- 1 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (420 opinii)
- 2 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (153 opinie)
- 3 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (527 opinii) LIVE!
- 4 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (116 opinii)
- 5 Żużel. Najgorszy start i przeciętnie w Anglii (138 opinii)
- 6 Koszykarze awansowali na igrzyska (11 opinii)
ZKŻ quick mix - Lotos
Energa Wybrzeże - żużel
Poprzednia wyprawa do Zielonej Góry zakończyła się najwyższą w tym sezonie porażką gdańszczam. Ulegli ekipie Myszki Miki23:67. Tak wysoko Lotos nie przegrał nawet w Toruniu. Fatalna była zwłaszcza druga część spotkania. Po ośmiu wyścigach było 14:34. W siedmiu następnych gospodarze sześciokrotnie wygrywali podwójnie. Tylko w czternastym Tomasz Chrzanowski i Dawid Cieślewicz przywieźli remis. Jedyne zwycięstwo biegowe dla Lotosu odniósł Adam Fajfer.
Zielonogórzanie do drugiego etapu rozgrywek przystąpili pewni ligowego bytu. Po zawirowaniach z obcokarjowcami kierownictwo ZKŻ zdecydowało, że do końca sezonu zespół będzie jeździł w krajowym składzie. Billy Hamill zawiódł zielonogórzan nie przyjeżdżając na kilka spotkań, a Billy Janniro miał w Ameryce problemy z prawem. Kierownictwo klubu postanowiło wykorzystać drugi etap rozgrywek do sprawdzenia koncepcji składu na przyszły rok. Rezygnacja z zawodników zagranicznych stworzyła okazję do częstszych startów zielonogórskim juniorom. Szansę otrzymał m.in. Zbigniew Suchecki, który radzi sobie nadspodziewanie dobrze.
- Nie ukrywam, że mamy mocny skład krajowy - wyznał Robert Smoleń, prezes ZKŻ. - Porównując nas z innymi drużynami walczącymi w dolnej czwórce seniorski skład prezentuje się bardzo dobrze. Przed meczem z Lotosem jestem optymistą. Myślę, że poradzimy sobie. Mamy pewne utrzymanie i możemy sobie pozwolić na eksperymenty kadrowe. Nie ściągamy obcokrajowców, dajemy pojeździć Zbyszkowi Sucheckiemu, który będzie w przyszłym sezonie naszym podstawowym juniorem. Chcemy żeby zdobył jak największe doświadczenie. Rafał Kurmański pojedzie jako senior. W tym roku kończy wiek juniora i musi się przyzwyczaić do jazdy z innej pozycji niż dotychczas. Zdaję sobie sprawę, że nie walczymy już o nic. Staram się jednak zmobilizować zawodników i przekonać ich, że trzeba walczyć do końca. Próbuję im uświadomić, że nie ma meczów nieważnych. Podczas ostatniego spotkania w Lesznie było jednak widać pewne rozprężenie w naszej drużynie. Nie było takiej zadziorności i koncentracji. Zdaję sobie sprawę, że dla Lotosu i Polonii liczy się każdy punkt. Obie drużyny walczą o siódmą pozycję i zrobią wszystko, aby powiększyć swój dorobek. W niedzielę stawiam na nasze zwycięstwo - dodał prezes Smoleń.
Gdańszczanie do Zielonej Góry wybierają się w prawie takim samym składzie jak do Piły. Nie będzie Pawła Duszyńskiego, który przebywa w Anglii. Pojedzie Brian Karger. Duńczyk kilka lat temu reprezentował barwy ZKŻ. Trener Dzikowski będzie miał do dyspozycji również Tomasz Cieślewicza i Adama Fajfera. Raczej nie ma co liczyć na występ Marka Cieślewicza, który zadzwonił do klubu i poinformował, że chce rozwiązania umowy. W niedzielnym meczu nie pojedzie jeszcze Dawid Cieślewicz.
Kluby sportowe
Opinie (24)
-
2003-08-28 13:39
Do marka
zachowujesz sie jak dzieciak jak trzeba pomuc klubowi to uciekasz!!!!wstyd mi za ciebie tyle lat jezdziłas u nas i własciwie kograzyłesz Gks w 2 lidze!!!!
- 0 0
-
2003-08-28 13:41
Kto najwięcej
No kto może najwięcej zarabiać z zawodników w lotosie czy jesty to Kai ,Karger,nie najwięcej zarabia trawka czyli nasz kochany biedny pokrzywdzony przez los i trenera Marek
- 0 0
-
2003-08-28 16:14
GKS Wybrzeze GdaNsk
I Marek pokazal, ze interes klubu i nas kibicow ma
tam, gdzie sie plecy koncza. Wywalic ten caly gnieznienski desant, oprocz Dawida, na zbity pysk
razem z "treberem", ktorego celem jest dgradacja druzyny do nizszej klasy. To potrafi kazdy. Bo klub
rozpuscil tych gowniarzy.Nadmiar kasy i sodowa .
Jak sie jezdzi dla swojego klubu to popatrzcie na
Chrzana i Kostka. Tez sa z zewnatrz ale potrafia
bronic z honorerm naszych barw. Jezeli Cieslewicze mieliby 25% ambicji, co Ci dwaj, dzis
rozmawialibysmy pozycji w pierwszej "4"
Pozdrawiam kibicow GKS-u.- 0 0
-
2003-08-28 16:52
ambicje to oni może i mają ale tesh mają c*** a nie trenera który nie umie sobie poradzić z nimi w przeciwieństwie do Łosia, gdyby nie ten psudotrener dzikowski napewno było by lepiej. Łoś umiał sobie poradzić z cielakami umiał nawet jedengo z nich zawiesić jak za bardzo szalał, umiał wsadzić marka na motor w czasie baraży nawet jak miał kontuzje a dzikowski tylko im d*** liże albo robi im wrzute w prasie ...
Gdyby nie dzikowski i formelas d****
dzik&formela a sio od Wybrzeża- 0 0
-
2003-08-28 17:29
Tak były trener umiał se radzić z cielakami razem z nimi tankował do pełna i zawsze im stawiał i
- 0 0
-
2003-08-28 18:12
kibic
Dziaj byłem na treningu i ani marka ani tomka nie widzialem ): -a tak wogóle to czy ktoś widziła kiedyś uśmiech dzikowskiego-- mi sie wydaje ze on niezły kwas robi w drużynie??
- 0 0
-
2003-08-28 19:37
dark
jak dla mnie to trener i zawodnicy mogą i sex uprawiać byle mogli sie dogadać i jechali jak przystało na ekstralige.
- 0 0
-
2003-08-28 23:13
co to ma byc
czytałem w interi dzis oni moga nie przyjechac do zielonej gory?????.
Na dobrą sprawę nie wiadomo czy zespół gości dojedzie do Zielonej Góry. Po ostatnim meczu ligowym narosły bowiem konflikty w zespole i wszystko wskazuje na to, że po tym sezonie nad gdańskim żużlem i jego przyszłością postawiony zostanie duży znak zapytania. Koniec kariery zapowiedział Adam Fajfer, w zespole nie chcą już startować bracia Cieślewiczowie. Tym samym jeśli dojdzie do starcia z ZKŻ to już teraz można stwierdzić , że skończy się ono wygraną gospodarzy.- 0 0
-
2003-08-28 23:41
zobaczymy...
- 0 0
-
2003-08-29 09:49
Cielaki do domu!!!!!!!!!!
Ludzie o czym wy mowicie i kogo prosicie żeby zostali trzeba miec troche ambicji nie prosic tej..p......rodzinki o zostanie tylko wypi.....ich i dzikowskiego z takim hukiem zeby nigdy i nigdzie nie mogli sie zaczepic na jazde.A w GKS zrobic w koncu porzadek chocbysmy mieli zaliczyc spadek do 1ligi.Zbudowac wszystko od poczatku,a nie dostawac w kazdym meczu goryczy porażki i stanów przedzawałowych .I jeszcze jedno gdzie są sponsorzy czy maja jakis wpływ na to co się dzieje z ich i naszą kasą z biletów.Kibice i spąsorzy to jest siła która powinna mieć wpływ na to co się dfzieje w naszym klubie.Czas na zebranie w takim gronie i powiedzenie wprost tym typom co o nich sadzimy.Bo pisanie w necie nic nie daje te typy nie wiedza co to jest.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.