do podziału punktów, to remis 2:2 lub w wyższych rozmiarach oznaczać będzie dla biało-czerwonych baraże. Podobnie, jeśli przegramy z Irlandią, to bez względu na wynik meczu Niemcy - Gruzja, zagramy dodatkowy dwumecz o Euro 2016.
Obecnie
w tabeli uwzględniającej mecze pomiędzy Polską, Niemcami, a Irlandią kolejność jest następująca: 1. Irlandia 5 punktów, bramki 3:2, 2. Polska 4 4:4, 3. Niemcy 4 4:5.
Gdy w czwartek pytaliśmy Was,
jak zakończą się eliminacje dla Polski, aż 70 procent uczestników ankiety wskazała, że zajmiemy 2. miejsce, a 7 procent wierzyło, iż wygramy grupę. Nadal można się w niej wypowiedzieć. Trzeba kliknąć w link umieszczony nad obecną ankietą.
Miejsce Polski w końcowej tabeli grupy D w zależności o niedzielnych wyników:
1. miejsce
* Polska wygrywa nad Irlandią, Niemcy co najwyżej remisują z Gruzją, z 2. miejsca awansują Niemcy
2. miejsce
* Polska i Niemcy wygrywają w niedzielę, z 1. miejsca awansują Niemcy
* Polska remisuje z Irlandią 0:0 lub 1:1, a Niemcy nie przegrywają z Gruzją, z 1. miejsca awansują Niemcy
* Polska remisuje z Irlandią w obojętnie, jakich rozmiarach, a Niemcy przegrywają z Gruzją, w małej tabeli na 3 zespoły kolejność: 1. Irlandia, 2. Polska, 3. Niemcy
3. miejsce
* Polska przegrywa z Irlandią, wówczas gramy baraże bez względu na wynik Niemców
* Polska remisuje z Irlandią 2:2 lub w wyższych rozmiarach, a Niemcy nie przegrywają z Gruzją, gramy w barażach, gdyż przegrywamy 2. miejsce z Irlandią gorszym bilansem bezpośrednich meczów (w Dublinie było 1:1, decyduje większa liczba bramek strzelonych na wyjeździe).
Na mecz z Irlandią
Adam Nawałka nie możemy wystawić optymalnego składu. Kontuzji doznali:
Maciej Rybus i
Arkadiusz Milik, którzy w czwartek przeciwko Szkocji grali w podstawowym składzie oraz
Tomasz Jodłowiec, który w Glasgow w drugiej połowie zastąpił tego drugiego.
Na przedmeczową konferencję prasową selekcjoner zabrał
Jakuba Warzyniaka i
Artura Sobiecha, czyli piłkarzy, którzy grają na pozycjach kontuzjowanych podstawowych graczy reprezentacji.
- Ten zespół już pokazał, że ma tożsamość i można liczyć na każdego zawodnika. Jeśli to się potwierdzi, a potwierdzi, to będziemy mogli cieszyć się z awansu - zapewnił lewy obrońca Lechii. 32-latek zapewne zagra po raz trzeci w reprezentacji jako piłkarz gdańskiego klubu, a jednocześnie będzie to jego 47. mecz w narodowych barwach. Debiutował już w grudniu 2006 roku, był w kadrze na oba turnieje finałowe Euro 2008 i 2012.
- To naprawdę wyjątkowa chwila. Do meczu z Irlandią podchodzimy z pokorą, ale równocześnie jesteśmy pewni siebie. Nikt z nas nie myśli o barażach. Nawet o nich nie rozmawiamy między sobą. Liczy się tylko zwycięstwo - dodał Wawrzyniak. 24 PIŁKARZY W REPREZENTACJI POLSKI NA MECZ Z IRLANDIĄBramkarze:Artur Boruc (AFC Bournemouth), Łukasz Fabiański (Swansea), Wojciech Szczęsny (AS Roma), Przemysław Tytoń (VfB Stuttgart)
Obrońcy:Jakub Wawrzyniak (
Lechia Gdańsk), Thiago Rangel Cionek (Modena FC), Kamil Glik (Torino FC), Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar), Paweł Olkowski (FC Koeln), Michał Pazdan (Legia Warszawa), Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund), Łukasz Szukała (Osmanlispor FK)
Pomocnicy:Ariel Borysiuk, Sebastian Mila, Sławomir Peszko (wszyscy Lechia Gdańsk), Jakub Błaszczykowski (Fiorentina), Kamil Grosicki (Stade Rennais), Bartosz Kapustka (Cracovia), Karol Linetty (Lech Poznań), Grzegorz Krychowiak (Sevilla FC), Krzysztof Mączyński (Wisła Kraków), Piotr Zieliński (Empoli FC)
Napastnicy:Robert Lewandowski (Bayern Monachium), Artur Sobiech (Hannover 96)
W kadrze na mecz z Irlandią jest jeszcze trzech piłkarzy Lechii:
Sebastian Mila,
Sławomir Peszko i
Ariel Borysiuk. Jednak bez względu na to, ilu przedstawicieli biało-zielonych zagra na Stadionie Narodowym, nie zwiększy się liczba zawodników, którzy jako przedstawiciele trójmiejskiego klubu grali w drużynie narodowej. Wszyscy bowiem zaliczyli takie występy.
Mila i Peszko grali także w eliminacjach Euro 2016, a Sebastian strzelił w nich dwa gole. To z pewnością zwiększa ich szansę na grę w Warszawie.
Trener Nawałka wielokrotnie pokazywał, że w jego reprezentacji jest ścisła hierarchia. Wcześniejsze dokonania w kadrze ważą nawet więcej niż forma prezentowana w lidze.
ZAGŁOSUJ - CZYM POWINIEN KIEROWAĆ SIĘ SELEKCJONER WYSYŁAJĄC POWOŁANIA?Nawałka, w przeciwieństwie do swoich poprzedników, nie musi powoływać piłkarzy w trybie awaryjnym. Gdy są kontuzje, bierze kolejnych z listy, gdyż na zgrupowanie przed ostatnimi meczami grupowymi powołał aż 28 piłkarzy. 24 nadal jest do jego dyspozycji.
Na mecz z Irlandią nie należy spodziewać się rewolucji w składzie. "11" będzie zbliżona do tej, która kończyła mecz w Glasgow. Wawrzyniak ponownie zastąpi Rybusa na lewej obronie, a na prawej pomocy
Paweł Olkowski zagra za
Jakuba Błaszczykowskiego, gdyż w niedzielę przede wszystkim mamy nie stracić gola.
Dlatego też należy spodziewać się, że za Milika nie zagra napastnik, a podobnie jak w drugiej połowie meczu ze Szkocji oraz w wyjazdowym pojedynku z Niemcami, w środku pola zagra trzech pomocników, którzy potrafią grać w destrukcji. Jako że nie ma Jodłowca, do drugiej linii może wejść
Karol Linetty, który był brany pod uwagę na "11" z Niemcami, ale nie wystąpił z powodu kontuzji. Możliwy jest również wariant z przesunięciem na pozycję defensywnego pomocnika
Michała Pazdana z równoczesnym powrotem na środek obrony
Łukasza Szukały.
Piłkarze, którzy w czasie gry w trójmiejskich klubach, wystąpili w seniorskiej reprezentacji PolskiLECHIA GDAŃSK: Roman Korynt, Alfred Kokot, Robert Gronowski, Henryk Gronowski, Zdzisław Puszkarz, Mirosław Pękala, Marek Ługowski,
Łukasz Trałka,
Hubert Wołąkiewicz,
Sebastian Małkowski, Jakub Wawrzyniak, Sebastian Mila, Ariel Borysiuk, Sławomir Peszko
ARKA GDYNIA: Janusz Kupcewicz, Czesław Boguszewicz,
Tomasz KoryntBAŁTYK GDYNIA: Adam Walczak, Piotr Rzepka, Grzegorz Stencel
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
