• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Urbanowicz otworzył listę strzelców

Marta
6 listopada 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

Od zwycięstwa po rzutach karnych nad Wielką Brytanią 3:2 (1:1, 1:0, 0:1, d. 0:0, k.1:0) rozpoczęli biało-czerwoni turniej prekwalifikacji olimpijskich w hokeju na lodzie. Pierwszą bramkę dla polskiej ekipy zdobył gdańszczanin Maciej Urbanowicz, a najlepszym graczem uznano wychowanka Stoczniowca, Adama Borzęckiego.



Bramki:
0:1 Clarke as. Chambers (6.02 w przewadze)
1:1 Urbanowicz as. Bagiński (8.44)
2:1 Zapała as. Dronia (30.53 w przewadze)
2:2 Meyers as. Shields (56.21)

Polacy wygrali pierwszy mecz podczas sanockiego turnieju, ale po ich występie pozostał mały niedosyt. Mogli bowiem pokonać rywali w normalnym czasie i zainkasować komplet trzech punktów. Zostały dwa i dużo nerwów. Jedynego z pięciu karnych strzelanych przez obie drużyny wykorzystał Damian Słaboń.

Kibiców w Trójmieście zapewne cieszy fakt, że do pierwszoplanowych postaci reprezentacji należeli gdańszczanie. Pierwszą bramkę zdobył Urbanowicz. Maciek po silnym strzale z dystansu całkowicie zaskoczył bramkarza Wielkiej Brytanii. Asystentem przy tym trafieniu był były gracz "Stoczni", Adam Bagiński.

Niewiele brakowało, a drugą bramkę dla Polski również strzeliłby gracz Energi Stoczniowca. W 31. minucie akcję pierwszej piątki zamykał Mikołaj Łopuski, krążek wykładał mu Krzysztof Zapała, a gumę wmusnął jeszcze brytyjski obrońca, tym samym kierując ją do bramki. Gola zapisano więc nowotarżaninowi. Zresztą pierwszy atak z gdańszczaninem (Proszkiewicz,Zapała, Łopuski) należał do najlepszych formacji ekipy Petera Ekrotha

Przed kapitalną okazją stanął w drugiej tercji również trzeci ze stoczniowych napastników, Jarosław Rzeszutko. Wyszedł on sam na sam z golkiperem rywali, oddał strzał, a Stephen Murphy wypuścił krążek. Niestety, do bezpańskiego krążek, a toczącego się w polu bramkowym nie zdołał dopaść Bagiński.

Zresztą Brytyjczycy głównie postawie swojego bramkarza mogą zawdzięczać to, że po 60 minutach był remis 2:2. Szkoda zmarnowanych okazji Polaków, gdyż zwycięstwo po karnych "wyceniane" jest na 2 punkty. Trzeba też wspomnieć, że Rafał Radziszewski kapitalnie interweniując zwłaszcza podczas gry Brytyjczyków w podwójnej przewadze i podczas karnych (obronił wszystkie trzy) ma duży wkład w zwycięstwo Polaków. Rezerwowym bramkarzem jest gdańszczanin, Przemysław Odrobny.

W pierwszym meczu sanockiego turnieju Japonia pokonała Rumunię 7:0 (3:0, 3:0, 1:0). W piątek Polacy zagrają z Rumunią.
Marta

Kluby sportowe

Opinie (1) 1 zablokowana

  • ach jak oni cudnie machali tymi swoimi kujkami:)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane