Nowa hierarchia w Lechii. Zmian niewiele

Na osiem dni przed inauguracją ekstraklasy Jerzy Brzęczek ma praktycznie siedmiu pewniaków do podstawowej "11". Ostatnie wakaty są do obsadzenia na środku obrony i drugiej linii oraz na lewym skrzydle. Jednak i te znaki zapytania mogą zniknąć, gdy do gry powrócą piłkarze kontuzjowani podczas turnieju w Lublinie. Z nowych nabytków najbliżej pierwszego składu są: Michał Mak i Marko Marić. Ostatni sprawdzian przed startem ligi w niedzielę o godzinie 13:30 na PGE Arenie. Na mecz z Wolfsburgiem mamy bezpłatne bilety. Aby je wygrać, trzeba wziąć udział w konkursie.

BILETY NA MECZ Z WOLFSBURGIEM OD 40 ZŁ. SPRAWDŹ, GDZIE KUPIĆ

Lechia w czwartek ogłosiła podpisanie kontraktu z Adamem Chrzanowski. Reprezentant Polski juniorów, wychowanek RKS Raszyn 31 marca skończył dopiero 16 lat. Wiosną w II-ligowym Zniczu Pruszków zaliczył 5 występów w II lidze. Środkowy obrońca to inwestycja na przyszłość. Kolejny talent do oszlifowania w tworzonej od nowa piramidzie szkoleniowej biało-zielonych.

ADAM FEDORUK O PIRAMIDZIE SZKOLENIOWEJ LECHII GDAŃSK

Na inaugurację ekstraklasy o defensywę Lechii mają zadbać dobrze nam znali piłkarze z rundy wiosennej: Grzegorz Wojtkowiak, Jakub Wawrzyniak i Rafał Janicki w obronie oraz w zależności od potrzeb Ariel Borysiuk na pozycji numer 6 lub jako środkowy obrońca.

O sile ofensywy biało-zielonych nadal na razie stanowią: Sebastian Mila i Antonio Colak. Na prawym skrzydle powinien zadebiutować Michał Mak, pozyskany z GKS Bełchatów. Celem transferowym jest pozyskanie doświadczonego i bramkostrzelnego napastnika. Podobnie jak przed rokiem były czynione starania o Artjoma Rudniewa z Hamburga.

PRZED ROKIEM RUDNIEW NIE CHCIAŁ GRAĆ W LECHII

Na pozostałych pozycjach trwa jeszcze rywalizacja, choć z wyjątkiem bramki, w dużej mierze jej rozstrzygnięcie zależy od stanu zdrowotnego piłkarzy, którzy kończyli poprzedni sezon w podstawowej "11". Gdy tylko będzie w pełni sił, to na pozycji numer 8 zagra z pewnością Stojan Vranjes, a po wyleczeniu urazów ponownie kandydatami do gry na skrzydle staną się: Maciej Makuszewski i Bruno Nazario.

Gdyby jednak żaden z tych dwóch nie doszedł do formy na inaugurację, to w pierwszym składzie na skrzydle może zagrać Adam Buksa. W sparingach to do nominalnego napastnika na tej pozycji trener Brzęczek miał większe zaufanie niż do: Donatasa Kazlauskasa i Bartłomieja Pawłowskiego. Oni zresztą obecnie bardziej niż o "11" walczą, by w ogóle pozostać w kadrze Lechii. Jeśli klub zdecyduje się wzmocnić tę pozycję, to nawet obaj mogą udać się na wypożyczenia.

Od Vranjesa, a także ostatecznego ustawienia w składzie Borysiuka, zależy czy w podstawowym składzie zagra Daniel Łukasik, który jako jedyny z defensywnych pomocników wystąpił we wszystkich trzech letnich sparingach.

KONTUZJE GNĘBIĄ PIŁKARZY LECHII. SPARING Z BYTOVIĄ ODWOŁANY

O miejsce między słupkami walczą: Łukasz Budziłek oraz wypożyczony z Hoffenheim Chorwat Marko Marić. Na turnieju w Lublinie otrzymali po tyle samo czasu gry. Zapewne, który z nich zacznie mecz z Wolfsburgiem, zagra także na inaugurację przeciwko Cracovii.



- Myślę, że będzie to taki mikst: 1-2 starszych i 3 młodszych zawodników albo w odwrotnych proporcjach. Chcemy mieć zabezpieczoną każdą pozycję zarówno doświadczonym jak i młodym piłkarzem. Ci utalentowani muszą przecież mieć się od kogo uczyć - tak po zakończeniu poprzedniego sezonu o letnich planach transferowych Lechii mówił nam prezes gdańskiego klubu, Adam Mandziara.

LECHIĘ STAĆ NA PIŁKARZA ZA 1,5 MLN EURO, ALE...

Jednak transferowy apetyt wzrósł. Mimo że pozyskano już pięciu piłkarzy, a szósty ma otrzymać kolejne dni na udowodnienie swojej przydatności do ekstraklasowej kadry, to na niektórych pozycjach ideału, o który mówił prezes, jeszcze nie ma. Nie wszyscy piłkarze z obecnej kadry, muszą zostać. Niektórzy mogą trafić na wypożyczenia, by zwolnić miejsce nowym, lepszym.

LECHIA W LIPCU ZAGRA JESZCZE PIĘĆ MECZÓW

Od piątku do dyspozycji pierwszej drużyny będzie 27 piłkarzy z ważnymi kontraktami oraz testowany Michał Żebrakowski z III-ligowej Stali Rzeszów. W tym gronie nie ma: kontuzjowanego Gersona oraz przesuniętego do rezerw Rudinilsona. Rywalizację mają zaś zwiększyć: Słowak Lukas Haraslin i Chorwat Mario Maloca, których zakontraktowano, gdy biało-zieloni przebywali na zgrupowaniu w Grodzisku Wielkopolskim.

Co prawda przed rokiem Joaquim Machado potrafił wpisać do ligowego składu piłkarzy, którzy trenowali z zespołem zaledwie kilka dni, ale Jerzy Brzęczek starannie prowadził selekcję do podstawowej "11". Pozyskani tuż przed inauguracją rundy wiosennej Gerson i Budziłek na ligową szansę gry musieli poczekać.

Jeśli szkoleniowiec pozostanie wierny tym zasadom i teraz, to na inaugurację z Cracovią na środku obrony Janicki zagra z Borysiukiem, a Maloca będzie budował swoją pozycję w Lechii przez grę w meczach towarzyskich. Natomiast Haraslin rozpocznie jako zmiennik Colaka, który w ostatnim tygodniu w ataku praktycznie nie miał konkurenta.