- 1 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (79 opinii)
- 2 Chińczyk nowym nabytkiem Wybrzeża (6 opinii)
- 3 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (130 opinii)
- 4 Arka przedłużyła umowę z ważnym graczem (104 opinie)
- 5 Młodzi siatkarze obronili mistrzostwo (4 opinie)
- 6 Lechia rozbita. Zmiana lidera (30 opinii)
Universitatea Ursus Cluj Napoca - Nata AZS AWF
Teoretycznie Ursus jest najsłabszym z rumuńskich zespołów, które trafiły do europejskich pucharów. W rozgrywkach ligowych w minionym sezonie z 30 meczów 14 wygrał, 3 zremisował, a 13 przegrał. Ten dorobek wystarczył zaledwie na szóste miejsce. Do Challenge Cup Cluj Napoca dostał się tylko dlatego, że zespół Remi w 2002 roku zdobył to trofeum. Przypomnijmy, że wówczas Rumunki w ćwierćfinale dwukrotnie wygrały ze Startem Elbląg 30:18 i 28:27. W tegorocznych rozgrywkach rywalki Naty plasują się także na szóstej pozycji. Ich dorobek to 10 wygranych przy czterech porażkach, a stosunek bramkowy wynosi 414-356.
W drodze do ćwierćfinału Challenge Cup Rumunki wygrały wszystkie mecze. Najpierw wyeliminowały Toulon Feminin (Francja) 26:18 i 34:20, a w 1/8 finału były lepsze od Pirinu Błagojewgrad (Bułgaria) 27:22 i 25:20. W trzech z tych spotkań najskuteczniejszą zawodniczką sobotnich rywalek Naty była Senocico, która rzucała od 7 do 9 bramek. Mecz z Francuzkami w Cluj obejrzało aż 2500 kibiców. Bułgarki zaprosiły do Zalau, gdzie zmieściła się 900-osobowa publiczność.
- Zagramy w Cluj. Znam tamtą halę, gdyż prowadziłem w niej reprezentację Polski. Zapamiętałem nie tyle gorący doping publiczności, co dym... papierosowy, który w drugiej połowie zasnuł parkiet - przypomina trener Jerzy Ciepliński.
Wczoraj o 11.00 gdańszczanki odbyły dwugodzinny trening, a bezpośrednio po nim zajęły miejsca w autobusie. Szkoleniowiec wybrał jedenaście zawodniczek. W porównaniu ze składem, który rozgromił Piotrcovię 31:19, w domu zostały Lucyna Wilamowska (w środę debiutowała dopiero w ekstraklasie) oraz Monika Puczek (w ostatnim meczu złamała kciuk lewej ręki).
- Od miesiąca musimy grać systemem środa-sobota. By takim obciążeniom podołać, potrzeba 14 zawodniczek. Mamy ich znacznie mniej, co nie oznacza, że składamy broń. Wręcz przeciwnie, uważam, że są szanse na awans do półfinału i należy zrobić wszystko, aby je wykorzystać - zapewnia akademicki szkoleniowiec.
- Nie dostrzegłem tam żadnej zawodniczki spoza Rumunii. Widać, że jest to silny fizycznie, obdarzony bardzo dobrymi warunkami fizycznymi zespół. W ataku może gra bez finezji, ale w obronie jest nieustępliwy. Dobrze, że właśnie teraz zagraliśmy z Piotrcovią, bo w defensywie też gra mocno, na pograniczu faulu - podkreśla Jerzy Ciepliński.
Pozostałe pary Challenge Cup:
Merignacais HB (Francja) - Selmont Baia Mare (Rumunia), Thriamvos Ormi Patras (Grecja) - Borussia Dortmund, DJK/MJC Trier (obie Niemcy) - Skuru IK (Szwecja).
Kluby sportowe
Opinie (18)
-
2003-03-15 12:07
Wystarczy
Wystarczy życzyć wygranej, aby móc oglądać w Trójmieście mecze o coraz wyżyszym poziomie.
Tak jak za starych dobrych czasów- 0 0
-
2003-03-15 17:21
mineło 30 min
Przegrywamy 15 -17. Nie jest zle. w 10 min było 3-6, pozniej w 20min 10-12
- 0 0
-
2003-03-15 17:29
PRZEPRASZAM WSZYSTKICH !!!!
W Rumiunii prowadzimy 17 - 15, a nie odwrotnie jak napisałem. To emocje.
Bardzo dobra gra Karoliny Tomaszewoicz i Gali w bramce.
Oprawa meczu z udziałem 3 ministrów rumuńskich. Widzów ok 1300.
Jeszczwe raz przepraszam.- 0 0
-
2003-03-15 17:35
OBY TAK DALEJ
- 0 0
-
2003-03-15 17:37
Panie Ryszardie
Czy przy okazji czy przy okazji mógłby pan podac terminarz na ostatnie mecze ligowe, tak jak po drugiej rundzie.
Serdecznie dziekuje- 0 0
-
2003-03-15 17:39
40 min 21-19 prowadzimy
Ps. terminarz podam po meczu. przepraszam
- 0 0
-
2003-03-15 17:42
Tak dalej...
Brawo Nata, oby tak do konca!!!! 3mam kciuki! Ermal, dzieki za wynik!!!
- 0 0
-
2003-03-15 17:50
50 min +2; 24-22 w Rumunii
- 0 0
-
2003-03-15 17:57
55 min 26-23 prowadzimy
- 0 0
-
2003-03-15 17:59
58 min 28-25
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.