- 1 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (35 opinii)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (55 opinii)
- 3 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (196 opinii)
- 4 Stal - Wybrzeże. Awizowane składy (18 opinii)
- 5 Dylewicz o Treflu: Największa szansa (1 opinia)
- 6 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
Lechia bez Buksy i Łukasika, wraca Mak
Lechia Gdańsk
Adam Buksa nie zagra w sobotnim meczu Lechii Gdańsk z Legią Warszawa. Mało tego, napastnik odpocznie dłużej od piłki, gdyż doznał urazu kostki i w przyszłym tygodniu czeka go operacja. Pod znakiem zapytania stoi ponadto występ Daniela Łukasika. - To dla nas spore osłabienia, ale jest też i pozytyw. Do mojej dyspozycji znów jest Michał Mak - mówi Thomas von Heesen. Szkoleniowiec biało-zielonych przekonuje, że ma specjalny plan, by zrewanżować się "wojskowym" za wysoka porażkę w Pucharze Polski.
BOGUSŁAW KACZMAREK: MECZ Z LEGIĄ KATAPULTĄ DLA LECHII
Przygotowania do sobotniej potyczki z Legią sporo kosztowały gdańskich piłkarzy. Podczas treningów urazów nabawili się Adam Buksa i Daniel Łukasik. Ten pierwszy ze składu wypadnie na dłuższy czas.
- Adam doznał kontuzji kostki i w przyszłym tygodniu czeka go operacja. Natomiast Daniel nabawił się urazu po zderzeniu z kolegą i jeszcze nie wiemy jak poważny jest jego uraz. Ponadto poza składem pozostają Łukasz Budziłek i Lukas Haraslin, który po zabiegu stomatologicznym stracił trochę czasu i przez najbliższe 2-3 tygodnie będzie musiał na nowo budować formę - mówi trener gdańszczan Thomas von Heesen.
BUKSA: NIE MOŻNA BYĆ PRZYSPAWANYM DO POZYCJI
Szkoleniowiec przeciwko Legii będzie mógł skorzystać za to z Michała Maka. Pomocnik ostatnio narzekał na dolegliwości kości piszczelowej i choć wznowił treningi przed meczem z Termaliką, na mecz do Mielca nie pojechał.
KONTUZJE W LECHII WYMUSIŁY ZMIANY PRZED TERMALIKĄ
- Cieszę się, że będę miał go znów do dyspozycji, bo to zawodnik, który robi różnicę. Mamy problemy zdrowotne, ale jestem bardzo zadowolony z ostatnich zajęć, które były wręcz fantastyczne w wykonaniu moich piłkarzy - mówi von Heesen.
Ostatnio na urazach kolegów skorzystali Sebastian Mila i Sławomir Peszko. Pierwszy wrócił do meczowej osiemnastki, zaś drugi zachował w niej miejsce, choć wydawało się, że na mecz z Termaliką zostanie w Gdańsku. Właśnie ta dwójka wywalczyła w Mielcu rzut karny w 90. minucie, którego na gola zamienił Grzegorz Kuświk.
LECHIA WYGRAŁA Z TERMALIKĄ PO RZUCIE KARNYM
- Obaj dali dobre zmiany, choć Peszko zagrał 30 minut, a Mila zaledwie 5. Widząc co się działo na boisku, wiedziałem, że potrzebuję na ostatnie minuty kogoś szybkiego i kogoś kto będzie w stanie wykonać kluczowe podanie. Wprowadzenie ich to był dobry pomysł, ale nie patrzmy na to przez pryzmat tego, który przybliżył się do pierwszego składu. Jestem uczciwy wobec zawodników. Nie jestem jak wąż, który działa za ich plecami. Jeśli chodzi o Sławka Peszko, po ostatnim meczu w Gdańsku powiedziałem mu, że to, co zagrał to była katastrofa. Teraz mogę go pochwalić i powiedzieć, że będzie w meczowej osiemnastce, ale czy zagra, zobaczymy - mówi szkoleniowiec biało-zielonych.
LEGIA WYRZUCIŁA GDAŃSZCZAN Z PUCHARU POLSKI
Lechia chce rewanżu na Legii za przegrany mecz Pucharu Polski w Warszawie. Wówczas stołeczni rozbili gdańszczan 4:1. Von Heesen przekonuje, że na sobotę ma konkretny plan, w którym analiza tamtego spotkania w ogóle nie będzie pomocna.
- Pucharowy mecz w Warszawie przegraliśmy zdecydowanie za wysoko. Nie ma co ukrywać - dwie, trzy bramki zawalił Mario Marić, a znakomitych okazji na gole dla nas nie wykorzystał Bruno Nazario. Chcemy się zrewanżować Legii i mocno analizujemy ich ostatnie spotkania pod wodzą nowego szkoleniowca. Zmienili trenera z Henninga Berga na Stanisława Czerczesowa i ich gra wygląda teraz inaczej. Na ten mecz potrzebuję szybkich piłkarzy, którzy zagrają na pełnym kontakcie i poradzą sobie w środku pola. To z pewnością będzie bardzo fizyczny mecz - kończy von Heesen.
LECHIA WALCZY O ODBUDOWANIE FREKWENCJI
"Zwiedzanie Stadionu z piłkarzem" to nowy projekt partnerski realizowany przez spółkę Arena Gdańsk Operator - zarządcę Stadionu w Gdańsku Letnicy i Lechię Gdańsk. Raz w miesiącu jeden z piłkarzy biało-zielonych lub były zawodnik klubu będzie oprowadzał zwiedzających po obiekcie przy ul. Pokoleń Lechii Gdańsk 1. W najbliższy piątek, 30 października o godzinie 15, gości Stadionu przywita i oprowadzi po nim Jarosław Bieniuk.
Celem projektu jest pokazanie Stadionu z perspektywy piłkarza i umożliwienie kibicom obcowania z emocjami, które towarzyszą zawodnikom w dniach meczowych.
Każde spotkanie z piłkarzem Lechii to unikalna możliwość swobodnej z nim rozmowy i wspólnej sesji zdjęciowej. Warto dodać, że piłkarze mogą na spotkania zapraszać swoich gości specjalnych, stąd na zwiedzających mogą czekać miłe niespodzianki.
Dokładne daty i godziny zwiedzania oraz imię i nazwisko piłkarza, z którym odbywać się będzie kolejne spotkanie będą podawane we wtorki - na dwa dni przed zwiedzaniem - na stronach www.arenagdansk.pl oraz lechia.pl i w mediach społecznościowych. Harmonogram spotkań wynika z planów treningowych klubu i związaną z nimi dostępnością piłkarzy.
Spotkania w ramach projektu "Zwiedzanie Stadionu z piłkarzem" są odpłatne. Bilet normalny kosztuje 49 złotych, ulgowy (dzieci w wieku od 2 do 12 lat) - 25 złotych.
Kontakt w sprawie zwiedzania Stadionu z piłkarzem Lechii oraz rezerwacji miejsc na wycieczce pod nr telefonu: 58-768-84-44.
Typowanie wyników
Jak typowano
40% | 177 typowań | LECHIA Gdańsk | |
31% | 139 typowań | REMIS | |
29% | 127 typowań | Legia Warszawa |
Kluby sportowe
Opinie (46) 1 zablokowana
-
2015-10-30 08:43
12400
- 3 1
-
2015-10-30 07:03
Nie wiem czy to głupie może ale wygrana zależy od....postawy naszych zawodników
Jak w temacie
- 3 1
-
2015-10-30 06:39
Problem mieliśmy z oceną meczu Termaliki z Lechią i do teraz nie jesteśmy w stanie wydać jednoznacznego wyroku. Starcie Biskup Wojtkowiak w polu karnym Lechii? Niech rzuci kamieniem, kto podyktowałby karnego. Dziękujemy. Niech rzuci kamieniem, kto puściłby grę. Dziękujemy. Werdykt? Skoro my po dziesiątkach powtórek nie potrafimy tego starcia ocenić, nie będziemy weryfikować decyzji sędziego. Karny po faulu na Peszce? Ujmijmy to tak reprezentant Polski planował upaść jeszcze w lipcu, szukał kontaktu mniej więcej od połowy czerwca, a kontakt z nogą Plevy potraktował jak dar z nieba wywalając się w tak sugestywny sposób, jakby właśnie doznał kontuzji, która zakończy jego przygodę z futbolem. Tylko że odzierając całą sytuację z krzyku i teatru tam naprawdę był faul. Zostawiamy jak jest.
- 6 0
-
2015-10-30 00:44
Zwidzanie
Ale was porypało od dziecka 2-letniego 25zł? toż to rozbój .
Potraficie mimo wszystko zniechęcić ludzi(kibiców ) do przychodzenia na stadion czy na mecz!- 4 4
-
2015-10-29 23:17
mi w pracy szef mówi (bo często ściemniam;)) ...czyny się liczą a nie słowa... coś trzeba zrobić? się pytam... a ten się głupio na mnie patrzy hmm też tak macie?
- 1 0
-
2015-10-29 22:11
Mecz bez Łukasika. Ciekawe czy będzie bez niego lepiej. Super że Mak wraca. Jednak jego szybkość i odwaga nadal nie pokrywają się z umiejętnościami technicznymi.
- 3 0
-
2015-10-29 21:50
Peszkin intensywnie trenuje przewroty w tył z podskokiem i rękoma wzniesionymi do allacha (tzn sędziego)
- 2 11
-
2015-10-29 21:39
jak w końcu on się nazywa Buksa czy Beksa? bo nie wiem czy to nazwisko czy charakter?
- 0 20
-
2015-10-29 20:45
Dymać balon, dymać jak starą Wertepowa(taka u nas na dzielnicy lampucera była). Jak już balon nadymacie, to jak W. piardnie i się zes..a. I wszystkie pismaki, i trenery i patałachy wertepowej go...m będą i może wtedy do opamiętania przyjdą. I z tego go...na się obmyją i może od nowa zaczną, bez pierd....ia głupot, tylko uczciwą pracą. Może...?..
- 0 14
-
2015-10-29 19:38
Już w taki sposób Lechia próbuje zarabiać na kibicach , aby za 50 złotych obejrzeć stadion . Chyba naprawdę kasa świeci pustkami , żeby opłacać piłkarzyków i menagerów , ale niestety lepiej nie będzie
- 4 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.