• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Włodzimierz Zawadzki wicemistrzem świata

Kryst.
23 września 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Włodzimierz Zawadzki wywalczył w Moskwie tytuł wicemistrza świata w zapasach klasycznych w wadze do 60 kg. W finale 47. czempionatu globu 35-letni zawodnik Legii Warszawa przegrał z reprezentującym Bułgarię Ormianinem Armenem Nazarianem 0:3. Polakowi, który ma w kolekcji złoty medal olimpijski oraz trzy najcenniejsze medale mistrzostw Europy, wciąż brakuje krążka z najszlachetniejszego kruszcu MŚ.

O porażce Zawadzkiego zadecydowała jedna akcja. Nazarian wykorzystał przymusowy parter, zaatakował i wykonał odwrotny pas, oceniony przez sędziego na macie na dwa punkty. Naszego reprezenanta dobili sędziowie punktowi, którzy zweryfikowali ocenę matowego z dwóch na trzy "oczka". Polski mistrz olimpijski z Atlanty próbował atakować, był aktywniejszy, jednak nie wykorzystał dwóch parterów, w tym ostatniego na 55 sekund przed końcem pojedynku. Brązowy medal zdobył Kubańczyk Roberto Monzon, który w walce o trzecie miejsce pokonał 3:0 Ukraińca Ołeksandra Chwoszcza.

- W Moskwie chciałem wreszcie zostać mistrzem świata. Nie udało się. Między innymi dlatego, że po zmianie kategorii wagowej nie znałem rywali - mówi Zawadzki.

Zawadzki w drodze do finału stoczył pięć pojedynków. Po wygraniu grupy eliminacyjnej kolejno pokonał Francuza Djamela Ainaouiego (4:0), Gruzina Akaki Czaczuę (7:6) i Monzona, późniejszego brązowego medalistę (4:0). Niestety, na sukcesie Zawadzkiego kończą się madalowe dokonania siedmioosobowej ekipy Józefa Tracza. Do ćwierćfinału zdołał awansować jeszcze jedynie Michał Jaworski (waga do 74 kg). Debiutujący w MŚ zawodnik AKS Piotrków Trybunalski wygrał walkę w 1/8 finału, pokonując 3:1 Dżachombira Turdijewa z Uzbekistanu, jednak w ćwierćfinale nie sprostał utytułowanemu Gruzinowi Badriemu Kasai przegrywając 0:7. W 1/8 finału z zawodami pożegnał się Jerzy Szeibinger (do 66 kg).

Wśród zawodników, którzy już w rywalizacji grupowej musieli uznać wyższość przeciwników, był Bartłomiej Pryczkowski. Zawodnik Cartusii w decydującym pojedynku uległ przez przewagę techniczną 0:10 Egipcjaninowi Mohamedowi Ibrahimowi Abd-el Fatahowi.
Głos WybrzeżaKryst.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane