- 1 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (35 opinii)
- 2 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (53 opinie)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (7 opinii)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
Przyszłość Wybrzeża pod znakiem zapytania
Energa Wybrzeże Gdańsk
Spadek piłkarzy ręcznych Wybrzeża z PGNiG Superligi może być bardziej bolesny niż się wydaje. Już rok temu w I lidze grali o awans pod groźbą rozwiązania zespołu. Po degradacji prawdopodobnie trzeba będzie pogodzić się z utratą czołowych zawodników, ale co z resztą drużyny? - Nie wiem czy będę dalej pracował w Wybrzeżu, jacy zawodnicy tu będą i czy w ogóle będzie zespół. Na dzień dzisiejszy stoimy w wielkiej niewiadomej - mówi na gorąco po rozczarowującym sezonie trener Damian Wleklak.
Czerwono-biało-niebiescy, którzy dysponowali skromnym budżetem wynoszącym 2,1 mln zł, nie zdołali awansować do play-off i musieli walczyć o uniknięcie spadku. Ich losy ważyły się aż do ostatniej, środowej kolejki. By zapewnić sobie udział w barażach z trzecim zespołem I ligi, wystarczyło nie przegrać we własnej hali ze Śląskiem. Niestety, choć to gdańszczan wskazywano jako faworytów tego pojedynku, po końcowym gwizdku gospodarze schodzili do szatni ze zwieszonymi głowami.
SZCZYPIORNIŚCI WYBRZEŻA SPADLI Z SUPERLIGI. PRZECZYTAJ RELACJĘ, OCEŃ ZAWODNIKÓW I ZOBACZ ZDJĘCIA
- Trenerzy uczulali nas, by się niepotrzebnie nie spinać. Tłumaczyli, że ten mecz należy potraktować jak każdy inny, czyli wyjść i po prostu zagrać tak, jak potrafimy. Chyba przegraliśmy jednak w głowach. Pierwsza połowa była w miarę do zaakceptowania i na drugą chcieliśmy wyjść jeszcze mocniej. Bramkarz z Wrocławia odbił jednak kilka piłek, jego koledzy rzucili nam kilka bramek i było praktycznie po meczu. Na pewno nie brakowało nam ambicji i dopingu kibiców. W tym spotkaniu wróciły problemy z całego sezonu. Brak doświadczenia, gra falami i gorsze warunki fizyczne od rywali. Na decydujące mecze nie trafiliśmy z formą i to zadecydowało o spadku - mówi lewoskrzydłowy Patryk Abram.
Rozgoryczenia nie kryje po środowym meczu trener Damian Wleklak. U progu sezonu wspólnie z Danielem Waszkiewiczem bardzo liczył na osiągnięcie stabilizacji i stworzenie podwalin pod przyszłe sukcesy, być może na miarę tych, które gdański szczypiorniak odnosił w przeszłości z ich udziałem.
- Jesteśmy bardzo rozczarowani. Wielu młodych chłopaków miało szansę grania z najlepszymi i zrobili postęp. Młode zespoły mają do siebie to, że grają falami. Widzieliśmy kilka fajnych spotkań, kilka bardzo słabych. Ze Śląskiem zagraliśmy źle, mimo dobrej pierwszej połowy. To my zrobiliśmy z ich bramkarza Aljosy Cudicia mistrza świata. Ciężko jednak zwalać wszystko na ten mecz. Mieliśmy szansę zapewnić sobie baraże już wcześniej w Wągrowcu i we Wrocławiu. Zaprzepaściliśmy te szanse i to się teraz zemściło - mówi szkoleniowiec Wybrzeża.
Przypomnijmy, że w tym roku gdański klub otrzymał z miasta wsparcie w wysokości 370 tysięcy złotych w ramach środków na promocję poprzez sport. To środki przyznawane na cały rok kalendarzowy i chyba w najczarniejszych snach nikt nie przypuszczał, że część z nich Wybrzeże realizować będzie musiało zaledwie na zapleczu Superligi.
GDAŃSK WSPARŁ PIŁKARZY RĘCZNYCH
Ratunkiem dla Wybrzeża mogłoby być poszerzenie Superligi lub ewentualne problemy organizacyjno-finansowe innej z drużyn, której miejsce gdańszczanie mogliby zająć. Na to póki co się nie zanosi, a i start w I lidze to na dzień po zakończeniu sezonu 2014/15 kwestia dyskusyjna. Przypomnijmy bowiem, że rok temu brak awansu miał oznaczać dla gdańszczan rozwiązanie zespołu.
- Chciałbym podziękować kibicom i sponsorom, którzy nas wspierali i ludziom, którzy włożyli dużo serca w pracę i grę dla Wybrzeża, w odbudowę gdańskiego szczypiorniaka. Przykro nam, że ten sezon tak się skończył. Nie wiem co dalej. Nie wiem czy będę dalej pracował w Wybrzeżu, jacy zawodnicy tu będą, czy w ogóle będzie zespół. Na dzień dzisiejszy stoimy w wielkiej niewiadomej - mówi trener Wleklak.
Jeśli jednak Wybrzeże wystartuje na zapleczu Superligi, budowany przez ostatni sezon zespół czekać będą zmiany. Ze znalezieniem zatrudnienia w Superlidze nie powinni mieć bowiem problemów Hubert Kornecki czy Tymoteusz Piątek, który wróci z wypożyczenia do Górnika Zabrze, a łakomym kąskiem dla innych klubów będzie Łukasz Rogulski, który z dorobkiem 141 bramek zakończył rozgrywki jako jeden z czołowych strzelców w Polsce.
Gdańscy szczypiorniści po raz pierwszy po spadku z Superligi spotkają się na poniedziałkowym treningu. Prawdopodobnie to wtedy zapadną pierwsze deklaracje co do dalszej przyszłości Wybrzeża.
Kluby sportowe
Opinie (56) 1 zablokowana
-
2015-05-22 11:26
Dwa kluby jeszcze raz !!! (1)
Spójnia(Gdańsk) a nie Gdynia z Wybrzeżem co dwie głowy to nie jedna .Razem odbudować pilke ręczna w Gdańsku i jeszcze "licealiści"bez sporów z jednym celem.Pod nazwom Gdańsk.Trener np.L.Elbicki .
- 3 16
-
2015-05-27 12:56
A kto to jest Pan Elbicki? co ugrał jako trener?
- 0 0
-
2015-05-21 18:44
Szkoda fajnie się ogląda ręczną. (1)
Brak sukcesu to brak kibiców, brak kibiców to brak sponsorów, brak sponsorów to brak drużyny. W Gdańsku w każdej dyscyplinie powinna być Ekstraklasa!
- 60 2
-
2015-05-26 17:02
gdyby o wyniku decydowała ilość kibiców to wybrzeże walczyłoby w czołówce a śląsk by spadł
- 0 0
-
2015-05-24 02:37
Dlaczego spadek ?
Na to pytanie wszystkim kibicom , sponsorom i sympatykom piłki ręcznej Wybrzeża Gdańsk winni odpowiedzieć trenerzy , kierownictwo klubu a także zawodnicy nie owijając nic w bawełnę.Gdzie popełniono błędy : w szkoleniu , w ustawieniu taktycznym meczów , psychice zawodników , atmosfera w drużynie itd. i tp.To się nam należy.
- 13 0
-
2015-05-23 23:02
Pilka albo nienawisc ?? (1)
Po malu nie wiem o co chodzi w Gdańsku o dume Wybrzeże czy o pilke .To co powstało w Gdyni i Sopocie to ma korzenie od Spójni w karzdej dyscyplinie koszykówka,siatkówka ..Czy to Wenta Ramczykowski (ja z dwoma w ręczna gralem w Spójni i kadrze juniorów )dwa typ super kumpel ale Egoiści."Ja a reszta nie interesuje nas."Hallo to idzie o Gdańsk I o młodych ludzi którzy chcom ten sport uprawiać .A warto mowie z doświadczenia od 75-91 w Polsce i pare lat w Niemcach to po za sportem dyscyplina która pomaga na"starosc" .My w tamtych latach nie mieliśmy takiej NIENAWISIC w lawce bylem z kolegom z Wybrzeża razem graliśmy dla GDAŃSKA ale zawsze chodziło o Sport .
Hallo proszę ludzie w Gdańsku obudźcie sie bo warto Sport uczy i wychowuje .W naszej "Spójni stodole kantynie uczyliśmy sie kultury i szacunku dla starszych.
Wtedy mówiłem co to ale teraz wiem Pilka to nie tylko sport .
Koniec GDAŃSK to ręczna i tak musi być ...- 8 2
-
2015-05-24 01:27
Analfabeto .
Zanim cos napiszesz przygotuj na brudno, sprawdź ze słownikiem, daj przeczytac żonie , dzieciom ,wnukom. NIe wygłupiaj się - grając parę lat w NIemczech nie zapomniałeś chyba języka polskiego. Nie obrażaj nas ,kolegów z dawnych lat i nie osmieszaj.
- 4 2
-
2015-05-23 22:38
Głowa do góry
Panowie działacze - moim zdaniem zbyt szybko zawodnicy zostali utwierdzeni że pozostanie w Superlidze jest już pewne , zbyt duża pewność siebie zgubiła drużynę,trenerów i nas kibiców. Wygrany mecz z Lubinem po długiej przerwie pozwalał sądzić że zespół jest b. dobrze przygotowany do najważniejszych meczy w sezonie z drużynami z którymi już wygrywali. tu szok z Nielbą i prawdziwy dramat ze Śląskiem. Odnoszę wrażenie że drużyna nie poradziła sobie z presją która na pewno była,oba mecze zostały przegrane w głowach zawodników - może brak wsparcia fachowego psychologa - nie mnie to oceniać,wyrażam swoją opinię która nasunęła się nie tylko mojej osobie. Rezygnowanie jednak z drużyny uważam jednak za nieuzasadnione. Jak już wcześniej ktoś napisał mamy przykłady gdzie cierpliwość w budowaniu drużyny jest z czasem wynagrodzona efektami sportowymi a następie ekonomicznymi. Panowie CIERPLIWOŚCI,Wierzę w powrót piłki ręcznej mężczyzn - Panowie dajcie szansę drużynie a przede wszystkim sobie - bo za czas jakiś ktoś inny na podwalinach waszej pracy zbuduje coś i osiągnie sukces - do którego jesteście Panowie bliscy. Mam nadzieję w następnym sezonie chodzić na mecze WYBRZEŻA w I lidze i być świadkiem powstawania drużyny na miarę naszych oczekiwań - nawet jeżeli ma to potrwać - na ogół cierpliwość jest wynagradzana.
- 5 2
-
2015-05-21 21:15
Kasa, kasa i jeszcze kasa!!!! (10)
Marzyciele, z takim budżetem jaki miało Wybrzeże to można próbować grać o brązowy medal w może w Superlidze Kobiet, a nie w Superlidze Nafciarzy, Vivy itd. Albo w Gdańsku znajdzie się poważny bogaty sponsor, albo przestańmy marzyć o odbudowaniu potęgi Wybrzeża. Może na pocieszenie, zainwestować pieniądze miasta i sponsorów w Superligę Kobiet i złoty medal za dwa lata jest realny.
- 13 8
-
2015-05-23 18:31
do realisty
A Kto twierdził, że zaraz po wejściu do S.L. "Wybrzeże", ma grać
o medal/e ?!!! Z całym szacunkiem - musiałbyć to szaleniec...
Oczywiście, jeśli nadażyła by się szansa podczas sezonu,
to i Wągrowiec by zagrał, a czemu nie ... Ale mierzmy siły, na zamiary...
Jestem ciekawy czy wiesz ile Vive a nie Vivy.. ma budżetu, pomijam kwestie
Ligi Mistrzów.
I nie wiem czy masz wiedze, ale większość klubów ma problemy finansowe...
Zarówno w męskiej, jak i żeńskiej Super Lidze. Ku oświeceniu.- 2 1
-
2015-05-21 21:21
z taką roznicą (7)
ze żeńskiej recznej nikt nie chce oglądać... Nawet transmisje o brązowy medal MP nie są warte emisji w tv.
- 3 4
-
2015-05-21 21:58
do X (5)
Na meczu I ligi Kobiet AZS AWFiS Łączpol -Kościerzyna było ok. 800-900 kibiców,Biorąc pod uwagę to co X napisałeś,że na mecze Kobiet NIKT nie przychodzi,to rozumiem,że na meczach Wybrzeża jest ok.8-9 tyś.Jeśli tak jest to przepraszam za mój wpis,
- 3 5
-
2015-05-22 05:59
(4)
To musial być jedyny mecz kobiet na ktorym byłeś... W dodatku ten najbardziej atrakcyjny. Mecz z superligowym Zagłębiem Lubin przyciągnął aż..... 50 osób! Przeciętnie przychodzi jakies 100 osób. Na męskiej pilce hala jest prawie pelna.
- 1 1
-
2015-05-22 08:44
byłem (3)
Byłem na wszystkich meczach tak małej,frekwencji nigdy nie było,meczu z lubinem nie było(bo z jakiego powodu miałby się odbyć ?A na arcyważnym meczu w superlidze jest prawie pełna hale...Czyli ok 1000 osób.Gratuluję frekwencji!!!!!
- 3 0
-
2015-05-22 10:05
(2)
mecz Lubinem to był mecz pucharowy. Widać że nie chodzisz na żadne mecze. Hala mieści 2000 kibiców. Gratuluję orientacji, REALISTO.
- 1 2
-
2015-05-22 18:48
X
W piłce ręcznej kobiet puchary rządzą się swoimi prawami,mają dużo mniejsze znaczenie,zresztą w wielu innych grach jest podobnie,nie wyjeżdżaj więc tutaj z takimi argumentami,byłem na wszystkich meczach i tak niskiej frekwencji jak piszesz nigdy nie było.Ale nawet jak było 50 kibiców,to byli,a nie jak piszesz,że nikt nie przychodzi!!!Hala ma 1500 miejsc!!!!Znawco!!!!Inapisałeś,że była..... Prawie pełna.....Więc myślę,że ok.1000 osób,więc to była super frekwencja na arcyważnym meczu superligi mężczyzn!!!Raptem o około 100 kibiców więcej niż na meczu kobiet!!!
- 0 0
-
2015-05-22 10:24
mecz z Lubinem był w środę bodajże o 17, więc ludzi przyszło mniej niż byłoby w weekend
- 2 0
-
2015-05-22 11:18
Frekwencja w żeńskiej
Koszalin - śr 2000 Lublin, Gdynia, Elbląg, Lubin śr 800-1000 widzów na mecz, także nie szczekaj koleżko że nikt tego nie ogląda, a jak reprezantacja zrobi jakiś sukces to i jeszcze pójdzie w górę
- 0 0
-
2015-05-22 06:06
mmts tez ma taki budżet
Jakoś Kwidzyn ma podobny budżet i dają radę
- 5 0
-
2015-05-21 20:10
Drodzy Sponsorzy, Włodarze Miasta. (2)
To w ogromnej mierze dzięki Wam mogliśmy oglądać tak wspaniałe widowiska jak mecze Wybrzeża. Dajcie proszę szansę zarówno temu wspaniałemu zespołowi, jak i kibicom. Z meczu na mecz można było zaobserwować ogromny progres tej drużyny, dzięki czemu imprezy wydawały się być coraz bardziej atrakcyjne i przyciągały coraz większą rzeszę kibiców. Banery z Waszymi logo utkwiły w pamięci na tyle dobrze, żeby kojarzyć Was z tymi przyjemnymi chwilami na hali. Nie pozwólcie zniknąć Wybrzeżu z mapy polskiego sportu...
- 55 1
-
2015-05-23 18:22
Emocje opadły, więc można na spokojnie rzeczowo.
Wyprzedziłeś mnie :-) Ale nie mam za złe.
Tylko się podpisać pod tym, co napisałeś. Chciałem napisać w ten sposób.
Po pierwsze, podziękowania dla.. podmiotów gospodarczych,
które zainteresowały się projektem pt. powrót "Wybrzeża" - męskiej sekcji piłki ręcznej do najwyższej klasy rozgrywkowej ! zaangażowały swoje prywatne środki finansowe.
Po drugie, podziękowania dla ludzi, którzy rzetelnie prowadzili klub pod kątem
administarcyjnym.
Po trzecie, podziękowania dla kibiców, którzy KULTURALNIE dopingowali
klub wspierając chłopaków.
Po czwarte, podziękowania dla tych chłopaków, którzy.. rzetelnie! i uczciwie!
walczyli przez cały sezon.
I teraz w odniesieniu do głównej wypowiedzi.
Szanowni Państwo, Drodzy Sponsorzy! Obecni i! Potencjalni
(=którzy uzależnialiście kwestie swojego zaangażowania $ od.. utrzymania).
Niestety nie udało się zrealizować planu pt. utrzymanie... w SL
Was=Podmioty wspierające, ALE! także nas=kibiców,
ten fakt BARDZO ZABOLAŁ! I to nie jest czcze gadanie,
jak w kampanii wyborczej(..) To jest głos tych ludzi, którzy doceniają zarówno
zaangażowanie ciężko wypracowywanych $ prywatnymi rękami,
jak również: krew, pot i nierzadko łzy. Czasami łzy szczęścia, ale czasami łzy(..)
pozostawione na boisku. Dlatego przyłączając się do poprzednika
Proszę, dajcie Państwo temu zespołowi "kredyt zaufania" na rok.
Dlaczego rok ? Bo rok, to czas, w czasie którego można myśleć o powrocie
do Super Ligi. Nie dopuście Państwo do zniknięcia męskiej piłki ręcznej
sygnowanej zasłużonymi dla polskiej sportu i dyscypliny brawami:
czerowono - biało - niebieskimi!
Ale żeby móc tam powrócić trzeba u(za)trzymać zespół, w sensie kadrowym,
a dzisiejsza kadra jest w stanie to wykonać, tym bardziej, jeśli wzmocni się ją nowymi, ambitnymi zawodnikami.
A do tego potrzebny jest solidny i stabilny budżet.
Jeśli w ciągu roku/sezonu 2015/16r. drużyna nie wróci o Super Ligi,
będzie mieli Państwo prawo zrezygnować ze wsparcia i niekt nie będzie miał
prawa narzekać odejście sponsora. A jak nieprzewidywalna, a przez to piękna jest to dyscyplina, będziemy się wszyscy mogli przekonać w IIpoł.
Stycznia 2016r. A potencjalne zangażowanie na pewno zjedna sobie
wizerunkowo(marketingowo: PR i CSR) kibibców do Państwa.- 1 1
-
2015-05-22 07:35
a to chyba sami "włodarze" piszą:)
dajcie zarządzać klubem profesjonaliście!
- 2 4
-
2015-05-23 14:41
Niestety ale optymista ma rację!
Skoro trener Waszkiewicz mówi, że mieli zbyt młody i niedoświadczony zespół to dlaczego nie wymieniono przed sezonem jeszcze ze dwóch zawodników? Z tego co pamiętam, to wiele osób na forum od początku wskazywał o na to, że zespół jest zbyt mało doświadczony i mało ograny, ma zbyt słabe warunki fizyczne itd. Nie wiem czy 28-32 letni ograni zawodnicy ligowi byliby gorsi od młodych i niby obiecujących? Różnica w meczu z zaawansowanym wiekowo ale obitym i potrafiącym grać pod presją Śląskiem pokazała, kto poszedł słuszną drogą. Prawda jest taka, że zostały popełnione poważne błędy przy doborze zawodników i ustawieniu zespołu. Oprócz Lijka i Jakima, poziom superligi prezentowali jedynie Kornecki, Rogulski, Chmieliński i Piątek. Niekiedy też Papaj. Reszta została sportowo i mentalnie w pierwszej lidze.
- 8 1
-
2015-05-22 11:42
(3)
Czas i historia pokazały jasno, że jeżeli piłka ręczna w Gdańsku ma zostać odbudowana, to tylko pod egidą Wybrzeża jest na to jakakolwiek szansa. Pozostałe pomysły czy to ze Spójnią czy AWFiS-em, to są tylko mrzonki, niepoprawne marzenia i to już było ćwiczone z opłakanym skutkiem. Tradycja, historia, barwy, kibice, szacunek wśród innych drużyn w kraju, to wszystko miało Wybrzeże. Tylko to jest w stanie wypalić.
- 9 9
-
2015-05-22 12:43
Którzy kibice? (1)
Ta hołota w czarnych koszulach - 'Młode Wybrzeże'? Przecież to faszystowska grupa bandytów.
Rzeczywiście jest się czym chwalić...- 6 2
-
2015-05-23 02:03
Jak to dobrze, że w internecie może wypowiedzieć się byle głupiec a jego słowa i tak nie mają żadnego znaczenia i przełożenia na rzeczywistość ...
- 0 3
-
2015-05-22 12:00
Ha ha
Historia jest inna pierw byla Lechia potem Spójnia i dopiero Wybrzeże dzięki "sponsora".A tu idzie o Sport w Gdańsku i mlodzierz która jest .A historia to już było ..Moze Pilka Ręczna Gdańsk
- 2 1
-
2015-05-22 23:39
Nie dali radę.
Oprócz winy trenerów i zawodników winne są władze klubu. Już na początku ligi widać było niezbyt dobrą grę zespołu. Powinno było się wtedy wzmocnić zespół 1-2 graczami. Teraz stare władze klubu powinny się podać do dymisji. Trzeba liczyć na cud, że nowy zarząd potrafi pozyskać więcej sponsorów.
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.