- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (84 opinie)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (34 opinie)
- 3 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (476 opinii)
- 4 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (3 opinie)
- 5 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (161 opinii)
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Żużlowiec Jonasson stracił cierpliwość
Energa Wybrzeże - żużel
Thomas Jonasson zarzuca działaczom Wybrzeża brak profesjonalizmu i brak informacji na temat terminu spłaty pieniędzy należnych mu za miniony sezon. Kapitan gdańskich żużlowców właśnie od tego uzależnia podpisanie nowej umowy, choć już Szwed jest na liście życzeń klubu z Rzeszowa. - Kontrakt Thomasa został zrealizowany w 70 procentach. Resztę pieniędzy zawodnik otrzyma w połowie stycznia - tłumaczą gdańscy działacze.
WYBRZEŻE MA DO SPŁATY 1,45 MLN ZŁ
Gdańszczanie podpisali już umowy z nowymi zawodnikami: Leonem Madsenem i Fredrikiem Lindgrenem, ale wciąż nie przedłużyli umów z dotychczasowymi zawodnikami. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest właśnie zadłużenie wobec nich. Z tego samego względu Wybrzeże musi przedstawić ekstralidze program naprawczy i podjąć się jego realizacji, by otrzymać licencję na starty w przyszłorocznych rozgrywkach.
ANDRZEJ TERLECKI: MAMY GOTOWY PLAN NAPRAWCZY
Jednym z zawodników czekających na zaległe pieniądze i do tej pory jedynym, który w tej sprawie nie ograniczył się do dyplomatycznych wypowiedzi jest Thomas Jonasson. Według naszych informacji szwedzkiemu kapitanowi gdański klub jest winien 150 tys. zł. Sam zawodnik mówi o kilkuset tysiącach koron szwedzkich (jedna korona szwedzka to ok. 47 groszy).
- Swego czasu dzwoniłem do działaczy z Gdańska nawet dwadzieścia razy dziennie, wysyłałem e-maile i nie doczekałem się odpowiedzi, co z moimi pieniędzmi. Mówią, że nie mają teraz środków, a kontraktują nowych zawodników. To cholernie nieprofesjonalne - grzmi Jonasson na łamach rodzimego dziennika Aftonbladet.
Wypowiedź zawodnika, który spędził w Gdańsku ostatnie cztery sezony zaskoczyła działaczy Wybrzeża.
- Harmonogram spłaty zaległości względem zawodników to element planu naprawczego. Thomas już niespełna dwa tygodnie temu otrzymał od nas zapewnienie, że zgodnie z nim, otrzyma swoje pieniądze w połowie stycznia. Problem w tym, że on nie do końca chce przyjąć to do wiadomości. Co więcej, wysłaliśmy mu kontrakt na ustalonych warunkach, w którym brakuje tylko jego podpisu - odpowiada menedżer klubu, Andrzej Terlecki.
W Gdańsku liczą na to, że Jonassona uda się udobruchać i Szwed podpisze umowę na kolejny sezon. Od jego nastawienia w dużej mierze może bowiem zależeć to, czy klub otrzyma choćby nadzorowaną licencję na starty w ekstralidze. Proces licencyjny powinien potrwać do końca grudnia. Jeśli "THJ" nie zgodzi się na odroczenie spłaty lub wstąpi na drogę sądową, gdańszczanie mogą mieć spory problem. Ponadto mogą stracić zawodnika, bo zainteresowanie jego zatrudnieniem jest w Rzeszowie.
- Kontrakt z Thomasem Jonassonem został do tego momentu zrealizowany w 70 procentach, co potwierdzają wyliczenia biegłego rewidenta przeprowadzającego w minionym tygodniu w naszym klubie audyt. Ostatni przelew do tego zawodnika wysłany został kilkanaście dni temu - dokładnie 20 listopada. Nie uznajemy mediów za najlepsze miejsce do tego rodzaju dyskusji, dlatego więcej nie zamierzamy komentować takich sytuacji - dodaje rzecznik Wybrzeża Grzegorz Rogalski.
Kluby sportowe
Opinie (176) 4 zablokowane
-
2013-12-07 20:30
hi hi
Podobno dzisiaj z wami związał się Okoniewski!!
- 4 7
-
2013-12-08 06:57
Proponuję do każdego dyrektora zatrudnic sekretarke
może wtedy ktoś dobiegnie do telefonu
- 5 1
-
2013-12-08 07:50
Wybrzeże bez licencji na Ekstraligę?
W poniedziałek ostatnie decyzje komisji licencyjnej. Odrzucony zostanie wniosek Wybrzeża. Spokojny może być Unibax, który zapłacił 1,04 miliona złotych kary. Wybrzeże jeszcze przed złożeniem papierów do komisji przyznawało się do długu w wysokości 800 tysięcy złotych. Nic dziwnego, że wniosek klubu ma być odrzucony. Gdańszczanie będą się mogli starać o licencję nadzorowaną.
- 3 0
-
2013-12-08 08:25
skład (2)
Realny skład na dzisiaj:
1. Madsen
2. Jonasson
3. Lindgren
4. Mroczka
5. Okoniewski
6. Pieszczek
7. Beśko/Kossakowski
rezerwa Miśkowiak- 1 5
-
2013-12-08 10:08
(1)
Jedyny realny skład bez większych długów, oczywiście jeżeli będą nowi sponsorzy.Moim zdaniem jednak Miśkowiak odejdzie a zostanie Renat.
- 2 1
-
2013-12-08 13:14
Skład na spadek bez Walaska nic nie wskóramy. Poza tym Okoniewski zaklepany w Grudziądzu.
- 1 0
-
2013-12-08 08:40
(1)
prawda jest taka, że ten syf zgotowała nam grupka liderów SKWG (cuder, rudy,nawrot, oski i kilku innych) którzy pociągnęli za sobą nieświadomą młodzież i dla własnych korzyści doprowadzają do upadku GKS. Teraz jest im głupio przyznać się do manipulacji bo wciąż ciągną z tego profity. Żałosne jest też to że duża grupa ich popiera, otwórzcie oczy!! Aha i jeszcze coś jak ktoś myśli inaczej to od razu robią z niego klakiera polnego, taką chłopcy przyjęli strategie... a gdzie nasz GKS?
- 7 1
-
2013-12-08 10:24
Cudera uciekł za granicę. Nawrot zdaje się też udaje, że nie ma nic wspólnego z tą gimbusiarnią.
- 0 0
-
2013-12-08 08:56
Gdansk wielkie miasto (4)
Jak słyszę że nie ma sponsorów w tak dużym mieście to moje wk.....nie sięga zenitu. Nie mam pretensji do Terleckich ,czy Polnego bo im też zależy żeby kasa była i żeby nie szarpać się z zawodnikami po sezonie. Mam za to najgorszą z możliwych opinii na temat firm z Gdańska , to obciach dla nich że na zadupiach dają lepszą kasę na najlepszą ligę świata niż w Gdańsku . Każdy kto w Gdańsku pracuje wie o co chodzi, w większości firm tłumaczy się ludziom że nie ma kasy , bo jest kryzys , a zarządzający pod koniec roku dzielą się siankiem zaoszczędzonym na zwykłych ludziach. Tak samo jest z żużlem najlepiej powiedzieć :jest kryzys kasy nie damy. Dziwne że w małych miastach gdzie sponsorowanie nie jest taką promocją firmy jak w Gdańsku kasa jest. Wygląda na to że ludzie z wiosek lepiej zarządzają firmami niż wielcy biznesmeni z Trójmiasta.
- 4 3
-
2013-12-08 10:22
Nie ośmieszaj się (3)
Prezesik i analfabeci dyrektorzy są wspaniali, tylko ci niedobrzy sponsorzy nie chcą dawać kasy na utrzymanie
- 0 3
-
2013-12-08 10:35
(2)
Zawsze możesz ich zastąpić kimś innym, jak znajdziesz drugiego Karkosika.
- 1 1
-
2013-12-08 10:40
(1)
Niech wróci Polny. Za niego takiej żenady nie było
- 2 1
-
2013-12-08 13:18
Sorry, ale większych bzdur dawno nie czytałem jaki Polny, on niech sobie siedzi w tym gksż wszyscy siebie warci.
- 0 0
-
2013-12-08 09:03
(1)
Nie przekonują mnie stwierdzenia ,,inni mają więcej długów".
Problem klubu to komunikacja, rozbudowana administracja powinna sprawiać wrażenia prężnie działających ludzi ze świetną komunikacją na linii kibic-klub, klub-zawodnicy, klub-szeroko pojęte środowisko żużlowe obojętnie jakie ono nie jest, klub-potencjalni sponsorzy, klub-potencjalni nowi kibice.
To w klubie nie istnieje. Jest chaos informacji. Wypowiedzi na różnych portalach. Nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Strona internetowa na poziomie drużyn z niższych klas rozgrywkowych piłki nożnej z cały szacunkiem dla tych klubów. Turniej w lipcu ma uratować klub i ma być głównym zrodlem finansowania...Skąd te wyliczenia jakie są to wyliczenia... Reputacja klubu jest słaba. Na tym portalu praktycznie 100 procent wpisów to wpisy zawiedzionych ludzi, którzy są już zdesperowani sytuacją klubu. Żużel w Gdańsku obawiam się kolejnego upadku/spadku i braku stabilizacji finansowej nie wytrzyma. ...- 11 1
-
2013-12-08 10:00
Moim zdaniem mocno poprawiła się atrakcyjności zawodów. Kocham żużel i GKS, ale zawsze po przyjściu na stadion mam wrażenie że wlazłem do rozpadającego się kurnika. Brak kasy widoczny jest nie tylko w kasie klubowej ale również w każdym miejscu stadionu. Mecz z Grudziądzem i atmosfera podczas meczu niespotykana w ostatnich latach ,co powodowało że przestałem się martwić rozpadającym stadionem i ogólną beznadzieją w klubie. Szkoda że po wyjściu ze stadionu znowu się zastanawiałem czy radość z awansu nie zamieni się w niedługo w troskę o dalsze losy klubu .
- 2 0
-
2013-12-08 10:20
Ludzie (2)
Wy tu wypisujecie brednie o klakierach Polnego, dzieciakach z młynka, gimbusach Terleckiego i innych pierdach typu Dyrektorzy itd. Nie widzicie, że od parunastu lat co sezon jest to samo?Pieszczek niech idzie do Falubazu, bo dlaczego ma się zmarnować w tym syfie.
- 1 2
-
2013-12-08 10:31
(1)
Nie wyjdzie mu jeden sezon w Zielonej Górze oleją go i będzie po Pieszczku , w Gdańsku zawsze będzie kimś ważnym dla kibiców.
- 1 2
-
2013-12-08 13:15
Jak spadną po sezonie 2014 to i tak odejdzie, raz .że kontrakt mu się kończy, dwa nie będzie chłopak marnował się w pierwszej lidze.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.